motylek55555

Witajcie:) Tak Ewelinko zrobiłaś już to o trzeba:) Ja wróciłam z małych zakupów, bo braki w lodówce były widoczne, ale teraz mam troszke wyrzutów do siebie, ze dzwigałam. Mam nadzieje, ze maluch jednak nie zbuntuje się przeciwko mamie. Ciekawe jak tam nasz Titek i malutka Laura? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, które sie starają-musi się udać:)

Titku kochany najmocniej jak umiem Cie ściskam i gratuluuuuuuuuuuuuuuuuuuuje!!! Wracajcie szybko do sił i oczywiście do nas. Nie bylo mnie przez weekend, miło go spędziłam a po powrocie taka piekna wiadomośc. Cudowne właściwości ma ten topik. Te dziewczyny co moga niech wniosą puchar z jakim trunkiem, a cała reszta soczki w dłoń. :) Ja dzisiaj w drodze do domu widziałam chyba z 4 gniazda bocianów z młodymi wiec uznaję to za znak pomyślności dla wszystkich starających się:) Mam nadzieje, że mój maluch poczuje szczescie mamy i zdrowo kopnie. Dziekuje Aniu za wiadomość i przeslij całusy ode mnie Titkowi.

Fisiu Koug zapewne leczy kaca więc musimy jej to wybaczyc, jakaś cześc z nas pewnie w pracy, ale nie wierze, żebyśmy same zostały by zapełniać poranne godziny:)?!Dziewczyny moze jakieś śniadanko zrobice i nas zaprosicie?:)

Witajcie. Chętnie załapię sie na kawę zbożową:) Dziękuje za wiadomości-nie ukrywam, że taka ciaża po poronieniu jest bardziej nerwowa i może dlatego czekam na te kopniaki z utęsknieniem. Przykro mi dziewczyny, ze Wasze zycie seksualne przechodzi kryzys, ale tak sobie myślę, że jest to taka sfera życia ze nic nie da zmuszanie się, obwinianie. Moze warto zacząć od rozmowy z partnerem. Co do moich osobistych doświadczeń to przeczytałam, że w ciązy kobieta ma wzmozoną ochotę na seks, a u mnie odwrotnie. Mam nadzieje, ze po porodzie wszystko wróci do normy. Czytam też Wasze opisy dotyczące odżywiania maluchów i zastanawiam się jak ja sobie poradzę:) Miłego dnia dziewczyny

Hejka. Coś mi sie wydaje, że bede musiała gdzie indziej poszukac odpowiedzi, bo kobiety jakosnie chcą:(

Moje dziewczyny to moze spytam inaczej, kiedy najpozniej powinnam wyczuc ruchy dziecka?

Kung najcieplejsze życzenia urodzinowe, oby świat był dla Ciebie oazą szczęścia, bliscy powodem do uśmiechu, a Ty obyś czuła się zawsze kochana. Ja dzisiaj pospałam, pomimo telefonów i teraz leze i czekam na małego, aż moze zrobi mamie prezent i kopnie. Chłopak ma problemy w pracy więc troszkę sie martwię, ale licze, ze wszystko co złe kiedyś się skończy. Całuje

Witam dziewczyny a szczęgólnie spiąca Titową:) Własnie wróciłam ze spaceru. Miałam dosc ciezi tydzien więc nic wolałam nic nie pisać, ale teraz juz jest lepiej. Skończyły sie antybiotyki!!!!!!!!!! Choć teraz poolewa mnie nocną porą brzuch i dlatego gorzej śpie, czy u Ciebie Titowa też tak było? No i konicznie napisz mi kiedy zaczął Twoj maluch zaczął kopać, bo u mnie zacznie sie 19 tydzień i cisza:( całuje

Softis spokojnie bardzo Cie proszę. Biorę ten sam lek co Ty i od samego początku miałam go brać tylko 2 razy dziennie, ewentualnie zwiekszac dawke do 4 jesli bede odczuwała bóle podbrzusza lub brzucha a wiec- Nie jestem lekarzem, ale z całą pewnością nie zrobiłas krzywdy dziecku. Czujesz sie dobrze, nic Cie nie boli więc bez stresu bo tym zrobisz większą krzywde dziecku niz ominięciem dawki leku!1 Będzie dobrze

Ewaj!!! Gratuluje!!!! Cosik ta wiosna jest wyjątkowa, że tyle kobietek szczęśliwie zachodzi w ciąże:) Wypowiem się chyba w imieniu wszystkich, ze nie możesz nas tak zostawić z jednym zdaniem i musisz często się odzywać, żeby podzielić się z nami odczuciami i radością!!!

Jak tam samopoczucie? U mnie się polepszyło z nastrojem. Wzięłam się za sprzatanie mieszkania, ale jakoś szybko się męcze. Wczoraj jak patrzyłam na reakcje mojego narzeczonego to zastanawiałam sie czy cieszyłby sie tak samo jakby była córka?!:) Dla mnie ważne jest, że jest zdrowe, a płeć nie miała od początku znaczenia. Tylkaa miedzy naszymi ciążami są tylo 2 tyg. różnicy:) u mnie zaczął się 18 tydzień i przyznam się, że też czekam na ruchy dziecka. Całuje Was i do jutra bo dzisiaj wieczorem komputer bedzie w rekach mego mężczyzny.

Hejka. Wróciłam od gin. Na szczeście wszystko ok i co radośniejsze-będzie syn!! Całuje Was dziewczyny wiosennie!!

Wiatajcie. Mam do powieszenia pranie, ale poczeka. Najpierw cosik napisze. Wesele bradzo udane.Wprawdzie pogoda srednia i popadywało, ale na szczesci oberwanie chmury nastapiło juz nocna porą więc krzywdy nikomu deszcz nie zrobił. Musze przyznać, że nawet troszke potanczyłam, ale jednak wesele w stanie błogosławionym jest inne niz to bedac solo. Nie załuje jednak. Bardzo chciałam na nim byc i udało mi sie. Kiecka ok połnocy zaczeła uwierac i troszke krepowała ruchy, ale nic to. Troszke zjadłam, wypiłam soku. Czułam jednak po powrocie do domu napiecie brzuszka i dzisiaj troche sie denerwuje bo mam wizyte u gin, ale ufam, ze bedzie dobrze. Trzymajcie kciuki

Dafi.....gratuluuuuuuuuuuuuuuje:)!!!!!!!!!!

Witajcie) Myślałam, że to ja rozpocznę dzień, ale wyprzedziła mnie Fisia:) Musze przyznać, że choć nie najlepiej zaczął mi sie dzień to uśmiechnęłam się zarażona energią płynącą z wypowiedzi Fisi:) Dziekuje. Mój organizm wariuje niestety. Jutro wesele, a mi wczoraj wyskoczyła febra i mimo szybkiej interwencji plasterkiem i tak sie rozlała. Powinnam być uśmiechnięta, ale jakoś sie denerwuje się, bo mój organizm łapie wszystko pomimo iż siedzę w domu:( Kuracja rzeciw pacorkowcom nie jest przyjemna-kiepsko śpie, a jestem w połowie. LIczę jednak na dobre wiesci podczas poniedziałkowej wizyty u gin. U mnie za oknem zimno i pada ale wszak jeszcze cały dzien przede mną i czekam na słońce. Ciesze sie, że u Was dziewczyny wszelkie zmartwienia znikneły. Dzieci grzeczne, ciacha sie pieką, zdrowie dopisuje, wesele się organizuje. Dobrze ze Jesteście!!

Matyysha ja tez jakos specjalnie sie sobie nie podobam, ale ja bardzo po połrocznym siedzeniu w domu chce gdzies wyjsc i tak w zasadzie mogłabym pojsc w czymkolwiek:)kazdy ma swoje małe smuteczki i rozterki. Bedzie jakos:)

aha moje drogie dziewczyny moze któras zna jakis dobry kosmetyk. Wybieram sie na wesele(chyba) mam sukienke z wycieciem i chciałam troszke przypudrowac albo posmarowac to moje blade ciało na tę okoliczność, nie chce uzywac samoopalacza bo sie boje ale chciałabym wyglądac ładnie. Jesli któras zna jakies cudo poprosze o pomoc

Witajcie Roburku mam nadzieje, że mala po odstawiniu pewnych rzeczy zacznie znowu się uśmiechać, a ludzmi sie nie przejmuj, jak ktos nie ma co robic to zawsze bedzie szukał wokół siebie ciekawostek. Ja walcze z antybiotykiem -nie poddaje sie bo mam zaufanie do lekarza i robie to dla maluszka, ale nie wiem jaki sens mają leki które nazwe to łagodnie nie chca zatrzymac sie w wnetrzu człowieka tylko wydostają sie na bielizne. Nie bede narzekac od rana Buziaki dla reszty dziewczyn

Musze przyznać ze czuje sie troszke zaniedbana, ale to i tak nie przeszkadzami sie wygadac Boje sie o malenstwo, ale dzisiaj wracam do kuracji antybiotykowej na paciorkowce i mam nadzieje ze nie skonczy sie to tak jak poprzednio. Trzymajcie kciuki za mnie. Wszelakiego dobra dla wszystkich dziecki i ogromny buziak ode mnie

Wiatajcie. Ja niestety wybrałam sie pociągiem i nie dojechałam do celu-musiałam wysiąść. Biegunka, wymioty-mała masakra! Dzwoniłam do lekarza i dostałam ochrzan, teraz mam lezec bo lekarz nie wie czy to tzw. jelitówka, czy zatrucie antybiotykiem. Martwie sie strasznie....

Robur dziekuje za oddzew,wiem ze paciorkowce sa niedobre i grozne, ja nie miałam robionego posiewu z pochwy tylko z gardła i własnie wyszły jakies paciorkowce. Jak je leczyłas?

mam do Was dziewczyny jeszcze jedno pytanie: czy któraś z Was miała do czynienia z paciorkowcami?

Witam. Musze podzielic zdanie jednej z dziewczyn-nie pisze duzo bo u mnie nic sie nie dzieje. Siedze juz od stycznia własciwie w domu i troszke mi juz to przeszkadza. Ciesze sie ze jestem w ciazy, ale nie ukrywam, że brakuje mi zywgo człowieka i zatrudnienia. Myśle ze z tego powodu brakuje mi radosci i dopadają smuteczki. Co do mego kochanego maluszka to zaczął sie juz 16 tydzień, maluch ma jak powiedziała gin 9 cm+nozki i na ostatnim badaniu miał sie swietnie. Dzisiaj moj mezczyna jedzie po recepte bo w wyniku długotrwałego bólu gardła jakies wirusy mi sie zaległy i niestety nie obędzie sie bez leków. Poza tym w poniedziałek bardzo zabolał mnie brzuch i bolał w nocy wiec troche sie wystraszyłam, ale mam nadzieje ze nie zaszkodził maluszkowi. W sobotę wybieram sie na wieczor panienski i w zwiazku z tym dzisiaj ide na małe zakupy. przerwałam prawo jazdy- nie wiem czu dobrze zrobiłam? całuje

Witajcie. Chciałam Wam wysłać wiosenne promyki i złozyc spóźnione zyczenia Kamili!!! pozdrawiam

Matysha gratuluje-ciesze sie ze wszystko jest ok!!! Nawet nie wiesz jak sie ciesze!! Oby tak dalej:)