Tygrysek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tygrysek
-
czesc :) zmysl detektywistyczny, pomyslowosc, troche kombinowania i odrobina wiedzy komputerowej - zdjecia odzyskane!! :D co prawda nie sa one jakies specjalne, ot pies, pies, pies i widoczkow pare ;) jak ja uwielbiam te pomaranczowe wkrety, od razu humor lepszy... a czosnek jest pychaaaaaa :D Air - o nie Egiptu nie wykasuje!!!!! Saszka -> moj je kasze/ryz z miesem albo wlasnie sucha karme... moze Tosia naprawde chce sie wybiegac, te psy MUSZA duzo biegac, inaczej sa nieszczesliwe...
-
taaak, wlasnie chyba trwale wykasowalam z dysku i aparatu, zdjecia, ktore w ramach zabawy z cyfrowka porobilam :P zdolniacha jestem :P
-
chyba wlasnie trwale usunelam wszystkie zdjecia, ktore w ramach zabawy z aparatem zrobilam :P
-
wlasnie kombinuje co jeszcze musze zalatwic przed wyjazdem i tak jakos mi wychodzi, ze malo czasu na to wszystko mam... a jeszcze chcialabym sie spotkac z paroma osobami (Gio... Isa..) Air -> a cy Ty kiedys nie mowilas, ze rowerem jestes szybciej niz autobusem?? jak bym tak miala to bym codziennie rowerem smigala ;) a czy ja sie znam?? wiem mniej wiecej o co chodzi ;) Isa -> i bardzo dobrze, ze sie wygadalas!!!!!!! to kiedy moge Cie porwac?? pt?? Majorek -> najwazniejsze, ze tort smakowal :) czyli z \"wrozby\" wychodzi, ze Malgosia bedzie duzo czytac, potem sama zacznie pisac, wlasnej sekty nie zalozy, alkoholizm jej nie grozi a pieniadze przeje?? ;) Ninka -> oczywiscie ja tez zaczelam od obfotografowywania psa :P wykorzystaj bardzo dobrze, te 2h :) Saszka -> stanowczo cieszyc sie ladnym dniem, nawet jesli tylko przez okno :)
-
dzien dobry - Bobry ;) slonce swieci mi prosto w oczy, zamiast kawy zielona herbata z czyms tam - swiat nie jest taki zly ;)
-
Witajcie Diabelki :) jak ja lubie slonce, ale wstawac wczesnie nie lubie :P Brzusia -> jade do Egiptu, jade!! juz za 3 tygodnie :D zbieralam na ten wyjazd ponad rok, wiec w pelni zasluzony to bedzie urlop :) Rokita ->
-
nabywszy aparat, nabywszy.... mam zarowno pierwszy w zyciu wlasny aparat jak i ... kredyt... taki prawdziwy kredyt w banku... co prawda suma nie jest duza, ale i tak czuje sie dziwnie.... jakos doroslej... powazniej... chociaz ciesze sie jak glupia :D i oczywiscie w ostatniej chwili zmienilam zdanie i nabylam olympusa (FE 115/x-715) byl o 30 zl drozszy a ma wiecej pixeli i lepsza jakosc :P do tego karta 1 gb, akumulatorki i pokrowiec... lece sie bawic moja nowa zabaweczka :D
-
Kupilam cyfrowke i wzielam pierwszy w zyciu kredyt, chociaz aparat nie jest wysokiej klasy, to mnie najzwyczajniej w swiecie, nie stac aby zaplacic za niego gotowka... mam olympusa fe 115/ -715
-
Gio, 6h nic nie robiles?? to pewnie, ze odpoczelas ;) ech mimo wszystko UWAZAJ NA SIEBIE... dbaj takze o wlasne zdrowie i sily... a jesli chodzi o audiencje to pamietaj, ze 20 mnie juz nie ma a bardzo bym sie chciala z Toba spotkac, przed wyjazdem...
-
Ninko, bardzo sie ciesze, ze czujesz sie juz lepiej, humor dobry i z Julcia wszystko w porzadku :) zakupu dokonam dopiero popoludniu, przy okazji zmobilizowalam sie do odbioru paszportu, bo sa potrzebne 2 dokumenty zeby mi na raty aparat sprzedali :) och na pewno bede Wam skrzynki zapychac :P Gio -> taaa czuje... pieknie to Twoje wolne wyglada, pieknie... juz prawie pazdziernik, na kiedy mam wpisac audiencje u Ciebie?? ;)
-
Po raz pierwszy w zyciu bede kupowac na raty (cyfrowke!!!!), strasznie duzo podpisow i pieczatek musze w zwiazku z tym zebrac... Air -> Ty mi tu nie pisz o paczkach cieplych z lukrem, bo zaslinie klawiature!! Brzusia -> odkad pracuje to nie ma dnia bez kawy ;) zatem roszkoszuj sie mala czarna :) Gio -> a jak Ty sie czujesz???? a musisz miec plana?? nie musisz!! mozesz miec wszystko w.... powazniu i robic wielkie NIC!!
-
dzien bobry ;) Girl -> ups nie wspomnialam, ze jednak nie bylam na koncercie?? nie udalo sie dostac tych biletow... ale to nic, bo wieczor i tak byl udany, a relacje mam z pierwszej reki i wcale tak rewelacyjnie nie bylo, takze trudno... Kati -> a co u kociej rodzinki slychac??
-
dzien doby :) Podobaja mi sie te wiersze, ktore Rokita wpisala, chyba musze sie Kofta zainteresowac... na razie jedyne co mnie interesuje to kubek mocnej kawy...
-
Brzusiu, to nie jest wcale glupie, ani troszeczke alez oczywiscie, ze zwierzeta maja dusze, skoro maja serca (i to jakie!!) to czemu milaby duszy nie miec... zdjecia sa cudowne, dziekuje :)
-
Jak goraco :D Air -> nie ma mowy o siedzieniu w domu, gdy wieczor byl juz wczesniej fajnie zaplanowany ;) a Ty co robilas - szalas z kosiarka na dzialce? Nineczko -> koniecznie idz jutro do lekarza a kocert byl taki sobie, mam relacje z pierwszej reki, bo dolaczyl do nas kolega, ktory na nim byl, ponoc nawet pokaz sztucznych ogni na koniec nie zachwycil specjalnie nikogo...
-
czesc :) a pewnie, ze wieczor byl udany i to bardzo :D kolo 2 dotarlam do domu, a z rana mam fitness to jakos sie z lozka zwleklam - pogoda przecudna :) o cholerka dopiero teraz przeczytalam o przygodzie Niny... Ninka, cholera moze i trzeba bylo w koncu na policje zadzwonic!!!!! jak sie czujecie?? Brzusia -> bardzo dobrze Cie rozumiem, nie ma slowa, ktore wyraza co czujesz Borek -> a czemu niesmialo?? Gio -> zaraz jak tragarz... a co z rozwijaniem sie i poglebianiem wiedzy o niemowletach?? tak tez sie przeciez rozwijasz...
-
weekendowe, sloneczne monologi... chociaz nie, monologo to dluzsze byc powinny...
-
i nie bedzie koncertu.. dluzsza historia, zakonczona tym, ze biletow nie ma... nawet nie zaluje za bardzo, a wieczorem i tak gdzies z kolezanka wybywamy :) aha bylam w parku z Szam :) wszystkich pozdrawia Isa, Saszka -> a ja?? a ja?? tez bym chciala pod Palacem posiedziec z Wami...
-
bry dzionek :D jest slicznie, slonecznie, cieplo, ladnie i w koncu sie wyspalam :D Gio -> nawet Gio jako cofniety w rozwoju garnkotluk jest znacznie madrzejsza i ciekawsze rozmowy mozna z nia prowadzic, niz z wiekszoscia ludzi :) takze bzdur nam tutaj nie gadaj!!
-
slonecznie witam wszystkich klikaczy :D
-
o przepraszam ja jeszcze o jedzeniu :P
-
klik, klik :) ide jutro na koncert duran-duran :D
-
Ide na koncert duran duran :D wlasnie kolezanka zadzwonila, ze ma bilety :D chociaz od samego duran duran to bardziej sie ciesze na support -> Myslovitz i Sistars. tak czy siak, ciesze sie okrutnie, bo koncerty na zywo uwielbiam :D
-
poczulam glod, wiec kupilam sobie pyszny, jeszcze cieply rozek francuski z.... serem :D Air -> tez tak mam... a czesto jeszcze chwile potrwa zanim sie uswiadomie jaki dzien jest... Ghana -> biedna Redi... ale jak sie uda na co jest uczulona i wyeliminowac to z jej diety to bedzie dobrze? Ninka -> rano sie grzalam przez szybe, slonce prosto na mnie swiecilo :)
-
sloneczne dzien dobry :) Kati -> hihihi dobre, dobre... oby nigdy sie nie sprawdzilo :P