Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lilowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lilowa

  1. Misiaczki cicho bardzo... staraczki się nie odzywają... a Wy kiedy dołączycie do grona starających się o dzidziusia? Są jakieś plany? :)
  2. Myszko dziękuje za odpowiedz. Przekaże szwagrowi Twoje uwagi :) Dbaj o siebie! Kalpeczku to jeszcze pozbądź się tego kaszlu zanim wskoczysz na wysokie obroty. Najgorsze są nawroty choroby. Patinko a co u Ciebie? Jak się czujesz? U nas piękna pogoda. Zaraz pójdziemy na spacerek a później lece do pracy. Miłego dnia!
  3. Kalpeczku Kuruj się kochana!!! Dużo płynów i wyleż się koniecznie!! Owocnych przyjemności przy testowaniu nowego łóżka!! Jolanta a jak u Was? Mam nadzieje, że uporaliście się już z chorobami.
  4. My troszkę zabiegani jesteśmy. Poza tym ok, czekam aż nasze Kobietki odezwą się z dobrymi wieściami.Kciuki trzymam jak zawsze!!
  5. Hej Dziewczynki. My już wróciliśmy i znowu uczymy się ułożyć wszystko jakby na nowo- bez obecności cioć, babć i wujków. Tak łatwo w Polsce przyzwyczajam się do zycia w stadzie - z Rodzinką. I doceniam tę ich obecność i chłonę każdą spędzoną z nimi minute... by wystarczyła do następnej wizyty. Pewnie zajmie mi kilka dni zanim znów przyzwyczaje się do bycia tylko z moimi chłopakami.Jakaż to ulga gdy obok jest babcia, która moze zająć się maluchem, gdy chociazby trzeba iść do lekarza. Adasko rozgaduje się niesamowicie. Chetnie po nas powtarza słowka- nawet o to nie proszony.Jest śmieszny i rozkoszny. Nocnik jednak go nie pociaga jeszcze, nie zmuszam go wiec... przyjdzie czas i na to.Sam zrezygnował z cycka, pozniej z karmienia nocnego... widać sam musi podejmować takie decyzje... oj charakterek to on ma.Typowy facet. Ma swoje zdanie i nie przekonam, chocbym i próbowała czymś przekupić. Powoli zaczynamy zastanawiać się nad rodzenstwem dla Adasia' i mysle, ze w przeciagu roku poszerze grono staraczek. Cykl mam mniej reguralny niż przed ciążą, więc pewnie zajmie nam to troche czasu. Staram się na to nastawić psychicznie i poukladać w ciągu tego roku sprawy zawodowe, finansowe i mieszkaniowe. Co los pokaże- zobaczymy. Kochane- Starające się o Dzidziusia. Główki do góry!! Winetkowiem, ze to czekanie jest zawsze niesamowicie trudne, po nim niestety czesto przychodzi rozczarowanie, ale niedługo nadejdzie taki dzien, ze to czekanie bedzie zwienczone małym bijacym serduszkiem.Misiaczki ma racje- spróbuj się oderwać od mysli o starankach. Psychika potrafi nam płatać niesamowite figle. Dzadzurka co u Ciebie?Piszesz, ze u Ciebie zima a u nas piękne słoneczko i cieplutko jak na listopad. Chyba daleko od siebie mieszkamy.Pewnie pisalas gdzie, ale juz nie pamietam, niestety. Grameczko jak twoja reaktywacja na uczelni? Co studiowałas? Praca na pół etatu? Jak się czujesz? Patinko imprezka widać bardzo udana. Jak sobie radzisz? Kalpek jak dobrze, ze nic powazniejszego się nie stało!! Jak remoncik? Widać już jakies efekty? Myszka ja też jestem pod wrazeniem umiejętności polskiego pilota. Mistrzostwo. Dość często latam i nie trudno mi sobie wyobrazić co czuli ludzie podczas tego awaryjnego ladowania. Rozgadałam się niesamowicie. Ubieramy się i idziemy na spacerek by wykorzystać wolne chwile. Popołudnie będę mieć juz zabiegane.
  6. Dzięki Dziewczynki! Patinko Jedziesz do Green Surgery, do doktor Tajchman? Ja byłam bardzo zadowolona z jej opieki- chociaz miałam wrazenie, ze ciut za bardzo na mnie chucha i dmucha. ;) Pamietam, ze była zszokowana, ze w ciązy jezdze na rowerze. A mnie to tak relaksowało :) Lece dalej się pakowac. Wyjezdzamy za 4 godzinki.
  7. Wpadam by uściskać Was serdecznie i pędzę się pakować. Dziś lecimy do Polski. W szkołach tygodniowa przerwa- muszę więc to wykorzystać na złapanie oddechu. Poza tym mój Malż w niedziele ma zostać chrzestnym córki naszych Przyjaciół. Moja licealna klasa planuje też spotkanie klasowe po wieeeelu latach, wybieramy się też na koncert mojego kolegi.Zapowiada się więc nam kilka spotkań, ale też trochę czasu z Rodzinką i kilka spraw do załatwienia. Trzymajcie się cieplutko.Mam nadzieje, że po powrocie przeczytam o jakimś bocianie krążącym nad naszą kafeterią. Monita jak fajnie, że zajrzałaś Kobieto! Ja ciągle i uparcie polecam Weight Watchers. Na kafeterii znajdziecie ich forum. To nie tylko dieta, to po prostu nauka zdrowego odzywiania a kilogramy same uciekają- bez większych wyrzeczeń. Ok, lecę - muszę jeszcze do sklepu wpaść po kilka drobiazgów przed wylotem. Pozdrawiam Wszystkie i Każdą z Osobna!
  8. Wpadam zaglądam i lece dalej. Widzę, że Dzadzurka ciągle trzyma nas w niepewności... Pozdrawiam Wszystkie i Każdą z Osobna!!
  9. Dzadzura kiedy powinnas dostać @? nie moge znaleźć tabelki...
  10. Kciuki trzymam ja, kciuki trzyma Adaś - aż czerwony na buźce się robi- tak zaciska!!
  11. Grameczko niestety nie moge pomóc w tej sprawie. Mam nadzieje, ze znajdziecie super specjaliste! Rozumiem, ze wiecie o tym juz od dawna, czy teraz to zdiagnozowano dopiero? Wpadłam tylko na chwile i juz uciekam... Postaram sie zagladac. Jak się czują staraczki?
  12. Witam serdecznie- również Ciebie Kaiha. :) Napisz nam kilka słów o sobie i zaczernij swój nick, zeby nikt nie mógł się pod Ciebie podszyc. Dziewczynki. :) Zabiegana jestem. Zaglądam, podczytuje ale czasu brak. Właśnie skończyłam przygotowywać się do jutrzejszych lekcji. W sumie prowadzę jutro 9 godzin zajęć. I tak codziennie coś.... włączając niedziele. Nie dajemy już rady zmieniać się z opieką nad Adasiem. :( Małż często kończy późnym wieczorem. Od tygodnia mamy więc Adasiową Nianię. Polubili się bardzo. :) :) Pani polecana i sprawdzona, wychowała 2 synów, jest to siostra mojej koleżanki. Proszę ją o przyjście, kiedy nie jesteśmy w stanie pogodzic naszych godzin pracy, chcielibysmy by przychodziła na 3-4 godzinki 2 razy w tygodniu... zobaczymy jednak czy uda mi się tak ustawić wszystkie zajęcia.Poki co, jest bardzo pomocna.Niestety będzie tutaj tylko do lutego. :( Potem znowu będzie trzeba myśleć co dalej.... No, ale nie ma co się martwić na zapas. Damy rade :) Na Świeta przylatuje też moja Mama więc przez kilka tygodni Adaś bedzie miał tu ukochaną Babcie... a my może będziemy mieli możliwość by iść do kina, jakąś imprezkę czy zaplanować bal na sylwestrową noc. ;)...hehe... randka po latach... nie wiem czy umiałabym sie odnaleźć ;) Pewnie byłabym jak słoń w składzie porcelany :) Kochane! Trzymam za Was mocno kciukasy i często myślę!! Śpijcie z aniołkami! Wasza ,,zalatana'' lilowa
  13. Witam! Za oknem piękna pogoda, a nasz Adaś gorączkuje. Poza ślinieniem objawów brak, wiec pewnie kiełki próbują ujrzeć światło dzienne.A moze jakis dziwny wirus się przyplątał... Dziś mamy wolny dzień, myslalam ze gdzies sie wybierzemy no ale niestety z Adasiową gorączką spędzimy cały dzien w domu. Witam Winetkę
  14. Patinko idz do lekarza jak najszybciej...tylko spokojnie...
  15. Wstawać Śpiochy!!!!!!!!!!! Słoneczko już wysoko!!!!!!!!! Pora rozpocząć kolejny tydzień- będzie piękny!!!!!! :)
  16. Wpadam chociaz na chwilkę, choc jestem mocno podziębiona i marze o łózku...Niestety Małż dziś pracuje wiec trzeba wziąć sie w garsc- to moja ostatnia wolna sobota. Jestesmy zaproszeni na urodzinki Adasia kolegi, ale ja chyba zrezygnuje. Musze się dobrze wygrzać. Mała Kobitko ja tu ciągle czekam na Ciebie i nie przestaje zaciskać kciukasów. Kalpek mam nadzieje, ze odpoczywasz. Myszko roczek szybko zleci i znowu bedziesz miec siostre przy sobie. A Wy jak często bywacie w Polsce? Gramka powodzenia w poszukiwaniu nowej pracy. Bądź wytrwała. Myslisz jeszcze czasami o czymś własnym? Jak Twoje zapalenie? Przeszło juz?Czy jednak wybierzesz się na przegląd wczesniej? Patinka jak sie czujesz? Kiedy masz spotkanie z położną? Dzadzura co u Ciebie? jak Staranka? Efqa mam nadzieje, ze nastąpilo już zawieszenie broni ;) Madzik jak Twoja Mała? Jesteście razem w domku czy chodzi do złobka? Monia czy Ty zagladasz tu jeszcze? Jak sobie radzisz? Ewelka domek już pewnie pięknie sie prezentuje. Monita jak u Was Staranka? Konsultujesz się z lekarzami? Jolanta jak czują się chłopcy? Mam nadzieje, ze już po chorobie! Misiaczki odpoczywaj i pięknego czasu z Twoim ,, Skarbem'' :) Dzięki za gratulacje. Smerfetka maluchy chodzą do przedszkola? Pamietam, ze ostatnio cos wspominałas na ten temat.Udało się znaleźc jakas ciekawą prace? Olawd pewnie odliczasz czas do spotkania z Męzem. Pytałaś gdzie mieszkamy, a ja nie pamiętam czy odpisałam. Jesteśmy w Bedford- na północ od Londynu. Będziemy więc miały spory kawałek do siebie :( Ale może kiedyś do nas wpadniecie :) Byłoby miło! Uciekam i życzę Wszystkim i Każdej z Osobna Miłego weekendu.
  17. Dzięki Dziewczynki za gratulacje! Odbyłam już z Adasiem kilka samodzielnych podróży. Boniu! Ile czasu człowiek oszczędza. Mam nadzieje,że jednak sie nie rozleniwimy i nasze spacerki pozostaną naszym codziennym rytuałem. Grameczko zyczenia dla Ciebie zostawiłam na nk.
  18. Prosze bardzo: Drożdzowe rogaliki z jabłkami. Składniki: - 2 szklanki i 2 łyżki mąki tortowej - 4 dag drożdzy - 2 zółtka - 2 kopiaste łyżki cukru - cukier waniliowy - 3/4 szklanki mleka - szczypta soli - 1/3 kostki ( 8 dag) masła roślinnego - cukier puder - mąka do podsypania - tłuszcz do wysmarowania blachy - białka ubite z łyżką wody do wysmarowania rogalików - jablka ( mogą byc też śliwki) - cynamon A teraz do roboty: Do rozkruszonych droższy dodajemy cukier, żółtka, cukier waniliowy, przesianą mąkę i sól, , składniki mieszamy, dolewamy mleko, gdy się połączą, dodajemy letni tłuszcz i wyrabiamy jednolite, gładkie ciasto ( najlepiej robotem nastawionym na srednie obroty, odstawiamy do wyrośniecia ( przykryć miske np ręczniczkiem). Gdy podwoi objętość, dzielimy na dwie częsci, każda ( w miare cienko) rozwalkowujemy na posypanej mąką stolnicy, kroimy w zgrabne kwadraty, na kazdym kladziemy przygotowane wczesniej owoce (nadziewac mozemy czastkami jablek np antonówki, papierówki, szare renety itp obficie posypanymi cukrem pudrem i cynamonem. Jesli uzywamy sliwek, to w miejsce po wydrylowanej pestce mozna wspypac cukier z domieszka cynamonu. Rogi zlepiamy na wierzchołku i ukladamy dosc luźno ( wyrosną! ) na wysmarowanej tluszczem blasze. Odstawiamy ponownie w cieple miejsce. Gdy wyrosną, smarujemy wierzchy białkiem, wsuwamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez okolo 30 minut, zrumienione zsuwamy delikatnie z blachy i jeszcze cieple oprószamy cukrem pudrem lub lukrujemy. Smacznego!!
  19. Witam z kawusią i rogalikami z jabłkami. Do 2 w nocy je piekłam wiec zapraszam. :) Dziś padam na ryjek. Adasko jeszcze spi w najlepsze- w nocy cos go męczyło, chyba kolejny ząbek. Mamy też dzis gosci. Opiekujemy się córeczką znajomej. No, mnie ten bociek raczej nie dotyczy. Będziemy go pewnie zapraszać za rok. Póki co- mocno za Was trzymamy kciuki!!
  20. A Misiaczki zatraciła się ze swoją połoweczką? Zajrzyj tu do nas! Pozdrawiam cieplutko!
  21. Kalpeczku nie pracuj zbyt ciężko! Myśl pozytywnie- jakież to szczęście Cie spotkało, że znalazłas na swojej drodze drugą połówkę. Wielu to się nie udaje... a na resztę przyjdzie czas- zobaczysz. Olawd w jakie rejony się wybieracie? Może będziemy sąsiadkami? ;) Do lekarza idz koniecznie i daj znać co poradzil na tę infekcje.
  22. Witam poniedziałkowo. Olawd wierzę, że nie jest Wam lekko.Zastanawiasz się jeszcze nad wyjazdem z Polski? Dzadzura trzymam kciuki! za staranka Najważniejsze jednak to wyluzować się i poddać miłości. ;) Patinko teraz dbaj o siebie, dzieci i malutką fasolkę.Mam nadzieję, że wszystko się ułoży, a Twój Wybranek nie wyjedzie jednak do Algierii bo tak chyba byłoby dla Was najlepiej. Myszko jak się macie po tych huraganach? Kalpeczku Ty pewnie już w pracy dzielna Mróweczko? Mała Kobitko odezwij się! Martwię się o Ciebie! Grameczko oj wierzę, że nie chce Ci się iść do pracy. Mi się zaczyna szkoła i normalny tok zajęć od przyszłego tygodnia. Jeszcze nie mam do końca tego wszystkiego poukładanego. Najtrudniej będzie z opieką dla Adasia. Zaprosiliśmy do nas na Święta moją Mamę i jak wszystko będzie dobrze, to zostanie u nas aż do 10 lutego. Przynajmniej o ten jeden miesiąc w roku nie będziemy musieli się martwić.Cieszę się tym bardzo. Wszystkim życzę udanego tygodnia!!! Pozdrawiam.
  23. Ale cisza!! Rozumiem, ze czas upływa przy samych przyjemnościach. ;)
  24. Patinko zaskoczylas chyba wszystkich dookoła. Gratulacje! Dbaj o siebie! Mala Kobitko jak sie czujesz? Co u Was? Myszko mam nadzieje, ze jesteście bezpieczni!! Uciekam robić śniadanko. Wpadłam tylko życzyć Wszystkim miłego weekendu!!
  25. Za nami ciężkie dni- Adaśka ugryzł jakiś insekt, na którego jad jest uczulony. Co to było- nie wiemy, a Młody cierpiał. Mam nadzieje, że to już za nami. Musimy jednak bardzo uwazać w przyszlosci. Juz zastanawiam się nad siatkami w oknach do domu itp. Kalpek{kwiatek] ja to raczej powoli przekwitam ;) Grameczko przydałabys mi sie tutaj jako własny - prywatny pocieszyciel- okład na każda pojawiającą się zmarszczkę i nie tylko... Miłego dnia!!
×