Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

si_sliterii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez si_sliterii

  1. si_sliterii

    5 rano

    Ja pewnie też już się udam do łóżeczka. jeszcze wanienka cieplutka i objęcia snu... Może będę śnić o waszych pięknych chwilach. Mówiłam ci jcd, że zazdroszczę ci takiego kochanka jak T? Jest dojrzały delikatny i wie co zrobić z kobietą by odpłynła. Ale na spotkaniu mam nadzieję, że samolubna nie będziesz :P Pa i snów erotycznych wszystkim życzę
  2. si_sliterii

    5 rano

    Inaczej, ale nie znaczy, że gorzej poprostu inaczej...
  3. si_sliterii

    5 rano

    Nie tylko trenujacego zreszta...
  4. si_sliterii

    5 rano

    Anetko miło mi, że nas czytasz i wiedz, że o tobie nie zapominamy ;). Ale nasz kontakt zaczyna teraz wchodzić trochę bardziej realistycznie. I może do planowanego spotkania dojdzie. Ja tego bardzo pragnę. Dobrze, że nas czytasz i uczysz się erotyki (wirtualnej?) Wiesz jak ja czytam spotkania jcd i T to czuję się bardzo podniecona - jakby to działo się przy mnie . Nie wiem czy oni tacy są tylko, a może dzieje sę to naprawdę. Są tacy... wspaniali, naturalni, a jhak czytam T ze chce wyjść - strzelilam bym go w gebe (jak moze), ale to gra jest. Teraz (mam nadzieję) będzie to bardziej realnie. Zastanów się dobrzem proszę.... Choć mieć na inicjacji jc i T - wspaniała sprwa ;)
  5. si_sliterii

    5 rano

    Może od końca: Wydaje mi się, że nie musisz się obawiać T - na pewno wkrótce się pojawią i zaskoczą cię nowymi pomysłami. Ja także na to czekam. Co do współżycia z dwoma mężczyznami T rozwiązań jest bardzo wiele i o to bać się nie musisz. Ani o to, że podniecenie twe spadnie czy będziesz musiał tylko patrzeć... (choć samo patrzenie i słuchanie także jest bardzo przyjemne). Co do zamknięcia pewnych miejsc - cóż napisałam, że nie preferuję, ale wiesz sytuacja może rozwinąć się w bardzo niespodziewany sposób. Niczego nie wykluczam. sc - bardzo ucieszyło mnie Twe pisanie, ale nie mogłam na nie odpowiedzieć wczoraj. NNie martw się Szepcząca jedynie w taki sposób gra na emocjach by jeszcze bardziej wzburzyć i podniecić. Ja czasem też tak lubię... Ale szept sz pewnie działa o wiele bardziej. Co do wrzenia wody - nie mam aż tak wielkiej wanny, by nas troje pomieściła - myślałam o łóżku i ewentualnie podłodze (wtedy inni mogliby podglądać). Aneto, chyba wszyscy powiedzieli już na ten temat to samo co i ja myślę - bez pośpiechu. Kate - onanizm każdy przeprowadza u siebie w sposób jaki lubi wiedząc, że inni też to robią. Potem może napisać, ale nie musi. To może być intymne i bać się musisz. Jcd - chyba zazdroszczę ci zainteresowania (te zielone oczy i piersi DD), już omotałaś T (wasze wyczyny czytam co czas jakiś) i teraz za sc się weźmiesz... oj Ty ;). A mruczałaś, że ze ,mną ci tak dobrze i że nie chcesz nikogo innego - kłamczucha. Wybaczam Ci jednak i czekam na kolejną lekcję mruczenia. Co do wyglądu - pisałam wcześniej i nie będę się powtarzała. Może podeślemy sobie jakieś zdjęcia? Może jakieś tajne konto mailowe? Co wy na to?
  6. si_sliterii

    5 rano

    Moi drodzy. Zaczynam przygotowania do spotkania :). Napiszcie mi jakie filmy najbardziej lubicie i jaki moment w nich was najbardziej podnieca. Muszę wybrać odpowiedni zestaw dla dobrej zabawy. Zaznaczam, że nie mają to być żadne pornusy. To urządzimy sobie sami ;). Filmy będą miały swoje kolory, a posiadająca kolor bielizny taki sam będzie odgrywać daną scenę na oczach wszystkich ;). Będziemy potem głosowali przyznając własne oskary miłosne. Ja najbardziej lubię scenę w filmie "Nine songs", gdy bohaterka w czasie kąpieli bawi się stopami kutasikiem partnera. To mnie zawsze bardzo podnieca ;). sc chciałabym tak pobawić się Twoim przyrodzeniem... Pozwolisz mi? Jeszcze jedno - mam nadzieję, że nie zniesmaczy was drink si_sliterii, do którego dodaję zawsze prócz alkoholu, cytryny i soku anansowego kropelkę lub kilka zależy od uznania nasienia męskiego. To twoja rola T, a sok i cytryna smak czynią wspaniały. Jest to naprawdę bardzo podniecające. Zaznaczam, że nalewanie i przygotowanie rezerwuję dla siebie, a ciebie T proszę o niekończenie wcześniej przez jakiś czas - potrzebna będzie odpowiednia ilość twej spermy.
  7. si_sliterii

    5 rano

    Bardzo się cieszę Aneto, że tak zrobiłaś. To ważna sprawa i teraz musisz tylko pamiętać o regularnym zażywaniu. Moi chłopcy, bardzo podoba mi się wasza współpraca. Myślę, że takie porozumienie może doskonale wpłynąć na zaspokajanie kobiet. Ja czasem sobie myślę, że chciałabym móc kochać się z dwoma facetami. Nie z ogierami, żebyście nie myślały sobie.Z takimi zwykłymi porządnymi facetami, którzy mają swoje ograniczenia i swoje upodobania. Jak każda z nas. I dlatego chciałabym by było ich dwóch. Myślę, że potrafiłabym zaspokoić obydwu, a oni daliby mi pełnię satysfakcji, której niestety mi brakuje często. Wydaje mi się, że wy T i sc, skoro tak się fajnie dogadujecie moglibyście być tego uczestnikami. Własnie, żeby nie było jakiejś męskiej dziwnej dumy, rywalizacji, a taki porządny seks i wymiana gdy ktoś jest zmęczony. To własnie wolę u kobiet (choć nie wszystkich), że do takich sytuacji nie dopuszczają. Może mają inną psychikę po prostu. Nasze rozmowy jak widzę są coraz bardziej zaangażowane i mimo tego, że czasami zbaczają w rejony estetyki dośc specyficznej... hm... nie dla mnie :) trzymamy wspólny kurs i to mi się podoba. Cieszę się, że Kate dołaczyła i mam do niej pytanie: kiedy ostatnio i przy jakiej okazji się onanizowałaś i czyweźmiesz udział w zbiorowej naszej zabawie?
  8. si_sliterii

    5 rano

    Oczywiście, że 5 rano jest najgorszą z możliwych godzin Kate - o tej godzinie nawet sny erotyczne już poszły spać. Trenujący jakoś wytrzymuje, ale sądzę, że jest jedyny. W naszej kafejce nikt o tej godzinie nie pisze, ani pewnie nie oddaje się innym czynnościom. Oczywiście będzie nam miło, jeśli będziesz czytać nasze słowa (choć wolałabym byś czasem przynajmniej coś napisała). To, że oczekujesz rozbudzenia -cóż spójrz na Anetę, która prócz samego rozbudzenia potrzebuje też inicjacji, którą T i sc mają ją obdarzyć. Ja chcę dłużej - czyżbyś zachorowała, czy może zazdrośni4e strzeżesz swych tajemnic... no nie bądź taka, stęskniłam się za twym mruczeniem... może dziś zadzwonię wieczorkiem... Mogę? Szepcząca - widzę, że sc stał się Twym ulubionym partnerem w słowach... To wspaniale, ale mam nadzieję, że o innych (w tym o mnie) nie zapomniałaś, ja wciąż czekam na kontakt bezpośredni bardziej i szept do mego ucha bezpośredni... Wciąż czuję Twe dłonie na mych piersiach nabrzmiały one znowu bardzo.
  9. si_sliterii

    5 rano

    Bananową! Dookoła kłęby dymu zapachowego, i każda z nas po kolei dokładała swój oddech. Samo wciąganie nie było konieczne. Miało to bardzo podniecający charakter. Nie czuło się już nieprzyjemnego zapachu tytoniu i ten zawrót w głowie w momencie sięgania po ustnik... A kształt w dłoni też coś przypominał...
  10. si_sliterii

    5 rano

    Wierzę Ci T i sądzę, że każdemu przez myśl przebiegła myśl, co by to było gdyby... Nawet jeśli nie przyznają się do tego ;) Ja też staram się realne sprawy (baaardzo realne) ubarwiać trochę i fantazjami przeplatać. Ale zarówno w drugą stronę - do reala wprowadzać rzeczy stąd (dzięki JCD za metodę - pisałam wcześniej). I takie wymieszanie z poplątaniem tworzy zupełnie nową rzeczywistość - pół kreowaną, pół odrywaną, a dzielenie się nią z Wami radość sprawia. Bo pobieram i daję - jakby to był bardzo namiętny pocałunek albo coś o wiele bardziej... A ci, którzy tylko czytają i komentują - jeśli coś weźmiecie i w życie wprowadzicie - niech wam posłuży. Pozbawicie się jednak tej dozy współtworzenia - pisania, czekania na odpowiedź, potem kolejnej reakcji na innych. To jest piękne - jak seks dobranej pary, lub większej ilości ;) Oj, trochę pofilozofowałam, ale dziś czwartek i na jutrzejszy wieczór muszę się przygotować... Zgadnijcie czemu ;)
  11. si_sliterii

    5 rano

    Trenujący na jeża obcięty - chyba z tymi gazetami to lekka przesada... Są inne media, bardziej interaktywne i mogą nas lepiej przekazać. Kto teraz czytuje \"Rzeczpospolitą\"? Oj chyba się narażę pewnej grupie, ale to zamierzone było ;). Majtki zc - śmieszne, może i niech będą, ważne co zawierają i jakimi nićmi szyć potrafią. Aneta zapewne o niczym już innym nie myśli jak o spotkaniu... Trudno jej się dziwić - pamiętaj jednak, że jeśli zdarzy się stracić cnotę przedtem to nnie wachaj się. Mam nadzieję, że u ginekologa już byłaś... jeśli nie ofuknę Cię na spotkaniu. JCD długo - och tak, szepcząca masz rację, to naprawdę osoba tak pełna wigoru i potrzeb, że się boję tego jak zaczynam się z nią wiązać. A Mąż - trudno mu się dziwić, ze tak szybko spać chodzi, zmęczony życiem... Kolory będą wykorzystywane w kilku momentach i nie zdradzę ich wszystkich. Powiem, że losowanie nie będzie dotyczyło kto z kim... przynajmniej nie do końca. Co do umówienia się na wspólną zabawę... - myślę, że może to być jakiś wieczór, tak by reszta członkow rodzin (jeśl są) już spała. Wiadomo, ze nie każdy skończy szybko i, że relacje spływać mogą do dnia następnego. Co za różnica. Ja może swojego namówie na wspolny, ale nie pozwolę mu pisać tutaj. Co to, to nie!
  12. si_sliterii

    5 rano

    Witaj na pokładzie Szepcząca. Chyba wszystkich zamurowała Twa opowieść... Powiedz mi, czy byłaś sama ją pisząc? A o kontakt z kobietami (nie teoretyczny) i o ich smak się nie niepokój - zadbamy o to z JCD na pewno. Sądzę, że będziemy miały o czym rozmawiać dłuuugo w nocy :) Wysyłam sms-a do wszystkich (do ciepie sz takze - teraz celowo!): "Cześć. Proszę o przygotowanie jakichś zabaw erotycznych, delikatnych i bardziej zaawansowanych na nasze spotkanie. Proszę o wysłanie ich do mnie i zamieszczenie w kafejce. Wspolnie wybierzemy te najfajniejsze i będziemy się w nie bawili w piątek jak przyjedziecie (na początek znajomości). Pozdrawiam Wasza s-s" Czekam na propozycję jak najszybciej bo potem będzie głosowanie ;).
  13. si_sliterii

    5 rano

    Czasem zagryzam wargi lub poduszkę i nie wydaję żadnych dźwięków, czasem gdy jestem w nastroju mówię coś lub szepczę. Czy krzyczę - Nie chyba nie, wolę to tłumić w sobie. A czasem (co lubię najbardziej i czego mam nadzieję na spotkaniu nie raz doświadczę - nie pamiętam:)) zc - dobtrze, z się odezwałeś, bo już myślałam, że tylko gościnnie wpadłeś do naszej kafejki. Pamiętaj, żeby wysłać mi obydwie wersje wygaszacza. Sama ocenię, która jest lepsza i z realem porównam Aneto - dwóch od razu za pierwszym razem? Pozazdrościć... Ale ten Świat przyspieszył... Szeptem mówie do szepczącej: chciałabym twój szept usłyszeć, a niektóre z zachwowań nie tylko na mężczyzn działąją. Opowiadaj nam więcej o tym co cie podnieca, jak się zabawiasz sama, co testujesz i co w nas lubisz... Telefon do Ciebie mam i zapewne zadzwonię któregoś wieczoru. Ostatnio na nowo odkryłam frajdę sexu telefonicznego, a po 22 rozmowy są tańsze i można dłuugo rozmawiać...
  14. si_sliterii

    5 rano

    Szepcząca - to wiele mówi bardzo o Tobie - już Cię uwielbiam ;). Taka zabawa - Trenujący chyba zwariuje jak sobie pomyśli gdzie Twe ręce mogłyby się znaleźć... Ja już wariuję... Masz wspaniały komentarz - mam nadzieję, że nie odnosi się on do mnie? Aneto nie musisz mi słać sms-ów z tłumaczeniami - tak chciałam napisać to co napisałam, a, że to mogło zabrzmieć niedelikatnie - powiedz jak inaczej nazwać szefową tego miejsca? JCD powiedz mi słodka jak dziś czytasz, piszesz, wyglądasz, czy mąż śpi i czy dziś ja mogę zadzwonić jak już wszyscy pójdą spać. Potrzebuję tego...
  15. si_sliterii

    5 rano

    No wiesz, z tymi siostrami nie przesadzaj, w końcu same w tym będziemy brały udział i zapewne ze mną także będziesz miała kontakt. Nie wiem czy z jcd... Bardziej by się nadało inne określenie, ale nie użyję go tutaj. Wyślę ci sms-a ;).
  16. si_sliterii

    5 rano

    Ja nie mam takiego problemu. Po prostu spotkam się z moim w czwartek i tak go zmęczę, że nie da rady się do poniedziałku podnieść ;). Gdyby wiedział, to znając go pewnie chciałby się przyłączyć do nas, ale ja nie chcę. Muszę mieć troszkę prywatności. Więc ustalone - czekamy tylko na deklaracvję Anety, jeśli chce nadal tego spotkania. Rozumiem, że nasi kolejni znajomi \"przechodzą\" na kolejne spotkanie... Co prawda nie pamiętam, czy do szepczącej wysłałam tego samego sms-a (zaraz je kasuję - wiecie ostrożności nigdy za wiele ;))... Jeśli sz dostałaś tego sms-a to potraktuj go jako... zaproszenie jeśli chcesz, albpo za pomyłkę jeśli nie chcesz.
  17. si_sliterii

    5 rano

    Jakbym miała długi haczykowaty nos Trenujący i rzadkie włosy pewnie bym chciała zmienić płeć i przybrać nick Trenująca Jogę dla zamozaspokojenia nosem. I miotła byłaby nie potrzebna. A czy moje mieszkanie przypomina chatkę na kurzej łapie? No jak nikt nie posprząta to się zdarza ;) Jak przyjedziecie posprzątam - obiecuję, gorzej będzie po waszym odjeździe - mam nadzieję, że sił nie będę miała i przez przynajmniej dzień będę musiała się pozbierać... choć i to może być mało. A Ty trenujący ćwicz i szkól się, bo uzgodniłyśmy wczoraj z jcd, że spokoju Ci nie damy i sprawdzimy dokładnie Twoją metodę. Oczywiście, pamiętamy Twe starania i doceniamy wytrwałość. Nie wątpię, że możesz mieć teraz większe kłopoty z pohamowaniem... w końcu trafileś wreszcie w otoczenie odpowiednich kobiet. Wysyłam SMS-a do wszystkich: "Cześć. Wstępny termin 27-29 marzec, zabookujcie go sobie. Ewentualnie 3-5 kwiecień. Możecie przyjechać na cały weekend. Szczegóły ustalimy później. Zapraszam."
  18. si_sliterii

    5 rano

    Wieczorem padłam jak kłoda i od razu zasnęłam. Znowu obudził mnie telefon. Myślałam, że to już ranek, ale za oknem było ciemno. JCD zadzwoniła. Chyba na początku ciężko jej się ze mną rozmawiało, bo byłam jeszcze zaspana. Pytałam ją która godzina i czemu nie śpi. Musiałam się dobudzić. Czułam w Jej głosie coś dziwnego... Oj pogadałyśmy sobie - jak dwie stare kumpele. Przynajmniej koniec dnia był bardzo miły. Tak jcd byłam wtedy naga i leżałam na dwumetrowym łóżku. Zresztą sama zobaczysz.
  19. si_sliterii

    5 rano

    Cześć, ale paskudny dzień. Padam z nóg, nawet nie chce mi się czytać wątku. Jutro nadrobię - obiecuję. Wpadłam tylko powiedzieć, że wygaszacz T zrobił furorę ;). Dziewczyny chcą bym im go przesłała, ale nie wiem czy mogę?
  20. si_sliterii

    5 rano

    Postanowiłam trochę odetchnąć, przemyśleć na zimno cła sprawę i dopiero wtedy zadecydować co dalej z tym spotkaniem. Dostałam informację, że są zainteresowani. Niech też kwestię sobie przemyślą. Trenujący to raczej nie ma co - faceci myślą penisem przecież :) (sorry t to fikcja literacka), ale jcd ma mężą o którym wciąż pisze, a Aneta... może się przestraszy... Postanowiłam odezwać się do nich dopiero następnego dnia. Tak podejrzewałam T, że będziesz się onanizował i, że skończysz
  21. si_sliterii

    5 rano

    Dobrze to zaczynam: Wysyłam do każdego z Was sms-a o treści: \"Cześć organizuję spotkanie. Będzie jcd, t i A-L.\" Napiszcie w jakiej sytuacji go odebraliście, jaka była wasza reakcja i jak na niego odpowiecie.
  22. si_sliterii

    5 rano

    Nie nie mam bloga. A może byśmy wspólnie coś opisali? Każdy by napisał jakiś kawałek (po swojemu) i z tego ułożyła by się fajna opowieść. Wiem, że nie macie czasu, bo i ja nie mam, ale takie kawałki nie zajmują chyb za dużo czasu. Może o... naszym spotkaniu? JCD, T i A-L? Co myślicie? Oczywiście zapraszam i Faceta, a jeśli ktoś dołączy (prócz podszywaczy i dzieci i wulgaryzmów), będzie także fajnie. Czekam na deklarację ;) Ja jestem za
  23. si_sliterii

    5 rano

    Ojejku, widzę T, że bardzo lubisz jcd (nie wiedząc wciąż czy lubi długo czy nie :)). Czy to coś znaczy?
  24. si_sliterii

    5 rano

    Nie pamiętam nieststy :(, a jak myślisz?
  25. si_sliterii

    5 rano

    A mi się dzisiaj śniła bardzo długa rozmowa przez telefon ;)
×