Bąblowa A.

hehe imiona - nigdy nikomu sie nie dogodzi. Mi też podobały sie bardziej imiona meśkie - najładniejsze wybrałam wg mnie dla moich bliźniaków Tymek i Szymek :) poza tym podoba mi sie jeszcze Nikodem i jak bede miałą kiedys syna to włąsnie tak go nazwę. lubie też imię Kajetan czyli Kajtek ale ogólnei w społeczeństwie by dziecko miało przechlapane bo wołano by na niego "kajtek bez majtek". Co do imion żenskich to tez nei bardzo jakiekolwiek mi sie podoba ale córcia będzie Emilka - dość popularne ale jest w miare ładne i tak usliliśmy z męzem :)

Mama Ryżka - gratuluje córci :) sara2287 - widze ze tez należysz do klubu skracajacych sie szyjek :P nie martw sie ja też nie mama za długiej ale narazie moja stoi w miejscu jak t określił ginek i nie trzeba sie przemęczac to wtedy nie bedzie źle! w końcu i tak pomalutku musi sie skracac szyjka - byle nei za szybko! Katarina28 ja juz od kilku tygodni sie wyspać nie mogę. Spie na jednym albo drugim boku i mam wrazenie ze juz siniaki mam na nich albo odleżyny jakies :P na plecach nie mogę spac bo podobno jakis zły przepływ wtedy jest dla dzidzi , zreszta co sie położe na plecach dłuzej to mała mnie kopie tak jakby dawała do zrozumienia ze jej nie wygodnie! cwaniara jedna! Maagdalenka - ja tez dostaje solidne kopniaków pęcherz i wiem co czujesz Co do wózków i innych rzeczy dla maleństwa ja zrobie zakupy albo tuż przed porodem albo po ponieważ poprostu nie mogę inaczej... boję się żeby nie zapeszyc i nawet nie oglądam rzeczy dla dzidziusia.

ANDZIULKA75 - to po luteinie ja tez mam troche wiecej tej "wody" pytałam sie ginka to normalne wiec absolutnie sie tym nie martw! Ja już muszę luteinę do końca ciąży brać. a u mnie cóż oczywiście za mało mam emocji w życiu.... znowu byłam 2 dni w szpitalu eh... tym razem po świetach zatrułam sie czyms. Miałam straszne wymioty i biegunke wiec (akurat jetsem jeszcze u rodziców w Warszawie) od razu zeby sie nie odwodnic rodzice zawieźli mnei do szpitala. Podłączyli mi chyba z 10 kroplówek dali mi z 5 zastrzyków ze mnie do dzis tyłek boli i przeszło na szczeście. Córcia zdrowa tylko coś żelazo mi spadło i malutka anemia się pojawiła ale już jest ok. W niedzielę wracam do domu do Torunia, w poniedziałek powtórka morfologii a w czwartek do swojego lekarza podejrzeć dzidziusia :) JEZU mówię Wam dziewczyny modlę się zeby był już ten lipiec i zeby ta moja dzidzia już się urodziła bo zgupiec można!

Mama ryżka - mi lekarz zarówno ginekologicznie mierzy szyjkę czyli palcami tak na oko przy każdej wizycie, ale też przez usg dopochwowe wtedy pomiar jest dokładny i widać czy szyjka jest zamknięta, twarda i ile ma cm. Nie martw sie skoro Twój lekarz nic nie mówił na temat szyjki to nie ma czym sie niepokoić.

oj czytam Wasze wpisy i widze ze nie bardzo ten kwiecień sie zaczął :( eh mam nadzieję ze będzie z dnia na dzień lepiej. Musimy się wspierac dziewczyny RAZEM DAMY RADE! Mama Ryżka - moja córcia też narazie jest nieprawidłowo odwrócona tzn nózkami do dołu zamaist głowką - ale lekarz mówi ze do 36tygodnia jeszcze 500razy moze sie obrócić i nie ma co sie przejmować tym ułożeniem a jeśli nawet sie nei obróci to poprostu cesarka nas czeka... co do położenia nisko czy wysoko to też moja koleżanka miała synka nisko położonego i poprostu musiałą bardziej sie oszczedzać ale nie jest to nic groźnego przynajmniej wg jej lekarza. wazne zeby szyjka sie nie skracałą bo jak dzidzia jest nisko ułożona to napiera na szyjkę ale Ty nic nie piszesz zeby Ci gin mówił coś o szyjce wiec na pewno wszsytko jest ok!

Gabrysieńska - na pewno bedzie ok - trzymam kciuki. Co do celulitu naszczęście nie mam narazie uffffff Żolinka - przecież usg nie jest szkodliwe i można je robić wtedy kiedy jest potrzeba - ja mam co dwa tygodnie i lekarz absolutnie nie mówił ze to szkodliwe - choc wiem ze panuje taka powszechna opinia. Ryyybcia - Co do cukrzycy - to mnie naszczescie wyszło ok ale jak już pisałam wczesniej wiem ze dużo kobiet ma z nią problemy. Ale wtedy sie stosuje diete i tez jest ok. Wiem ze są tez takie przypadki ze test 50g wyjdzie ponad normę a jak sie robi już 75 to wychodzi ok i wtedy mozna wykluczyć cukrzyce. Aurela86 powodzenia u zębologa - jezu ja też musze sie wybrać - najśmieszniejsze jest to ze zaczęła mi rosną 8 z z jednej strony wąłsnie w ciązy. Przez 25lat mojego zycia nie było jej a tu nadgle wyskoczyła i jeszcze w dodatku krzywo i zachodzi mi na 7 co czasami naprawdę boli ale i tak chyba wyrywać zębów to nie mozna w ciązy a wiem ze 8 jak są krzywe i przeszkadzają to sie wyrywa ;/

hej ! wyszłam ze szpitala co za ulga wszsytko w porzadku :) niedojśc ze fizycznei wszsytkie bole mi przeszły to przede wszsytkim psychicznie trochę odżyłam bo wiem że jest ok z moją ksieżniczką! Nadrobiłam troche czytanie - nie ma człowieka kilka dni a tu prosze nie jestem na bieżącą. Przykro mi luczija z powodu tego wypadku :( ale wierzę ze wszsytko bedzie ok!!!! Dziewczyny co do brzucha twardnienia i bóli to lekarz mi mówił ze troszke jak poboli czy stwardniej to nic sie nie dziej gorzej jak sie to twardnienie i ból utrzymuje ( w moim przypadku było trochę długo - dlatego spanikowałam) ale kazda z nas ma prawo nawet do izby przyjęc w szpitalu pojechac i to sprawdzić bo lepiej pojechac nawet 50razy niepotrzebnie niż potem pluć sobie w brodę i sie denerwować. Kobiecie w ciąży jest cięzko czasem stwierdzic co jest normalne a co nie i to jest najgorsze. leżąc w szpitalu naoglądałam sie róznych przypadków. Zauważyłam też , zresztą położne opowiadały że teraz strasznie dużo dziewczyn ma problemy z cukrzycą ciązową i nadciśnieniem. A w ogole to sie przeraziłam troche bo niektóre kobiety w tych 9miesiacu naprawdę wyglądają okropnie - niedojśc ze pełno rozstępów to strasznie grube i opuchnięte są - zastanawiam sie czy ja też taka będe - chociaż ja jestem dosyć drobnej postury wieć mam nadzieje ze az tak nie przytyje. Narazie prawie 25tydzień a ja mam na plusie 5kg wiec chyba w normie.

pozdrawiam ze szpitala - eh siedze od soboty - przestraszyłam się bo mi brzuchol twardniał i akurat trafiłam na duzur mojego ginka ktory stwierdził sie ze profilaktycznie musze zostac. szyjka sie nie skróciła, z dzidzią ok, ale ze względu na moją wczesniejsza ciąze trzeba chuchac na zime i leże. Nudzi mi sie jak cholera - maż wlasnie laptopa mi pzyniósł na chwilkę to kontakt ze śwaitem mam jakis. Mam nadzieje ze jutro najpóxniej pojutrze wyjdę!

Katarina do Warszawy sie nie wybieram hehe na porodówkę - wczoraj oglądałam program Uwaga w TVN i było jak o tym jak potraktowali pacjentkę w szpitalu im. św. Zofii która z obumarłą ciąża przyszła i kazali jej czekac na miejsce kilka dni - jakiś koszmar! Pozatym słsyzałam od nie jednej kolelżanki ze pojechała na porodówkę do Wawy i albo kazli jej rodzić na korytarzu albo odsyłali z bolami do innego szpitla - wiec wiem jakie się dzieją cyrki w stolicy ;/ ale w tych szpitalach ogolnie w Polsce nie jest najlepiej i zależy jak sie trafi. Zamiast pomóc kobiecie i ją uspokoic i zapewnić godziwe warunki w takiej chwili to łąskę robią na każdym kroku! Moni29 - nie przejmuj sie tą tokso - nie warto - z mojego doświdczenia wynika ze niektorzy lekarze nie mają nawet pojęcia jak interpretować wyniki i mało wiedzą o tej chorobie. Narazie masz ujemne i to jest najważniejsze - za miesiać powtórzysz badania i luz a teraz poprostu unikaj surowego mięsa i myj ręce i bedzie ok! Kiedyś kobiety w ogole nie robiły takich badań i też jakoś rodizły zdrowe dzieci - w innych krajach europejskich niby bardziej rozwiniętych też sie ich nie robi i co i nic się nie dzieje

ufffffffff 139 glukoza w normie uffffff przynajmniej to z głowy!! co do tokso to ja już w tej ciązy przezywałam koszmar związany z nią. Robiłam badania na poczatku ciązy rutynwowo (choć wcześniej przed ciąza tez robiłam i wyszlo ze byłam chora a podobno tylko raz mozna na to chorowac potem ma sie przeciwciała) ale wyszły mi znowu miana dodatnie tak jakbym znowu była chora. Przeżyłłam piekło przez 8tygodni 3 ralzy powtarzali mi te badania, lekarze ze szpitala zakaźnego nie wiedzieli co ze mną zrobić i w końcu po konsultacji z jakimis ekspertami z Poznania stwierdzili ze mimo ze mam miana dodatnie to z dokaldniejszych badan wynika ze zachorowalam przed ciążą i nie ma to wplywu na dzidzię. Ulżyło ... ale ile ja sie już naczytałam o wodogłowiach, tokspolzmozie ocznej i i obumarciu płodu, ile łez wylałam to wiem tylko ja... Niestety dla mnie ciąża to koszmar. jedna stracilam a w obecnej też non stop mam jakieś dziwne dolegliwości i ciągłe zmartwienia. Ostatnio od kilku dni kluje mnie czasem coś w pochwie i sie zastanawiam czy to normalne? poza tym mam nienajdłuższą szyjkę i też już panikuje... eh mówie Wam dziewczny jak dożyje tego lipca to chyba bedzie cud!!!

a ja już po glukozie bleeeeeeee ledwo wytrzymałam ale jak wróciłam do domu od razu musiałam zwymiotować! nie polecam!

hej dziewczyny! jezu mnie też czeka test glukozy i to 75 bleeeeee. Tylko nie wiem jak mam to zrobić czy wipić to w domu i po 2h iśc na badanie czy wziąśc to do laboratorium i tam wypić i czekac 2h. Bo lekarz mi móił ze mogę w domu ale może powiedzą ze jestem niewiarygodna i nie wypiłam wcale i mi nie zechcą pobrac krwi :D w ogle to nie wiem w jakiej ilości wody sie to rozpuszcza badziewie nic nie pisze na opakowaniu ;/

Hej dziewczynki Jezuuu mnie też zgaga męczy! eh nic mi nie pomaga ale widocznei tak musi być. Moja mała dość aktywna jest i czesto mnie skopie tak ze brzuszek mnie boli. Chociaz to bardzo przyjemne :) zastanawiam sie tylko dlaczego mnie tak nisko kopie bo najwiecej kopniaków dostaje... jakby to określic... tuż nad wzgórkiem łonowym :P w inne miejsca też ale tam najbardziej boli!

hej dziewczyny Muszę sie Wam pochwalić ze wczoraj widziałam swoją córcie na usg i jest coraz większa waży już 500g i niezły z niej urwisek. Jedynie co mnie martwi to ze szyjka mi sie troszke skraca niby jest w normie ale lekarz kazał sie oszczędzac i brac nospe żeby brzuchol sie nei stawiał. Eh mam nadzieje ze bedzei ok i nie trafie do szpitala przez to. Podobno jak sie leży i nie przemęcza to moze nawet się wydłużyć więc oby tak było w moim przypadku. Pozdrawiam i miłęgo dnia życzę

tralala fajnie że sie odezwałas - ja też kiedyś byłam na forum grudniówek 2009r a potem gdy umarły moje dzieci zajrzałam kilka razy zeby wyjaśnic i pożegnac sie z dziewczynami a potem poprstu zniknęłam bo za bardzo bolało mnie jak inne mamy co raz bardziej zblizały się do porodu a potem cieszyły się z dzieciacków i wymieniały poglądy na temat wózków, pieluszek itp. Mimo to mam dużo znajomych z tamtego forum co sobie bardzo cenię bo dziewczyny mi starsznie kibicują i o mnie pamiętają :) Ja do dziś przeżywam smierc moich chłopaków, chodzę na cmentarz i pisze bloga bo wtedy łatwiej mi jest dac upust emocjom jakie we mnie tkwią. Życzę Ci abyś tak jak ja zaszła szybkow w kolejną ciąże (choc ja zdaniem niektórych za szybko zaszłam - ale to toszkę przez przypadek - o ile mozna nazwać ciąże przypadkiem :)) musisz być silna, ja czasami mam jeszcze gorsze dni ale staram sie żyć a nie wegetować bo mimo ogromnego żalu i pytaniu dlaczego własnie mnie to spotkało i tak nie da sie już nic zrobić. Przytulam Cie mocno!

luczija ja tez cały czas boje sie o moja szyjkę. Zresztą nie wiemnawet jakie sa obajwy jej skracania bo tego chyba nie czuć. Wiem tylko ze jak brzuch sie często napina to niedobrze bo to prowadzi do skranania ale we wtorek jak byłam w szpitalu na kontroli w zw.z moimi dolegliwosciami (pisałam wcześniej) to szyjkę miałam zakmniętą miała 37mm wiec ginka powiedziała ze ok. trzeba zacząc sie niepokoic jak ma mniej niż 25mm

luczija ja chodzę do Jackowskiego i dodatkowo czasem sobie pójde do Danninger. Jackowskiego poznałam w szpitalu w poprzedniej ciąży i to on sie mną zajmował i zna moją historię więc m.in dlatego. Zreszta nie narzekam na niego bo jest sympatyczny, dokładny i ufam mu - jedynym minusem ze ma mnóstwo pacjentek i czasem mimo ze jestem np. umówiona na 18.00 to i do gabinetu wchodze 19.00 a nawet zdarzało sie ze i 2h czekałam ;/ A Ty do kogo chodzisz?

hihi no i jestem czwarta :D ciekawe jak w rzeczywistości to sie wszytko ułoży :) moja mała też dzisiaj jakoś słabo dała kilka kopniaków i pewnie śpi :)

łojej nie przeczytałam ze już jest poukładana to sie wpisze w środeczek :D waikiki.......26........20.06.2010........chłopiec...... wlkp pyska11......26.........11.07.2010......??????..........p odkarpackie Bąblowa A. .....25.......16.07.2010......dziewczynka....kuj-pom luczija.....34...........20.07.2010.......chłopiec....ku j-pom sara2287....22........22.07.2010........??????..........k uj-pom Ryyybcia.......26........22/07.2010.......?????????...... zac hodniopom. Zdenka0.......28........31.07.2010.......?????????....... śl ąskie MoniaKat------29-------01.08.2010.------chłopiec-----śl ąskie Skarbek86......24........01.08.2019...... chłopiec.... lubelskie Alexis19772.....33.......01.08.2010......chłopiec......l ubu skie Mama_Ryżka...30.....3.08.2010..........?????.........maz owieckie Martolina......26......06.08.2010........chłopiec.....lu belskie kasia.ko.......30......10.08.2010.........?????????...... dolnośląskie karola678......26..........14.08........?????????????? ?.....pomorskie stern30.........30........16.08.2010........???????... ......pomorskie justa1808.......29........18.08.2010........chłopiec.... ...zachpom Pata............27......23.08.2010.........????????...... zachodniopomorskie monisia1705_.....37.......28.08.2010......chłopiec...... sla skie Madziulka888...24.....30.08.2010.........???????........m ałopolskie Moni 29.........29........31.08.2010........???????......kuj.pom, Belgia

waikiki.......26........20.06.2010........chłopiec...... wlkp pyska11......26.........11.07.2010......??????..........p odkarpackie luczija.....34...........20.07.2010.......chłopiec....ku j-pom sara2287....22........22.07.2010........??????..........k uj-pom Ryyybcia.......26........22/07.2010.......?????????...... zac hodniopom. Zdenka0.......28........31.07.2010.......?????????....... śl ąskie MoniaKat------29-------01.08.2010.------chłopiec-----śl ąskie Skarbek86......24........01.08.2019...... chłopiec.... lubelskie Alexis19772.....33.......01.08.2010......chłopiec......l ubu skie Mama_Ryżka...30.....3.08.2010..........?????.........maz owieckie Martolina......26......06.08.2010........chłopiec.....lu belskie kasia.ko.......30......10.08.2010.........?????????...... dolnośląskie karola678......26..........14.08........?????????????? ?.....pomorskie stern30.........30........16.08.2010........???????... ......pomorskie justa1808.......29........18.08.2010........chłopiec.... ...zachpom Pata............27......23.08.2010.........????????...... zachodniopomorskie monisia1705_.....37.......28.08.2010......chłopiec...... sla skie Madziulka888...24.....30.08.2010.........???????........m ałopolskie Moni 29.........29........31.08.2010........???????......kuj.pom, Belgia Bąblowa A.......25........16.07.2010........dziewczynka...kuj-pom Wpisałam sie jeszcze raz ale z doświdczenia wiem ze te tableki niedokońca sie sprawdzają bo są dziewczyny które nie kopiują ostatnich tylko która im się nawinie i potem wychodzi jak wychodzi :( A moze poukłądamy tą tableki wg terminów porodu to będziemy wiedziec w kolejnosci kto najszybciej zobacyz swoje maleństwo :)

czemu mnie wyrzuciłyście z tabelki :(

No to ja też chce do tabelki nick.......wiek.......termin porodu.....płeć.......województwo sara2287....22........22.07.2010........??????..........k uj-pom waikiki.......26........20.06.2010........chłopiec...... wlkp luczija.....34...........20.07.2010.......chłopiec....ku j-pom pyska11......26.........11.07.2010......??????..........p odkarpackie Mama_Ryżka...30.....3.08.2010..........?????.........maz owieckie MoniaKat------29-------01.08.2010.------chłopiec-----śl ąskie Martolina......26......06.08.2010........chłopiec.....lu belskie kasia.ko.......30......10.08.2010.........?????????...... dolnośląskie Bąblowa A......25......16.07.2010........dziewczynka....kuj-pom

dziewczyny a ile wasze dzieciaczki wazą? moja księżniczka ostatnio 440gram tydzień 21/22 zastanaiwm sie jakie są normy

jej ja przytyłam już 5kg - nie iwem czy to dużo czy mało ale mam wrażenie ze same moje cycki wazą 10kg więcej :D a jestem w 22tc

Susi współczuje . eh tylko tyle moge napisać :( jejku jakie to straszne ze coraz więcej takiech przypadków. Dlaczego tak się dzieje? :( :( Ja wczoraj też miałam niespokojny dzień. Bolał mnie strasznie kręgosłup i zaczął pęcherz w środku dnia i pojechałam do ginki która zrobiła mi nastychmiast usg i sprawdziła co i jak z dzidzią. Na szczęscie wszsytko było ok ale dała mi skierowanie do szpitala na obserwację. W szpitalu na dzień dobry się zdenerwowałam bo przyszłam o 20.00 a pani w rejestracji do mnie z testem "czy nie wiem że się na noc do szpitala nie przychodzi" myślam ze ją zabije! wykrzyczałam jej dosłownie ze nie przyszłam tu dla przyjemnosci tylko z obawy o dziecko , zę mam takie i takie bóle i ze raz straciłam już zaawansowaną ciąże i nie będe sobie lekcewarzyć niepokojących mnie objawów! W końcu z łaską poprosiła lekarza. Eh miałam to szczeście że akurat była na dyżurze ta sama lekarka któa mnie przyjmowała do szpitala gdy moje bliźnięta umarły i od razu mnie poznała, zajęła sie mną , zrobiła dokładne badnaia, zmierzyła szyjkę (naszczęscie sie nie skróciła ma 3,7mm) i powiedziała ze mam zapalenie pochwy i prawdopodobnie pecherza stąd mnie moze boleć. przepisała leki i mnie bardzo uspokoiła, nie kazała zostawać w szpitalu chyba ze do piątku nie przejdzie to mam się natychmiast zgłosić. uf dzisiaj już mnie praktycznie nic nie boli troszkę kręgosłup ale nie to co wczoraj. Malutka mnie kopie a ja już jestem na zwolnieniu i do końca ciązy zero pracy i odpoczynek. Oj obym się doczekałą tego szczęśliwego końca... żebyśmy wszsystkie się doczekały!