Alexsia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Alexsia
-
usunięcie wady wzroku wcale nie gwarantuje że po latach wzrok się nie będzie psuł tak samo jak odsysanie tkanki tłuszczowej nie gwarantuje że sie za parę lat nie roztyjesz jak i usunięcie guzów raka złośliwego nie gwarantuje ci że nie będziesz mieć przerzutów. Ale jednak po co żyć z dużą wada jak można bez niej. Ja od 8 lat ciesze się dobrym wzrokiem co nie gwarantuje mi braku kurzej ślepoty na starość.
-
wiadomo nic nie jest nigdy na 100%. Mój dziadek robił sobie operację na astygmatyzm i jedno oko tak mu spaprali że teraz ma takie brzydkie jakby rogówkę zarośniętą błoną i ledwie co na nie widzi.
-
BARDZO polecam laserową likwidaję wady wzroku. Ja zrobiłam jakieś 7-8 lat temu czyli bardzo dawno z wady -5, i do tej pory wzrok mam super a jak byłam z pracy na kontrolnych badaniach ostatnio to mi okulista powiedzial że mam nawet leciutką nadwzroczność czyli widzę trochę ostrzej i wyraźniej niż powinnam. Opeację robiłam w Warszawie w kilince Mavit na Żoliborzu oczywiście metodą Lasik. Miałam najpierw szereg badań kwalifikacyjnch. Sama operacja była bezbolesna ale po operacji przez pierwsze godziny ma się okropne uczucie piasku w oczach. Na następny dzień widzi się już normalnie i nic już nie boli. Po tygodniu można normalnie egzystować czyli czytać, oglądać telewizję, gapić się w komputer. Trzeba tylko przez pierwsze tygodnie uważać żeby się nie przeziębić i nie złapać zadnej infekcji. 8 lat temu płaciłam 4100zł za operację obydwu oczu. Koszt ten zawiertał już wszystkie potrzebne badania.
-
Błyskawiczna, pyszna przekąska-przystawka na imprezy. - pomidory - żółty ser - czosnek - majonez Pomidory kroimy w grube plastry i na każdy nakładamy farsz zrobiony ze startego sera z majonezem i sprasowanym czosnkiem (czosku dużo, kilka ząbków) Przekąska robi karierę na każdej imprezie. Palce lizać, nie oderwiecie się od tego.
-
Imprezy integracyjne dla pracowników .... zmora małżeństwa czy ...???
Alexsia odpisał Julia69 na temat w Życie uczuciowe
Podłączę się na chwilkę.... Uważam że imprezy intergracyjne to nic złego jeśli odbywają sie np raz do roku. Ale faktem jest że w większości firmach to już prawie codzienność. Mój maz też chodzi na takie imprezy i na szczęście jak do tej pory nie mialam powodów do podejrzeń i mam nadzieje że nie będe miala, wkurza mnie tylko to że taka firma jak jego (baaardzo duża, ogólnopolska) robi takie imprezy bardzo często i nigdy z osobami towarzyszącymi. Rozumiem jeżeli jest to wyjazd weekednowy czy tygodniowe szkolenie ale zupełnie nie rozumiem jak co miesiąc jest poprostu sponsorowane spotkanie sie w zarezerwowanej na ten cel całej knajpie a totalnym przegięciem było jak w tym roku firma zorganizowała BAL KARNAWAŁOWY , BEZ OSÓB TOWARZYSZĄCYCH. I powiem wam że sporo pracowników się uraziło z tego powodu i olali ten bal. -
Przeczytałam wszystko ale jakoś nie mogę tego poskładać w całość. Proszę o pomoc. Chcę oczyścić organizm z pasożytów. Jak wygląda kuracja. Proszę o dokładny opis co trzeba robić, pić, jak to przyżądzić w jakich proporcjach, jak długo stosować i jakie w trakcie kuracji będą objawy wykurzania pasożytów. Bardzo proszę o dokładny opis. Z góry dziękuję
-
Zniszczone włosy, najlepsza odżywka, szampon ranking kosmetykow...
Alexsia odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Żadne Loreale, Fruktysy czy Pantin Pro vi nic nie pomogą na zniszczone włosy - to sa produkty mocno przereklamowane. Tu potrzeba produktów typowo fryzjerskich. Ja mam farbowane blond włosy i rok temu były w okropnej kondycji, suche, sianowate, tępe w dotyku, no koszmar. Dzis mam też farbowane blond ale za to piękne, błyszczące, miękkie i jakby trochę nawet grubsze. Przede wszystkim najpierw należy ściąć suche zniszczone końce bo ich się już nie odbuduje. Ja ściełam. Potem kupiłam sobie w hurtowni fryzjerskiej szampon i maskę firmy GOLDWELL (drogo - za komplet ok 100zł) - maska rewelacja na bazie wosku i jedwabiu. Jak mi się wykończył to kupiłam w tej samej hurtowni szampon i odżywkę BioSilk firmy Farouk do włosów zniszczonych, oprócz tego używam na co dzien płynny jedwab BioSilka. Ograniczyłam prostownicę i suszarkę - używam tylko w konieczności. -
Ja miałam metode LASIK, 7 lat temu i kosztowala mnie 4100 zł na oba oczka w klinice MAVIT na Warszawskim Żoliborzu. Przykro mi ze sa przypadki nieudanych operacji. Ja czuje sie świetnie.
-
a operację naprawdę polecam zwłaszcza jeśli masz duzą wadę wzroku. Ja miałam -5,5 - prawie ślepa kura. Fakt zabieg nie jest przyjemny bo robiony jest tylko w miejscowym znieczuleniu za pomocą kropelek, a i po zabiegu przez parę godzin ma sie wrażenie ostrego piasku w oczach. Za to najwspanialsza chwila na świecie jak sie następnego dnia obudzisz rano, otwierasz oczy i SZOK - nie musisz sięgac po okulary bo wszystko jest ostre. Nie przeczę ze nie ma żadnego ryzyka - zawsze jakieś tam jest, ale gdyby przekraczalo pewne normy to takie operacje nie bylyby dopuszczane do realizacji. No i jest równeiz wiele przeciwskazań takich jak zakończony okres dojrzewania, nadciśnienie, choroby serca i parę innych ktorych w tej chwili nie pamiętam.
-
ja tez nosiłam soczewki przez parę lat przed operacją i niestety mam po nich teraz przykry nawyk. Tzn nabawiłam się zespołu suchego oka i teraz często musze mrugać oczami żeby je nawilrzyć. Moje oczy po paroletnim noszeniu soczewek były niedotlenione (tak to ładnie lekarz ujął). Soczewek nie powinno się nosić na codzien przez dlugi okres czasu nawet jeśli na opakowaniu jest napisane ze mozna w nich spać itp. Powinny tylko doraźnie zastępować okulary czyli jak idziesz na impreze, areobik lub gdzie indziej gdzie okulary będą przeszkadzać. W żadnym radzie nie nos ich dzien w dzien tak jak jak to robiłam - teraz ciągle mrugam oczami.
-
co masz na myśli mówiąc ze \"ryzyko jest zbyt duże\" ryzyko czego?- jakie masz względem tego doświadczenie?
-
Miałam taką operację - a raczej zabieg - 7 lat temu. Jestem bardzo zadowolona, przez te 7 lat mój wzrok stoi w miejscu - nic sie nie pogorszyło pomimo ze mnie ostrzegali ze po operacji moze mi się o 0,5 dioptri wzrok pogorszyć.