betti77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez betti77
-
hej loli moja córcia jest od twoje cztery dni starsza!
-
Danti śliczny ten twój Leonek,ja wyśle ci zdjęcia jak tylko dojde do tego bo coś mi się zepsuło w Outlooku
-
zazdroszcze ci loli wypoczniesz sobie:)
-
ja się zastanawiam czy moja córcia nie powinna spać już w swoim pokoju
-
Danti a ile twój teraz ma?
-
Marcelina od małego nie chciała smoka,śpi od jakiegoś czsu całą noc tzn.jak się skończyło wychodzenie zębów.Ma już 12 jeszcze 8 mam nadzieje za jakiś czas.
-
to jest jasne że dziecko nie jest głodne w nocy,przyzwyczajony jest do butelki i tyle,dwietrzy noce popłacze i będziesz miała spokój.
-
a ty Karolina karmisz jeszcze piersią?
-
ja muszę przy swojej siedzieć i trzymać ją za rękę aż zaśnie,czasami nawet pół godziny
-
a jak usypiacie wogóle dzieci macie z tym problem?
-
w Ustce jest tylko jeden żłobek wiec nie miałam problemów z wyborem,z tego co słyszałam nie wszystkie żłobki przyjmują dzieci alergiczne a swojego jedzenia nie można przynosić.
-
moja córcia w źłobku a mi się nie udało z pracą:(ale i tak chodzi jest zadowolona a ja mam chociaz czas dla siebie.
-
pierwszy miesiąc w żłobku drugi w domu,katar kaszel potem antybiotyk,to prawda ale z drugiej strony moja koleżanka siedzi z dzieckiem w domu i non stop choruje,a moja odpukać już zdrowa od dłuzszego czasu.Prowadze niunie około dziewiątej i jest do drugiej.rano śniadanko,potem spanko później znowu obiadek w między czsie soczki deserki jestem jednym słowem zadowolona bo wcześniej miałam problemy z karmieniem mojej córci,dopiero w źłobku zaczęła ładnie jesć no wogóle usiadła tam na nocnik co w domu było nie do pomyślenia:)
-
jestem z Ustki,moja Marcelka chodzi dożłobka od października,pierwszy tydzień był płacz ale pote już coraz lepiej a teraz biegnie w podskokach.
-
Witam wszystkich jestem tu nowa, chętnie się przyłącze do tematu o dzieciach.mam 29 lat,moja córeczka Marcelinka ma 17 miesięcy,bardzo żywiołowe dziecko,strasznie psotne,chodzi do żłobka bo miałam w planie iść do pracy ale nic z tego nie wyszło ale nie przynudzam odezwie się ktoś do mnie?