Tygrysek

w ramach schladzania organizmu zafundowalam sobie lody :) do tego zimny sok i chwilowo jest mi dobrze... Air -> po cichu liczylam, ze taki kolor ksiezyca oznacza burze... a tu nic z tego, z nieba zar leje sie... Elles -> kiedys tez soku pomidorowego do ust nie bralam, ale kolezanka kiedys poczestowala mnie takim ze swizeych pomidorow chyba fortuny i.. od tej pory juz go lubie, bez roznicy jakiej firmy nawet :) a konkurs byl w Trojce

Widzieliscie wczoraj ksiezyc?? niesamowity byl - taki pomaranczowy... :) ranek calkiem przyjemny, bo slonce nie grzalo ale teraz jest juz upalnie i duszno... Elles -> bez konkretnych powodow... tzn nie podobal mi szum wokol niego... no i nie mam przekonania do Francuzow :P Ghana -> to prosze przypomnij mi jeszcze jakies 2 tygodnie przed przyjazdem, zebym na pewno byla w miescie :) Kati -> moze nalej im wody do wanny, to bede mogly sie moczyc dla ochlody ;) ja Dzekiemu zwilzam glowe i futro i to pomaga :) Kamorek -> nie powtarzasz sie, uwielbiam Twoje dowcipy :D

wczoraj w nocy byl niesamowity ksiezyc - wielki, nisko wisial i... pomaranczowy.. takiego koloru jeszcze nigdy nie widzialam... juz mialam nadzieje, ze bedzie padac, bo chmury sa.. ale nie slonce znow mocno grzeje... o 6:30 termometr pokazywal.. 25 stopni... Elles -> jaki cudowny mialas dzien... tez bym chciala po brzegu morza pospacerowac... super jest ten park :) a egzaminy zdasz bezproblemowo, co to dla Ciebie, w koncu madra dziewczynka jestes :)

Air -> tym razem bylo i tak drogo, bo nie czekalam na obnizke, polowalam na lekka sukienke i bluzeczki wlasnie, bo wlasciwie tyo tylko 2 mam... tez slyszalam, ze ma sie ochlodzic... no zobaczymy Isa -> hehehehe :D :D :D dobre :D :D :D na takiego siniaka (mnie tez sie robia jak mocniej sie uderze) polecam masc - zel.. bodajze lioton1000 to sie nazywa... pomaga!! Mala -> a jutro rano ne dasz rady np do mnie do pracy podjechac???

roztapiam sie... Elles -> oczywiscie, ze dasz sobie rade z nauka - bezproblemowo!!! ale fajny spacerek mialas... kamorek -> super zdjecia, piekne widoki....

reka mi sie gotuje, rozpuszczam sie... ale na pocieszenie kupilam 2 bluzeczki letnie na cienkich ramionkach i sportowe spodnie (w koncu juz nie dlugo mam nadzieje, bede mogla chodzic na fitness). 1 bluzka jest czerwona i ma ognisty napis dirty devil :D a druga taka leciutka granatowa w jasnoniebieski wzorek... spodnie sa reeboka, granatowe - za kolano :) wszystko to kosztowalo mnie 20 zl :D Air -> czytalam to, naparwde genialna wypowiedz :D Isa -> oo ja chce takie spodenki tez!! jakto co?? zarezerwowac miejsce, jak mowilas!! uwazaj na rowerze, starczy juz tych wypadkow wsrod Diablow Mala -> zaden problem :) powiedz tylko, ktora(e) ksiazke(i) chcesz :) jakie buty??? Saszka -> hyhy molestowanie powiadasz.... :P Żmija ->

ja sie juz ugotowalam... na pewno reka pod szyna jest ugotowana... czuje jak sie cala lepi... zreszzta ja sie juz przylepilam do fotela.. ale jescze pol godziny i do domu, a tam.... zimny prysznic :D Ghana -> zatem 7.09. snigdzie sie z Way nie rusze :) Girl -> to bardzo dobrze, ze jetes juz zdrowa, co pomoglo??

Paulo to fajnie na Polsacie Sport zrelacjonował Zidane świetnie grasz Hej Zidane fajna fryzura Co jaka fryzuza ja nie mam włosów (i bach) Powiedział mu: \"Nie dorastasz do pięt Rasiakowi, chłopie\". (to juz z forum) Ghana -> dobrze, pozwalam Ci go zalowac ;) Isa -> ale na Chorwacje jedzziecie?? Mala -> nie zapomnij sie ubrac jak bedziesz wychodzic ;) Ninka -> ja zawsze z przyjemnoscia ksiazki pozyczam bo lubie ludzi ktorzy je czytaja ;)

zimnego soku pomidorowego komus?? hehehe w radiu jest konkurs co Materaci (:P) powiedzial do Zidana podoba mi sie pomysl: -\"zostaniesz trenerem Polskiej reprezentacji\" Ghana -> moze i jest wrazliwy ale mogl sie opanowac... qrcze to w koncu byl FINAL i taki pilkarz jak on powinnien umiec trzymac nerwy na wodzy... a inan sprawa, ze po 120 minutach biegania w sloncu to oni juz nie mysla... Ka -> :) Ninka -> piesko sie nie da niekochac :) a takie zdjecia to swietny pomysl!! nadal trzymym kciuki za rwmont! A ksiazki Ch. to moge Ci pozyczyc jak bedziesz w sierpniu w Wawie :) Saszka -> och swietny dzien mialas!!! jakto nie wiesz kiedy znow wpadniesz, a co sie dzieje??

Ghana, no moim zdaniem nalezalo mu sie i juz... ja go nie lubie... fakt jest swietnym pilkarzem, jest skromny - nie robi na gwiazde, ale go nie lubie i juz... a inna sprawa, ze ciekawa jestem bardzo co mu Mazeratti powiedzial...

dzien dobry i bardzo goracy :) jak Wam sie mecz podobal?? ja sie ciesze, ze Wlosi wygrali a Zinadine dostal kartke - bardzo mu tak dobrze :>

G O R A C O.... pogrzmialo, pogrzmialo i nawet kropelka deszczu nie spadla... w ZOO w koncu nie bylam, za to nie zly spacerek zrobilismy szukajac knajpy gdzie by byl TV i piwo... najpierw znalezlismy taka , ktora miala wielki ekran ale piwo sie skonczylo, potem bylo piwo, byl TV ale tuz przed meczem okazalo sie, ze... nie dziala :P potem kilka pub\'ow gdzie miejsc nie bylo az w koncu udalo sie trafic TV, piwo i miejsce ;) tylko, ze 2 pierwszych bramek nie widzialam... A Zizou glupio zakonczyl kariere, bo sam jest glupi :P zachowal sie jak idiotra, bardzo sie ciesze, ze Francuzi przegrali...

Ooooo zaczyna grzmiec... moze bedzie burza :) wtedy nici z ZOO ale to nic, co sie odwlecze to nie uciecze ;-)

a jednak idziemy do ZOO, zaczyna sie delikatnie chmurzyc i troche wieje... wiec jest odrobinke przyjemniej... bylam z Dzekim w parku gdy tylko wyczul wode dostal mega przyspieszania i przez 10 minut nie chcial wyjsc.. plywal, moczyl sie, bawil kamykiem, a ja mu zazdroscilam ;) nie rozumiem ludzi, ktorzy w ten zar smaza sie na sloncu... jak oni wytrzymuja?? Elles -> o np.. takie artystyczne zdjecia sa tysiac razy ladniejsze :) Mala -> wskocz do wanny - pomaga ;)

hihihi Marmoladek za mamusie?? hihihi dobre :D :D Elles -> a nie masz juz dosyc opowiesci pt.:\"jak bylo..\" ?? tez mam nadzieje, ze bedzie na co popatrzec wieczorem :)

dajcie tutaj jakos burze, bo zaraz sie rozpuszcze... wczorajsze ogladanie meczu bylo zabawne, jakos nudno grali moim zdaniem, a potem nagle prad wylaczyli i 2 bramek nie widzialam :P ech prawda, slabo Portugalia grala.... mialam dzisiaj isc do ZOO ale nie wiem czy jest sens w ten skwar... Elles -> ja nadal twierdze, ze nic nie stoi na przeszkodzie abys te zdjecia zrobila... Mala -> oj to szkoda, ze nie wiedzialas... brakuje mi jedynie jednej ze starych ksiazek, tej ktora od Ciebie pozyczalam (nie byly to \"kocie worki\" wlasnie??) i ostatniej, najnowszej czesci autobiografii :)

widze jakies chmurki na niebie... ale na deszcz sie nie zapowiada... wpadlam na chwile do domu, wykapalam sie w chlodnej wodzie i zaraz lece mecz przy piwku ze znajomymi ogladac :) mam nadzieje, ze tym razem wygraja!!!! Air -> o tak!! zebys wiedziala, ze ja bym tak chciala na scianie tanczyc :D jak bylo nad jeziorem?? okrutnie zazdroszcze tam bym chciala gdzies poplywac... hihihi to tez zacznij zwiedzac ;) Elles -> dobre, dobre... oj teraz to takich textow bedzie wiecej, ciekawe czy przebija Walese :P biedny kaczor on tez \"nie chce ale musi\" Mala -> a jak bylo na mazurach?? jestem za wlasnym panstwem tak jest - Diabelkowo :D Ninka -> ech moze w koncu deszcze przyjdzie i tutaj?? jak Ci sie \"Kocie worki\" podobaja?? ja mam wszystkie (prawie) ksiazki Chmielewskiej, wiec jak bys chciala cos pozyczyc to mow :) to bede trzymac kciuki zeby sie wszystko z remontem udalo - a chcecie zrobic pokoj dla dziecka??

goraco, bardzo goraco, roztapiam sie :P Asienko, witaj :) wyjezdzasz gdzies??

dzien goracy, upalny, duszny :) znow mi strona pajaca nie laduje sie :(

Borek jak zwykle - genialny komentarz :D kwa, kwa :P

slyszalam zeby sie nie denerwowac udaje, ze sie przeslyszalam....

ooo to ciekawe... moj zawsze lize jak wychodze z wody, a z kapieli nie... weekend rozpoczety?? ja swoj zaczelam od mrozonej kawy, a teraz mam martini z lodem :)

komus martini moze?? z lodem, bez cytryny?? jak sie siedzi z mokrymi wlosami to nawet nie jest tak goraco ;) Ghana -> nie mam pojecia gdzie to jest :P Isa ma racje mone nie pomoze ;) Isa -> to prawda zaciagniete zaluzja troche pomagaja :) Ninka -> pewnie, ze mozna - z kolega :) tak sie zagadalismy o naszych psiakach, ze sie na angielski spoznil :P

Ghana -> hmm moj chyba od raqzu wszedlll pamietam jak kiedys wszedl do wody, i nagle grunt stracil, bo tam sie nagle zrobilo gleboko i poplynal.. kiedys tez z pomostu wpadl do wody (szczekal na labedzie). wszystko to gdy byl malutki oczywiscie... ale Twoja psina lapkami macha?? tzn umie plywac?? Dzek nigdy nie plywa ze mna - stoi na brzegu i sie niecierpliwi, a gdy wychodze to zawsze musi mnie obwachac, polizac - sprawdzic czy nic mi sie nie stalo :) a kiedys gdy bylam na kursie ratowniczym to chodzil ze mna (zajecia byly nad woda) i gdy raz udawalam tonacego to wskocyl do wody i plynal mnie ratowac!!! strasznie wszystkich tym zadziwil :) Kati -> widzialam kiedys takie nowonarodzone kotki - jeszcze slepe... kruszynki... :)

Ninka, to prawda zwierzeta sa niesamowite, bardzo kochane i wierne jak nikt inny :) ech ogrodka zazdroszcze...