blaszka110

Miruś ,bo teraz mi się przypomniało jak tam kawalerka. To Gosia lubego miała co na frytki z nim poszła:D i co miłosc po tym zatruciu jeszcze przetrwała;)

czasami dla świetego spokoju wolę z nią nie dyskutować ,żeby sobie ciśnienia nie podnosić:D To kiwam głową i jej przytakuję:P

fajna więź między nimi jest ,mam nadzieję ,że im sie to nie zmieni jak będą starsze. Twoje dziewczynki już są wysokie to możesz się czuć jak ich starsza koleżanka:D No moja musi jeszcze sporko podrosnac ale jeżeli chodzi o gadkę i rozumek to już mnie przerosła:D

Ale to i tak ,że one chca chodzić jednakowo ubrane.Zazwyczaj bliźniacy chca być inni:)

Miruś, mnie sie prawie codziennie oko na filmach przymyka:D i nie wiem czy takie kiczowate filmy ,czy ja taka zmeczona jestem:( Miruś ale te nasze dziewczyny szybko dorastają:D to one mają po 11 lat a co będzie później.Jeszcze ty masz wszystko x2:D Oj ciekawie będziesz miała ,ciekawie.A te kolczyki co im kupiłaś to takie same czy różne?

a zapomniałam wam powiedzieć ,że kamerke już mam.Mój M przyjdzie z pracy to mi ją zainstaluje.:D Miruś moim zdaniem powinnaś iśc do dyrektora i zapytać o dane niby wujka,skoro miał być przyjęty u nich do pracy to muszą mieć jego dane. A w tej sytuacji w jakiej się znalazłaś przez niekompetentnego pracownika szkoły nie ma prawa ci odmówić . Możesz sama sprawdzić czy to wujek czy nie.Myślę ,że to by cię bardzo uspokoiło:) Myszorko ,kurcze to nie dobrze jakby to wyrostek był. Ja pamietam jak mnie atak złapał to lekarz kazał mi sie położyć .Wzioł mi noge(tylko musi być luźno ,bezwładnie) i puścił jak zaboli to wyrostek.Aleto było dawno. Mam nadzieję ze to tylko podrażnienie.Ja podrażniłam słonecznikiem,za dużo łusek zezarłam,bo mi się obierać nie chciało:D

No tak po drinku wypiłyście i poszłyście:P Ja też was tak zostawiłam ,bo mojej Oli sałatki się zachciało z gyrosa staneło w końcu na greckiej. Szybciutko poleciałam do reala warzywka kupiłam ,sałatkę zrobiłam i już córcia pojedzona i szczęśliwa:D ja zresztą tez sie tej sałatce nie oparłam,każdą ilosc potrafię jej zjeść a najbardziej lubię jak po godzince wszystko soki puści i razem z serem feta taki sosik zrobi. To jest najlepsze ,chlebek maczany w tym sosiku miam miam miam:P:P:P Jedząc weszłam na torenty i film sobie ściągam \"koiety\"bardzo ciekawa jestem czy będzie mi się podobał taki rozreklamowany był,obsada doborowa:) obejrzymy,zobaczymy:D W \"Mamma mia\"też obsada była super a mnie się nie podobał:(

Widzicie gdzie ja mam głowę :O na drinki zapraszam a ich nie stawiam.Przepraszam i prosze o wybaczenie:D http://www.bankier.pl/static/att/43000/1733535_chopin.jpg

Kochaniutkie chodźcie tak na dobry humorek po jednym drineczku w końcu przed nami weekend:D:D:D Tyle bede miała z tego weekendu ,ze mi znowu zejdzie na sprzataniu i co.........aż sie boję pomyśleć :O o zgrozo-prasowaniu:O:O:O:O:O

Ola tez obcas mój założyła,włos upieła i jakieś szmatki wokół swojego)biustu;) przewiązała i paraduje dumna jak paw,patrzec jak sie potchnie i jakiego zająca złapie:D:D:D Miruś to ty na takich porządnych zakupach byłaś:) Mirusia a powiedz mi tem wujek ze szkoły to w ogole się z toba skontaktował, czy nie?

Mali ale to jest sposób:D ja mojemu mlodemu tak każe zcierać ziemniaki i cebule na drobnej tarce jak mnie wyprowadzi z równowagi:D tylko ,ze ostatnimi czasy nic bym nie jadła tylko placki ziemniaczane:D:D:D Mirus to gdzie onesie szykuja,że sie tak maluja .Jakaś impra się szykuje?:)

Mali jeżeli Twój syn ręcznie je tarł to go podziwiam. Ja to wrzucam do robota gdyby nie on to bym nie robiła tych placków. Nie tarłabym recznie ich:D

Ryjek też placki dzisiaj robił, ja może jutro zrobię na obiad,tylko dobre ziemniaczki muszę kupić .My bardzo lubimy z cukrem i śmietaną kwaśną albo z kefirem:D

No z Ocią sobie pogadałam na skype :Dale jej się znudziło i się rozłączyla:( Ja bym mogła w centrali telef. pracować bo mi do twarzy w tych słuchawkach hi hi hi hi:D Skoro nikogo nie ma, to idę do sklepu bo mam ochotę na sałatkę z gyrosa:P No to ciał moje drogie

Mali mój dzień też był do bani:( Strasznie urobiona przyszłam chodź nie pracuję fizycznie,ale odpoczełam i czuje się dobrze. Planowałam nawet do centrum handlowego jechać ale mi się nie chciało dupska ruszyć:(

no i jestem:D wypoczełam,kawkę wypiłam i chciałam z wami pogadać a tu nikogo nie ma:( i co ja teraz zrobię:O Wiecie ,przyszłam z pracy a moja córa na mnie obrazona i strasznie zagniewana;) Pytam się co się stałao a ona do mnie ,że dlaczego jej nie dałam śniadanka do szkoły ani picia:O Stanęłam,pomyślałam, kurcze może faktycznie byłam taka zakręcona ,ale myślę i przypominam sobie ,że jej szykowałam byłki i soczek .Mówię, Olu sprawdź w teczce, bo Ci szykowałam. Ona twardo się upiera ,że nie ma, ale w końcu sprawdziła i się okazało ,że w drugiej kieszonce miała śniadanko:( Tak ,że przez 6 godz. nic nie jadła:( dobrze ,że mleko w szkole dają i za kogoś sobie wzieła no i jakoś te 6 godzinek przeżyła:D Ale wiecie, ja sobie tak myślę jaka ja jestem niedobra mama :O Lekcji nie chcę za nich odrabiać ,ani się uczyć,mylę kieszonki do których wkładam śniadanka,każę w domu coś zrobić brrrr brrrrr dziewczyny już się nadaję do wymiany:D

a co to jes gziczka:Otak sie wcześniej nad tym zastanawiałam i tak pomyślałam,że pewnie te ziemniaki starte na placki :O

:D:D:D:D Turyści przechodzą obok szałasu i widzą, jak baca kota prasuje i wołają do niego: - Baco, nie prasuj pan tego kota, bo go szlag trafi! Baca nic na to i nadal prasuje kota. Wieczorem wracają i widzą, jak baca siedzi przy szałasie i płacze, a na ziemi leżą zwłoki kota. - No i co, panie baca? Kota szlag trafił przy prasowaniu, tak jak żeśmy ostrzegali. - Trafił, trafił - rzecze na to baca - ale nie przy prasowaniu, ino przy praniu.

już obiadek dostałam miam miam miam:D tego mi trzeba było. Tylko Mdziu powiedz mi co ja takiego jadłam,bo nie wiem :D

Ryjek ja się z checią poczęstuje , bo mi w brzusiu burczy.:D Moja kochaniutka taki blask od Ciebie bije ,ze az mi po oczach daje i bardzo się cieszę z tego:D

przyszłam padnięta z dyzuru ,az mi sie kompa nie chciało włączyć ,ale jak Was poczytałam to od razu trochę werwy dostałam:D.Dzieki ,ze jesteście Co do włosów to mężuś nie tarmosił ,bo padł wczoraj jak kawka i spokojnie po bożemy ześmy spali :D:D:D Ja je dzisij myłam i te cholery cos modelowac się nie chciały,ale dalam im radę. Same smakołyki dzisiaj robicie a ja moze robote na jutro zostawię . Mialam zmienić zasady i w piątek sprzątać ale nie dam rady:( Dzisiaj popołudnie należy do mnie. Nareszcie weekend:D:D:D Ryjku naładuj porządnie akumulatory ,żeby Ci siły i dobrego samopoczucia na cały tydzień starczyło Myszorko dzisiaj nawet możesz poematy pisać o prasowaniunie:D nic mnie dzisiaj nie rusza:O Kokosanko ale smakołyki szykujesz, goście jak tak dobrze pojedzą to nie będa chcieli wyjść:D Wszystkim Wam kochane i Sips i Mali i Krysi i Kajce i innym życzę miłego dnia i przesyłam Wam Popołudniu będę bardziej do życia

Myszorko ja mam pościel z satyny bawełnianej i jest to przyjemnos ć pod nia spać. Tylko licz sie z dodatkowym prasowaniem,chociaż ja sie wziełam na sposób i prasuje zew. stronę poszwy i jest ok. Ale jeżeli chodzi o cene to nie łap sie na te tanie ,po pierwswzym praniu zejda kolory i zrobi ci sie szmata. Najlepsza pościel to jest z z bielbaw ona kosztyje ok 120 ale warto ,nie do zdarcia i nie do sprania. To ci gwarantuję . Oni tez maja stronę na allegro jako bielbaw

Bezka to go też ucałuj ode mnie :D:D:D:D:D:D

Jeszcze sobie colę po drodze kupię bo mi sie bardzo chce:P Kto chce coli albo coś ze sklepu.Wołac głośno!!!!

Dziewczyny ale ze mnie pierdoła dzień dobry:O Ide do tej apteki , za pół godzinki będę . A wy pewnie seriale swoje ogladac będziecie:D