Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

usagichi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez usagichi

  1. no cóz Emilko, nie mozna podobno...ale mysle ze jezeli to jeden na miesiąc, to nie zaszkodzi;P
  2. noo wozeczek niezły, ale cena tez:P no własnie, piszecie ze bierzecie magnez, tak zrozumiałam na ten twardniejący brzuch, jest on konieczny?znaczy sie, jaki ma na to wpływ? ...bo mi ten brzuch tak od 2tyg dopiero twardnieje, i nie gadałam jeszcze o tym lekarzowi.
  3. noo mi tez ostatnio strasznie twardnieje, pierw z jednej strony, pozniej na drugą przechodzi. jak sie połoze na plecach to troche przechodzi, ale co poł godz sie przeciez kłasc nie bede;P albo takie uczucie: łaa musze siku, i zanim wstane to juz nie musze;D
  4. jak narazie jestem na etapie odświezania łóżeczka (tego jeszcze po mnie i po bracie;P). Co do jedzenia to tez jem wszystko, ino teraz w maju przystopowałam z owocami, zamiast jabłka to jem pomidora:x...zreszta nigdy nie zwracałam uwagi co moge jesc, a czego nie powinnam. teraz cos mi wpadnie do reki,to sie zastanawiam,wiec słodyczy mniej i owocow.ale to juz niecałe 2miechy. masakra ten czas juz szybko ucieka:) pyska11 ty masz termin na 11lipca/tak jak swoje urodziny...a ja mam na 13lipca, a urodziny 17lipca, moze dosiedzi;P
  5. ja od przyszłego tygodnia jade do szpitala zobaczyc liste co potrzebuje, i zaczynam kupowac. dla maluszka nadal niemam nic kupionego:/...ale jakos nie ciągnie mnie na zakupy:). tylko w lidlu od poniedziałku dla dzieci taki fajny reczniczek z kapturkiem i myjka, co mi sie bardzo podoba;P to se chyba wezme. Taaki wozeczek jak Anysia81 se zamowiła to tez mi sie własnie podoba:),ale szwagierka chce nam swoj oddac, to zobaczymy w jakim jest stanie:). co do zgagi, to niestety ja cały czas mam, i nic mi nie pomaga. biore rennie, ale to ino pomoze na chwilke, a pozniej dalej pali. mleko tez ino złagodzi... kilka razy sok z połówki cytryny piłam, to tez coś pomagało.
  6. ja jeszcze przed ciążą kupiłam sobie taki krem, co sie nakładało i za 5min taką gąbeczką sie scierało te włosy...ale to gufno dawało, jakies takie niedokładne.
  7. a ja sobie własnie troche poćwiczyłam, bo przez tą beznadziejna pogode to nawet na spacer nie mozna wyjsc:/... ale coś maluszkowi nie spodobały sie te cwiczenia.. czuje sie chodzby wszysko wewnątrz pozamieniało sie miejscami/jak na kacu:(
  8. jak juz mowa o jedzeniu, to mamusia włozyła żeberka do piekarnika- mm jak ja uwielbiam jak samo mięso jest do zjedzenia:D, bo mało zjem a bede najedzona;P a przed chwilką sobie pisałam z kolezanką ktora w piątek urodziła, przez cesarke..masakra ale ją juz wymeczyłam pytaniami:D...i ostrzebłam ze jej maluch bedzie 2miechy starszy od mojego i zeby sie przygotowała ze co chwila bede ja o coś pytac:D
  9. mniaam, placki...ja miałam w zeszłym tyg placki, to sie nawpychałam, a za 3dmi przeczytałam ze powinnam ich nie jesc. haha!ale nie przejełam sie tym wcale. maagdalenko ty juz wyprawke szykujesz, aja dopiero robie liste tego co musze na nią kupić,a termin tylko 3 dni pozniej... ale tak jakoś sie dobrze czuje, mam wrazenie ze przenosze tego maluszka:)
  10. Aa, a co do lekarza to chyba prawda ze co 2 tyg od 30tyg ciązy...ja teraz tak chodze...i jeszcze jak pojde 1czerwca, to bede 6tyg przed planowanym porodem, chyba bede miała jakies dokładniejsze badania.ale nie powiedział nic konkretnego
  11. anusiak...ja cukiernik, moze bym ci coś doradziła, ale to wszystko ino na oko...ostatnio robiłam drozdzowe z jabłkiem i kruszkoną, wyszło pycha. powiem tak ze ja napewno nie zrobiłabym kruchego, bo trzeba dodac proszek do pieczenia a po nim mam zgage, i tak samo do jabłek poleca sie dodac cynamon, ale po tym tez mam zgage.wiec ja ino cukier daje.
  12. niewiem jak z tym masazem, ale mysle ze napewno cos pomoze, ale jeszcze jakies dodatkowe ćwiczenia troche rozciągające by sie pewnie przydały zeby po porodzie lepiej i szybciej dojsc do formy:) piszecie ze wasz brzuch taki twardy sie robi u dołu...a mój własnie twardy jest ale u gory, a u dołu miekki(ale to pewno te zastałosci zprzed ciąży-jak to lekarz nazywa)..ale przyznam ze jak brzuch tak twardy sie robi to ga masuje,czasem troche naciskając na te wypukłosci-i sie przemieszcza gdzie indziej;p..taka chodzby zabawa,mam nadzieje ze to małemu nie szkodzi:)
  13. łaa...ostatnio chyba w niedziele tu zagladnełam,to troche czytania miałam az do dzisiaj:)...dziewczyny, duzo spoznione ale szczere zyczonka urodzinowe. te kilka dni co tutaj nie zaglądałam to przeznaczałam na wiesci o pogodzie, i z tych regionów co powódz nawiedziła. u mnie ino pywnice, w ogolnie w Gliwicach ulice niktóre zalane,giełda, i uczelnie...i od nas na Zabrze tez podobno ciezko dojechac. Więc Aurelko zorientuj sie jak bedziesz tam jechała. wozeczek ładny,tez sie nad takim zastanawiamy:) hmm co tam jeszcze pisałyscie, musze se przypomniec...
  14. no ja ostatnio tez mam problemy z wygodnym ułozeniem sie do snu, a dzis w nocy to miałam wrazenie chodzby na wznak sie połozył, u gory cisło i na dole:D.. ale wyspana jestem:). na poczatku tez miałam problemy z trzymaniem moczu,ale teraz sie juz chyba przyzwyczaiłam i tak co poł godz musze chodzic. miłej niedzieli dziewczyny...choc pogoda nadal pod psem:/... a tata mi dzis jeszcze powiedział ze cały czerwiec i lipiec ma tak lać.
  15. hmm a jednak te body bardziej przydatne:). co do tej galerii, to gdzie ona jest?
  16. ja jestem na etapie co wogole kupic:x..co bedzie pootrzebne.. i odroznianie body, od spioszków i pajacyków. ale wydaje mi sie ze body najmniej praktyczne bo pod, coś jeszcze bedzie musiało mieć ubrane.a w lipcu,sierpniu, moze być ciepło, ale nie musi.czy ono bedzie musiało byc tak grubo ubierane-a moze mi sie tylko wydaje ze to grubo:/.. no niewiem takie jakieś błedne myślenie, bede musiałą troche pochodzic na kawe do kolezanek które niedawno urodziły;P
  17. a ja zaczełam dzien od sprzątania:), i teraz tu zaglądnełam:). no jeszcze trzeba bedzie na obiadek coś wykombinowac. czytam cały czas te listy rzeczy potrzebnych do szpitala,dla mnie i maluszka(prawie na pamięć), zeby pamietac co trzeaba kupic:D, i ciekawa jestem czy ten laktator kupowac tez wczesniej-czy bedzie mi w szpitalu potrzebny, czy zobaczyc jak to bedzie pozniej. bo niemam zbyt duzego biustu, nawet i teraz juz w 32tyg, i coś czuje ze nie bede miała co odciągac:x
  18. dzieki za odp o tym chorobowym i macierzynskim. ciąża dla kobiety powinna być najwspanialszym okresem w zyciu...a tyle spraw tak potrafi wszystko zepsuc:/ mi tez sie przykro zrobiło jak cie czytam Malvvinko
  19. hmm no własnie tez czytałam ze do 33 dni płaci zakład pracy, to spokojnie sobie jeszcze poczekam te 2tyg...a pozniej dalej bede myslec... co do wysokosci to tez przypuszczam ze bedzie ona zblizona do tej co na umowie niz do tej jaka dostawałam miesiecznie(a róznica prawie1000zł),ale ciekawe od czego to zalezy...no nic zobacze na koniec miesiąca:)
  20. dziś byłam u szefa zaniesc L4 (to dopiero 2gie)..no i szef pytał czy listonosz mi juz przyniósł kase. nigdy wczesniej nie byłam na żadnym zwolnieniu, a tym bardziej w ciąży. a wy byłyscie;P wiec jakbyscie mogły troche przyblizyc mi jak to powinno wygladac? tak czytałam troche na innych forach, ale nie umiem odnalezc zadowalajacej mnie odpowiedzi:/
  21. hmm u mnie glukoza wyszła przed 89 po 176 / 50g...po 2godz zaś 82... lekarz powiedział ze dobrze,ale teraz tak was czytam to juz niewiem jak wkoncu jest dobrze:)
  22. ja wkoncu po wizycie u gin. masakra on ma taki daremny sprzet ze ja nawet maluszka nie moge zobaczyc..niby potwierdza ze chłopak, ale to wszystko jeszcze z ?...a przeciez jeszcze ino 2miechy zostały. połozenie główkowe-hmm nie za wczas?! na poczatku ciąży robiłam badania krwi to pytał czemu mam mało zelaza, od tamtej pory brałam feminatal800. od 4miesiaca biore feminatal N albo 400 na zmiane...i zelazo mam 12,0. niskie, ale widze ze w porównaniu z wami to rewelacyjne :P. Nadal nic nie kupiłam, ani dla siebie do szpitala, ani dla maluszka, nic:/...ino łóżeczko ze strychu zniosłam-do odświeżenia(jeszcze po mnie i po bracie)
  23. no ja bym sie dopisała...ale to jutro po wizycie u gin. to bede mam nadzieje juz pewna wszystkiego:) tak sie zastanawiam czy sie wtrącic w liste?... bo bede w 1 dziesiątce,ale to wtedy reszta o numer dalej bedzie...czy na koncu dopisac?!:)
  24. hehe a co do wagi...to do 6miesiąca schudłam 5kg...a od 6do teraz przytyłam przynajmniej te 5kg. Kurde jutro do lekarza,az sie boje jak sie zaczna jakies badania,inne niz dotychczas
  25. Tak was czytam, i widze ze macie tyle problemów, a ja sie przejmuje ze po 2godz spacerze mnie plecy bolą. w styczniu byłam przeziebiona to jak poszłam do apteki,prosiłam coś dla ciezarnej,to powiedziała ze nic niema:x...wtedy piłam mleko z czosnkiem i miodem-ochyda ale pomogło. Dziennie mam zgage, i dziennie rennie na nią biore,oczywiscie pomaga ino na chwile ale mam nadzieje ze nie szkodzi.
×