Marzenie1508

Zmierzyłam brzuszek - na wysokości pępka ma 94 cm (ostatnio przy pomiarze było 86cm...) Odwiedziłam dzisiaj lumpex i wybrałam 10 pieknych firmowych, praktycznie niezniszczonych ciuszków dla chłopca za łączną kwotę 25 zł;-) Zmęczyło mnie to szukanie, grzebanie i pomyślałam, że dobrze, że zajmuję się tym wcześniej. Z większym brzuchem i podczas upałów może być jeszcze gorzej. Dużo dostałam ubranek ale głównie wykorzystam je po 3 miesiącu, trochę kupiłam nowych i teraz przekonałam się do poszukiwania fajnych ubrań w dobrych secondhandach. Zęby miałam wyleczone dwa lata przed ciążą, a przed samym zajściem poszłam na wizytę kontrolną i oprócz fluoryzacji nie było co robić. Na razie nie widzę zmian, mam nadzieję, że Niuniek ma wystarczająco dużo wapnia w pokarmie, który mu dostarczam. Dobrej nocki i miłego dnia jutro, oby obudziło nas piękne słonko;-)

Wpadałam się przywitać;-) Piszę z pracy, mamy tu dzisiaj straszne nudy więc odliczam minuty do wyjścia... jeszcze 10! Dziękuję za komplementy w temacie brzuszka - piłeczki. Domek dla maleństwa powiększa się z tygodnia na tydzień.... Waga - dziś rano 60,1 kg (w bilansie ogólnym, bo w I trymestrze schudłam 3,5 kg jestem plus 2 kg). BeBe ja jestem z Warszawy i widziałam fajne sukienki w sklepie ciążowym \"9 miesięcy\" przy przystanku Al. Zieleniecka. Sklep znajduje się w pawilonach handlowych, koło Expandera. Myślę, że można tam coś wybrać. Temat proszków trafiony, bo miałam Was o to pytać. A co na to doświadczone mamy? W jakich pierzecie ciuszki?

Hej Dziewczynki, Jestem z Wami prawie codziennie, głównie czytam jak widać;-) Wysłałam na skrzynkę fotkę z dzisiejszego dnia. Puchnę co tydzień bardziej i bardziej - na szczęście rozstępów jeszcze nie widać;-) Coraz mniej się oliwię, bo potem czuję się taka tłusta, więc stosuję głównie balsamy do ciała. Dzidzia kopie wszędzie, głównie na dole, ale także na wysokości pępka, koło żeber - czuję jakbym miała w sobie taką małą ośmiorniczkę;-) Iwoneczka - dzięki za film, wzruszający widok. Oglądając go wyobrażam sobie moje maleństwo, bo jest teraz w zblizonym wieku. Duży chłopaczek już z Twojego Kaczorka, a jaką ma śliczną buźkę... Koteczek dzięki za spisanie wyprawki. Nie ma to jak doświadczenie! Od razu skopiowałam do odpowiedniego folderu i będę pamiętać o zakupach. Gaga wow to już III trymestr. Jak ten czas leci...! Jak się czujesz? Dobranoc, ja jak zwykle późno się kładę (wybieram lewy bok).

Ja wybiorę Pampersy. Moi rodzice wspominają czasy mojego dzieciństwa z wiecznym brudzeniem pieluch, praniem, suszeniem, prasowaniem.... ciężkie czasy. Dobrze, że dzisiaj można sobie ulżyć chociaż w kwestii kupek, bo i tak roboty będzie sporo przy dziecku.

Cześć Dziewczynki, Pojawiam się po przerwie od poniedziałku. Zabiegana jestem nieźle, cały czas zastanawiam się kiedy w końcu odpocznę... Chyba jak brzuch już tak urośnie, że wyjście z mieszkania będzie problemem. Zrobiłam dzisiaj nalot siostrzyczkom i wygrzebałam z ich szaf dużą torbę ciuszków dla małego tak na okres do roku. Z tym, że najwięcej malutkich dla niemowlaka, głównie body. Myślałam, że będzie to trudniejsze zadanie, bo one mają dwie dziewczynki a tu... znalazłam i niebieskie i żółte, nawet motywy z samochodzikami i misiami... Teraz posegraguję i zastanowię się czego mi brakuje na ten pierwszy okres 0-3 miesiące. Co do dmoczków to pracuję w szkole, gdzie zajęcia mają logopedzi - polecają dla dzieci silikonowe firmy Nuk. Butelki pokupuję Avent 125 ml na początek. Jak tam po dzisiejszych usg?

Wszystkie Świętują;-) Ja wróciłam właśnie od rodzinki na maxa objedzona. Zaparzyłam sobie zieloną herbatkę z miętą i może zrobi mi się lżej... Wszyscy podziwiali mój brzuszek a życzeniom szczęśliwego rozwiązania nie było końca... Niektóre ciotki widziały mnie po raz pierwszy z brzuchem, taką mamy częstotliwość spotkań z niektórymi. Dobrze, że w tym całym obrzarstwie udało mi się zaliczyć dwa dłuższe spacery. A jak Wam minął pierwszy dzień?

Ja pierwszą partę ciuszków po chłopcu już dostałam, sama dokupiłam parę nowych ubranek i po Świętach przeglądam torby po córkach moich sióstr. Nie wiem czy coś wybiorę dla chłopca ale może będą jakieś nautralne ciuszki, w których będzie chodził. Tak więc nie wiem jeszcze na czym stoję z wyprawką. Dokupię w czerwcu to czego nam będzie brakowało.

Nilly a zakupy wyprawki to już sama przyjemność. Tak na prawdę Gin powiedział czy dziecko jest przerośnięte będzie widać ok 28 tygodnia ciąży, z tych naszych usg to trochę za wcześnie aby wnioskować o wadze w trakcie porodu. Mi przynajmniej sprzedał taką teorię i dlatego wysyła mnie na dodatkowe usg w 28 tyg.

Zmęczyłam się tym robieniem sałatki... teraz od stania w kuchni i brzuszek zaczął ciążyć. Wpadam do Was na odpoczynek;-)

Cesarka podobno powyżej 4 kg i oceniają też budowę ciała matki... tak mi się wydaje.

Dziewczyny ja się najbardziej boję, że mój Mały będzie przerośnięty i będę miała cesarkę z powodu tych problemów z cukrem. Niby trzymam normy ale nie zawsze się to udaje i są skoki. Ech... mam nadzieję, że nie tak duże aby powodować szybki wzrost Małego! Na razie w 21 tyg i 2 dniu miał 410 g ale teraz waga będzie znacznie mu przybierać. Dlatego muszę zrobić dodatkowe usg aby go monitorować - następne w 28 tygodniu.

Hej;-) Mnie też dopadło już zmęczenie po całym dniu. Na szczęście brzuszek oszczędza a wszystko odbija się na bolącym kręgosłupie. Gaga gratuluję studniowki;-) Ja też już tak chcę, a mam jeszcze 127 dni. Dopiero weszłam w 6 miesiąc. Zaraz lecę kroić sałatkę warzywną, potrawę, którą zabieram na Świąteczny stół do rodziców. Jutro to już będzie luźny dzień - jeszcze tylko ogarnę z wierzchu i po przyjściu z koszyczkiem już Świętuję. Może jakiś spacerek po lesie uda mi się zrobić... Nie przemęczajcie się dzisiaj.

Na wózki nie patrzę. Jest tyle fajnych ale nie chcę się nakręcać, bo dostaniemy wózek po synku przyszłego M. Taki zwykłą gondolę bez bajerów ale ponoć wygodną w prowadzeniu. Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby ale jak mi coś nie będzie pasowało to nie wykluczam wymiany.

Moje niskie ciśnienie czasem muszę podnieść kawą z jednej łyżeczki - jak przestałam w ogóle pić w ciąży to i jedna łyżeczka pomaga.

No tak 3,5 letnie dziecko daje w kość... Święta głównie spędzam u rodzinki więc nie będę tak się spinać z tym sprzątaniem. Jak się przemęczę to mnie kręgosłup boli i brzuszek wydaje się cięższy. Zwłaszcza na wieczór, po całym dniu na nogach ciąża - ciąży.

Koteczek tu chyba jak Pikle wspomniała więcej odpoczynku, a tabletki Ci pomogą, bo z pewnością dadzą takie, które można brać w trakcie ciąży. Dobrze, że Majka rozwija się prawidłowo. U mnie ciśnienie raczej niskie - teraz 100/60 ale miałam nawet 88/52.

Witajcie;-) U mnie chmurki dzisiaj ale może się przejaśni. Zjadlam śniadanko - chleb razowy, filet z łososia, jajko i trochę warzyw - sałatę, pomidor i cykorię. Mały teraz trawi, bo zaczyna kopać;-) Fajny kalkulator wagi tylko zaliczam dolne granice, może się w końcu coś ruszy. Jem coraz więcej, bo coraz bardziej robię się głodna ale ze względu na dietę cukrzycową są to rzeczy lekkostrawne i szybko je spalam. A jak Wasze mieszkania przed Świętami, wyczyszczone? Ja ze względu na ciążę nie spinam się w tym roku aż tak bardzo.

Bebe mój Mały w 21 tyg i 2 dniu ważył 410 g.

Witam po długiej nieobecności! Miałam wymianę laptopa i związaną z tym chwilową nieobecność kompa w domu, a z pracy ciężko było pisać. Zaraz zacznę nadrabiać tematy i jak zwykle spędzę nad tym sporo czasu, bo klikacie bardzo duuuużo;-) Już widzę nowe dziewczyny - witam i gratuluję maluszków. RHM - Tobie synka ;-) U mnie mały stuka coraz częściej i mocniej. Tak mnie to cieszy, że poddaję się chętnie tym torturom;-) Staram się nawiązywać z nim kontakt, zaczełam z nim rozmawiać, troszkę go szturcham, a on odpowiada ;-) Czasami fajnie zniekształca mi się brzuch i widać gdzie aktualnie się znajduje. U ginka byłam we wtorek. Od 18 tygodnia bada mnie na dwa sposoby: najpierw zagląda do środka obejrzeć szyjkę macicy a potem ręcznie na zewnątrz ugniata brzuch sprawdzając wysokość macicy i wielkość Małego. Szyjka macicy długa i zamknięta, białej wydzieliny coraz więcej ale ponoć jest to normalne, stanów zapalnych nie mam, tętno Mikołajka 150 ;-) Czyżbym z rozpoczęciem się 23 tygodnia zaczynała 6 miesiąc? Jesli tak to dzisiaj mam to święto;-)) Pozdrawiam.

Wymyśliłam, że wagary spędzę u rodziców. Zwariowałam ale zabieram te ciuszki, które kupiłamdla Mikołaja aby im się pochwalić co upatrzyłam. Oni cieszą się razem ze mną, bo to ich pierwszy wnuk (wnuczki też nie mają).

Anytram masz śliczny brzuszek i mało przytyłaś. Ja już mam 4 kg na plusie, waga idzie do góry z tygodnia na tydzień. U mnie też wszystko w brzuch;-) Nilly Ty masz taki zgrabny brzuszek, pasuje Ci, bo jesteś drobnej budowy. Będziesz wyglądała ślicznie i lekko przez całą ciążę. Ja już martwię się na czerwiec i lipiec jak będę funkcjonowała w tych upałach z brzucholem... Na razie nogi mi nie puchną ale skarpetek ze ściągaczami już nie zakładam, w rajstopy zwykłe nie wchodzę. Płaszcz mi się też nie dopina.

Ja jestem dzisiaj tak przemęczona tematami uczelni, że też zastanawiam się nad wagarami. Nie dość, że pracuję na uczelni to jeszcze robię na niej studia i co dwa tygodnie mam taki maraton - praca i studia. W dodatku od paru dni mam katar i mam nadzieję, że nie rozwinie się to w coś większego. A co tam! Chyba nie idę, trzeba dbać o siebie.

Witaj Nilly, tak stukałam długo tą wiadomość, że już nie jestem pierwsza na forum;-)

Dzień dobry Dziewczynki;-) Słonko pięknie już świeci, a Wy jeszcze śpicie? Mnie Malec już obudził, bo był głodny... Jestem po śniadanku i zbieram sie powoli do szkoły (jeszcze mi zostały 4 zjazdy do końca roku, uffff...) Przyznam Wam się wczoraj, że jak nic nie miałam dla małgo w szafie tak uległam i poszalałam. Kupiłam z wyprzedaży 6 ciuszków. Są tak słodkie, że przyglądam im się i rozczulam kiedy wyobrażam sobie Mikołajka w nich;-) Myślę, że tu podziałał też ten wynik z usg, kiedy dowiedziałam się, że to chłopczyk łatwiej podejmować decyzje przy wyborze ubrań. Co do krzywej cukrowej to ja nie robiłam ale gin mówił, że są zalecenia 2 x w trakcie ciąży. Mój od razu przepisał z grubej rury 75gr, bo po tym wyniku więcej widać. Nie robiłam, bo może część z was pamięta, że ja mam nietolerancję glukozy, czyli taki stan przedcukrzycowy - a w ciąży nazywają to po prostu cukrzycą ciężarnych. Pisałam o tym na początku forum. Na diecie cukrzycowej byłam do 17 tygodnia. Na czczo i po posiłkach mierzyłam cukry glukometrem, udawało mi się trzymać normy. Niestety później coś oszalało, - jak diabetolog mówi obciążenie trzustki jest tak duże rozwijającym się dzieckiem, że skoro zdrowe dostają cukrzycy to co dopiero te z zaburzeniami! I dostałam insulinę. Tak więc teraz jeszcze dochodzą zastrzyki przed posiłkami. Na początku załamałam się, ale jak zobaczyłam jak to dobrze działa i więcej mogę zjeść a zastrzyki są bezbolesne uważam to za największy cud nauki;-) Okazało się, że nie taki diabł straszny jak go malują;-) Ważna jest jednak systematyczność w posiłkach i dyscyplina. Mam nadzieję, że Was to ominie Kochane, chociaż jak wyniki są nieprawidłowe dostajecie skierowanie do poradni diabetologicznej, potem dietka, a jeśli nie pomaga już tylko insulina i dietka, bo żadnych innych leków na obniżenie poziomu cukru w ciąży nie można brać. No ale nie ma się co martwić na zapas. Radzę zrobić ten test. U mnie w rodzinie cukrzyca nie występuje, nie miałam predyspozycji a tu taka niespodzianka!

Monika - na obiadek piekę całego kurczaka w piekarniku. Natarłam go wczoraj przyprawami, zawinełam w folię i dzisiaj wkładam do piekarnika. Do tego ziemniaczki, surówka.