Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

usagichi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez usagichi

  1. cholera, wczoraj za wczesnie poszłam spac nio i zaś w nocy sie przebudziłam zeby zjeść jakiś kawałek czekolady..mąż sie az wystraszył, nio i wyśmiał ze smakołyk jestem! kurde i coraz cieżej sie spi.
  2. Cześć:). co do połoznej to tez myślałam nad tym zeby za jakąs opłatą konkretna sie mną zajmowała. ale po tym jak oglądałam szpital i gadałam z niektorymi połoznymi to wydają sie być wszystkie wporzo. a pozatym to tez przeciez ich obowiązek, więc ewentualnie jak w czasie jakim tam bede ktoras bardziej mna sie bedzie zajmowała, albo beda miec jakies zemna problemy to jakoś sie odwdziecze
  3. Jaakie śliczne te wasze brzusie:), i malenstwa. ja brzusia moze nie pokaze(bo straszne rozstepy)...ale jakieś zdjątko se zrobie i wkleje jutro albo w niedziele. słodkich snow dziewczyny:*
  4. alutka tez czekam na 1kase z ZUSu...jak byłam 15 u szefa to sie mnie pytał czy juz u mnie był listonosz, no a teraz(1czerwca) bedzie mijał miesiąc odkąd jestem na L4, nio i ciekawa jestem czy jeszcze dostane wypłate u szefa, bo podobno ustawowo jest ze do 33dni na L4 daje kase szef, a dalej do porodu ZUS... Więc cierpliwie czekam az minie te 33dni a pozniej bede sie martwic:)
  5. kiddus ja tez ruchy czuje tylko w tej gornej czesci brzucha, na dole nic. no chyba ze na pęcherz nacisnie(to kiedyś sie chyba zleje).no i jak na boku leze to takie stukanie w okolicy pępka... ale u mnie to chyba dlatego ze przed ciążą nie nalezałam do szczupłych, nio i na dole to jeszcze ten brzusio taki miekki(zawstydzona;P)
  6. Czesc:)..u mnie tez dziś super pogoda. kurde tak dobrze mi sie spało a jakis komar mnie pogryzł niemiłosiernie:/...no, jak bede uzupełniac łózeczko dla maluszka to jakąs moskitiere(albo mamy taką fajną gęstą firane jedną), zeby i go nie gryzły.bo niestety u nas komary to norma. co do wydzieliny to ja tez ją mam od początku ciąży, jeszcze zanim zaczełam brac feminatal(a nic innego nie biore)...to albo musze wkładki noscic, albo z 2razy zmieniac bielizne dziennie...nie gadałam nic lekarzowi na ten temat,ale jak czuje ze tego więcej to więcej tez pije:P hmm za jakis obiad przydałoby sie zabrac:/...miłego dzionka dziewczyny:)
  7. cholera to teraz juz sie serio zastanawiam:/...czemu mnie nigdy nie bada.moze niechce tam patrzec:x...hmm zobaczymy co we wtorek powie. ale tak mi sie przypomniało ze moje kolezanki ktore były w ciąży(z tego jak opowiadały) to lekarz nie badał, a nie chodziły do tego co ja...musze ino popytac te ktore chodziły tam gdzie ja. troche za pozno zapisałam sie do tego forum, bo jak bym tak w 20tyg to przynajmniej nie miałabym juz tych wątpliwosci co teraz mam, moze lekarza bym zmieniła, pewnie wczesniej na szkołe rodzenia bym poszła...a teraz to praktycznie sie tylko czeka az malenstwo przyjdzie. oby ino było zdrowe:)
  8. Piegusku, ja niemam zadnego doswiadczenia z dziecmi, ale wiem napewno ze tak jak z nim rozmawiasz to napewno z czasem zrozumie ze bicie sie do dobrego nie prowadzi... moj brat jak był mały to tez straszny rozrabiaka, nio i niestety mama sie nalatała za nim do szkoły,do higienistek jak go koledzy pobili, do lekarza jak szwy tez z pobicia musieli zakładac.strasznie jak se tak przypomne. ale teraz wyrosł na człowieka, nic na sumieniu niema...a ci jego koledzy to niektorzy nawet we wiezieniu byli. hmm, a jak wy chodzicie do lekarza to siadacie na ten jego fotel?, do badania?...bo ja siadłam ino raz po3 miesiącu(jakoś w styczniu)...i ani wczesniej, ani od tego czasu mnie nie badał by nie zaszkodzic maluszkowi. no w sumie nigdy nie wnikałam czemu nie bada(bo to przeciez powinnam sie cieszyc:D), ale teraz mnie to zastanawia
  9. no ja tez mysle ze jezeli ty sie dobrze czujesz i malenstwo, to niema przeszkód bys jechała na to wesele. ja na wesele jade 26czerwca, heh ciekawe co ubiore:P
  10. Czesc mamuśki:)... ktoras z was(niepamietam ktora:x)pisała ze maluszek ma czesto czkakwe. po czym to poznac?, bo ja jak leze na lewym boku to zawsze przez moze 10min mam takie uczucie od wewnątrz jakby stukanie z przerwami do 5sekund.(czkawke malenstwa maja podobno jak duzo słodkiego sie najemy:P) Za tydzien w środe zaczynam do szkoły rodzenia chodzic, podobno 5spotkan, to sobie tak pomyslałam ze jak bede na kazde chodzic przez 5 tygodni to na 6tdzien tez przyjade, ale juz rodzic:x
  11. niewiem jak to z tymi szpitalami...ale ja byłam i oglądałąm ten w ktorym chciałabym rodzic. mysle ze z obejzeniem nie ma problemu. a z samym terminem porodu, no coz niewiesz kiedy dzidzia wyjdzie:P jak bedziesz oglądałą te szpitale to zwroc uwage na liste rzeczy ktore potrzebujesz...bo ja np nie potrzebuje nic dla maluszka, tylko termometr i ubranka na wyjscie...i dla siebie tez tylko ubrania i kosmetyki
  12. tym bardziej ze nigdy wczesniej nie miałam kontaktu z zadnym dzidziusiem:)...fakt, mieszkam z mamą a ona nie pracuje, wiec napewno mi pomoze...ale jednak wole tez sama:P
  13. lilia moj tez niechce isc zemna do tej szkoły:P...ja dzis zadzwonie i sie dowiem co i jak dokładniej i moze jeszcze dzis tam pojade:), u mnie tez niby darmowa jest, no to sie jeszcze wszystkiego dokładnie dowiem. tak normalnie to nie planowałam tam chodzic, ale skoro w szpitalu mi doradziły,ze u nich jest darmowa i ze jednak te lekcje pomoga w opiece nad malenstwem, jak juz sie pojawi. wiec moze sie skusze
  14. nio ja tez na początek, Wszystkiego Najlepszego Mamuski:) Żolinko tez mi bardzo przykro z powodu twojego meza, ale miejmy nadzieje ze skonjczyło sie ino na siniakach.napisz jak coś bedziesz wiedziała! brzucholQ, widze ze ty to juz całkiem masz nieciekawie,bywam tu dopiero od miesiąca, i chyba poczytam troche wstecz twoich postów. bo co przeczytam, czy o twoim mezu, czy o malenstwie to zaskoczona jestem, ile ty masz w sobie siły! ale napewno teraz z malenstwem wsio wporzadku. i nawet jakby miało sie urodzic troche wczesniej to bedzie zdrowiutkie:) A ja, czuje sie dobrze, tylko ciagłe przemyslenia na temat tego co musze kupic dla maluszka,i zeby nie były uczulające te rzeczy(czytam was co kupujecie i taka tabelke sobie w głowie układam:P),nie dają mi spokoju. Nio i ostatnio mam takie wrazenie ze jestem ciągle najedzona,taki jakis ucisk na zołądek. no ale za tydzien do lekarza to jak nie przejdzie to zaś go zasypie pytaniami:)
  15. wczoraj byłam w szpitalu sie zorientowac, co i jak. nio i wydaje sie byc fajnie:)...nio i połozna w tym szpitalu pytała czy chodze do szkoły rodzenia, a ja nie chodziłam. nio i powiedziała ze to szkoda(ale to nic nie szkodzi), bo u nich są darmowe takie lekcje. nio i tak sie zastanawiam moze pojde na kilka lekcji, tylko mi zostało ino 7tygodni, czy to nie za pozno? jak myslicie
  16. przykro mi ze oprocz tego ze musicie bardziej o siebie sie martwic i malenstwo. to jeszcze mezowie dodatkowo męczą...chyba sie martwią ze po porodzie to juz tak zostanie:/..znaczy sie my i malenstwo najwazniejsi a oni na boku. Moj wydaje mi sie byc wystarczająco wyrozumiały co do mojej sytuacji, tylko nie umie zrozumiec ze tak ciezko mi sie wstaje,ubiera, wysiada z samochodu(przeciez on tez ma brzuch, ktory az tak mu nie przeszkadza-heh)
  17. ikrupcia wozeczek fajny, ino mi te 3 kółka sie nie podobaja;p. Wazyc to ja tez sie boje:/,za tydzien do lekarza to troche sie ogranicze z jedzeniem-moze nie przytyje:P. brzucholku powodzenia u gin, tez jestem ciekawa co ci tam powie:). a ja dzisiaj własnie wrociłam z lidla i kupiłam se ten termometr, no zobaczymy czy sie sprawdzi-jak weszam tam o 10 to juz 3 ostatnie były:P, nio i ten reczniczek z kapturkiem tez se wziełam,bo mi sie tak strasznie podobał;p Miłego dnia dziewczyny,spadam coś porobić:)
  18. hmm te puchniecie tez mnie niepokoi, bo ost na wizycie lekarz sie mnie pytał czy puchną mi nogi(chyba po tym jak zauwazył ze w ciągu 6tygodni przytyłam 10kg). a ja odpowiedziałam ze nic takiego nie zauwazyłam(a nie pytałam, co jezli zauwaze ze jednak puchną)...a jak przyszłam do domu to próbowałam ściągnąc pierscionki z reki i nie umiałam:/ nigdy tak mi sie nie zdarzyło.
  19. A ja dzis byłam u szwagierki, ktora ma 9miesiecznego syneczka, i dała mi wszystkie ciuszki i rozki, i jakieś tam spiworki, ktorych juz nie uzywa. mnostwo tego,wiec kupowac chyba juz nic nie bede z takich rzeczy:). nio i dała tez nosidełko/fotelik samochodowy ,bo jej malenstwo ino do 7miesiąca w nim jezdziło. bo troche niewygodne to ze mocowane w samochodzie tylko tyłem do kierunku jazdy. i maly jak juz miał te 7miechow to miał nozki bardzo podkurczone, wiec nastepne kupili takie juz na kilka lat. nio i my chyba tak samo zrobimy:)
  20. Emilo, hmm ja niewiem ale mi sie wydaje ze juz w 30tyg gin, mi coś tam napomknoł ile wazy, i jakiego wzrostu jest malenstwo...ale jakoś nie przywiązywałam do tego zbytniej uwagi
  21. alutka, tak szczeze to nie masz sie co przejmowac takimi pierdołami, zwłaszcza teraz jak juz tak daleko z dzidziusiem jestes...teraz są wydatki na malenstwo. a wesele sobie zrobicie za rok z wielką pompą.
  22. Wszystkiego Najlepszego Anusiak:) straszna noc, przez zgage co sie obudziłam na siku to nie umiałam zasnąć. tak spokojnie usnełam dopiero po walce Puziana:P, czyli przed 6. dobra spadam poszwedac sie po dworze/puki nie padam... miłego dzionka:)
  23. ja jestem ciekawa, na ile jest szkodliwe to mleko niepasteryzowane bo, mam rodzine ktora ma krowy:x, i oni zawsze nam daja to mleko i ono napewno niejest pasteryzowane. a ja sobie dziennie 2x do kawy je leje (i to jeszcze taka kawa poł na pół z mlekiem:|), no i do mizerii tez daje nieprzegotowane:/...a dopiero niedawno doczytałam ze takiego w ciąży nie mozna pić.
×