Tygrysek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tygrysek
-
mam Wam pisac, tak? oki! to Wam powiem, ze zbieram teraz kase na... Meksyk! nurkowanie ma sie rozumiec! wyjazd jest smiesznie tani, tylko bilet lotniczy trzy razy drozszy! ale do przyszlego roku musze tyle uzbierac! mam tylko nadzieje, ze wtedy tez bedzie tam wyjazd... co tam jeszcze moge... ciezko mi bedzie te dwa tygodnie przetrwac, bo juz bym chciala byc ale nie bylo miejsc w samolocie na wczesniejszy wylot! w zwiazku z tym, chyba po raz pierwszy w zyciu spakuje sie wczesniej :-D dzis kupilam krem do opalania -> 30! przeciez tam bedzie skwar i żar, do tego na wodzie mocniej bierze... ciuchy to mi chyba zajma 1/4 torby i nie bede wazyc wiecej niz 3kg, bo nic cieplego nie biore, po co, skoro noca bedzie kolo 25 stopni :P takze przyjmuje zamowienia: komu co przywiesc? na pewno poszukam slonecznika dla Szam, hibiskus dla Gio, czy ktos jeszcze mana cos ochote?? jacys fani chalwy moze są? ;)
-
Szafirku przepraszam, zupelnie nie umiem pocieszac ludzi, ale mocno Cie przytulam no tak i wyszlo, ze jestem bogatym burzujem :P prawda jest taka, ze nie mam za duzo powaznych wydatkow, zadnych kredytow, zobowiazan, wiec co miesiac czesc pensji wedruje na subkonto, gdzie zbieram kase na podroze... jakby tego nie robila, to pewnie cala pensje bym wydala, a tak zdarza sie, ze miesiac koncza np z 50 zl na koncie, wiec wiem, ze nie moge szalec a czesc kasy spokojni sobie czeka na czarna godzine lub podroz... laptop to byl wlasnie taki wydatek... jak ja moglam zostac teraz bez komputera i netu? a kupilam najtanszy jaki byl, wiec nie zaszalalam az tak ;) a co do Egiptu i nurkowania to i tak planowalam w tum roku gdzies wyjechac i na ten cel mialam odlozone pieniadze... pewnie, ze \"bola\" te wydatki ale na nurkowanie nie jest mi szkoda pieniedzy... zreszta na co mam zbierac i odkladac? chce ŻYĆ a nie sie martwic o jutro... planuje zabrac do Egiptu lapka, bo w hotelu jest wi-fi wiec bede mogla Wam opowiadac o nurkach :D nie wiem jak przeczekam te dwa tygodnie... a co do nudy, to mi grozi, jak wspominalam od 9 do 16 bede na lodzi nurkowac, do tego w hotelu oprocz basenu jest silowania i fitness, co prawda do samiutenkiego Cetrum (Down Town jak to sprytnie okreslili) jest 6km, ale sa buski wszakże... zabiore duzo ksiazek, moze wybiore sie na masaz? poza tym nie watpie, ze kogos poznam, chociazby na nurkowaniu, wiec zawsze bedzie mozna sie na miescie na tance, hulanki i swawole umowic :D nie ukrywam, ze ciutek sie boje, tego single... przeciez jak mnie obczaja, ze sama jestem, to zyc nie dadza! najwyzej powiem, ze mam meza :P wlasciwie to nie wiem po co mi ALL wzielam, bo bylo tansze niz HB :P wiem! bede wieczorami drinki przy barze saczyc i rzucac tajemnicze usmiechy ;) bo z lunchu, w ramach pakietu to tylko raz zdaze skrzystac :P niestety na 24h przed lotem, nie mozna nurkowac, wiec bede miec jedynie 5 dni nurkowych ale w tym jest jedno nurowanie nocne!! wybaczcie chaotycznosc, ale na usprawiedliwienie podaje fakt, ze ostatnio nie sypiam za wiele, a dzis w koncu wszytsko sie wyjasnilo, wiec moge przestac myslec! o tak, od teraz Tygrys nie mysli a CZEKA... :D Gosikka -> to najwyzej za dwa lata, kolege mi odinstaluje XP na rzecz visty ;) PS: na lapku Net szybciej chodzi!! (i co sie dziwic komp mial 6 lat!!) PS2: obiecuje, ze postaram sie przymknac i wiecej Was opowiesciami i planami nie dreczyc... w kazdym razie nie tak chaotycznie ;)
-
ufff dodzwonilam sie i zaklepalam Egipt :D od 28.08 - 05.09. :D nawet jakas fajna oferte trafilam i jest taniej niz sie spodziewalam, biorac pod uwage, ze pokoj single i ALL (all byl tanszy niz inne hotele HB, a ze w hotelu tylko jeden dzien spedze... ;) )
-
wczoraj byl straszny dzien! najpierw komputer poszedl mi z dymem... uznalam, ze jest znak, iż najwyzszy czas nabyc laptopa... z tym tez bylo sporo zabawy, juz nawet nie mam sily opowiadac, najwazniejsze, ze go w koncu mam! tylko kolega informatyk musi go pozbyc visty na rzecz XP... poza tym nie moge sie dodzwonic do biura, zeby zaklepac wycieczke a za chwile pewnie miejsc w samolocie nie bedzie!! argh!
-
dzieki Air\'ku :D podjelam decyzje, wykonalam telefon - zaczynam 08.09.08! Szef sie ucieszyl, ze chce z nimi jednak wspolpracowac! to teraz czekam az z biura przysla oferte Egiptu i moze to mi wylaczy myslenie... bo ile mozna nie spac i nie byc w stanie skupic sie na niczym? ostatnio np robilam zakupy, zaplacilam a w domu sie zorientowalam, ze siatki nie wzielam :O
-
ale mnie Kati wystraszylas... czytam, ze bylas u lekarza i zanim doczytalam, ze to tylko gardlo to sie przestraszylam, ze cos z malenstwem... ufff zatem zdrowia zycze
-
znow nie mialam Internetu... znow mam metlik w glowie i nic nie wiem... tzn wiem jedno CHCE NURKOWAC, to jest to czego jeste pewna... ale chwilowo nie ma pracy, w ktorej moglabym te pasje spelnic... dlatego intensywnie mysle o tygodniu w Egipcie, zeby podwyzszyc umiejetnosci i zrobic kurs Advance i pracy w prywatnej firmie... bo dosyc mam zastoju... musze cos zrobic ale nie wiem co... alez mnie denerwuje... najgorsze jest to, ze w kolko mysle o tych wszystkich problemach... spac nie moge, czytac nie moge, bo mi sie myslenie wlacza, nawet na fitnessie nie umiem sie wylaczyc! ARGH! Szam -> daj znac jesli potrzebujesz lekarza! ortopede dobrego znam i pomoge!
-
grrr a ja znow nie mialam netu!! Kati -> to czeka Cie sporo pracy! a chcesz kupowac zaproszenia, czy sama robic? kolezanka miala taki pomysl i wyszlo super!
-
Rokitko kochana Twain to ze stopki jest ;-)
-
Kolejna nieprzespana noc... ale sluchalam Tanca Wampirow i chyba juz zadecydowalam... parafrazujac slowa piosenki: Przyjąć ją czy nie Choć ryzyko pewne jest To ja pracę właśnie taką chciałam mieć Dobre to czy złe Mam już dosyć takich pytań Moich pragnień ktoś nareszcie Pojął skryty sens Jutro wróci szary dzień Tylko dziś jest bal Dziś zamierzam żyć Jutro będę spać Zrobię to co chcę Choćby jeden raz Co w tym złego, żeby być sobą Żeby być młodą Śpiewać i tańczyć Poczuć się wolną \"Idź tam, dokąd serce się rwie Nie myśl czego będziesz jutro żałować\" oraz Chyba się nie boję Wszelkiej nadziei Wszelkich zmian I mówię, że nie wystarczy mi To stare dobre życie jakie znam Nie chce się tu zestarzeć W korowodzie szarych dni Wmówili mi, że zmiana grzechem jest Lecz ja już wiem, że to nie grzech Bo przeczuwałam kłamstwo, podstęp, blef Ukrywano przede mną, że jest lepszy świat Więc będę żyć w zgodzie z sobą, bo reszta to fałsz Ja wiem, czego mi brak! Ja na skrzydłach unieść się chcę Monotonne przerwać sny Od początku zacząć śnić Oto pora już! a poza tym Mis kazala mi przeczytac wlasna stopke ;)
-
Pokaż, pokaz! Kati, proooosze pokaz sukienke!! :D
-
nie widzialam, bo bylam w kinie na \"mumii...\" wiem, wiem malo ambitnie ale lekko i smiesznie ;)
-
a u mnie pogoda sie popsula... rano slonce, a pozniej sie rozpadalo... bylam na zajeciach ze sztanga (magic bar) i chyba ciutke przesadzilam z obciazeniem, wiec pewnie jutro z lozka nie wstane ;)
-
ja jak Gawron... spowita w bawelne, a chusta na glowie a bym pojechala!! Co tam Chorwacja, co tam Augustow, tam mozna zawsze pojechac ale do Iranu juz nie... Saszka, bedzie dobrze musi byc i juz!
-
Gosikka -> ale to taki dobry serek jest ;) co tam \"D\" Ty sie lepiej spytaj Misia lub Saszki co maja ;)
-
Kati a te garmitury to dla W. kupilas, czy tez Ty zamierzasz w spodniach wystapic?? ale bedzie miec slubny czas :) sukienka sie znajdzie, na pewno gdzies tam na Ciebie czeka :)
-
Hello!! a ja mam i tylek i biodra i brzuch i biust i uda... wszystko mam :P (chociaz niektore rzeczy moglyby byc troche mniejsze ;) ) Air -> a u mnie ma byc 30 stopni i upal, przydalaby sie taki autobus z klima ;) Ninka -> ale fajne rzeczy Ci sie szykuja... mam nadzieje, ze Szwecja tez wypali! co bez sensu? pisz na maila jakby co Rokita -> bardzo sie ciesze, ze jestes, bo lubie Twoja obecnosc Szam -> jakto sie wyparl???? co za ... moze sie obrazil, bo ostatnio mial cos u nas robic i tyle sobie zazyczyl (po znajomosci!), ze szczeka opadla i wbila sie w podloge... przepraszam zatem za takie traktowanie...
-
Ghana -> baw sie dobrze, wypoczywaj, sily regeneruj i len sie ile mozesz!
-
co za wspanialy news :D :D :D cudowne wiadomosci :D :D :D Potwierdzam, kukurydza z Turcji jest b. dobra :D
-
pogoda jest super - lato wrocilo!! :D Ghana -> ale news :D
-
uff w koncu mam Internet i moge narobic straty w klikaniu....
-
Szam wrocila ale w pracy pojawi sie dopiero jutro, to pewnie i wtedy cos napisze :) mnie na razie obdarowala ogromna reklamowka zielonej fasolki z niemieckiego ogrodka, ktora wczoraj i dzis jadlam na obiad - pychotka!
-
klik, klik :) weekend nurkowy nie moze byc inny niz cudowny!! :D
-
super te fale!!!!! chcialabym przezyc cos takiego... taki zywiol... weekend jak zwykle cudowny! zwlaszcza, ze bylam z trojka juz zarzyjaznionych bardzo fajnych nurkow :D do tego w koncu poczulam sie w wodzie pewnie, w 100% panowalam nad plywalnosc, a co wiecej dostalam pod opieke poczatkujacego nurka, takze czulam za ktorego bylam odpowiedzielna... oczywiscie nie bylam z nim pod woda sama, byl jeszcze b. doswiadczony nurek i kolezanka ale oni byli w parze, wiec to ja musialam pilnowac \"mojego\" swiezaka... i najwiekszym komplementem bylo jak uslyszalam, ze swietnie dalam sobie z tym rade :D a w ogole to bylismy wtedy GODZINĘ pod woda!!!! :D i widzialam jak szczupaka zjada inna rybke!! Cynamonek -> pokaz jak wygladasz :D Ninka -> jak sie Juleczka czuje? i usciski dla kazdego
-
niee, od zawsze marzylam o nurkowaniu, juz w LO podczas kursu na ratownika ze dwa razy z butla sie zanurzalam ale tylko na basenie... tylko ciagle \"coś\" mi przeszkadzalo w realizacji marzenia, a w tym roku postanowilam, koniec z odwlekaniem w nieskonczonosc - marzenia sa po to aby je realizowac i zrobilam kurs :D w Egipcie to tylko snurkowalam (czy z rurka)... Elles -> tam pod woda wszedzie jest pieknie, ale typowe nurkowe miejsce to Dahab i Mars el Salam (czy jakos tak, cos z Marsem) w Dahabie jest Blue Hole jedno z najpiekniejszych miejsc na swiecie...