lilowa

Grameczko!! Gratulacje!!! Wiem, że się udało!!!

Niestety nie jestem w stanie pomóc, nie znam się na tym. :( A kiedy wybierasz sie z tym wynikiem do lekarza?

Grameczko nie ma za co dziękować... to ja Ci dziękuję za piękne serducho. Trzymam oczywiscie kciuki. Pochwal się po obronie!! Olawd Jolanta gratuluje organizacji.Ja jeszcze daleko w polu. Do tej pory żyłam przygotowaniami do Festiwalu Świątecznego szkoły. W niedziele nam się Adaś rozchorował i teraz na nim jestem skupiona. Ale powolutku porzadkuje wszystko. W pracy też mnóstow spraw organizacyjnych. Jakoś jednak w tym roku mniej mnie cieszą te swieta. Mielismy leciec do Polski ale OLT z którego mielismy kupione bilety padło, Mama też nie czuje sie na siłach by do nas przyjechac. Będziemy sami. Muszę jednak wziac się w garść by pokazac Adasiowi magię świąt.

Olawd faktycznie ten czas leci, ja dołaczylam tutaj prawie 4 lata temu. :)Aż trudno uwierzyc! Kalpeczku zawsze jest o czym pisac, kazdego dnia są małe radosci i małe smuteczki. Co teraz remontujecie? Pochwalisz się foteczkami mieszkanka? Patinko co się z Tobą dzieje Kobietko? Jak się czujesz?Masz jakis fajny przepis na torcik? Chciałabym zrobic w formie góry lodowej, a na niej pingwiny :) Ciekawe jak mi to wyjdzie. Strach pomyslec ;) Przeciez wszystkie dobrze wiemy, ze tematem tutaj nie jest tylko staranie się o dzieci. Mam dziś wolne do godziny 15. Ogarnelismy w domciu, sniadanko zjedzone wiec jedziemy na zakupy a potem na kawke do kolezanki. Miłego dnia!!

Witam. Odezwijcie sie dziewczynki. Czy już całkiem dajemy sobie spokój z tym forum? 1oleczka1 -faktycznie rzadko tu już chyba ktoś zagląda... i to chyba główny powód braku odpowiedzi na niektóre pytania.Pytasz czy możesz być w ciąży...to raczej trudne pytanie na forum. Testy raczej rzadko sie mylą... chociaż moze wykonałas go zbyt wczesnie. Mam nadzieje, że u gina usłyszysz upragnione,, jest Pani w ciąży'' i wszystko pięknie się potem potoczy.Pozdrawiam.

Olawd spóżnione ale szczere życzenia urodzinowe!! Dużo zdrówka i spełnienia marzeń!!

Witam. Myszko oj nie dziwie się, że miałas stracha. Żywioł potrafi byc bezwzględny i współczuje tym wszystkim ludziom, którch dotyka. Jolanta jak Dzieciaczki? Patinko jak się czujesz? Gramka fajnie, że się odzywasz. Ja mysle, że coraz mniej osób pisze... bo na forum ostatnio bardziej monologii są prowadzone niz rozmowy, niestety. Wiele postów pozostaje bez zadnej reakcji.Jakby niezauwazane... Olawd jak pobyt w Polsce? Efqa Brzuszek już zaokrąglony? Jak się czujesz cięzarówkeczko? My wczoraj rano wrócilismy z Polski.Byłam już w pracy. Dzis odpoczywam i ogarniam wszystko. Wieczorem zabieramy dzieci ze szkoły do Londynu na spektakl teatru lalkowego ,, Arlekin''. Przezywają to niesamowicie. Mam nadzieje, że wszystko sie uda. Jedzie tez mój mąz by zajac sie Adasiem. Ja bede miala wiec czas dla dzieci ze szkoły, ale dzieki temu bedziemy miec też rodzinną chwile dla siebie. Myszka już o świetach pisze. I ja musze o tym konkretniej myslec. Odkad jest z nami Adas, moja Mama była u nas na świeta. W tym roku nie czuje się na siłach wiec spedzamy swieta w trójkę.Mielismy kupione bilety na swieta do Polski, no ale niestety kupilismy z OLT (wrrrr)i zostajemy w Anglii. Obawiam sie, ze może byc nam smutno... a nie chce tego. Chciałabym by Adas miał super czas i my razem z nim.Czasu przed swietami bedzie malo. Musze wiec chyba teraz zabrac się za planowanie. Myszka, piszesz o ciescie na pierniczki? Czy robisz ciasto piernik? Mozesz napisac przepis?Zastanawiasz się nad prezentami... ja tez wlasnie zaczelam o tym myslec. A komu robisz prezenty?Bedzie łatwiej podpowiedziec gdy napiszesz cos wiecej. Pozdrawiam Wszystkie i Każdą z Osobna :)

Hej Kobietki, My z Adasiem jeszcze do czwartku w Polsce.Ostatni raz na Wszystkich Świętych byłam tu 7 lat temu. Przezyłam wiec to bardzo. Troche mnie rozłozyło i kuruje się bo do czwartku muszę byc zdrowa. Prosto z samolotu idę do pracy a do Adasia opiekunka przychodzi. Mam nadzieje, że z nią zostanie. Teraz wszędzie chce byc ze mną. Nie chcial zostac z babcią- niesamowite płacze i błagania. Pierwszy raz widzialam u niego taką akcje. Bidulek tęskni za tatą wiec mam nadzieje, ze po powrocie do domu już mu się unormuje.Ostatni raz spedzamy urlop osobno. To nie dla nas. Pozdrawiam cieplutko Wszystkie i Kazdą z osobna.

Hej :) Jolanta jak Synek? Wierzę, że wszystko będzie dobrze! Patinka przydałby mi się przepis na jakies szybkie ciasto :) Wiesz, taki- dzwoni kolezanka, ze za godzinkęi będzie na kawce.

Dobry wieczór a własciwie środek nocy :) Wpadam na chwilkę zobaczyc co u Was, a tu znowu...kwasy. Wypowiem się otwarcie : mi osobiscie taka sobie ja nie przeszkadza, powiem wiecej: w kilku kwestiach nawet się z nią zgadzam. :) Moje sympatie, antypatie czy opinie nie są jednak w tej kwestii ważne. Dziwi mnie jednak jedno: że Wam Kobiety życia nie szkoda na takie przepychanki?? U mnie pracy sporo, chyba jeszcze wiecej nerwów i presji ze strony rodziców, nauczycieli i całego szeregu innych osób. Ale co najważniejsze FRAJDA jest. :) Szkoła istnieje, dzieci są uśmiechnięte i widać ze chetnie przychodzą. Doba jednak zrobila sie dla mnie zdecydowanie zbyt krótka.Stram sie by Adaś na tym nie ucierpial i spędzamy ze sobą na maxa dostępnego nam czasu. Jego uśmiech pozwala mi góry przenosić!!! Jutro jego pierwszy dzien w naszym oddziale przedszkolnym. Będę jednak w tym samym budynku prowadzic zajecia, a z nim bedzie tata wiec tak bardzo sie o niego nie stresuje. Jednak trudno mi uwierzyc, ze nasz mały chłopczyk zaczyna przygodę z edukacją. :) Czy któraś z Was Kobietki ma może kontakt z Monią? Efqa ściskam, dbaj o siebie. Jolanta kuruj sie ! Patinka podrzucisz nam jakis fajny przepis? Grameczka powodzenia z pracą. Twój czekoladowiec robi u nas furore :) Dodaje troche cynamonu. Jest swietny!!

Patinka fajnie, że jestes. :) Co to za historia z tą blokadą? Super, że wstrzeliłas się w gust córy :) Złóż jej proszę życzenia równiez ode mnie. ;)

Hej Kobietki. Co się tu dzieje?! Widzę, że hormony szaleją. Patinko odezwij się do mnie na kom!

Hej Kobietki. Co się tu dzieje?! Widzę, że hormony szaleją. Patinko odezwij się do mnie na kom!

No, no Sylwia ale mnie połechtałaś teraz... dzięki Ale to nie całkiem tak z tymi zdolnościami. Wiesz, ja tu zaczynałam własciwie od ,, 0''. Nie było lekko, sporo pracy w to włozyłam. Teraz powoli realizuje swoje marzenia...i co? Serce i tak jest w Polsce- przy Rodzinie. A Adaśkowi znowu temperatura skoczyła. Lekarz mówi, ze może to byc zwykla 3- dniówka a moze i cos innego sie rozwija. Trzeba czekac, zbijac temperature.Podjade jeszcze z nim jutro , zeby osłuchał. Niby to nic takiego, ale ja z nim musze uwazac, bo przy wysokich temperaturach dostaje drgawek. Tam gdzie jedziemy raczej blisko do szpitala nie będzie. Mąż wynajał nam po prostu domek na wsi, drugi tydzien z eurocamp ( tam juz pewnie z opieką lekarską będzie lepiej). Tak czy inaczej postanowione, ze ryzykowac nie będziemy- jesli jutro wieczorem będzie temperatura, to zostaniemy w domu.Startowac mamy w niedziele wczesnie rano. Zaglądam tu dzisiaj, bo z Adasiem w domu jestesmy i on przesypia wiekszosc dnia poki co. Wieczorem jednak i tak będę musiala go zostawic...jak ja nie lubie go opuszczac chocby na kilka godzin, gdy wiem ze mu cos dolega.

Oczywiście są spore szanse na zajscia w ciaze - również w 10 dniu cyklu, owulacja moze się ,, przesunac'' ( zwlaszcza przy nieregularnych cyklach) jak również pleminiki mogą dotrwac aż do momentu owulacji. Pewności jednak nie ma nigdy...postaraj się nie stresowac, nie analizowac zbyt wiele. Po prostu ciesz się chwilą, tym ze staracie się o dzidziusia... a ja trzymam kciuki. Powodzenia!! Sylwia dzięki. Wiesz, to nie już taka nowosc teraz... powoli przyzwyczajam się do nowych obowiązków, zadan...funkcje przyjełam już w czerwcu i od tego momentu Młynek. Czekam wiec niecierpliwie na ten urlop, tylko boję się ze nie wypali przez temperature Adasia. No ale jego zdrowie wazniejsze. Lazurowe Wybrzeze nie ucieknie, nie w tym roku to w następnym... tak staram się sobie to tłumaczyc...