Pampusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Pampusia
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja mam teraz taki problem, że Julka nie bardzo chce mojego cyca. Wprowadziłam jej mleko modyfikowane bo po cycu od razu była głodna, a teraz jak ją przystawiam to płacze i odkręca główkę. Ciągnie 2-3 razy na dobę, ale bardzo krótko, tyle co się napije. Za godzinę najpóźniej musi być jakieś danie. Za to butelka jest super. Jak widzi mleko to mi się dosłownie wyrywa z rąk. Nawet jak stoi gdzieś daleko to ona i tak je dojrzy. Kiedyś butelka ją wkórzała, teraz ją uwielbia. A mi jest trochę szkoda bo lubię karmić. Ale chyba sama jestem sobie winna, skoro wprowadziłam mleko. No ale nie mogłam jej karmić co godzinę czy nawet pół. Ale w nocy obowiązkowo jest pobudka na cyca, więc może uda mi się jeszcze trochę dać jej coś od siebie. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurde Nadiya jesteś wzorem nie do doścignięcia, ja to bez chleba i ziemniaków nie wyobrażam sobie diety. A dostęp do różnych zdrowych rzeczy mam ograniczony, bo musiałabym wsiąść w samochód i jechać do miasta kilkanaście kilometrów codziennie. Ja to byłabym z siebie dumna gdybym mogła tylko zahamować apetyt na słodycze i myślę że to by mi dużo dało. Jak nie jem kilka dni to mi się nie chce ale jak już się skuszę to mnie do nich ciągnie jakaś niewidzialna siła i w jeden dzień nadrabiam niedobór cukru. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lipenka jak ty coś napiszesz to od razu się człowiekowi lepiej robi. Ja też mam znajomą z padaczką, która od kilku lat nie miała ataku i świetnie sobie radzi. Jeśli karenina cię przeczyta to napewno bardzo ją to uspokoi. Pozdrawiam -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Na ekranie, na samym dole okna jest taka ikona lupy i piszę jaki masz ekran. Ja mam na przykład 100% -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadiya może w prawym dolnym rogu na lupie ci pomniejszył -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tatonka widziałam właśnie nowe zdjęcie twojego Tolusia na nk. On jest po prostu prześliczny. Wszystkie dzieciaczki są piękne. Bo jak takie małe dziecko może nie być ładne, ale uważam że Toluś to najprzystojniejszy kawaler na naszym forum. Mam nadzieję, że u was coraz lepiej. Pozdrawiam! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadyia mój Kraśnik jest w lubelskim więc daleko mamy do siebie. Ja dziś popełniłam wszystkie możliwe błędy dietetyczne. Mój tata miał imieniny, no i musiałam spróbować wszystkiego co przygotowała mama. Pyszne było, ale tak się objadłam aż mnie brzuch bolał. Teraz mam straszne wyrzuty sumienia. Od jutra zaczynam dietę hahaha ile razy ja to mówiłam. Ale przynajmniej ćwiczę systematycznie. A gdzie wy jesteście? -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzę, że zostałam sama na kafe. Mnie nikt nie woła pod kołderkę, więc sobie siedzę na necie. Ale chyba taż ide spać. Jeszcze trzeba się zabalsamować ;) Do jutra! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja miałam sklep dosłownie na przeciwko, ale został zamknięty. I całe szczęście, bo to było utrapienie.Ciągle się kręciło pełno pijaków, którzy widzieli wszystko co się u nas dzieje. Sklepowa była taka plotkara, że hej. No i na męża źle działał, bo ciągle ktoś wołał: choć sąsiad pogadamy przy piwku. A mnie szlag trafiał. Ze sklepami nie mamy problemu, bo jest ich kilka, kościół i szkoła też blisko. Ale takich wygód jak poczta czy plac zabaw to my nie mamy. Tu po prostu jest zadupie. A gdzie ty Nadyia mieszkasz, jeśli mogę zapytać? Ja mieszkam niedaleko Kraśnika, ale to ci pewnie niewiele mówi. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj istnieją, istnieją. Co dziwne moja wioska \"składa się\" z kilku części. I, II, kolonie, kolonijki itd. Ja mieszkam w części II, która jest oddalona od reszty zaledwie kilometr i tam już jest dużo normalniej. Jest ładna droga, po której można spacerować, ludzie wychodzą na ulicę, rozmawiają ze sobą. Mam tam więcej znajomych niż tu. Ale tam mieszka moja teściowa. Nic do niej nie mam. Dla mnie jest w porządku, ale lepiej mieszkać w pewnej odlegości od siebie ;) Ciekawe jak jest u Shamanki. Ona też chyba mieszka na wsi. Tylko coś ostatnio się mało odzywa. Shamanka, gdzie jesteś? No i reszta gdzie jest? -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadyia to moja wieś w porównaniu z twoją to wiocha!!! Ja się tu przeniosłam po ślubie. Wcześniej też mieszkałam na wsi i to niedaleko bo tylko 5 km. Ale tutaj nikogo bardzo nie znam. Zresztą tu jest mało młodych ludzi. Drogę mamy fatalną i pełno zakrętów więc boję się nawet wychodzić z wózkiem. Ludzie nie bardzo dbają o swoje \"posiadłości\". Jak robiliśmy ogrodzenie i różne takie prace porządkowe na działce to niektórzy się pukali w czoło i mówili po co nam to? Mieszkamy w takim małym drewnianym domku narazie. Jak mąż to kupil, jeszcze przed ślubem to była rudera, ale tak wyremontował, że spokojnie możnaby mieszkać tu parę albo paręnaście lat. Tylko że mało miejsca. Jeden sąsiad jak robiliśmy łazienkę to mówił że mąż jest głópi. Po co mu łazienka? Przecież wystarczy się raz na tydzień umyć się w misce. A po co się częściej kąpać, jak żona i tak nie śpi razem z nim w łóżku. A mąż powiedział: to ty się zastanów czemu nie śpi z tobą. Może dlatego że się nie kąpiesz. No mówię wam XIX wiek tutaj mam. Ale okolica jest piękna. Jak się wjeżdża do naszej wioski to jak w Bieszczadach, takie pagórki i dużo drzew. Wiosną i latem jest naprawdę cudownie. Ja teraz po trzech latach wolałabym mieszkać gdzie indziej, ale już teraz nic nie poradzę. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też już jestem. U nas spacery wyglądają tak, że noszę Julkę i pokazuję jej wszystko a jak się już obie zmęczymy to wkładam do wózka i wożę po chodniku dopóki nie uśnie. Mam na myśli chodnik przed domem. Potem ja siadam w samochodzie i czytam książkę. Fajnie macie, że macie dokąd pójść z dziećmi, spotkać inne mamy. U mnie nie ma na to szans. To jeden z minusów mieszkania na wsi. Może nie na każdej, ale na mojej tak. Dobra już nie będę po raz kolejny o tym pisać. Też mi się nie chce sprzątać. Ja mam ten komfort, że nikt mi bałaganu nie zobaczy, a jak dostaję telefon od kogoś kto chce nas odwiedzić, to porządek robi się błyskawicznie. Dobrze że jutro niedziela. Jadę na pół dnia do rodziców i mąż wieczorem zadzwoni. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam! sylviankaa chyba dziś tylko we dwie będziemy. Ja na spacer idę później. Strasznie mi się nudzi. Nie mam żadnych fajnych sąsiadów ani tym bardziej mam z dziećmi. Jeśli chcę się z kimś spotkać to muszę wsiąść w samochód. Wczoraj byłam u koleżanki, ale Julka była w nienajlepszym nastroju i nie posiedziałysmy za długo. A ja tak potrzebuję towarzystwa kogoś dorosłego. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kareninka dużo zdrówka życzę dla Marcinka i dużo siły dla ciebie. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
swiss mój mąż pracuje w kantonie Schaufausen, to na północy, tuż przy granicy z Niemcami, tylko teraz chwilowo pracuje w Zurichu. A to stąd twój nick swiss? -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam w piątek trzynastego! Miło mi że mogę pierwsza złożyć życzenia wszystkim trzynastkom! Dużo zdrówka! Shamanka ja o tobie myślałam, bo zawsze pisałaś wieczorem i jak wstawałam rano to miałam co czytać. A tu od kilku dni nic. Fajnie że wróciłaś. Co do mężów to mi się wydaje, że oni naprawdę są z Marsa. Ja z moim też mam różnie. Jak jest w Szwajcarii, to tęsknimy i mówimy sobie czułe słówka. Wiadomo - rozłąka. A jak wraca to razem z nim wracają problemy. Ostatnio pokłóciliśmy się na drugi dzień. I to nie o głópotę tylko z ważnego powodu. Nie chcę pisać tu o tym na forum, ale to jest zawsze ten sam powód. Ma pewne wady, których nie moge zaakceptować. Zawsze jak się kłócimy, to sobie myślę, że jak się nie zmieni to koniec z nami. Ale jakoś ciągle jestesmy razem. Nie powiem że go nie kocham, bo kocham bardzo, ale miłość to czasami za mało. Ale tak sobie myślę, że chyba nie ma mężczyzn idealnych. Nawet jak nam się czasami wydaje, że koleżanki mąż jest aniołem, to może dla mnie wcale by taki nie był. My też nie jesteśmy święte. Bądźmy szczere. Ale faceci są gorsi!!!! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kremy faktycznie mi pomogły na cellulit. Po porodzie miałam bardzo widoczny ale po kilku miesiącach codziennego stosowania bardzo się zmniejszył. I nie zawsze były to kremy antycellulitowe, czasem zwykłe, ale moim zdaniem lepiej działa na to ten masaż podczas smarowania niż krem. A ćwiczenia robię od jakichś trzech miesięcy i faktyvznie czuję, że mam dużo mocniejsze mięśnie, ale tłuszczyk dalej jest. Ja mam ten problem że zginęła mi talia. Kiedyś miałam takie ładne wcięcie, a teraz naokoło taka oponka. A brzuch jakby obejrzeć z boku to idzie tak od góry prosto prosto, pod pępkiem uwypuklenie i dalej prosto. Tak jak znak drogowy "próg zwalniający". I wszystkie majtki i spodnie dostają mi właśnie pod to uwypuklenie i jest jeszcze bardziej widoczne. A ja kupiłam dla taty na imieniny wafelki jako dodatek do prezentu, bo on lubi bardziej niż czekolady. No i właśnie zjadłam ostatnią. Może tu się trzeba na głowę najpierw leczyć a nie na brzuch ;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadyia chrom zmniejsza apetyt na słodycze. Ja ważę tylko 53 kg. Moja waga mi w ogóle nie przeszkadza, mogłabym nawet więcej, gdyby to były mięśnie a nie tłuszczyk. Jestem nawet szczupła, tylko ten brzuch. Jak worek z kartoflami. Wystaje mi trochę, jak napinam mięśnie i chę je dotknąć to mi palec ginie w tym sadełku. Ćwiczę prawie codziennie ale nawet jak wzmocnię mięśnie to nie będzie ich widać. Dlatego chciałabym brać chrom i pić czerwoną herbatę, bo inaczej ciągnie mnie do słodyczy, smażonych grzanek, frytek itp. Nie mam tak silnej woli jak ty i muszę się czymś wspomóc. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja dziś zważyłam Julkę i wyszło mi 8,1 kg. Jestem w szoku, bo równiutko trzy tygodnie temu ja ją ważyłam to było 7,1. Wtedy zaczęłam się martwić, że za mało i wprowadziłam drugą porcję kaszki i jeden raz mleko z butli. Cieszę się, że tak jej przybyło, ale czy to nie za szybko? W tym wieku tak się szybko chyba nie tyje. No to mamy dziś dzień niespodzianek - ząbek, waga. Może jutro zacznie raczkować hehe SylaT ty pytałaś o powiększone gruczoły piersiowe? Julka ma w jednym taką kulkę jeszcze. Ja też niedawno o to pytałam i któraś dziewczyna pisała że jej córeczka też to ma i jej powiedział lekarz że zniknie po roku. Nadyia ja też chętnie bym się napiła czerwonej herbaty. Znowu zaniedbałam sobie diętę. Pytałam was kiedyś o chrom czy można brać, ale przeszło bez echa. Można? -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jejku! Wczoraj wiwczorem jak dzwonił mąż mówiłam mu, że Julka ma na dole na dziąsełku czerwoną kropkę. I tak sobie myślałam, że może naczynko jakieś jej pękło, bo się ząbek przebija, ale dzisiaj rano sprawdzałam i nic nie bylo. A przed chwilą jak się uśmiechnęła to zobaczyłam coś białego i jak dotknęłam to mnie ukuło. A WIEC MAMY ZĄBKA!!!! Nareszcie! Ciekawe jak długo potrwa zanim bedzie dobrze widoczny, bo narazie to tylko biała kreseczka. Ale fajnie! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dasia jeśli Karolka dobrze się czuje to lekarka na pewno nie wyślę was do szpitala. Gdyby groziło jej odwodnienie to nie miałaby siły na zabawę. Moja mama mi mówiła że jak byłam mała to na biegunkę gotowała mi zupkę z marchewki. Tak właśnie jest że surowa marchewka i jabłko rozwalniają a gotowane zatwardzają. peg gratulacje dla siostry. Ja coraz częściej myślę o drugim dziecku. Tak wspominam pierwsze chwile z Julką i zaczynam do tego tęsknić. Chyba trzeba się wziąść do roboty niedługo ;) a co to z a rodząca vvvvvvvvnnnnnn? -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No pszczoolka fajny ten wózek. Tylko dla mnie dużo za drogi. Ja mam ograniczone fundusze i kupię raczej coś takiego http://allegro.pl/item567691885_wozek_spacerowy_parasolka_joker_ultra_lekki_w_wa.html Ale raczej nie zamówię na Allegro. Wolę pójść do sklepu, pooglądać, pojeździć i zobaczyć jak się prowadzi. hanio nie pisała karenina co tam u nich więcej? -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O właśnie pszczoolka ja miałam pytać o te wózki parasolki, bo są o niebo wygodniejsze niż te ogromne spacerówy. Jaką masz i ile cie ona kosztowała. Ja kiedyś widziałam jakąś reklamę i było napisane że to dla dzieci powyżej dwóch lat. Ale może chodziło o jakiś konkretny model bo wydaje mi się że jak dziecko już stabilnie siedzi to może zacząć jeździć w takim wózku. Tak myślę ją kupić na lato, a może już na wiosnę. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam! tatonka ja też zastanawiałam się co u ciebie słychać. Wprawdzie nie pisałyśmy ze sobą ale ja ciągle jeszcze doczytuję topik wstecz i wiem co przeszłaś. Trzymałam za was kciuki. Naprawdę. Mam nadzieję, że mie nigdy coś takiego nie spotka, ale gdyby jednak to chyba też dałabym mężowi drugą szansę. Zależy od konkretnej sytuacji, ale jeśli się kogoś bardzo kocha to można wybaczyć. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Pampusia odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny się nie odzywają bo pewnie obiema rękami trzymają kciuki za Marcinka. kareninka Napewno się potwornie stresujesz i boisz. To zrozumiałe w takiej sytuacji, ale bądź dobrej myśli. W szpitalu zrobią Marcinkowi dokładne badania i na pewno okaże się to niegroźną dolegliwością albo incydentem. W każdym razie ja nie zapomnę o Marcinku przy wieczornym paciorku. Trzymaj się.