Tygrysek

Do Polski przywioze bol miesni, glownie - lydek, dzis znow bylam z Akara na work out, a na koniec bylo z 5 minut skakania... Wracam jutro (Air, pisz na skrzynke, lub lap na GG) Majorek -> GRATULUJE Znudzony -> ponad sto lat w zdrowiu szczesciu, milosci i zdrowiu :) PS: I\'m stoned :P :D :P I jeszcze jestem Zwyciezca Wszechczasow w Kolonistach Katani :D

Major - MAGISTRZE :D :D Elles, Ty masz sie nie podleczyc a wyleczyc skutecznie

jak cieplo jest na dworzu!!! Akara musiala isc dzis do szkoly wiec ja sie wloczylam i jezdzilam (rowerem) po miescie. Glownie lazilam po sklepach, wiec wrocilam z siatami, no raczej siateczkami, bo male one sa ;) Znalazlam kilka sklepow gdzie bylo rozne smieszne i b. tanie \"duperelki\" wiec pokupowalam na prezenty, glownie dla dzieciakow. Zaraz wraca Kara, wiec znikam do kuchni obiad podgrzac (sama tez dopiero co wrocilam)

Obiad by doobry, taki holenderski miszmasz, paciaja ale dobra :) Ziemniaki, ser zolty, takie zielone cos nie salata, grubsze (zapomnialam nazwy), pieczarki i tofu :) A potem winko i ta fajna gra planszowa. Tym razem najpierw wygrala Akara a potem Ronald, wiec jest sprawiedliwie, 3 gry, po 1 zwyciestwie dla kazdego :) PS: Oj beda mnie jutro bolaly miesnie... ;)

:D :D :D Jak sie ma nalog to trzeba go pielegnowac :P A kaszle dla towarzystwo ;)

Ja juz jej przypilnuje, zeby syrop z cebuli pila\';) Skladniki sa, sama ostatnio kupilam cebule :D Piszemy teraz do Was z biura Ronalda, gdzie na imprezce bylysmy :) W koncu uslyszalam Ronalda w akcji :) podobalo mi sie jak grali :D

Brrrr zaczelo wiac i szaro sie zrobilo... a wczoraj byla straszna mgla... Wczoraj gralismy w taka bardzo fajna gierke planszowa Kolonizacja (tak to chyba bedzie gramatycznie na Polski). Troszenke podobna do Monoplu ale znacznie fajniejsza, nie ma pionkow sa specjalne karte, trzeba myslec, kombinowac etc. Udowdnilam Ronaldowi, ze jak ktos gra po raz pierwszy to moze wygrac :D

Tak!! Zgadzam sie na adopcje :D Moge robic sniadania a nawet po nich zmywac ;) Mala, jakto co robie?? Jezdzie na jej rowerze po miescie i szukam pracy :D Znudzony, wysciskaj Kofi, gdy sie z nia spotkasz :) Ano osobno, w jednym pokoju to my TV za to ogladamy do pozna :P

Bylysmy wczoraj na koncercie Nick\'a Cave\'a :D Extra bylo!!!!! :) Nie wiadomo jak nam szalenstwa wyjda, bo Akara sie chora. Jak sie bedzie czula lepiej, to poszalejemy na miescie, a jak nie to tez sie nudzic nie bedziemy :D

A ja juz w Amsterdamie :D Lecialam nad chmurami, super widok, pod samolotem biala pierzynka a nad nami blekitne niebo i wielkie, gorace slonce :) Kara poszla z Roxi na spacer a ja musialam zostac, bo rower Ronalda jest dla mnie za wysoki i nie dalam rady na nim jechac :( A wypadkow rowerowych mam juz dosyc...

Dzieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeen Dooooooooooooooooooooooooooobry!!!!!! Miejcie wspanialy dzien, bo moj na pewno taki bedzie :D :D :D Nastepny post z Amsterdamu :D

Akara -> trzymam Cie za slowo :D :D :D :D I juz sie nie moge doczekac :D Elles -> tjak jest!! bede sie meldowac :) a zcemu czytasz ksiazki pod biurkiem?? ;) Mala -> wene do pracy... To bardzo dobrze :) A nad czym teraz pracujesz?? :)

Spakowana :D Mieszcze sie w normie bagazu :D

Ja tu tylko slizgiem, na chwile ;) wrocilam z basenu i zaraz pedze na spotkania, dzis sa dwa, jedno po drugim... qrcze dziwnie tak sie umawiac... jeden qmpel zaprasza mnie na obiad (wow) a Przyjaciel koniecznie chce sie spotkac, a ze tylko dzis nam obojgu jakos pasuje, to na pozniej sie z nim umowilam...Czuje sie rozchwytywana ;)

Za oknem zima... Na balkonie kolo 5cm sniegu lezy... Elles -> ojoj to niezle wieje tam nad morzem, wszakze Max jest duuuuzo wiekszy od Dzeka ;) Kluska ->

dzis nie bylo Pana z Nora na spacerku :( za to tak wieje i jest tak slisko, ze gdy Dzeki stanal bokiem do wiatru na lodzie to go wiatr przesuwal w bok a on mial bardzo zdziwiona mine ;)

Snieg juz nie pada, tylko sie roztapia na ulicach :D Akara -> jaki chleb? zwykly bialy?? :)

Wracam do domu, kurtka mokrzusienka, lepek w polowie tez a tu na parapecie zaspa sniezna - zostawilam otwarte okno, zeby sie pokoj wywietrzyl ;) Gio -> a ja sobie szukam wlasnie jakiejs fajnej czapeczki, nic znalesc nie moge, bo ja ogolnie czapek nie lubie :P Elles -> :D :D podeslij tego slonca, co?? tu ani promyczka nie ma...

Grrr SNIEG PADA!!!!!!!!!!!! Nie chce!! Chce slonca!!!! Kluska -> u mnie tez bialo za oknem i znow wieje, grrr Szamcia -> hihihi pomalowalas sobie wlosy??? :) A co do prezentu dla Zuzi, to jesli jest to jej marzeniem, to mysle, ze radosc na jej buzce ukoji zrzytania w Tobie ;) (zdjecia mialam dostac :D )

Chyba polubie nocne spacery z psem... I chyba zaczne zmywac makijaz po nich, a nie przed... ;) Dzeki dzis \"zakochal sie\" w jakiejs suni, wiec musialam razem z jej panem wspolny spacerek odbyc, bo inaczej rady nie dawalo... Dzeki sie zlapac nie pozwalal, sprytnie umykal i zwody robil a tak chociaz oba psy poganialy :) A Pan Nory calkiem fajny jest ;) Elles -> dziekuje :) Nie odpowiedzialas mi czy chcesz te materialy do szkoly, czy tez one sie zaginely. Gratuluje matmy Kasiek -> czeeeeeeeeeeeeeesc :D :D :D :D Gdzie byles, gdy Cie nie bylo?? :)

Przykro mi Kluseczko... Niech zatem jutro spotka Was cos b. milego :)

Kluska, a co ten Twoj gapcio zrobil??

A jednak wieje potwornie.... nawet na mini grad sie zalapalam... humor jednak nadal dopisuje :D A Diably gdzie wywialo?? Ps: Snilo mi sie ostatnio, ze latam na miotle :D Super sprawa :D

A ja najwiekszy wiatr smacznie przespalam :D Alez huczalo... a teraz jest juz spokojniej, na szczescie :) Elles -> ja Ci zdjecia poslalam, ale pewnie padly wraz z dyskiem... czy chcesz tez te materialy, ktore Ci wysylalam do szkoly?? Tylko ja juz nie pamietam co to bylo :( zdrowie wysylam ~~~~~~~ a do Swiat jeszcze jest troche czasu, wiec sie nie martw Kluska -> tak, tak srebrna zbroje przywdziej i Cie nie zwieje :) A jak jest na praktykach, lepiej?? Mala -> i jak dzis bylo?? lepiej, na pewno!! :)

Gdzie sa Diably kiedy spia???????????? Deszcz nieprzyjemny nadal pada ale nawet to mi humoru nie psuje :D