Nadzieja78

Hexe ja robilam immunologie po drugim poronieniu, wyszlo mi ok 500 zl. Malena leżakuj , będzie dobrze :-)

Mialam nie komentować czyjegoś życia..ale nie wytrzymam z taką ignorancją. Ma rentę półgłówku. Forum jest dla zainteresowanych a nie dla ludzi nie w temacie. Proste ? Jak sie nudzisz to mogę polecić Ci kilka książek ? Może jakiś sport ? Słyszałaś ze inteligentni ludzie nigdy sie nie nudzą i nie wściubiają nosa w sprawy które ich nie dotyczą ?

Rafka to zaszalałaś !!! Cudownie :-) Julia polecam Ci prolutex, na pewno sie wchłonie :-) a później po 14 dniach mialam duphaston 3x1 , jak bardzo bolal brzuch przez tydzień dołożyłam luteine pod język. A teraz przez wymioty nie mogę duohastonu i stąd ta luteina nie szczesna;-) Jestes b.aktywna i to chyba najlepsze rozwiązanie. gość jest niedowartościowanym bez zainteresowań półgłówkiem który jeśli już szpieguje to forum to nawet nie wgłębi sie w temat, tylko jak dziecko przeczyta ostatnie zdanie i pisze swoje morały.. A swoja drogą mąż Ani nie musi być mlodym i zdrowym czlowiekiem. Pomyślałaś o tym istoto bez mózgu ?

Julia a co stosowałaś po tym stanie po luteinie ??? Ja zadzwoniłam do dr.to kazal smarować na zewnątrz Clotrimazolum i powiem Ci ze po dwóch dniach lekka ulga jest ;-)

Chociaż nie upierali sie przy nich, dali mi wybór.

Ja sie oczywiście dołączam do Juli .. Julka chodziło Ci o zastrzyki prolutex ? To jest progesteron, drogi dziad bo za 14 zastrzyków zapłaciłam ok 250 zl nie pamiętam dokładnie, ale moim zdaniem na te 14dni po transferze chyba najlepsza opcja, wiecej żadnego progesteronu nie trzeba. Przynajmniej tak praktykuja w Białymstoku.

Ananasowa no to gratulacje :-)

Morela u mnie jest wlasnie 12 tydzień :-) czuje sie lepiej brzuch czasem tylko zakłuje czy lekko pomuli, zdaje sie ze mdłości odpuszczają :-) ja nie bylam na żadnej wizycie weryfikacyjnej. W zaleceniach mialam zadzwonić w 14 dpt i powiedzieć jaki wynik testu i wtedy tez dowiedzialam sie ze mam 1 śnieżynkę. Umówiłam sie z dr, a ze odwołali wizyte z powodu wyjazdu ja poszlam do swojego lekarza na miejscu. Potem jak bylam w szpitalu w 6 tyg zadzwonili znów z kliniki zapytać czy ciąża jest żywa, pogratulowali i tyle. Do kliniki mam 200 km wiec juz chyba raczej sie nie wybiorę, bo najpierw bóle brzucha, szpital leżenie to nie mialam jak,a nadal sie oszczędzam poleguję..

Malena nie ma skurczy to najważniejsze i na pewno to krwiaczek, zresztą wczoraj wyczytałam ze na tym etapie jajo płodowe nie zajmuje przecież całej macicy i może sie z niej cos tam jeszcze złuszczać. Biedronka , Morela czekamy na dobre wiadomości :-) Basia 777 ja tez bylabym za lekarzem z kliniki leczenia nie płodności.

Doremido dzięki za odpowiedź. Rafka to świetnie ! :-)

Hexe to rzeczywiście progesteronu mialas b.dużo.. skojarzylo mi sie z Zosią D ze nie przyswajala jak trzeba progesteronu, porozmawiaj z lekarzem moze przy następnej procedurze warto sie zabezpieczyć prolutexem to zastrzyki. Wiem ze zrobisz wszystko co w Twej mocy zeby kolejny raz sie udało. Jeśli oczyścisz sie sama to zapewne tak jak piszą dziewczyny trzy miesiące od poprzedniej punkcji, jeśli potrzeba będzie doczyścić ten czas może sie wydłużyć.. Dużo siły Tobie życzę i wiedz ze czas leczy rany nawet takie.

Julia , nie przejmuj sie ja podczas gonapeptylu tez sobie walnęłam i to dwa razy :-) a Justynka jak zapytała prof. czy można wino to powiedział ze można "tylko dobre" . Także rozgrzeszam Cię :-) na Weselu wypij lampkę czerwonego na lepsze endo. Ja jak pytalam dr.w klinice czy dostane po transferze te tabletki na uspokojenie o których piszą dziewczyny, to dr.ze śmiechem powiedział ze nie praktykuje tego ale pól lampki czerwonego mi zaleca ..

Doremido mozesz napisać co stosowałaś przy uczuleniu na luteinę ? Wizytę mam w czwartek ale może dzis uda mi sie dodzwonić do dr.i skonsultować chociaż Tel. Poki co kupie dzis tamtum rosa, moze przyniesie ulgę. Mam w domu Clottimazolum maść, przy poprzedniej ciąży dr z kliniki mi kazal kupić na lekkie grzybki więc chyba użyje bo szału można dostać.

Hexe myślę o Tobie i myślę, wg mnie w Twoim przypadku moze chodzic o progesteron , moze byla za mała dawka ? U mnie przy obumarłych ciążach lek.dawali acard i clexane później ,bo byc moze zespól sie uaktywnia w ciąży i je unicestwia.. Mam nadzieje ze nowy dzień da Wam trochę ukojenia.. Biedronka juz Ci chyba pisalam ze mój dr.stacjonarny mówil zebym juz kilka miesięcy przed ciąża brala acard raz dziennie po jedzeniu dawkę 75 . Powodzenia dzisiaj ! Kciuki w górze.

Hexe współczuję.

Hexe co sie stało ???

Dziewczyny pisalyscie mi kiedyś nazwę maści na stany zapalne, proszę napiszcie jeszcze raz, musze dzis cos zakupić, wizyta dopiero w czwartek a mnie na zewnątrz swędzi, to chyba od luteiny bo nigdy nie mialam dopochwowo i odkąd ja zakładam to tak sie dzieje..

gdzie w gorączce przeleżałam kolejne 5 dni nie bardzo świadoma ze mam dziecko, a na pupkę przez 6 miesięcy nie usiadłam ;-) także kochane nie ma reguły.

Iza ja musiałam sie stawić zawsze do 10 pobierali krew na estradiol i później wizyta od 13 do 16 w zależności jakie byly wolne terminy.To zawsze wyprawa na cały dzień. A Ty z tego co piszesz stawiasz sie przed samą wizyta i dlatego wynik jest na kolejną..może rzeczywiście zadzwoń i zapytaj. Griszankaanka dużo zdrówka dla Ciebie i synusia. A swoja drogą ja 5 lat temu mialam to znieczulenie w kregoslup i tez mnie telepało na stole operacyjnym aż anastezjolog przynosila w gumowych rękawiczkach gorąca wodę i wkladala mi w dlonie a po wszystkim na sali przykryli mnie 3 kołdrami ;-) ale oprócz nie przyjemnego nie czucia nóg i lekkiego bólu glowy nic mi nie bylo więc jednak wolę cc niż sn tym bardziej po moim pierwszym 5 dniowym porodzie :-P

Julita to sikanie to akurat normalne. Który to dzis bylby tc ? a brzuch sama widzisz jak u mnie nie musi zawsze zwiastować to najgorsze.

Morela Ty sama powiedz ze potrzebujesz l4 ze względu na pracę i na pewno nikt Ci nie odmówi.

Morela ja bralam L4 chociaż moja praca nie jest oceniana jako fizyczna chodz ciężka.

Azzurro ale ten czas zleciał ! To juz :-) powodzenia ! Informuj na bieżąco.. ewap bolał mnie do 7 tyg praktycznie calymi dniami, później tylko chwilami w ciągu dnia do teraz, i w nocy gdy przez sen przekręcam sie na brzuch bo to byla jedyna pozycja do spania dla mnie i ciężko sie odzwyczaić..nadal mam zaleconą nospe forte trzy razy dziennie i tak samo magnez ale jego nie mogę bo od razu lecę w wiadomym kierunku ;-) poza tym praktycznie ciągle leże, jeden spacer w ciągu dnia.. a co do mdłości dziewczynki to od kilku dni zelżały a wc tylko wieczorami ale dzis gorszy dzien bo od rana..

gość 10:50 tak ja mam 35 plus i mi zapłodniono dokładnie 6 komórek bo tyle było. Nie ma to ja czytać ze zrozumieniem..

Morela dwie konkretne blastocysty to chyba lepiej brzmi niż dziesięć słabiutkich.. wazne ze wogole są i trzeba wierzyć w powodzenie.