Witajcie, dołączam się do grona osób niesmiałych. Nie zawsze taka jestem, bo np. w domu, do rodziny czy najbliższych znajomych którzy mnie dobrze znają taka nie jestem. Moja niesmialosc to raczej kwestia zawierania znajomości, kontaktów Z CHŁOPAKAMI (jakimi chłopakami ???) i ogolnie dotycząca ludzi... ALe ta druga kwestia, dotycząca płci męskiej mnie przytłaza najbardziej :O :O :O Strasznie się pesze przy chłopakach, nie umiem z nimi rozmawiać, patrzec dłużej w oczy ,nie mowiac juz o JAKIMKOLWIEK podrywnie !!! :( Jestem zalosna, ale ja naprawde nie umiem sie zmienić...