blaszka110

Cześć madziula3 , zaskoczona jestem z deka , że już jesteś. Nie miałaś dopiero jutro wrócić o 23.00 :) Ale cieszę się ,że ci dobrze w szkole poszło. :D Coś ostatnio masz pecha do chorych dzieci :O A mężusio w pracy? Czy ci już ciepłą kąpiel zrobił i herbatkę z prądem zaparzył.

jaki film będziecie oglądać. Bo ja popołudniu oglądałam bardzo fajną czeską komedię i Centralne biuro uwodzenia z Banderasem. My to filmy ściągamy z torrentów. Tak, że nawet nie wiem co w telewizji leci. Rownie dobrze możesz oglądać ,pisać z nami, i jeszcze gdzieś tak ukradkiem ksiązkę czytać. Ponoć tak można :D:D Tylko tym drinkiem paniusiu moja nie ululaj się:D

Wiesz co Mirusiu, Myszorka pewnie tak,o ile ją mężczyźni dopuszczą , bo mają ferie. Ryjek ma dzisiaj lepsze zajęcie .Mężusiowi będzie masaż kręgosłupa robić:D.Okład z młodej piersi na wszystko jest dobry:D A kokosanka pewnie na chwilę zajrzu koło 23.00 A ty ok 22.oo jak dziewczynki usną:D

Myszorko jestem z tobą :D 20 min do ciebie pisałam i nic nie wysłałam, bo zakażdym razem zapominałam wklepać moj nic i ten debil mnie wywalał. A nie pamiętała o przestrodze magdy3 Trzeci raz to samo będę pisała i mnie zaraz szlak trafi jak to nie przejdzie. To ty kobitko masz więcej sprzątania po świętach, niż przed ha ha ha:D mój syn jest taki sam .Bardzo zdolny leń jak stwierdzili nauczuciele. od samego początku musi czuć bata nad sobą. W tamtym roku , po wielu zapewnieniach i mądrych kiwaniach głową przez mojego syna jak rozmawialiśmy o szkole i jego dalszym wyborze poszłam na wywiadówkę i wiesz co się kurwa mać okazało..... Ale poprawił nie miał wyjścia. Moje dzieci wiedzą ,że jeżeli chodzi o naukę to nie ma przeproś. Ja już raz powiedziałam łukaszowi, że może mnie przez to znienawidzieć, ale ja na stare lata chcę spojrzeć na nie go i wiedzieć ,że zrobiłam wszystko co było w mojej mocy. Wiesz Ulu , bo tak mi chodzi po głowie Twój syn, ty to napewno wiesz ale jak się ma alergię nie wolno orzechów włoskich,cytrusów, 1 kiwi na 2 tygodnie bo jest bardzo alergizujące Ja myślę ,że powinnaś mu zaostrzyć dietę. To jest podstawa. Ja do dnia dzisiejszego używam margaryny zamiast masła na chlem. Zero smietan itd. A i chciałam ci jeszcze powiedzieć moja kochaniutka , że dzieciaki wna początku IV kl robią zawsze zielniki. Więc radzę ci już od wiosny zbierać kwiatki, listki. Tylko musisz przy suszeniu zapisywać nazwy . Bo póżniej w zielniku trzeba tą roślinę opisać :( Z tym jest kanał. Ja O ty zapomniałam.....:D A tak w ogóle to wyślij swoich chłopców alulu i dołącz do nas. Boże mam nadzieję ,że to dostaniesz

Ja się nie dziwię , że ona jest zmęczona. A jeszcze popołudniami pewnie lekcje w domu odrabia. Za mało czasu ma dla siebie. Powiedz mi . Twoja Gabi nie ma problemu z ang. Przecież matma , biologia czy inne przedmiot sa po angielsku. Już wszystko rozumie. ? A czego się ona uczy w polskiej szkole?

Cześć słodka bezo Czy twoje dziecie co sobotę chodzi do szkoły,oni nie maja wolnego Cieszę się, że ci zdrówko dopisuje

Mirusiu, ja tylko chciałam ci podarować kawałek tortu HI HI HI a tu odrazu zupy i zimniry wyszły. :( No ale trudno Wybierz sobie terz co chcesz:D

uczta dla pdniebienia:D:D:D a to dla ciebie www.kwestiasmaku.com

Mira,tak się teraz kurcze zamyśliłam, że kwiatki ciepła wodą unyłam:o Chyba im nie cie będzie .O rety rety źle już ze mną :D

I właśnie o to nam z mężem chodzi i poranną kawę w ogrodzie, czy na schodkach koło domu. Rano w piżamie wychodzę i luuuz:D

To jak ty w takim RAju mieszkasz no to moja droga, odwiedziny nasze masz murowane, Co nie dziewczyny :D:D:D

Wiesz co Miruś , męża to ty często nie widzisz ale ci to natura w części wynagradza:D Kawkę zrobiłam ,psa nakarmiłam więc do klachania się zabieram

Cześć Jowitka właśnie jem kanapeczkę z indykiem i majonezem, Herbatkę już zalałam więc zapraszam:)

Okolice piękna. Oj ciężko było z domku di bloku:( jamieszkam na starym osiedlu. Dwupiętrowe bloki. Dużo zieleni. Za blokiem miałam park i obok Bardzo staru sad pięknie było ale 10 lat temu CH real wybudowali i tylko troszkę parku zostawili.

Widzę , ze wy wszystkie mieszkacie we własnych domkach wmiasteczkach lub wioskach. W każdym razie poza miastem. To zawsze było nasze marzenie z mężem no ale cóż nie wszystko mozna mieć. To i tak jestem szczęśliwa,że mamy SWOJE mieszkanko. Może kiedyś na starość, jak nas wcześniej nie zamkną za kredyty :D doczekamy się niewielkiego domeczku. Jako dziecko zawsze rodzice wywozili mnie na wies do babci na dwa m-ce. Oj uwielbiałam to chociaz roboty nam nikt nie oszczędzał.:D Fuj jak śmierdzi !!!!

Mój też był na karmie ale od lata mu gotuję. MAMA na targu kupuje mi wołowine za 5-6zł, do tego marchewka i już jedzonko gotowe. Mój piesio wybredny jest. Lubi dobrze zjeść i straszny łakomczuch na słodycze ,,jak cała rodzina zresztą:D

ja tylko mogę pomarzyć. ja też mam dzisiaj w domu zapachy nie do przebicia. Mama mi kupiła płucka dla psa i mu to gotuję, chryste jak to cuchnie. NIDGY WIECEJ. no no no,no :(:(:( Za to an z kuchni nie wychodzi i przy piecu waruje. Spryndać się chce za tym :O

oj ja też bym chciana tym polu z makami poleżeć i barany policzyć a tu brrrr,brrr.

Dzień dobry kochaniutkie. :D SZybciutko kawkę wypiję i boirę się do robótki . Miałam okna pomyć, ale to głupi pomysł przy tej pogodzie brrr brrr. kokosówko czekam na Twój @ .Mam nadzieje, że twój mąż też ma wolną sobotę:D myszorko,ja rozumiem ,ze to nie drzazga z choinki ci do oka wpadła i wszystko z nim w porządku. Choinka już piecu i domek ci ogrzewa:D Sips , bardzo cię proszę zrób dziewczynką przystosowanie do życia w rodzinie, niech posprzątają, a ty sobie teraz siądź i spokojnie z nami kawkę wypij:D ryjku, zakupy zrobiłaś ,w domku posprzątałaś to już na mężusia czekaj. Ale znajdż chwileczkę i na kawkę wpadnij:D madziula 3 nadal pamiętamy i kciuki trzymamy, powal wszystkich na kolana, bo mądra z ciebie dama. O matko! Co ja dzisiaj jadłam, że tak wierszem gadam hihihihi :D:D SIOSTRY MOJE:D MIŁEGO WEEKENDY www.fotoplatforma.pl/pl/cd/wiosna/ - 29k

Kokosówko masz ten mój adres@

Mnie też już spanie łamie. to do juta. DOBRANOC spokojnych snów papapa

ale ja też mam takie tajemnice z dziećmi. Kiedyś mój mąż był o to zazdrosny. Nawet jak przyprowadzał olę z przedszkoła, to ona mu tylko odpowiadała na pytania, aja nie musiałam pytac. przez 10 min drogi wiedziałam kto z kim i gdzie

dziewczyny a wasze dzieci jakie sa, bo moj łukasz jest skruty,od niego cokolwiek wyciągnąć to jest tragedia. Za to mała wygada wszystko,nawet za łukasza, A prawda jest taka, żeo wielu rzeczach wolałabym nie wiedzieć :D:D

a co ona sobie chciała ściągnąć tą maseczką.,chyba skórę z czoła. w okresie letnim bardzo często reklamują w telewizji kremy do depilacyjne ,plasrty i inne. W jakiś dzień pojechaliśmy do sklepu po duży ponton nad morze. wróciliśmy do domu mój M to odpakował,żeby obejrzec towar. a nik nie zwracał uwagi co robi ola. Ona sobie gdzieś siedziała na krześla. TO były sekundy, a ona wzieła łatkę co była do tego pontony w zapasie,sciągnęła ppapierek ochronny przykleiła do nogi i tak z całej siły pociągnęła (jak na reklamie] Swieczki w oczach stanęły i tak się udarła, że mojemu M ponton wypadł z rąk. Ja myślałam,że zęby wypluję. Zamiast pomóż dziecku tak się rechotałam,że nie mogłam:D teraz ola co roku ma proponowaną depilację nóg, ale nie chce skorzystać:D

Synusiowie są kochani, ale córci nie zastapi nikt. Takie małe kokietki,i psiapsiuły My z kokosówką już mamy takie małe kobietki