Tygrysek

Saszka -> Triada,a co?? mnie zalezy na 7+7 rejs i pobyt

w Wawie to samo.... wlasnie dostarczyli nam \"ustawowa\" butelke wody... oj zaraz cala wypije ;)

wlasnie dogralam zczegoly wyjazdu do Egiptu i.. jutro idziemy z kolezanka wplacic zaliczke (poki jest promocja) :) ech wyjazd dopiero 20.X. ale juz na sama mysl buzka mi sie smieje :D Air -> proponuje wyprawe na basen, juz sama mysl orzezwia ;) Ghana -> uda Ci sie na pewno!! :) w taki upal nie ma to jak schlodzic sie w jeziorku / basenie... Isa -> hihihi za to jak fajnie mozesz bossa szantazowac :P hyhyhy moze im sie marzy jakis maly piesek?? albo szczeniaczek malej rasy ;) Majorek -> nieeeeeech zyjeeeee naaaaaaaaaaaam :D :D

reka zostala uwolniona :D ech jakie to cudowne uczucie :D przede mna jeszcze ciezka praca, zeby pelna sprawnosc wrocila, chwilowo palcami ledwo, ledwo ruszam... ale to nic :) malo obiadkow, malo, zatem KLIKAMY :)

ja tez nie wiem... a bym chciala wiedziec... Saszko, dostane fotki??

\"duzo nas, duzo nas do klikania trzeba a tak malo nas,malo nas, na Pajacu bywa\"

ide jutro na basen, ide jutro na basen :D prosto po pracy :D Isa -> tak kawa rozpuszczalna, \"fusciastej\" raczej zimna cola nie rozpuscisz ;)

3 kawa + kawa z cola... chyba nie zasne, ale pewnosci nie ma... Air -> ech dobrze Ci... ja sie budze jakies pol godziny przed budzikiem i juz zasnac nie moge... to byla taka lezaca na boku glowa... Ghana -> staralam sie wymyslec taki pkt gdzie sie wszyscy nie umawiaja, zeby latwiej bylo sie odnalesc :) Majorek -> cudne zdjecia :) alez z malgosi to juz pannica jest :)

dzien dobry :) z chcecia powiedziala bym dobranoc i zagrzebala sie w lozeczku... spac

Bry :) Komus coli z kawa?? jak sypiacie?? ja ostatnio w ogole nie moge sie wyspac... pozno zasypiam, budze sie o swicie... powoli mam tego dosyc..

zapomnialam Wam opowiedziec jak to bylo gdy sie z Ghana spotkac mialam: umowilysmy sie kolo takiej rzezby glowy na rynku - zeby bylo orginalnie i zeby sie zobaczyc, no i rozpoznac... czekam - patrze przyszla jakas dziewczyna, stoi kolo glowy i sie rozglada... z tego co pamietam ze zdjec Ghana inaczej wyglada, ale moge sie mylic... w koncu zdjecia nie zawsze oddaja rzeczywistosc... wiec wystawiam reke zeby mnie poznala (w koncu to znak charakterystyczny) a ona nic.... za chwile patrze wyciaga komore a moja dzwoni.. no to macham komorka i krzycze \"Ghana, Ghana\"... NIC.... hmm mysle intensywnie jakby tu ja zagadac... za chwile znow mi komora dzwoni a \"Ghana\" wyraznie trzyma swoja w reka i naciska cos, no to znow krzycze i macham jak wariat (stojac 2 metry przed ta dziewczyna) patrze a tu z drugiej strony Ghana podchodzi \"czesc, czemu nie odbierasz\"? (czy cos w tym stylu :P) od razu Ghane poznalam - wyglada jak na zdjeciach :D

klikac!!! Ghana -> bedzie dobrze , nie tak latwo przetarg wygarc...

3 kawy a nadal mi sie oczy kleja... zjadlam loda waniliowego z chili (Nestle) smieczny jest, bo czarny z czerwonym plomieniem.. ale to chilli wcale nie jest ostre a slodkie... kolezanki sie dziwnie patrzyly i obserwowaly moja reakcje na te dziwne polaczenie smakow ale lod byl dobry

troszke mi lepiej... Air -> nie padlas jeszcze?? kawe juz wypilas?? tak, tak juz w czwartek moja reka zostanie uwolniona :D chyba dobrze sie zrosla, nie wiem, zobaczymy w pon. (wtedy ide do lekarza na kontrol) hihi fajna przygoda, oj smiesznie by bylo jakbys przez okno wchodzila :D Ghana -> to co napisalas Ninie i Ciebie sie tyczyc moze - koniec czarnej serii, nastepny przetarg wygrywasz :) Isa -> w Chorwacji??

Poranne lęki prezydenta: Czasem rano budzę się ze strachem. A czasem jej nie budzę.

Poranne lęki prezydenta: Czasem rano budzę się ze strachem. A czasem jej nie budzę. Girl -> kobitko, wykuruj sie raz i porzadnie, bo jeszcze sie czegos powaznego nabawisz... chorowac w te upaly - nic przyjemnego... zdrowka zycze

dzisiaj ja mam podly humor i wszystko mnie denerwuje.... grrr u mnie troche chlodniej ale nie zimno, tak w sam raz jest :) Kati -> pogoda sloneczna, nie goraco :) Dzeki dobrze, bylismy wczoraj na szczepieniu, wiec mial troche stresu ale byl b. dzielny :) Kamorek -> hyhyhy \"syndrom niedopchniecia\" to ja juz znalam, na studiach tak mowilismy na upierdliwe panie profesor :P

Mam dzisiaj podly humor... wsciekla jestem, wszystko mnie denerwuje i to w sumie bez powodu... chyba potrzebuje urlopu... ale to tego jeszcze kilka miesiecy... :( no nic przetrwam jakos... juz sobie obiecalam, ze w zcwartek jak mi zdejma szyne to ide na basen i chce zaczac jezdzic do pracy rowerem... Air -> alez mialas super popoludnie i wieczor... juz sie nie moge doczekac, kiedy i ja bede mogla poplywac :) Elles -> a moze pojedziecie do Wloch przez Warszawe?? ;)

z domu klik :) mam lenia i nic, ale to nic mi sie nie chce...

Do Warszawy tez zapraszam - po miescie oprowadze, na pyszne lody zaprowadze :) a w ogole to dzien dobry :)

Dzien dobry :) Jaka fajna jest pogoda - taka orzezwiajaca temperatura, nie zimno, nie goraco - w sam raz :)

Jestem!!! odpoczelam, chociaz sie nie opalalam :P za to bylismy MOTOREM na Slowacji i sobie lentilky oeraz gume cynamonowa przywiozlam :) ech szkoda, ze weekend ma tylko 2 dni.. i ja tez mam news\'a: widzialam siez Ghana :D Rzeczywiscie super z mniej Diablica, extra laska i bardzo fajna kobitka :) Niestety Kachni byla zawalona praca i nie dala rady do nas dojechac... :( Air -> dobrze dziewczyny mowia... jesli Ty jestes nieprzystosowana, to ja tylko takich chce znac :) Elles -> suuper!!!! bardzo prosze przyslam mi pocztowke!! Wszystkich pozdrawiam i po buziaku wysylam

a ja sie widzialam z Ghana, a ja sie widzialamz Ghana i lody z nia zjadlam :D :D :D Bezka -> nic nie opowiadasz... lubie czytac jak opisujesz rozne londynskie \"przygody\" :) Elles -> ja bylam pod Rzeszowem :P ale juz wrocilam i klikam :) Kamorek -> zdjecie jest super!!!

nie, nie... zadnefgo deszczyku, chyba, ze w nocy.. Ghana, patrzylam na prognoze pogode i niestety zapowiada deszcze a nawet burze... mimo wszystlo licze na troche slonca :)

pada... No tak na wekend sie ochladza i bedzie padac, a ja chce miec ladna pogode!!! planowalam w koncu troche sie poopalac...