Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

strawberry29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. strawberry29

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hej ho! Kokus, Naneczka, Moncia, Gnu dziekuje, dziekuje!No nie ma wyjscia, pociecha taka, ze te dzieciaki to rzeczywiscie szybciutko jezyk lapia, no i moje dziecko chyba raczej latwo sie w nowym srodowisku odnajduje, choc w kraju z rowiesnikami to może co innego. Bede Wam tu pisac jak sie sytuacja rozwija i bardzo chetnie rad poslucham i doswiadczen. Musze sobie jeszcze wszystkie pros & cons rozwazyc zanim sie zdecyduje, byloby mi troszke zal nie skorzystac z jednej propozycji, bo zajecie wydaje sie przyjemne i rozwijajace, a tutaj jakos tak juz sie wszystko wypalilo, i spowszednialo jakos, i zapalu kompletnie brak. Nie wiem czy to tak sobie może wmowilam, ale to chyba taka kolej rzeczy, ze jest taki moment w kazdej pracy i wogole w zyciu ze ten rytm monotonny zaczyna doskwierac i gdzies czlowieka w swiat niesie, a jeszcze nie tak dawno tosmy mowil ze nam tu tak dobrze i ze emereturki w tym skladzie tutaj doczekać fajnie bedzie, a taka my wcale ne starszyzna, nie nie :-), a tu juz slysze, ze nie tylko ja rozmyslam, ze ktos tam tez plany ma... Tak sie to zycie lubi czasem poprzekrceac jak te szkielka w kalejdoskopie, a i tak sobie tutaj refleksje wysnulam ze te szkielka to co przekrecisz to piekniejsze, o i to mnie optymistycznie nastroilo na dziejszy wieczorek :-). Czasem tak lubie uwierzyc w takie tam :-) Biegam kundla na spacerek wyprowadzic. I dobrej nocki wszystkim Wam zycze.
  2. strawberry29

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witajcie milusi! obiecalam ze pisywac bede jak juz serducho swoje poskladam, i jeszcze nie wszystkie kawaleczki na swoim miejscu, ale jest juz na tyle dobrze zeby juz sie nie smucic i nie myslec o jednym dni i noce. i zeby juz tak zupelnie przelaczyc myslenie, i z innych powodow tez, emigrowac plan mam, najchetniej gdzies do slonka, choc wszystko zalezy od tego gdzie robota bedzie, i tak sobie ukladam i obmyslam i wlasnie dostalam odpowiedz na moje zapytanie i nie moge uwierzyc bo z moich planow przynajmniej teraz wydaje sie ze nici. Otoz napisala mi jedna mila Pani, ze nie ma w UK, a zakladam, ze podobnie jest i w Niemczech i w Skandynwaii i we Francji tez ( tam CV wyslalam) ze nie ma szkol polskich w pelnym wymiarze godzin.:-( i tylko jakas szkolka sobotnio-niedzielna. ach.. co robic. pomozcie kochane dziewczynki, a moze kokus cos poradzi  ? Tak mi sie troche wierzyc nie chce, bo to chyba nie ja pierwsza, no musialo sie zdarzac ze rodzice wyjezdzali I co wtedy z tymi dziecmi ktore jezyka jeszcze nie znaly?. Moze slyszeliscie cos Milusi moi, piszcie prosze. Tak bym nie chciala dziecku komplikowac zycia, sam wyjazd to bedzie duza zmiana dla niej, a tu jeszcze ta szkola. ach I o podstawowa szkole chodzi, moja corcia ma 11 lat. Wielkie calusy Wam przesylam i podziekowania za wszelkie rady. Ach i dzisiaj mnie jeden znajomek podeslal fajny telefonik http://www.voipstunt.com, cos tam mowil ze za free w niektorych krajach w Europie na starcjonarne tel mozna dzwonic, zainstalowalam, ale jeszcze nie doczytalam sie zbytnio. Popróbujcie, moze warto jakby mialo byc niedrogo. A teraz pedze juz do algebry. Buziaki!
  3. strawberry29

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witajcie Milusi! Czytuje Was codziennie do poduchy i na dzien dobry tez zagladam :-)..Jak już pozbieram na dobre moje „połamane„ serducho czesciej lisciki pisac do Was bede :-). Naneczko, i ja rozkochalam sie w tym roku w narciorkach, ach przecudna sprawa, mam nadzieje jeszcze w tym sezonie wrócić na stock, choc raz jeden, ale wpierw musze krokodyle lzy wszystkie wylac po jegomościu co pasje do narciorek obudzil. A tu jeszcze Walentynki za pasem!!! Buziaczki wielkie i narciorkowe pozdrowionka!
  4. strawberry29

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witam wszystkich z tonacych w bielli Mazur i sle gorace pozdrowienia choc mroz za oknem. Na forum znalazlam sie zupelnie przypadkiem, i juz od pierwszych zdan poczulam ze jest to miejsce wyjaktowe, cieplutko tu u Was, przyjaznie, serdecznie. ach jak sie chce zajrzec raz jeszcze i posluchac co nowego u Was. Bede tu zagladac, i mam nadzieje wnosic tyle iradosci ile tutaj zastalam. Tymczasem sle buziaki Wam wszystkim. i do jakze Milego uslyszenia! Anuska :-)
×