Tygrysek

http://www.amr.com.pl/ Air -> nie moglam, bo jakby to wygladalo gdybym w progu firmy buty zmieniala.... buty juz wysuszone, a do poludnia ulice pwoinny porzadnie odsniezyc, wiec wzystko w porzadku :) Ghana -> zatem sprecyzuj plany a one sie zrealizuja :) Ka -> :) jaki stworek? Ninka -> mialam do Ciebie smska pisac, czy zasypalo Cie po dach czy jeszcze nie ale jak widze wszystko w porzadku :) moim zdaniem jeszcze za wczesnie na szukanie pracy, przeciez nikt nie bedzie czekac 5 miesiecy na Ciebie, a pracy wczesniej nie zaczniesz skoro chcesz jak najdluzej z Julcia byc :) poczekaj do kwietnia, ale sytuacje na rynku sledz :) Saszka -> ja tylko wiem ja sie tnie filmy w takim specjalnym programie do obrobki filmow wlasnie...

zima dobra :) nadal non stop sypie... jeszcze tylko slonce a bedzie prawdziwa, piekna zima :) siedzie w pracy bez butow, musialam zalozyc takie bardziej eleganckie, wiec totalnie mi przemokly... takze buty pod kaloryferem sie susza, ja juz nogi wygrzalam (tez na kaloryferze, a co ;) ). Pamietajcie, o 16:30 prosze trzymac kciuki :) Brzusia -> pewnie, ze Gio jest kochana!! najwazniejsze, ze z Huciem wszystko dobrze z checia bym jego nowe zdjecia obejrzala :) Rokita -> jakie zyczenia?? Saszka -> pamietamy o Tobie, pamietamy psy chyba szczesliwe z takiej ilosci sniegu??

ale fajnie jest na dworzu - a dostrzeglam to dzieki Dżekiemu i jego harcom z innym psiakiem w sniegu - prawie godzine bylismy na spacerze :) Air -> praktiker nie jest taki straszny, ja tam bylam po rolety i jest calkiem fajnie, ale ja lubie narzedzia ;) Borek -> super zdjecia!! rewelacyjne sa te kropelki wody!! i raz jeszcze gratulacje z powodu pracy :) Gio -> zamiast siedziec w domu mozna wyjsc z psem na spacer :) Ninka -> bede sie dobijac na komorke jakby co ;)

oj, chyba nie wyjasnilam porzadnie - do tej firmy jade na rozmowe na razie, ale i tak sie ciesze :) do pani z Lodzi juz zadzwonilam i wyjasnilam, ze jednak mnie nie bedzie...

przeznaczenie sie odezwalo - nie jade jutro do zadnej Lodzi!!!! przed chwila dzwonili z jednej firmy, na ktorej mi zalezy, pamietacie nawet Wam o niej pisalam i link podawalam!! w to przeznaczenie wierze bez zastrzezen!! tam chce pracowac, tam jest ciekawie, chociaz praca wcale nie latwa (co mi pani przez telefon powiedziala), ale czuje \"pozytywne fluidy\" od tej firmy :D Cudowna informacja o Hubciu :D Air -> ale ja wiem ile bym mnie wiecej tam zarabiala, zreszta naprawde pieniadze nie sa najwazniejsze... szkodzic nic mi nie szkodzi jechac, ale czy warto inwestowac czas i pieniadze, gdy tej firmy \"nie czuje\"?? Gio -> czymaj ale za ta parce z kategorii marzen a nie za taka - byle byla!! ta chce, ta!! Ninka -> spokojna glowka, ja caly czas kontroluje sprawe i szukam ofert na Jelenia Gore :)

w koncu ktos mnie zrozumial - AIr\'ka dzieki :) i przez to, jej zrozumienie znow mam watpliwosci ;) no ale coz, zawsze moge odwolac to spotkanie, w koncu nic nie trace... w kazdym razie logistyke dojazdu mam juz ustalona... Air -> narobilas mi smaku na \"Pachnidlo\"!! Ninka -> nie, nie... to ma byc praca na stanowisku sekretarki, zaden broker - dziekuje bardzo... qrcze, nadal mam watpliwosci... bardzo bym chciala zmienic prace na taka super wymarzona, a nie po prostu lepsza pod wzgledem finansowym... do tego dowiedzialam sie, ze moj wydzial maja rozbic na dwa, czyli w koncu byly jakies zmiany... obiektywnie rzecz ujmujac ta praca jest ciekawa, tylko mam za malo obowiazkow i kasy... a jakby to sie zmienilo to mialabym idealna prace!!! przeciez nawet sporo wyjazdow i szkolen mamy.... nadal nie jestem przekonana do tej Lodzi... ale przyszykuje sobie wszystko... zobaczymy....

no dobra.... jade :P jestem juz po rozmowie z ta pania (swoja droga bardzo sympatyczna)... zapytalam sie o siedzibe firmy w wawie (rzeczywiscie bede miala kolo 45 - korki, bez korkow szybciej ;) ), pod wzgledem finansowym mi za to pasuje, tzn powiedzialam jakie mam minimum, a pani \"oo spokojnie, bez problemu sie dogadamy\". takze jutro o 12:00 jestem w Lodzi :) Ghana -> bilet ok 60 zl w dwie strony... a brak okresu to moze nerwy?? tyle masz teraz na glowie...

czesc dzieciaki :) jest zima i snieg, i wiatr i mroz... ja chce juz wiosny!!! :P zadzwonili do mnie w sprawie pracy ale rozmowa mialaby byc w Lodzi i nie wiem czy jechac... to nie jest TA wymarzona praca, a raczej po prostu lepsza praca... ech... musze szybko sie nad tym zastanowic...

i jest zima.... nawet snieg pada... ale wieje... :/ jednak wole temperatury dodatnie i slonce... \"jedz, jedz...\", ale kolejna praca ma byc taka na pare lat albo i dluzej... i czy to aby na pewno to?? nic madrego przez noc nie wymyslilam... sprawdzilam w Necie i warszawska siedziba chyba jest w takim miejscu, gdzie zawsze sa korki, wiec ze 45 minut na dojazd, spokojnie... a co jesli odezwa sie z inne firmy, na kotrej mi bardziej zalezy? w tej rekrutacja trwa az do 2 lutego, wiec marne mam szanse... Borek -> gratulacje!!!! a jaka to praca zdradzisz?? pewnie, ze dobrze jest miec cos (taksowke) w zanadrzu :) Kluseczko -> dowiem sie o ten zwrot za bilety jakby co...

po 2h u Piotrka ledwie nogami powlocze, ale nadal nic madrego nie wymyslilam... wysylam aplikacje w rozne miejsca i akurat ta firma to wcale nie jest TO (Gio!!)... tu poslalam, bo to duza firma ubezpieczeniowa (uniqua), wiec liczylam na to, ze beda dobrze placic i to byla jedyna motywacja... za to w kilku miejscach czulam, ze bardzo, bardzo chcialabym tam pracowac... takze nadal nic nie wiem.... nie, zalowac nie bede, tego jestem pewna, bo to nie jest ta wymarzona praca, a po prostu praca... (czyzbym sama sobie odpowiedziala na pytanie??)... postaram sie jeszcze jutro od tej pani wyciagnac jakies informacje przez telefon, np gdzie jest siedziba w wawie (jak daleko ode mnie - nie chce :P)... przespie sie z tym, moze we snie przyjdzie rozwiazanie?? aha a na dodatek Mala nie moglaby sie spotkac... hmm ciekawe co z Majorkiem i Malgosia... sniegu nie ma, za to chyba jest mroz, chociaz ja jestem tam rozgrzana, ze nic nie czulam ;)

brrrrrrrrrrrrrrrr teraz to juz z -5 chyba jest....

mam dylemat... dzwonili z jednej firmy, do ktorej wysylalam aplikacje i chca mnie zaprosic na rozmowe, problem w tym, ze rozmowa ta ma sie odbyc w.... Lodzi... tam miesci sie siedziba spolki, ale prace bede miec tutaj, w wawie... i teraz nie wiem co robic... jechac?? wydac ta kase na bilet i brac dzien wolny...?? rozmowa ma byc w czwartek, a jutro rano mam dac znac... zeby to bylo na miejscu to bym sie nie wahala ale tak to nie wiem... Brzusia -> zobaczysz - bedzie dobrze

a co to jest snieg?????? Air -> fajny ten telefon :)

jest zima!!! cale minus 1 i zamarzniete kaluze ;) Kati -> jak sie dzisiaj czujesz?? negocjaje zakonczone sukcesem?? Kamorek -> a co to za swinstewska nam pokazujesz?? ;) :P

czesc Najpiekniejsze :) mamy zime, rano termometr wskazywal.... MINUS 1, a kaluze byly zamarzniete ;) czy autobus byl punktualnie to nie wiem, ale fakt, ze nie czekalam ani minutki :) jestem tylko zawiedziona, ze nie dostalam mlota i scian nie rozwalalam :( zamiast tego byla pyszna herbata i ciasteczka ;) hmmm co dziwnego lubie jesc... surowe ciasto np... Air -> jaki telefon, jaki?? Gio -> ja nadal jestem gotowa do rozwalania scian!!!! :D Ninka -> postaram sie napisac do Ciebie dzis maila, wczesniej nie mialam czasu, a pewien pomysl :)

....dupy znaczy sie?? ;)

dzien dobry :) na dobry poczatek dnia mam goraca czekolade, moze ktos ma ochote?? Girl -> a gdzież to tak imprezowalas?? :D na klawiaturze lepiej nie spij, bo Ci sie literki na policzku odcisna ;)

ano wieje.... Sto lat, sto lat, stooo laaaaaat. Niech zyje, zyje naaam!!! A kto?? AIR!!!!!!!!!!!!! Air, niech Ci sie spelnia marzenia i zyczenia

zatem diabelskim Babciom - wszystkiego NAJ Air -> dzieki, czerwone tez, nawet najpierw taka wzielam, ale potem jakos ten kolor (ni to niebieski, ni fioletowy) do mnie przemowil :) Gio -> nie mam gogli :P a kasku brac nie bede :P jakie wspaniale sposoby okazywania milosci, przez mlot, mesel i wspolne rozwalania sciany :D Rokitka -> no tak, powinnam skojarzyc bo znam to... alez ja kocham wrobelki do jasne cholery!! :D

taaak.... wychodze z psem na spacer w nowej kurtce (bez kaptura) a tu leje i wieje..... hyhyhyhy Gio -> bede rozwalac sciany?? ale supernacko!!!!!! tak jest, ubiore sie odpowiednio, ale nowa kurtka moge sie pochwalic?? Kluska -> aaaaaaaaaaa mniam!!!!!!!!! mam jablka, mam cynamon... hmm upiec??

jak pieeeeknie jest na dworzu :D Bezka -> Ty sie nie przepracuj, co za duzo to niezdrowo, naprawde, dbaj o siebie!! Kamorek -> super kawaly, nie znalam ich - dzieki :)

dzien dobry :) pieeeeknie jest... slonce i niebiesciutkie niebo :D oo znow pod lozkiem toczyly sie \"nocne Polakow rozmowy\" :D umowilam sie wczoraj z kolega... czekam... czekam.... czekam i mokne, w koncu sie wqrzylam, ze go nie ma (nie ma tez komorki), ze z tej zlosci pojechalam do centrum handlowego i kupilam super kurtke!!! taka o jakiej zawsze marzylam!! i to za grosze... 50 zl za kurtke to chyba nie jest duzo?? a w sprawie kolegi to sie okazalo, ze on tez czekal i mokl ale... na innym rondzie i pod innym pomnikiem... oczywiscie, to ja bylam w zlym miejscu.. :P sprawdzmy czy mnie tez cenzura obejmie dupa :P Air -> czytam teraz ten fragment \"biegnacej...\", ktory ostatnio cytowalas, skora foki - skora duszy... podrozdzial o zwlekaniu to jakbym teraz o sowjej obecnej sytuacji i checi zmiany pracy czytala... no, no 2 wina ladnie ;) Ninka -> mam nadzieje, ze spacer chociaz troche poprawil Ci humor

anyone here????????????

Dzien dobry!! myslalam, ze jak zajrze o tej godzienie to nie bede pierwsza, a jednak ;) fajnie jest NIE zaczynac dnia od kompa... :) Kach -> straszne to zdjecie... samochod zgiety w pol...

Juz nie wieje tak strasznie, za to pada... :P Kati -> o to jest bardzo dobra wiadomosc, warta przeczekania jeszcze tygodnia bez kuchni ;)