Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dumnorix

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Dumnorix


  1. Dzisiaj ujebałem rysunek techniczny. O włos, bo prawie z wszystkich rysunków się rozliczyłem... A niefortunnie facet, z którym to mieliśmy dzisiaj kończy pracę na uczelni, więc nie będę mógł tego w sesji załatwić. Jestem naprawdę zdołowany i wkurwiony. A to w sumie przez cafe, bo za dużo czasu tu spędzam . . . :o


  2. Powoli zdrowie zaczyna mi szwankować. Zaczęło się od zębów. Miałem robione leczenie kanałowe (usuwanie wnętrza zęba i wypełnianie sztucznym materiałem), jeszcze kila plomb będą musieli mi zaaplikować:( Wczoraj bolała mnie głowa. Okazało się, że mam podwyższone ciśnienie. Do tego, kiedy byłem u fryzjera, powiedział: "Łysiejesz chłopie, łysiejesz", a ja wcale nie widzę, żeby włosy mi się przerzedzały... Do tego potrzebuję więcej snu niż kiedyś i trudno mi wchodzi nauka do głowy...


  3. Z jednej strony mam głupie myśli, że ktoś dotyka i obmacuje Perłową Królewnę. Ta myśl czasem wzbudza we mnie depresję, czasem, chęć chwycenia za nóż, i załatwienia sprawy po męsku... Innym razem jestem wściekły na siebie, że przepuściłem koleżankę z roboty. Taka fajna dziewczyna dawała mi sygnały, a ja tego nie wykorzystałem. Kurwa. Pięścią chyba porozbijam ściany . . .


  4. Boję się, że stres mnie sparaliżuje. Całe przypomina grę w szachy. Każdy ruch trzeba przemyśleć, by zminimalizować ryzyko porażki. Z Asią jest teoretycznie prostej. Jest na miejscu, ziemi dolnośląskiej i dawała mi sygnały, że mnie lubi. Jednak w tym przypadku do końca nie czuję, żebym miał Bożą protekcję... Co do Królewny, to co prawda, muszę przejechać 490 km, mogę na jej widok na ulicy doznać paraliżu, ale czuję, że w tym przypadku działa przeznaczenie...


  5. Kiedy sobie pomyślę, że przez różne perypetie nie mogę się przytulić do upatrzonej przeze mnie xiężniczki, czuję ogromne w****ienie na niesprawiedliwość, że mam ochotę rozbijać pięściami ściany... Jestem też zły, bo przez te same perypetie zmarnowałem okazję, którą miałem rok temu... Między innymi przez to nabawiłem się spraw karnych. Czuję się tak nabuzowany, że czuję, że może skończyć się tragicznie...

×