Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

usagichi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez usagichi

  1. Ewuniu to normalne ten dzwiek:)... a co do odbijania to jak mały zasnoł a karmiłam na lezaco to nie odbijałam, ale głłowke zawsze na bok kłade.ale wiesz ja mam mało swojego pokarmu, wiec niewiem czy jak jest duzo(i dziecko sie naje) to niema jakiejs roznicy:/? a moj chyba ma jakies uczulenie, na całym ciele ma wysypke:(
  2. U nas tez wypuszczają w 3 dobie a po cc w 5dobie, ale tez słyszałam ze w 2 wypuszczają jak niema miejsc a malenstwo i z karmieniem ok:/... Co do zasypiania to ja niemam ale wydaje mi sie ze dobrą inwestycją jest lezaczek-bujaczek, czy jak to sie nazywa. a ja od 2 dni w dzien małego usypiam w foteliku:P... tzn mały dofotelika, jakąs pozytywke, smoczek, bujaka i mały śpi:)...wiem wiem pozycja niezbyt wygodna ale po 7tyg wkoncu jakoś Pawełek normalnie w nim wygląda... A z karuzelą to roznie, w większości dzieci się nią interesują, ale zdarzają sie dzieci na ktore nie działa...na mojego napewno działają te wszystkie pozytywki MIKI GRATULACJE:)
  3. Gratulacje olinek:)... byłam galerie obadac i sliczne te wasze maluszki:), tez cos dodałam, ale musze poprawic pozdrawiam i miłego dnia
  4. ka.fetko naprawde nie przejmuj sie ze masz za mało pokarmu, ja niestety tez wiem co to za ból, moze staraj sie jeszcze małego dostawiac do cyca jak najczęsciej, moze akurat sie jeszcze wytworzy. ale jak jest głodny to dokarmiaj innym mlekiem, bo qrde ja niepotrafie zapomniec jak przyjechałam ze szpitala, i połozna do mnie przyszła i mówi: zebym karmiła tylko piersią, nie dokarmiała i zobaczymy ile przytyje w ciągu tygodnia. a za tydzien poszłam do pediatry, powiedziałam ze musiałam go dokarmic po razie na dobe a mały przytył ino 40g. a pokarmu w cyckach nadal praktycznie nic!a maluszek całymi dniami mi na cyckach siedział, nerwowy bo głodny a tam pusto:( Nadal daje mu pierw cycka a pozniej butle. ale co zauwazyłam ze mimo ze jest głodny to z cycka wypije tylko tyle ile mu szybko leci, a to co juz musiałby bardziej wyssac to zostanie(oczywiście to ost mleko w piersi ma najwięcej tego co potrzebuje:/), bo z butelki nie musi tak mocno ssac
  5. A mysmy wczoraj byli na imprezie...mały oczywiście spisał sie na medal(jak zwykle innym musi pokazac jaki to on jest spokojny i kochany a w domu to cały czas larmo;p...oczywiście kochany to jest cały czas:)). A mąż sie tak ochlał ze musiałam go zostawić na noc u tych znajomych:x...koło 12 po niego jade:P
  6. Ewuniu moze i twoj malutki ale za to jeszcze bardziej kochany:)... z takim malenstwem to pewno jeszcze wiekszy strach:)-wiem jak z moim było...moj teraz ma 4kg i 58cm, to nim wywijam jak sie da:P zreszta u mnie jak był taki malutki to nawet nikt niechciał brac na rece, wszyscy sie bali:x qrde nieumiem was doczytac. mały wogole w dzien niespi...a w nocy spi, ale to i ja sie chce wyspac:)... pozdrawiam kochane:), nawet nie doczytałam czy jakaś nowa sie rozpakowała/
  7. :/mam terroryste w chacie...i niewiem co z nim zrobic. od 8 zmruzył oko na dosłownie 3minuty(co jeszcze tu pisałam),pozniej zas wycieczka,jedzenie, lulanie,i do łózeczka a w łózeczku ryk i skwieczenie 15min. i zas u mnie na rekach wyladował. Kolki go nie mecza bo by tez mi na rekach płakał. wczoraj prawie tak samo było, tylko ze przespał ok godzine.
  8. Cud! mały zasnoł!...masakra ale go musiałam wychuśtać:D....zreszta ja sie ciesze ale ciekawe ile bedzie spac:| bo o 12 zas jedzenie. I oczywiście zapomniałam co chciałam napisać...idem sie ogarnąc wkoncu
  9. Marlenka to powiedz tesciowej zeby gotowała a ty juz sie dzieckiem zajmiesz...hihi;P qrde nieumiem was doczytac, musze sie z małym po domu przejsc, bo bez wycieczki krajoznawczej nie zasnie, a wierci sie na rekach. miłego dnia
  10. dziewczyny pozmieniajcie sobie stopki coo?:) te ktore juz urodziły a nie zmieniły jeszcze... bo jak cos opisujecie o wqaszych maluszkach to ja zawsze patrze na stopke,ile dzidzius ma tygodni:),i troche porownuje czy np moj tez tak miał, czy ma:). Moj maluszek juz chce byc noszony tylko w pionie,zeby modz swiat ogladac:)
  11. ka.fetka tak z początku to jest normalne, pewno w szpitalu ci powiedzieli ze do 2tyg masz isc do pediatry, tam go zwazy popyta o rozne rzeczy i wogole jak bedziesz miec jakies pytania to ją zapytasz. przedewszystkim o karmienie bedzie sie pytac:)...zreszta połozna srodowiskowa co przychodzi po kilku dniach od wyjscia ze szpitala tez o takich rzeczach mówi, i jej tez mozna o wsio pytać.
  12. ten moj ma kolki, i ten srodek przynajmniej jak narazie nie działa jeszcze chyba tak jak powinien i małego jeszcze męczą te bole, to tez lubi jak go nosze tak ze głowa lezy na wysokosci łokcia a brzuszek na dłoni(tej samej reki),i zasypia jak trzymam go jak na odbicie, tylko nozki na żabke(zreszta do 3miecha najlepiej jak dziecko jaknajczesciej ma nozki na zabke, zeby bioderka dobrze sie rozwineły). no tak...czas na jedzenie a mój maluch zasnoł ze smokiem,chyba zmeczony tą męczarnią z gazami:/ bidulinka
  13. shivka to wszystko wyjdzie w trakcie:)...mi duzo rzeczy brakowało...ale jak sie je dokupiło pozniej tak na dzikola to czesc z nich jest zbedna:/
  14. anusiak, moj w piatek skonczyl 6tyg.a od niedzieli zauwazyłam u niego te bole
  15. monisia ja słyszałam ze niby 3x po 8kropli albo 3xpo15kropli, róznie podają...ale rybcia ich uzywa to pewno poda ci sprawdoną dawke:);P
  16. Krople mam infacol(miałam kupic espumisan ale nie był a kupiłam zamienniek-taki sam skład), doczytałam na czerwcówkach ze wiekszosc uzywa sab simplex(bo nasze polskie nie działąły na ich dzieci), i porównałam skład i widze ze jest ten sam składnik co w espumisanie, tylko ze w tych sab jest go więcej w 1mg, więc pewno dlatego maja lepsze działanie. Na mojego jak narazie działają te infacol, ale w razie większych bóli napewno załatwie se te niemieckie:) Anusiak tez oglądałam ten wózek co ty chcesz sobie kupić, ale kupiłam inny ale bardzo podobny(na galeri jest zdjecie;P), tzn np kółka ma podobne-te przodnie takie małe a te duze większe. No i własnie te przednie u mnie są za małe, i widze ze w tym wozku co podałas link tez są takie małe. No i źle mi sie wjezdza na chodnik, czy nawet na jakąs wyzszą wycieraczke. oczywiście jak bym miała mozliwosc kupienia jeszcze jednego wozka to tez kupiłabym z przednimi mniejszymi kólkami, ale takimi 3/4 z tych duzych. a wogule wozek jaki mi sie podobał to jedo FYN.
  17. fajnie ze Ewa juz po:) ale bidulka ze sie tak meczyła. widze ze sierpien sprzyja do naturalnych porodow:) Pawełkowi na kolki kupiłam jakies krople, nio widze ze jest lepiej bo niepłacze, ale cos go jeszcze tam meczy w tym brzuszku. dobrze ze przynajmniej na rekach u mnie sie wyspi:)
  18. shivka my mamy fotelik pasujacy do wozka, ale jeszcze ani razu go nie zakładalismy na ten wozek, bo nie umiem patrzec jak ten maluszek w nim wyglada. i jak jedziemy to zawsze cały wozek z gondola pakujemy do samochodu. ale mały oczywiscie w foteliku jedzie,tylko pozniej przekładamy go do gondoli... ale tez czesto w sklepie widze jak mamy daja fotelik na wozek taki zakupowy,i chyba sie tam dobrze trzyma. tez musze tak sprobowac. ale skoro tak czy siak fotelik musisz kupowac, to moze lepiej kup tak ktory tez pasuje do wozka, no chyba ze duuza roznica cenowa ktora dla ciebie ma znaczenie... no i co wazne dziewczyny, przy zakupie fotelika, jezeli bedzie on zapinany pasami a nie na takiej bazie co sie w samochodzie montuje, to sprawdzcie czy pasów za krotkich nie macie. my mamy takie akurat. ale moja kuzynka ma ten sam fotelik co ja i 3 samochody ale we wszystkich za krotkie pasy;P
  19. wy dopiero bedziecie rodzic a moj juz połtora miecha ma, jak ten czas szybko spinkala:) moja mama wczoraj babke piaskowa upiekła....mmm pycha była, ale przepisu niestety niemam.
  20. hehe, cos czułam ze to juz to, jak ewa opisywała ten bol:)...ale skorcze czeste, wody odeszły, a rozwarcia niema, to brzmi nieciekawie...moze bedzie cesarka...w sumie niewazne,wazne zeby z malenstwem było wszystko dobrze:)... a moj babel juz 3 dzien z rzedu marudzi:/...czyzby to kolki...ech. ale z czego sie ciesze, ze skonczył 6 tydzien i ładnie podnosi główke jak lezy na brzuchu:)...a martwiłam sie ze jest za słaby na to:)
  21. Ewuniu ciekawe jak ktg wyjdzie, bo to co opisujesz to moga byc juz jakies skurcze...ja takie miałam na next dzien od podania oscytoksyny(przynajmniej tak samo czułam jak ty opisujesz), ale ze juz czekałam na cesarke to niewazne były,no i wody mi tez odeszły w czekaniu na cc:P... ech moj babel cały dzien marudzi:/...teraz tez odpisuje z nim na rekach.
  22. wrr...wczoraj pochwaliłam naszego terroryste ze co 2 dni na zmiane, w jeden marudzi a w drugi jest spokojny.a qrdw dzis juz 2 dzien gdzie od rana go niancze.od8 to chyba poł godz spał, a ja razem z nim. zreszta jak was czytałam to z 20razy mu smoczek poprawiałam. a teraz jak odpisuje to juz na rece musiałam go wziac...nio ale i tak jest kochany:) podkłady sie napewno przydadza,ja ich niemam ale chyba sobie jeszcze kupie-na jego łózeczko zeby materaca nie ubrudził, albo i na nasze bo czasem z nami spi a czesto mu sie ulewa a nie zawsze sie pamieta zeby pieluszke dac... nio i przewijak jak dla mnie tez jest super:) qrde reka mi odpada...ale ta na ktorej małego trzymam...wrr ale jest juz zmierły;P
  23. A wiecie...myśmy byli na szczepieniu w czwartek i wzielismy chyba 6w1(czy5w1 niepamietam), nio i do zapłacenia było 180zł. babka wypisała potwierdzenie zapłaty.ja pakowałam małego...mąż włozył mi portwel do torebki. za 5godz jak jechalismy do sklepu, ja chciałam brac kase patrze a w portfelu nadal tyle ile rano dałam:x...ja mówie do męża: ja pakowałam małego a tobie dałam portfel...a on:ja poszedłem do lekarki sie coś zapytac a pozniej ci go włozyłem do torebki...nio i niezapłacilismy:P... chyba w poniedziałek tam pojedziemy uregulować, bo qrde jednak bedziemy tam jezdzic cały czas. hehe, ale swoją drogą maja mój numer, to czemu nie dzwonili;P
  24. Jak ja sie ciesze ze urodziłam przed czasem, ze omineły mnie te spięcia z mężem. choć początek 9miecha zauwazyłam ze jestem bardziej marudna niz całą ciąże, i sie zastanawiałam jak mój mąż to zniesie. ale pozniej musiałam isc do szpitala to juz wtedy sie ino o mnie troszczył... sierpnióweczki, współczuje wam naprawde...3miechy w upałach łazic. a mężowie to jeszcze zatęsknią za tym jak byłyscie w ciąży:)...moj cały czas był taki kochany a teraz to co chwila mi wypomina ze teraz juz kocham ino Pawełka a nie jego;P...ale ja sie ino z tego śmieje:) ech mężowi sie urlop skonczył:/...i zaś noce bede mieć nieprzespane bo musze sie pilnować. bo qrde mały sie budzi na jedzenie, płacze w niebogłosy a na mnie to nie działa:/-ja śpie dalej. a tak to mąż se grał na kompie a ja spałam, i budził mnie jak mały chciał jeść. no nic ide se jeszcze pograć az bąbel sie obudzi słodkich snów lasencje:)
×