blaszka110

Miruś, nie smutaj się:) Mój maż też w I dzień swiąt pracuje. Zgarnę dzieci i pójdę do mamy a najlepiej by było jakby oni przyszli do mniej. Ja mam nadzieję ,ze lany poniedziałek będzie gorący, chciałabym ,zeby moje dzieci przeżyły taki prawdziwy ciepły śmigus dyngus. Odkąd pamiętam zawsze były zimne ,śnieżne albo deszczowe:( Jedziemy w II dzień do teściów i jak będzie ciepło to tam w ruch już pójdzie wąż ogrodowy hi hi hi:D:D:D Nie dam życ teściowi,suchej nitki na nim nie zostawię:D

Jestem sama,włączyłam sobie muże ,zaraz werwa przyjdzie sama i przed lustrem disco poćwiczę hi hi hi hi :D Kto sie przyłączy do moich wygibasów:D

wietrze cały dzień,tak ładnie mi pachniało w domu ,a teraz co ,smażalnia ryb u mnie jedzie:O Jak tu nie być upierdliwym jak sąsiad co drugi dzień ryby smażykurcze jeden smaży ryby ,a drugi ,co pod naszą sypialnią kuchnie ma ,co niedzielę o punktualnej porze 7.30 mięso ubija na kotlety.Idzie sie pochlastać. Ten niedzielny ubijacz,to jest starszy pan i ile on tego wali ,przecież nie zdązy zjeścm,bo w poniedziałek do corki jeździ na cały tydzień a w soboty przyjeżdza do domu ,zeby w niedziele ubijać kotlety:O Wiecie piekna pogoda a mnie głowa boli ,to co powiem ,to będzie bluźnierstwo,ale nie lubie takiej pogody ,bo żle sie czuje ,a jeszcze tyle werwy w pracy miałam,a teraz oklapłam:( Ryjku dzieki za radę ,ale nie chce mi sie ani od góry sprzątać ,ani od dołu:D Dzisiaj posprzatam tylko na wysokości moich rąk:) A tak w ogóle to mój Łukasz od 20,04-23,04 ma egzaminy gimnazjalne:(:( bardzo ważne, bo to od nich będzie zależałao gdzie sie dostanie dalej do szkoły:( DAJCIE MI KOPNIAKA !!!!!!!do ROBOTY

Ja MAdziuś chwilkę przy kawie odpocznę i wezmę się do roboty,tylko nie wiem od czego zacząść:(

:D:D:D:D Skazali gościa na śmierć. Jednak był tak gruby, że się nie mieścił na krześle elektrycznym. Zarządzili dietę. Po tygodniu o chlebie i wodzie - koleś zamiast schudnąć, przytył 10 kilo. Na krzesło nijak się nie mieści. Zarządzili tylko wodę - znów przytył 10 kg. Postanowili nic mu nie dawać. Kolo zamiast chudnąć, poprawił się o 10 kg. - Co jest, Czemu nie chudniesz? - Jakoś kurwa nie mam motywacji... :D:D:D

:D:D:D Dzwoni facet do firmy reklamujacej odchudzanie i po krotkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni". Nastepnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi cudowna blondyneczka, okolo 20 lat i oprocz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawila sie jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 kilo w 5 dni". Na tabliczce napis: "Mam na imie Kasia. Jak mnie zlapiesz bede Twoja!". Facet rzuca sie bez namyslu w poscig za blondynka. Po paru kilometrach i pewnych poczatkowych trudnosciach, w koncu lapie swoja nagrode. Sytuacja powtarza sie przez kolejne 4 dni. Facio staje na wadze i zadowoleniem stwierdza, ze rzeczywiscie schudl 5 kilo! W takim razie znow dzwoni do firmy i zamawia program - tym razem "10 kilo w 5 dni". Nastepnego dnia: w drzwiach staje zapierajaca dech w piersiach kobieta, najpiekniejsza, najbardziej seksowna, jaka widzial w zyciu. Na sobie nie ma nic oprocz butow sportowych i tabliczki na szyi: "Mow mi Ewa. Jak mnie zlapiesz, bede Twoja!" Ta kobieta ma jednak taka super kondycje, ze faciowi nielatwo jest ja zlapac od razu i gonitwa trwa znacznie dluzej. W koncu jednak okazuje sie ze nagroda warta jest nadludzkiego wysilku. Historia powtarza sie przez nastepne 4 dni i w koncu facet staje na wadze i jest calkowicie zadowolony: schudl obiecane 10 kilo! W takim razie postanawia pojsc na calosc i dzwoni do firmy trzeci raz. Zamawia pakiet "25 kilo w 7 dni". Pani przez telefon pyta: - Jest Pan absolutnie pewien? To jest nasz najtrudniejszy program! Facet jest jednak gleboko przekonany, ze tego wlasnie chce. - Cale lata nie czulem sie tak wspaniale! Nastepnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi potezny, muskularnie zbudowany, intensywnie opalony dwumetrowy facet. Na sobie ma tylko rozowe buty sportowe i tabliczke: "Jestem Franek. Jak Cie zlapie, bedziesz moj!" :D:D:D

jeszcze tylko 25 minut i fru :D WOLNOŚĆ :D

To fajnie ,ze masz już wizję ,jak nie teraz to później kupisz i też będzie dobrze:) ja wczoraj sobie trepki na koturni kupiłam,takie do latania do pracy, dzisiaj w nich przyszłam i chyba będą wygodne:) Chcialabym do Oli kupić nowy dywanik ,niewielki, bo stary prany ,ale juz poplamiony przez psa, a prac go nie bede ,bo w tamtym roku tak zrobilam i zalalam przez to sasiada ,o czym on oczywiscie nie wie:O zgonilam na burze :O

Madziuś , budzic to sie będę przy mężu:D Ale wam bedę opowiadac o czym snilam :D A kawusie i tu na kafe poczuję:D Kupiłas te firanki?

Nie Madziusiu, nie chcę :P- odchudzam się :D Ryjku ,Ryjku jak się cieszę ,że jesteś:D

to dla was- ode mnie:D www.youtube.com/watch?v=inhs7CXK-y8 - 99k

I jeszcze jedna zmiana w moim życiu zaszla ,dzisiaj łyknęlam profesjonalna tabletke na odchudzanie ,zobaczymy co to bedzie. ktoryś raz z kolei podchody do nich robie ,ale teraz sie nie dam przezyje wszystkie niedogodności:D:D

A co sie dzieje z naszą GOSPODYNIĄ ?:O KOKOSANKO co z TOBĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odezwij sie !!!!!!

Jestem ,żyję i jeszcze wiem jak sie nazywam:D Jeszcze póltorej godzinki tego zwariowanego podwórka i lece do domciu,a tam ,głowa boli,wielkie sprzatanie:O Pogoda przepiekna wiec werwa jest:D Wczoraj robiłam CHILLI COC CARNE i powiem wam ,ze pychota ,tylko troszke za duzo dalam chili ale wcinamy ,ze az uszy sie trzęsą:D Ola sobie przedłużyla wczorajsze wolne i pojechala z M na wies po rowery ,tak ,ze niebawem rozpocznę sezon rowerowy ,ale znając siebie pewnie w tym samym dniu go zakończę hi hi hi:D Całuję Was bardzo gorąco

Witam Was serdecznie ,gorącymii milego dzionka wszystkim życzę:D Jeszcze tylko 8 godzinek i będzie weekend:D:D:D

Do stołu podano:D KAWA, HEBATA i CIASTO http://www.arkadiaeastman.com/sniadanie.jpg http://www.mtv.pl/blg/img/200/138/31/sernik_kakaowy.jpg No, a teraz mogę się przywitać Miłego dnia Wszystkim życzę

Myszorka do masażu sie już nastawiłam:D Czekam ....:D

Myszora dzieki Ci bardzo za dostarczenie wrażeń, z moim ciężka dyskusje żeśmy odprawili na temat kosztów budowy i w ogóle i doszlismy do wniosku,ze to pałacyk za taka cene stawiacie :D:D:D:D

Wiecie ,teraz przypomniala mi sie taka historia . Byłysmy z Ola u jubilera w realu ,ogladałysmy jakieś swiecidełka ,nagle takie głosne głuche buuum słyszymy. Każdy kto był w środku podniósł glowę i patrzy ,co sie dzieje.Ja tez patrzę i kogo widze ,ano mojego łukaszka ,który masuje sobie czolo:D. Same szyby, oświetlenie i mój syn ogladając bizuterię nie zauważył gdzie jest szyba, słuchajcie nie było osoby w tym sklepie ,żeby sie nie rechotała z głupiej i zdziwionej miny mojego łukasza. A trzeba paniom przyznać ,ze szyby sa na blysk .One je codziennie czyszcza od środka i od zewnatrz tak ,ze mozna sie zapomnieć:D Skończyłam mycie hip,hip hura :D:D:D Masaż proszepoprosiłabym męża ,ale spi ,bo na nocke idzie:(

znowu chwilka przerwy, jeszcze mi duzy pokój został. zaraz go umyję ,a na jutro zostawie sobie dachowe Ostatnie kawałeczki ciast- prosze sie częstowac ,bo jak mężulek mój przyjdzie to juz go nie będzie:D Ewa ja tez mam nadzieję ,ze moje dzieci zrealizuja swoje marzenia i zrobię wszystko zeby im w tym pomóc ,chociaż tak jak powiedziałaś wpływu żadnego na to nie bede miala:) Moka Olcia to codziennie chce być kimś innym. Na razie jej w głowie malowanie,przebieranie , hity ,tańce i już sama nie nadążam za nią. Ostatnio w realu stwierdziła ,że ona by chciala tam pracować ,na wagach ,gdzie klienci sami sobie wazą owoce i warzywa ;):D:D:Dbardzo jej sie to zajecie podoba hi hi hi A syn, zobaczymy,ostatnio wazniejsze było to co powiedza koledzy. Ale wydaje mi sie ,ze po przeprowadzonej rozmowie i odpowiednich argumentach wraca na swoją drogę. Zobaczymy :D Dziewczyny za nasze dzieci http://pierdek.ramtel.net.pl/damian/szampan_i_filizanki.jpg

Mycha kieliszeczek i dla mnie nalej,dotrzymam ci towarzystwa:D Zaraz dziewczyny zwołam i na cegiełke ściepe zrobimy:D bedzie dobrze,lato sie zapowiada upalne to i owoce bedą a później pieniążki jak soczek na konto wpłyną:D

chwilka odpoczynku i zabieram sie za drugie okno.:D Pogoda przepiękna aż chce sie coś robić w tym domu:D Miuś moja Ola też ma jutro wolne,nawet nie pomysli o sprzataniu ,cały dzień dzisiaj urzęduje na rolkach:D ale obiecala tatusiowi ,że mu jutro na obiad kopytek zrobi,więc ja sie tez załapę na obiadek-mam taka nadzieje;) Ewuś,dzieci wspaniałe a jeszcze wspanialsza przyszłośc przed nimi:D Dla Was i lecę do drugiego okna,jeszcze raz

Noooo, zeby mi sie to nie powtórzyło hi hi hi :D:D:D:D:D:D:D

http://www.strykowski.net/ciasto/ciasto_czekoladowe_zdjecie_ciasta_czekoladowe,_zdjecie_tortu_731.jpg SMACZNEGO