Tygrysek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tygrysek
-
Ktos mnie jeszcze pamieta?? ;) wpadlam do pracy zostawic zwolnienie i pogadac chwile z chlopakami i zaraz znikam... jakby juz nie dala rady tu zajrzec to zycze Wam udanego weekendu. Ja ze swoja sprawdzona ekipa jade nurkowac nad Piłakno :D oby pogoda sie nie popsula, chociaz nic mi chyba humoru nie popsuje!
-
pomarancze przemilcze, moze zaraz i tak ktos ja wykasuje... a zgadzam sie z Air. To byla poczta, a zatem i korespondencja SŁUŻBOWA i mialas pelne prawa czytac maile... a ze ostatnio prawa pracy pilnie studiowalam, to takie \"czyny\" podchodza nawet pod dyscyplinarke... rozumiem Twoje dylematy ale ja bym stanowczo nie udawala, ze nic nie wiem, zwlaszcza, ze odpowiadasz za to biuro...
-
prywatna - tak ale czy sluzbowa tez?
-
a ja bym odpisala A. ze jest to mail sluzbowy... prywatna korespondencja to inna sprawa ale to jest e-mail sluzbowy, przekierowany na Szafirka, wiec zadna tajemnica! a z facetem tez bym pogadala tak jak Air'ka napisala... ale sytuacja pokomplikowana strasznie i ciezko cos madrego doradzic... pisze do Was z... domu! wpadlam na chwile, zeby sprawdzic aukcje, bo mi sie dzis koncza a zaraz wskakuje na rower i podjade na basen... tak, tak w pracy juz sie nie pojawie, mam zwolnienie na razie... :->
-
a ja kupilam sukienczke i bluzeczke :D
-
dzien doberek!! :) Kati -> jakto przyjada po Ciebie? to teraz nawet szofera z samochodem masz? co za szal! :D Kamorek -> jeszcze jej nie robilam, generalnie do lekkiego rosolku (moze byc wegetarianski) dodajemy sok z cytryny, do tego ryz ugotowany na sypko, zageszczamy smietana i v'oila!
-
spedzilam wczoraj cudnowne popoludnie i wieczor... zabralam ksiazke i psa do parku, usiedlismy nad woda, Dżeki sie bawil, ja czytalam, psy i dzieci sie do nas usmiechaly... taki sielski nastroj... a pozniej przyszla kolezanka ze swoja sunią... w sumie to 4h na powietrzu spedzilismy... Majorek -> \"bez cycnika\"? czyli z biustem na wierzchu latasz? ;) :P wypoczywaj, wypoczywaj ale na slonce uwazaj! mam nadzieje, ze stosujesz jakies mocne filtry??
-
dzien dobry! zgadnijcie gdzie znalazlam przepis na zupe cytrynowa? w "Powrotach nad rozlewisko" :D
-
jestescie najwspanialsze na swiecie!! :) wszystko przeczytalam, ale indywidualnie odpisywac nie bede, za to kazda usciskam , bo lubie Was okrutnie taka pogode poprosze na weekend, jak sie popsuje to ja sie obraze! jedziemy (jeszcze z kolezanka i jej bratem) nurkowac!! ma byc ladnie i slonecznie, bo chce sie opalic!! a upaly Dzekiemu nie przeszkadzaja, bo w parku jest jeziorko, wiec psina zazywa kapieli, potem bryka po trawie i znow wskakuje do wody, rajskie zycie! Szam -> mam nadzieje, ze sie nie pogniewasz ale zobaczylam u Ciebie \"Powrot nad rozlewisko\" i pozwolilam sobie zaczac czytac i teraz ciezko mi sie oderwac... aha, powiedz co z zakupow spozywczych Ci zrobic, zebys miala cos w lodowce po powrocie :)
-
jeziorko, czy staw - ważne, że woda :)
-
bylam na zajeciach \'magic bar\' (takie ze sztanga!) rewelacja!!! bardzo mi sie one podobaja, tylko niestety klub jest na drugim krancu warszawy... Gawronku -> a moglabys sie spytac czy chociaz na kilka miesiecy by mnie nie przygarnela? tzn najpierw sie musi pare rzeczy wyjasnic ale do konca przyszlego tygodnia juz powinnam wiedziec co i jak... Ninka -> i jak sie czuje Juleczka?
-
Nieeee, to nie byl chlodnik! co nie zmienia faktow, ze taka bulgarska zupa tez jestem zainteresowana :D
-
Gawronie, a nie potrzebuje kogos do pracy? do koni np?? piekna nazwa \"lawendowe pole\" :)
-
nie lubie papryki, wiec taka zupa jest nie dla mnie... ale jakby ktos znal przepis na zupe ze swiezych ogorkow (kiedys taka widzialam!) albo cytrynowa, bylabym wdzieczna :)
-
piatek juz o 16 staje sie bardzo sympatycznym dniem :)
-
Air\'ku, oczywiście, że sie psy odusmiechaja! wlasciciele juz nie zawsze...
-
dzdzownic nie podnosze, slimaki, czasem ale raczej ich nie widuje ulicach, za to zawsze glaszcze wszystkie psy (i koty, jak sa) na drodze... a takze z nimi rozmawiam... tak ludzie sie dziwnie patrza... ale ja czuje ogromny przymus i sprawia mi to wielka przyjemnosc, gdy psa poglaszcze... rozmawiac z nimi tez lubie, z kazdym sie zawsze, grzecznie przywitam \"czesc\" mu powiem i chociaz po zadku poklepie :) jestem swir i dobrze mi z tym :D
-
dzis jest Dzien Policjanta :) Ghana -> a co to za ksiazka? Ninka -> tez sie czasem tak staram wizualizowac ale zadnych ksiazek nie czytalam, dzialam spontanicznie i zdaje sie na wlasna intuicje... moglabys polecic jakas ksiazke? przyda mi sie...
-
jaka znowu reklama?? czlowiek na ma TV to od razu traci tematy do dyskusji ;) :P a ja mysle, ze nie ma co sie porownywac do innych... bo np dla mnie nie jest zadnym pocieszeniem, ze ktos ma np gorzej czy lepiej... zyje swoim zyciem i dla mnie to moje problemy sa najwieksze (w sensie najistotniejsze)... nie mowie zeby umniejszyc to co robia \"S\"-ki ;) tylko przedstawiam swoje przemyslenia... kazda z nas ma jakies problemy i troski ale kazda ma tez cos w zamian jakies radosci, plusy i sukcesy... ciezko porownywac to wszystko... qrcze, nie umiem tak ladnie jak Wy przelewac swoich mysli na slowa, wiec pewnie nie do konca zrozumiecie o co mi chodzi... tak, jestem pelna podziwu dla Saszki, Szamki, Szafirek jest niesamowita, Ninka tez nie ma lekko a daje rade... ale \"glupie\" jest twierdzenie, ze np Szafirek dala rade z tym a z tym a ja sie taka glupota przejmuja... ale ta glupota jest moja, wiec to ona mnie dreczy, pewnie w obliczu innych powazniejszych rzeczy okazalaby sie smiesznie błacha ale w obecnej chwili jest dla mnie czyms powaznym... ufff... to sie nafilozofowalam...
-
Szafirku, pieknie napisane... idealnie wyrazilas to co mnie ostatnio dreczy i w glowie biega...
-
Kati, moge wpasc do Ciebie na pomidorowke? akurat nie mam nic na obiad ;)
-
dzis mamy Dzień Włóczykija, zamierzam po pracy powloczyc sie po parku z psem... ;) Cynamonek -> trzymam kciuki za znalezienie brylancika lub paragonu... moze tez warto sprobowac bez paragonu isc do sklepu?? Nina -> aaaa zapomnialam!! jakbys moglam przypomniec mi smsem kolo 17 bylabym wdzieczna i przepraszam za skleroze... brrr straszny taki toksyczny zwiazek, gdzie czlowiek w ogole nie moze miec wlasnego zdania...
-
Beskid to też super pomysł! :)
-
2-3 sierpnia nie mogę - jade nurkowac... co prawda przed chwila dzwonil do mnie instuktor czy bym sie w ten weekend nie wybrala, bo cos mowilam, ze chce Advance zrobic, no ale teraz nie moze kolezanka, a chce jechac ze zgrana ekipa, wiec odpada ten tydzien... Ghana -> a ten nowy wyzelek to skad jest? ze schroniska? Ninka -> a moze wrzesien? wtedy jest ladnie, juz nie upalnie ale nadal cieplo i mozna sie powloczyc po Krakowie...
-
sloneczne dzien dobry :)