Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tygrysek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tygrysek

  1. Nina -> jakie salataki, jakie?? jak bez papryki to poprosze o pomysl :D trzymaj sie dzielnie Kasiek -> Ty sie lepiej przygotuj na to, ze jeszcze nie raz bede Ci takie \"madrosci\" opowiadac. Mnie kiedys Pani przekonywala, ze chodzenie po sklepach i kioskach zeby sprzedac im karty do tanich rozmow to nie jest akwizycja... :P
  2. I juz wszystko zalatwilam. Koszmarnie sie chodzi w ten upal i zaduch po miescie ale wole to niz moknac w deszczu, wiec nie narzekam za bardzo. Air -> ja naprawde nie lubie pisania tych listow... dlatego potrzebuej kogos do motywacji i zmotywowanie mnie abym sie z ato porzadnie wziela ;) Szam -> ja znow nie moge otworzyc :(
  3. jak goraco.... za goraco, a co bedzie w weekend?? oj chyba nie wyjde z wody... :P Majorek -> dostalam, dziekuje. Brzuszek jest sliczny :) Saszka -> hihihi a coz to jest??
  4. Ufff jak ja nie lubie pisac listow motywacyjanych a dzis musialam stworzyc 6 idealnych, jutro bede je rozwozic. na szczescie M. mi pomagal pisac :) Gio -> zaraz motto kafe.... przeciez mozemy chocby piknik na trawie zrobic :) takze sie nie wykrecaj a co do wizyty u okulisty, odezwij sie na gg, dobrze?? Nina -> co wymyslilas na obiad?? moze mnie natchniesz czyms?? Saszka -> macham Ci lapka na szczescie zeby wszystko udalo Ci sie zalatwic :)
  5. dzis znow jestem padnieta i spiaca, co sie dzieje?? no ale jutro wolne, wiec wszystko odespie ;) Air -> bede trzymac kciuki, za Twoja rozmowe. Upaly?? I bardzo dobrze!! ja nic o nich nie slyszalam ale planuje wyjazd nad wode, wiec neich bedzie ladnie!! chociaz 36 stopni to duzo za duzo... Gio -> no wlasnie, czemu dopiero we wrzesniu piwko?? takze sle duzo fluidow zdrowia na oko Twoje Szamcia -> jestem niepocieszona, poniewaz nie moge ogladac twoich pocztowek :( sa w formacie \".exe\" a taki moj komp od razu uznaje za wirusa i uniemozliwia otwarcie.. probowalam na rozne sposoby, wylaczalam go i nic :( nie moge nawet zapisac na dysku tego, w ogole nie moge zalacznika otworzyc :( Rokita -> ?? po angielsku?? czy wg ostatniej \"mody\" z wielkim hukiem?? :P
  6. dzis kompletnie nie mam sil na nic.... padamna pyszczydlo to ponoc przez cisnienie, oby jutro bylo lepiej!! Gio -> no!! Grzeczna Diablica sie robi!! oko Ci przy spotkanie obejrze i raport zloze :) Kasiek -> i dlatego wlasnie mnie pani w UP przy rejestracji powiedzial, zebym zadnej pracy nie wpisalam. wszystko mialam na umowe zlecenie, wiec jest nie do udowdonienia. a jak sie ma co cokolwiek, jak Ty wlasnie, to Cie nawet na staz nie wezme... chory ten kraj jest
  7. Gio, do lekarza marsz!! Ale miguskiem!!!!!!!!!!!!!!!! Bo Cie sila zaciagne!!!!!!!! Kasiek -> zaden problem :) Ninka -> ja poprosze o zdjecia, ja. rybki... och ale mi smaka narobilas... ja je tak lubie... Szamcia -> witaj wypoczeta?? zadowolona?? akumulatory naladowane?? :)
  8. O jaka ladna pogoda sie zrobila... a ja siedze w domu z dzieciaki, one grzecznie rysuja, wiec ja po Necie buszuje... Air -> bardzo lubie takie legendy :) A z Kinga to \"czarny dom\" jest super. napisal go razem z Peterem Straubem. Saszka -> niesamowity chomiczek... Niestety w remoncie kuchni Ci nie pomoge, nie znam sie ale Air chyba dobry pomysl podala??
  9. Ojej chyba ciezko mi bedzie jutro wstac 5:30, przez ten tydzie sie szybko i skkutecznie odzwyczailam od tej strasznej godziny.... Borek -> i tak nadal mnie dziwi w jaki sposob rybki pomgly SPACEROWAC po pomoscie?? hihihi na foty czekam :) Gio -> pierwszy tydzien sieprnia... cholerka CALY?? :P bo caly to nie da rady... z gory Ci mowie, ze wt. i czw. odpadaja. A co do rozwiazywania wlasnych problemow, tez tak mam... po co mi psycholog skoro mam siebie, znam siebie i moge sama ze soba pogadac?? mnie sie najlepiej \"gada\" na spacerze z Dzekim w Skaryszewskim. Kluska -> szkoda Kluseczko, ze juz tak czesto do nas nie zagladasz. Ciekawa jestem co u Ciebie slychac i jak sobie radzisz. :)
  10. Air\'ku, tak wypogadza sie, jest znacznie cieplej i juz nie pada :)
  11. ja rozumiem, ze wakacje, weekend etc no ale to juz jest przesada!! nie, nie to SKANDAL!!
  12. I dupa :( mial byc wyjazd weekendowy a nie bedzie.... M. tata jest w szpitalu, wiec musial pojechac do domu... :( Gio -> mow tylko kiedy, bo ja teraz duzo czasu wolnego nie mam ale dla Ciebie na pewno cos zaklepie :) aHa oczywiscie Saszka -> myslalam, ze znalazas ksiazke w Necie i boisz sie czytac sama po nocy...
  13. POBUDKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kachni tego juz nie przeczyta ale przesle jej fluidow pozytywnych cale stado ~~~~~~
  14. @ po ang to sie IT czyta :P Air -> a jaki tytul?? bardzo lubie takie klimaty, wiec jestem ciekawa coz to za ksiazka i czy bedzie w mojej bibliotece :)
  15. Wczoraj kafe mi nie chodzilo... a dzionek i tak mialam pracowity, przedpoludniem opiekowalam sie dzieciakami a popoludnie i wieczor z M. spedzilam :) Air -> moze to byla taka krotka deprsesja lesna?? (to znudzenie rowerem) \"Lsnienie\" czytalam, nastawialam sie na cos znacznie lepszego... tzn ksiazka jest dobra, znacznie lepsza od filmu moim zdaniem ale nastawialam sie na wiecej... Gio -> jestes zakrecona jak czarci ogonek ;) Majorek -> a jakis zdjatej dla nas bys nie miala?? duzo zdrowka Wam zycze :) Rokita -> tak Cie jakos pomijam ostatnio, nie gniewaj sie. Masz kwiatka w nagrode bardzo lubie \"Ciebie\" czytac :)
  16. Uff wlasnie spedzilam kilka godzin z dzieciakami... dobrze, ze kondycja mi sie poprawila, bo zajmowanie sie nimi wymaga duzej sily i sprawnosci ;) Air -> hihi alez sie namachalas lapka :) Pewnie, ze wystarczy!! dzieki
  17. Juz jestem :D Kto sie cieszy, reka do gory :P Bylo suuper!! tzn na maxe pracowicie i ciezko (fundamenty pod dom wylewalismy) ale i tak ja jestem szczesliwa. Pobilam tez rekord w nie spaniu, jak wstalam w pt o 5:15 nad ranem, tak sie polozylam spac w sobote po polnocy... cala noc w trasie i caly dzien na budowie - hardcore ale co tam
  18. Chcialam tylko powiedziec, ze jutro prosto po pracy wyjezdzam na weekend, wiec sie nie martwcie, ze nic nie pisze. Kazdemu z Diablow takze udanego wypoczynku weekendowego zycze :)
  19. hehehehe alez dialogi i monologi byly po nocy :P Gio -> GRATULACJE!!! A co do spotkania to ja w przyszly weekend znow wyjezdzam nad Zegrze, tak w ramach urlopu, takze albo wczesniej (mam wolny tydzien) albo pozniej.
  20. Gio, to kiedy moge wpasc na ciasto?? ;)
  21. ano jezdza starze a remize mam pod blokiem ale ja sie juz przyzwyczailam i nie slysze gdy wyjezdzaja :P jestem po spacerku z M. fajnei bylo... ale duchota straszna.... nie da sie wytrzymac... ide sie moczyc do wanny pelnej zimnej wody
  22. nie to zeby mnie Elles zastraszyla ale bic sie nie dam.... musicie mi wybaczyc, ale mowilam, ze nie bede tak czesto tu bywac jak kiedys.. czy jest lepiej?? hmm ciezko powiedziec... klopoty nie zniknely... ale jest spokojniej, w kazdym razie chwilowo... bardzo Wam dziekuje za te wszystkie cieple slowa skierowane do mnie, naprawde bardzo duzo one dla mnie znacza. Dziekuje Samopoczucie mam calkiem dobre ostatnio, glownie dzieki M. jego wsparcie i obecnosc, to co robi pomagaja mi przetrwac. Nie wiem czy bedziemy razem dlugo, czy tylko przez chwile, ale wiem, ze pojawil sie wtedy gdy najbardziej tego potrzebowalam. I dlatego wlasnie, zycie jest takie dziwne... piekne ale dziwne..
  23. Czesc Wszystkim!! Wyabczcie moje milczenie ale przez ostatni tydzien doswiadczylam wiecej niz przez ostatnie 7 lat chyba.... niestety wiecej bylo tych zlych rzeczy, zreszta problemy wcale nie zniknely i nie znikna... zaczyna jednak powoli je akceptowac... choc nigdy do konca sie nie zgodze z tym co sie wydarzylo (nie pytac, nie powiem). Zycie jest tak cholernie dziwne.... z jednej strony dokpuje tak, ze nie wiedzialam, ze az tak mozna a z drugiej.... okazalo sie, ze M. jest... znalazl sie na mej drodze we wlasciwym czasie i miejscu... mam jego pelne wsparcie, pomoc i akceptacje... ciezko by mi bylo przetrwac ten tydzien gdyby nie on... zabral mnie na weekend nad Zegrze i bylo cudownie... nadal sie czuje jakbym snila i mam nadzieje, ze sie obudze i to wszystko okaze sie tylko i wylacznie koszmarem a moje zycie znow bedzie takie jak bylo tydzien temu... wybaczcie, ze nie mowie dokladnie co i jak ale sama musze dojsc do ladu z tym wszystkim... w kazdym razie na pewno jestem innym czlowiek... i nie bede teraz zagladac tu tak czesto jak kiedys, jeszcze nie mam na to sily. Trzymaj sie cieplutko i uwazajcie na siebie.
  24. Niby wolny dzien a w sumie jestem bardziej zmeczona niz po pracy... z blogiego lenistwa nici... przyjechal brat z rodzinka, wiec mialam dzieciaki pod opieka... ech a jutro calutki dzionek w pracy...
  25. Ledwie zyje, ale zyje..... zaraz szybki prysznic i do lozeczka marsz :D Elles -> postaram sie jutro cos napisac. A kiedy doklanie bedziecie sie urlopowac?? Gio -> jestes jak najbardziej pozytywnie zakrecona :D
×