Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lilowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lilowa

  1. Dzien dobry! U nas czasu brak. Siedze nad praca od 20 ( zaraz po polozeniu Adasia spac) i koncze o 2.00-3.00 nad ranem. Nie jest lekko. O 7 Adasko juz wstaje, nie wspominajac o pobudkach w nocy.W ciagu dnia wpadam tez do biura...Ciesze sie jednak, ze Adas nie musi byc w zlobku, ze mamy te dni dla siebie... a ze nie jest lekko.... coz ...nikt nie mowil, ze bedzie. Dostalam tez prace w szkole, mam wiec nadzieje ze pracy z biura bedzie troszke mniej bo musze miec czas na przygotowanie sie do zajec. Nie moge sie juz doczekac! Kakusia ciesze sie, ze nie ma juz zagrozenia toksoplazmoza. Grameczko trudno oderwac oczy od Lenki. Jest swietna. Chodzicie z nia na kurs plywania, czy sami uczycie?Jak przekonaliscie do nurkowania? Jak wiesz, my tez z Adaskiem chodzimy na basen wiec ciekawi mnie ten temat. Jesli chodzi o zrastanie warg... kolezanka ma ten problem ze swoimi córeczkami. Starsza miala juz kilka zabiegów.Ostatnio lekarz stwierdzil jednak, ze nie ma sensu wykonywac kolejnych a lepiej poczekac do okresu dojrzewania, kiedy to zenskie hormony dojda do glosu.Jesli masz jakies pytania, moge ja podpytac, oczywiscie. Patinko badz silna! Trzymamy kciuki za Ciebie i dziewczynki! Myszko jak zwykle smaka mi robisz... Olawdjak sie czujesz? Pani Misiowa pytalas kiedys o posciele... Ja wlasnie kupilam te polecana przez Gramke z Mamo Tato i jestem zadowolona... nie mam porównania z ta z drewexu, bo inne kupowalam tutaj ale te z Mamo- tato rowniez bardzo lubimy. Pierze sie dobrze, nie traci kolorów, jest moze sztywniejsza ale ja i tak uzywam zawsze plynów do prania wiec jest milusi. Pozdrawiam Wszystkie i Kazda z Osobna!
  2. A mi cholerka brakuje czasu! Kladziemy Adasia spac o 20 i siadam do pracy. Koncze o 2 w nocy. Mam nadzieje, ze troszke bedzie mniej tego wszystkiego bo jak dojdzie mi praca w szkole to nie mam szans na przygotowania sie do lekcji. Prace tam powinnam zaczynac 6 listopada ale moze byc o tydzien pozniej bo musza sprawdzic moje CRB i kilka innych papierków. Plus braku czasu jest taki, ze nie podzeram. ;) Dietka idzie coraz lepiej. No i sa pierwsze efekty- 2 kg :) Jeszcze kilka dkg i zejde ponizej 70kg. Mam nadzieje, ze jak bede widziec 6 z przodu to tym bardziej dostane skrzydel :) U Was remonty, porzadki... tez mialabym ochote zmienic kilka rzeczy w naszym domciu. Wprowadzalismy sie tu w marcu...wszystko bylo jakos tak na szybko. Adas byl wtedy malenki.Domek co prawda jest zupelnie nowy ale jakby taki bez duszy.... pomysle o tym jak czasu bedzie troszke wiecej.Wroce do tego tematu na pewno. Ok , Kobietki kochane. Zadzieram kiece i lece do biura zdac sprawozdanie z tego co zdzialalam w ostatnim czasie. Milego dnia!
  3. Oj Onyx- kuruj sie Kobieto. Szybkiego powrotu do zdrowia!! aaaa ja tu siedze i chyba przejde sie do kuchni po zapalki...bo oczy same sie zamykaja...
  4. Melduje sie posłusznie :) Dietke ciagne ale u mnie nie widac tak spektakularnych efektów. Zaraz tez zabieram sie do pracy...dluga nocka przed komputerem przede mna.Do tego jutro mam interview w sprawie pracy w szkole... strach sie bac!
  5. Dzien dobry! Ja bardzo chetnie kawki sie napije... Dzwonilam rano zarejestrowac Adasia do GP, rozmawialam nawet z health visitor, która stwierdzila, ze jesli to tylko kaszel to nie mam Adasia ciagnac do przychodni bo maja bardzo duzo dzieci i dorosłych z wirusowa infekcja i nie mam go niepotrzebnie narazac, skoro jego organizm juz jest oslabiony. Kazala byc w kontakcie i rejestrowac sie w razie wyzszej temperatury...poki co podawac syrop- Meltus, który odebralismy juz z apteki..Uspokoilam sie, a teraz Onyx dalas mi do myslenia z ta alergia.Faktycznie poza kaszelkiem ( mokrym) nie ma innych objawów.
  6. A ja witam się popoludniowo...tez w sumie kawkowo. Onyx- mozna gdzies zobaczyc aktualne fotki tego Twojego słodkiego rozbojnika? Adasia dopadl kaszel... i w sumie dziwne to bo poza nim nic mu nie dolega... nie goraczkuje, kataru brak, nawet apetyt ma ok... ale jak zagrzmi w tych malych piersikach!! Biedak!W nocy spac mu nie daje ten kaszel.Poradzilismy sie w aptece i dostalismy syropek, ale na razie nie widze poprawy... jesli kolejna noc bedzie podobna, to wybierzemy sie jutro do lekarza. a jak Wam weekend uplywa? Czasami mam wrazenie, ze to ja Was odstraszylam od tego forum...
  7. Moniu dzieki! Czy Ty bywasz czasami na gg?? Odezwij sie w wolnej chwili, prosze...
  8. Sobotni poranek zaczał sie pozytywnie niespodziewanym telefonem. Zostalam zaproszona na rozmowe w sprawie pracy w szkole jako nauczyciel jezyka polskiego. Zajecia mialyby sie odbywac wlasnie w soboty. Byloby swietnie gdyby sie udalo. Adasko mogly zostawac z Tata a ja moglabym spokojnie prowadzic zajecia. :) W najblizszym tygodniu powinno sie wszystko wyjasnic. Czy moge liczyc na jakies kciuki? Pani Misiowa- udanej zabawy urodzinowej :) Musze uciekac, bo Adasko dopomina sie o przytulaski. :)
  9. Onyx- dzieki za podpowiedzi. Adasko rowniez karmiony wylacznie piersia do 6 miesiaca... idziemy wiec ze wszystkim powolutku. Poki co glownie sloiczki dostosowane do wieku ale chyba juz czas na gotowanie a sloiczki zostawic tylko na wypadek totalnego braku czasu. Bede wdzieczna za wszelkie podpowiedzi. Podobnie z zabawami... jak spedzalyscie czas ze swoimi maluchami na tym etapie- 10- 11 miesiecy? Młody zaczyna juz chodzic i wszedzie go pelno...drepcze przy meblach, ale zaczyna juz sie ,, puszczac''- zawsze mnie bawi to sformułowanie. Musze leciec jajecznice doprawic, bo Małzowi się zachciało! :)
  10. Dzien Dobry! Myszko jak pięknie, ze o Wszystkich pamietasz. Rowniez mam nadzieje, ze Dziewczyny zaczna sie odzywac. Grameczko ale masz sliczna modelke w domu. Super! Swietna jest!Tez myslimy o sesji Adasia... i chyba zrobimy to zowu w rocznice naszego slubu. Bedzie cieplutko, sesja bedzie mogla odbyc sie w plenerze, byc moze tez nad morzem ;) Mam nadzieje, ze wykonawcy beda tez ci sami. Marzą mi sie takie fotki juz w trojeczke nad Baltykiem, no ale zobaczymy czy uda nam sie poleciec do Polski w tym czasie. Kalpeczku jak sie czujesz? Sara powodzenia podczas pisania pracy! Mocno trzymam kciuki! Na 14 lece do biura. Teraz sprzatanko w domu, zabawa z Adasiem, gotowanie. Staram sie jakos polaczyc prace z czasem dla niego, obowiazkami domowymi. Wymaga to sporej mobilizacji. A nasz Adasko jest przesmieszny: robi kosi kosi, pokazuje jaki jest duzy wyciagajac wysoko raczki nad glowe i pokazuje jakie ma klopotki- lapiac sie łapkami za glowke i krecac nia we wszyskie strony. :) Uciekam do kuchni, ale bede tu zagladac! Sciskamy Wszystkie i Kazdą z osobna :)
  11. A ja drugi dzien wytrzymalam tak jak chcialam z dietka... malymi kroczkami do celu ;) Co tu taka cisza?!
  12. Jolanta- przyjemnej podrózy i udanego pobytu w Polsce! :)
  13. Pozno sie robi ale ja ogladam xfactora...bylismy dzis na parapetówce u znajomych, wiec teraz nadrabiam zaleglosci. Czy ktos jeszcze sledzi losy tego show?Moi Panowie oczywiscie spią a ja nie mam z kim dyskutowac. ;)
  14. Ach Frugo, wiem. Kusi mnie jednak ta waga niesamowicie. Mam wrazenie, ze od samego myslenia o jedzeniu tyje. Zamowilam dzis chrom T. F. Mam nadzieje, ze pomoze w walce z ochota na slodkosci. No a Twoj wynik- IMPONUJĄCY!!
  15. Hejjjj :) Onyx- ale fajnie! Nie potrafie sobie wyobrazic naszego Adaska mowiacego. Slodki ten Twoj Syncio!!! I jaki madrala!Kojarzenie super! Goska- rozumiem Cie. My tez nie mamy tu zadnej rodzinki, ani przyjaciol, ktorym moznaby powierzyc Adasia chociaz na godzinke. Nie martw sie... masz jeszcze troszke czasu do konca macierzynskiego- wierze, ze i u Ciebie znajdzie sie rozsadne rozwiazanie.U mnie wyjasnilo sie wlasciwie w ostatnim momencie... Trzymamy za Was kciuki! A w jaki sposob firma wyjasnia zaleglosci w splacie Twojego macierzynskiego? A ja staram sie byc na diecie...ale idzie mi to opornie... dzis niepotrzebnie weszlam na wage... ani grama mniej- stracilam motywacje. :(
  16. Witam wieczorowa pora :) Goska- ja nie zmienialam pracy... po prostu przeszlam na system pracy z domu. Do tej pory bylam zatrudniona jako account executive i w sumie moje stanowisko sie nie zmienilo, jednak zakres obowiazkow jest troszke inny.Firma w ktorej pracuje okazala sie bardzo przyjazna rodzinie, wiec staraja sie ulatwic moj powrot do pracy po macierzynskim, ktory skonczyl sie na poczatku wrzesnia.Wiadomo, ze nie zarobie kokosów ale ciesze sie, ze moge ten czas spedzac z synkiem, rozwijajac sie jednoczesnie zawodowo- pracujac on- line.Nie jest lekko, bo musze byc bardziej zorganizowana czasowo, ale poki co dajemy rade... A gdzie Ty pracowalas przed macierzynskim? Moze tez jest jakas alternatywa?A moze warto pomyslec o zmianie profesji? Trudno cos podpowiedziec nie znajac sytuacji, kwalifikacji itp Uciekam pod prysznic. Dobrej nocy!!
  17. Dobry wieczór! Kalpeczku bedzie dobrze! Odzywaj sie! Lilian Twoja data w tablece przypomina mi narodziny Adasia... tez mielismy termin mikolajkowy!Jak sie czujesz? Pani Misiowa jak lektura? godna polecenia? U nas 6 zabek w drodze. ... przez 9 miesiecy nie bylo nic a tu raptem w ciagu miesiaca wyszlo 6.Adasko zaczyna tez dreptac, wchodzi po schodach... wszedzie go pelno- za dwa dni skonczy 10 miesiecy! Poza tym byla tesciowa ale juz poszybowala do Polski... i dobrze... lubie ja ale na odleglosc 1776 km wydaje mi sie jeszcze bardziej sympatyczna. ;) Poza tym pracuje ,,z domu''. Ciesze sie wiec ze nie oddalam Malego do zlobka...troche to meczace i jestem zabiegana,ale jestesmy razem! I o to chodzi! :) Wrocilam tez do dietki po urlopie...och- jak bardzo chcialabym zobaczyc juz jakies efekty!! Nie karmie juz Adasia piersia- moge wiec spokojnie zrzucac nadwyzke. No dobrze, uciekam kapac Mlodego. A tak poza tym czy ktos tu mnie jeszcze pamieta?
  18. Cichutko tu... U nas 6 zabek w drodze... przez 9 miesiecy nie bylo nic a tu raptem w ciagu miesiaca wyszlo 6. Poza tym byla tesciowa ale juz poszybowala do Polski... i dobrze... lubie ja ale na odleglosc 1776 km wydaje mi sie jeszcze bardziej sympatyczna. :) Poza tym pracuje w domu. Ciesze sie wiec ze nie oddalam malego do zlobka... chyba rowniez finansowo na tym lepiej wychodze... nie wspominajac o tym, ze moge z nim spedzac dnie... pracuje wiec noca, gdy maly juz slodko spi. Troszke to meczace ale poki co daje rade i oby bylo tak dalej. Wrocilam tez do dietki po urlopie...och- jak bardzo chcialabym zobaczyc juz jakies efekty!! No dobrze, uciekam kapac Mlodego. Mam nadzieje, ze ktos tu zajrzy!
  19. Frugo- moj siostrzeniec mial skaze bialkowa wiec siostra podawala mu mleko kozie od 1 roku zycia- rowniez kozi serek, jogurty itp Tak zalecil pediatra.Wczesniej Mlody cierpial z powodu biegunek, bardzo silnych podraznien skory, ulewania itp itd Po 3 roku zycia powoli zaczela znowu wprowadzac mleko krowie.Dzis ma 11 lat i jest zdrowym i silnym chlopcem.Nic wiecej powiedziec nie moge, bo nie jestem ekspertem w temacie :) Olawd- witam. Jesli chodzi o zlobek, to ceny w zaleznosci od rejonu. My mieszkamy okolo 100 km na polnoc od Londynu.Ceny za zlobek startuja od 180 funtów tygodniowo, opiekunki mozna znalezc od 4.5 funta za godzine.Złobki czynne w godzinach od 7.30 do 18 i faktycznie mozna sie starac o dofinansowanie do 80% w zaleznosci od dochodów. Z tego co wiem, od 3 roku zycia dziecku przysluguja dwie godziny dzienne w przedszkolu- nieodplatnie. Kurcze, musze uciekac teraz.... gdybys miala jakies pytanka, to wal smialo. Zajrze jeszcze tu dzisiaj. pa
  20. Hej Dziewuszki! My juz w Anglii. Urlop udal sie super! Teraz jest u nas Tesciowa wiec czasu mam troszke mniej... do tego praca... ale bede zagladac w miare mozliwosci. Za tydzien wszystko powinno wrocic do normy... Kakusia gratulacje!! Nie martw sie - ten cud tak dziala, ze to ze bralas antybiotyk czy mialas przeswietlenie nie zaszkodzilo na tym etapie.Głowa do góry i cieszcie sie po prostu! Myszko Ty wiesz...Adas i ja trzymamy mocno kciuki. Moniu rozumiem wiec, ze zabiegana teraz jestes... szkoda... bo jest maly biznesik ;) Madziara gratulacje...mam nadzieje, ze bedziesz dzielic sie z nami doswiadczeniami. A gdzie sie podzialy nowe forumowiczki ??
  21. Hej Kobitki! Faktycznie pogoda tutaj nieciekawa... mielismy maly wstrzas termiczny ;) Adasko ma juz cztery zabki ;) dolne jedyneczki i gorne dwójki. Gorne jedynki jednak w drodze wiec skonczy sie wampirkowanie. Frugo no szalejesz!! Super! Gratulacje! Ja nie bede tu oszukiwac, odpuscilam sobie podczas urlopu ale byly takie pysznosci, ze grzechem by bylo sobie odmowic ;) Zaczynam od nowa...poki co ograniczam sie znowu a jak tesciowa pojedzie wezme sie konkretnie za TF.Nie chce teraz sluchac gadania...
  22. Wpadam do Was chociaz na chwilke by sie pozegnac. O 4 rano startujemy do Portugalii, bede tu po 20- stym. Madzik nie przejmuj sie, ze Zuzia malutka. Przeciez oboje z narzeczonym jestescie niscy wiec trudno zeby ona byla nie wiadomo jak wysoka.... nie przejmuj sie takim gadaniem. Jest ładniutka a przede wszystkim zdrowa- a to najwazniejsze!Przyjemnych przygotowan do wielkiego dnia! Moniczko mam nadzieje, ze poczujesz sie dobrze na naszym forum... w wolnej chwili napisz cos wiecej o sobie, o tym co sie stalo. Czym sie zajmujesz na co dzien? Po prostu napisz kilka slow o sobie. No dobrze, na mnie czas... oczywiscie pewnie nie bede mogla zasnac ale czas sie polozyc. Za 5 godzin startujemy.Moi Panowie smacznie spią, tylko ja jak zwykle starsze po nocach ;) Sciskam Wszystkie i Kazda z Osobna ;)
  23. U nas pakowanie i sprzatanie. Jutro o 5 rano startujemy do Portugalii. Tutaj zjawie sie 20 wrzesnia. Trzymajcie sie cieplutko!
×