W tajemnicy, bo jak mam mu powiedzieć: "musimy dziś, bo strzelam jajkami"? Tak mało romantycznie, nie uważasz? :)
A co trzy dni, bo mężczyzna też podobno potrzebuje "chwili" na wyprodukowanie odpowiedniej ilości i jakości plemników...
w związku z tym, że nie mamy innego wyjścia, tej wersji będziemy się uparcie trzymać. Reha, kiedy wybija Twoja godzina zero, okres znaczy? Ja czekam do piątku...
Wiem, kiedy mam owu, bo jestem już tak zdesperowana, że (na szczęście jeszcze) w tajemnicy przed mężem robię testy owu. Piękne dwie kreseczki w każdym cyklu potwierdzają, że - teraz! I ciągle ten seks:) Gin kazał co trzy dni:) Obłęd...
Myślę, że przychodzi taki moment, że wariujesz i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Ja jestem chyba na najlepszej drodze, zważywszy, że zaczęłam badania ze trzy miesiące temu. Auuuuuuuuuu