Tygrysek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tygrysek
-
Cynamonek -> hihihi nie zrozumiec oswiadczyn ;) dobrze, ze jednak zrozumialas o co Cie Jas pyta ;) tak, tak Kenia jest piekna i stanowi jeden z moich celow... Gosikka -> plywalnosc moze byc: neutralna (stan porzadny) - czyli utrzymujesz na danej glebokosci, na jedym poziomie bez problemow, dodatnia -> wynosi Cie do gory, a to zle, bo gwaltowane wynurzenie np z 10 m moze juz prowadzic do problemow ze zdrowiem, negatywna, czyli ujemna, kiedy ciagnie Cie do dna, lepsze to niz wypychanie do gory ale troche meczace, bo ciagle musisz dodawac powietrza do jacketu (to ta kamizelka) aby utrzymac sie na przyzwoitym poziomie nad dnem a nie ciagle o nie obijac (co mi sie zdarzalo na poczatku, nie moglam zawisac nad dnem, a ciagle opadalem na nie :O) :) nie rozbieralam sie juz sama :P
-
Ghana -> super! uwielbiam byc ciocia :D
-
ladne zdanie znalazlam: "Wierzę w słońce, nawet jeśli nie świeci, wierzę w miłość, nawet jeśli nie jest moim udziałem, wierzę w Boga, nawet jeśli do mnie nie przemawia." Cynamonku -> ja mam doswiadczenie, jesli ma byc niedrogo to Egipt ale Sharm el Sheik, nie Hurghada; w Tunezji i Maroku jest wtedy zimno... a jak chcecie zaszalec to np Kenia albo Sri Lanka ;) zatem trzymam kciuki za jutro! kwartet smyczkowy.... mmmm cos pieknego...
-
[ \' ]
-
Ninko, jak ja uwielbiam czytac Twoje dlugasne posty :D super, ze nowy kierownik to taki rowny gosc i do tego ciacho - ideal! :) Moi drodzy, zapomnialam Wam powiedziec, ze dzisiaj mamy staroslowianskie Świeto Mlodej Brzozy, mlodej zieleni i przyrodotworczych sil natury. A z wazniejszych rzeczy to jest to rowniez Miedzynarodowy Dzien Dzieci Bedacych Ofiarami Agresji. i Dzien Drukarza, wiec jak jakiegos znacie, prosze zlozyc zyczenia ;)
-
ja ogladam tylko CSI:NY... Gawron -> a co u Blomby slychac?? Majorek -> "a nie mowilam"? zdolna z Ciebie dziewczynka :)\ palce rozwalilam, wciagajac pianke, obtarlam je a wlasciwie zdarlam skore... Szam -> niesamowicie czytalo sie Twoj opis dnia... jakbym powiesc jakas miala przed soba... trzymam kciuki, zeby zla passa juz sie skonczyla i przyszly dobre czasy Saszka -> dobra, pochodze po skleach i poszukam :D a tak calkiem powaznie, jak znajde, kupowac? trawnik blenderem? :D :D :D dobreeee!! :D
-
prosze mnie nie trzymac w niepewnosci!!! :D
-
klik, klik znad truskawek :D Ghana -> a gdzie Ty tak zaimprezowalas w poniedzialek? Kamorek -> woda miala na powierzchni 18, a pod termoklina 8 stopni :)
-
cos jest z ta niemoca... wszyscy sa tacy \"snieci\"... ale mialam tyle pracy, ze nie bylo kiedy pomyslec o tym, ze mi sie nie chce :P a zaraz sie spotykam z kolezanka z weekendu nurkowego, musze jej kaptur oddac :D
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Tygrysek odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
i zasmażką! poprosze dokumentacje :) -
dzien doberek :) chyba ciutek za mocno plecy opalilam, bo lekko szczypie... ale skora nie schodzi, takze nie narzekam :) zreszta dwa razy w zyciu skora mi z plecow zlazila, ja jestem odporna na slonce :P przyswajam je a mi nie szkodzi ;) Air -> ech teraz ja sie rozmarzylam... jezioro, cisza, spokoj, promienie zachodzacego slonca... takie chwile sa piekne... Cynamonek -> sluchaj sie starszych co Ci o dietach mowia i sie nie mecz! chyba, nie zamierzasz 1000 kalorii na zlocie pilnowac?? ;) Gruby Mis -> no tak, znow o stanikach mowa :P a nam zmienili grafik, nie bardzo mi sie to podoba ale wczoraj, jak i u Ciebie, bylo super! bo z klasycznego circuit'a instruktorka zrobila nam fajny step, tylko z dwoma krotkimi blokami wzmacniania :) Majorek -> mala spryciula, juz potrafi mezczyzne na zakupy naciagnac ;) z paluszkami? zakleilam plastrami porzadnie :)
-
[spiewa i tanczy] niech zyjaaaa naaaaam!!!!! sto lat, sto lat, sto lat nieeech zyjaaaaaaaaaa naaaaaaaaaaaam!! :D :D :D Niech no Was usciskam :D Rokita -> fajnie :D zwlaszcza jak sie musialam wesprzec na meskim, solidnym ramieniu/barku, bo panowie mocno podciagali ;) niech sie swoja robotnicy ze swoimi udami, przy nurkach w obcislych kombinezonach ze zgrabnymi tyleczkami :D
-
Rokita :D :D :D zebyscie nie mysleli, ze nie \"narozrabialam\" to uprzejmie donosze, iz mam nowe siniaki (ale nie przeszkadza mi to zupelnie nosic spodniczki, niech sie wstydzi ten kto widzi, a cala reszta moze podziwiac opalenizne ;) ) a dodatkowo rozwalilam sie po jednym palcu z kazdej reki, w takim glupim miejscu, ze nie bylam w stanie wciagac pianki, wiec ubierali mnie faceci - tzn podciagali spodnie w gore :D :D :D (do tego trzeba troche sily, bo pianka jest generalnie obicsla ;) )
-
tu jestem :) weekend byl CUDOWNY!! czuje sie jakbym byla na co najmniej tygodniowym urlopie! wypoczeta, zrelaksowana, opalona, odestresowana, wynurkowana, nowe znajomosci nawiazane... po prostu bylo fanastycznie! lepiej to juz tylko na zlocie moze byc :D pogoda idealna, slonce i lekki wiaterek caly czas, po wyjsciu z wody nie trzeslam sie z zimna a w bikini pomykalam (bez czapki!)... woda nie az tak zimna, jak sie obawialam, na powierzchni kolo 17 stopni, pod termoklina 8 ale pod termoklina malo plywalismy, po co marznac, skoro wyzej sa ciekawsze rzeczy do ogladania? zupelnie inaczej nurkuje sie w slodkiej wodzie o widocznosci do 5 (a nie 20) metrow ;) ale jestem z siebie dumna, bo pozycje juz mam idealna, plywalnosc tez mi super wychodzila, chociaz na poczatku mialam z tym problemy! ale w koncu po to wyjezdzam, zeby sie uczyc i szlifowac umiejetnosci :) wieczorami bylo ognisko i spiewy (trenowalam przed zlotem ;) ), za dnia opalanie, nurkowanie, zabawy z psami ;) ekipa jak zwykle fanastyczna! najpiekniejsze w nurkowaniu jest to, ze czlowiek nie ma szansy myslec o problemach/klopotach, bo pod woda trzeba sie skupic na chwili obecnej, a pomiedyz nurkami omawia sie poprzednie nurkowanie i planuje nastepne... takze przez calusienki weekend ani razu "bure" mysli mi harmonii wakacyjnej nie zaklocily :) Grupy Mis -> tez miala swoja druzyna zuchowa :D Rokita -> sto lat, sto lat ale w spokoju, szczesciu, harmonii i pieknym ogrodzie a nie w zabieganej pracy
-
wrocila, wrocila ale wczoraj juz nie miala sily pisac ;) bylo przeFANTASTYCZNIE!! wypoczelam, zrelaksowalam sie, wybawilam, wynurkowalam i wyopalalam :D po prostu weekend, ktory zastapil mi porzadny urlop :D
-
lapki do gory, bede Was liczyc (Rokita poprosila, bo ona juz nie zdazyla a siedzi teraz u fryzjera ;) )... rozumiem, ze wszyscy sa chetni na niespodzianke w kopalni?? :D bylam w pracy zabral jeszcze sporo prezentow dla Dzieciakow, zawiozlam do klubu, pogadalam z Kasia (Wlascicielka), jest fajnie :) a weekend zapowiada sie CUDOWNIE i upalnie :D
-
dzien dobry :) uprzejmie prosze o klikanie za mnie jutro, dzis juz kliknelam, w ndz jak wroce tez klikne ale jutro juz nie mam jak... wspanialego weekend Wam zycze :)
-
do pracy nie ide, ale obudzilam sie rano i juz zasnac nie moglam... za duzo mysli klebi sie w glowie... na weekend bardzo sie ciesze, zwlaszcza, ze pogoda zapowiada sie rewelacyjnie :D
-
klik, klik :) jade na weekend na Mazury nurkowac :D
-
oj chyba wezme jutro dzien na zadanie, bo sie nie wyrobie ze wszystkim co mam do zalatwienia przed wyjazdem... Gawron -> wiedzialam... wspolczuje Zebrze, biedactwo... Kasiek -> zdrowiej!! Majorek -> super!! a jakie masz w koncu polaczenie? jak nie zapomne ich w koncu kupic, moge przywiesc :) Rokita -> zdazylas do pracy?? ;) Szam -> Malgosia Kalicinska byla ostatnio w Antyradiu i rzeczywiscie ciekawie opowiadala :)
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Tygrysek odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
czy z czosnku juz cos w donicy wyroslo?? -
wiedzialam, ze cos jeszcze pozytywnego sie wydarzylo! w koncu w bibliotece doczekalam sie \"Domu nad rozlewiskiem\" :)
-
o przypomnialas mi, ze mialam kupic ziarenka kawy w czekoladzie (w ramach \"kopa\" energetycznego z rana) i ciagle o tym zapominam... ale w ten weekend na pewno tego nie zrobie :P
-
sto lat, sto lat, sto laaaaat!!! :D :D :D Kati, wszystkiego najwspanialszego :D Girl -> :D :D jak milo, ze zajrzalas tu do nas :) czerwiec tuz, tuz, jak sie czujesz ??
-
mam tyleeeeee dobrych wiesci ale strasznie boje sie nastawiac pozytywnie, wiec poczekam do jutra... boje sie, ze jednak nie bedzie tak pieknie jak sie wydaje... a z drobnostek to jade w ten weekend nad jezioro Narty nurkowac!!! :D wszystko bylo zalatwiane na szybko i telefonicznie wczoraj, bo do ostatniej chwili byla opcja, ze wyjazd nie wypali :D ale wypalil i jedziemy juz jutro!! tym razem z ekipa, z ktora robilam kurs, oni beda go konczyc, zaliczac a ja bede nurkowac \"profesjonalnie\" :D ciesze sie okrutnie, bo ostatnio praca mnie wykancza... nie chodzi o to, ze jest jej duzo, to akurat dobrze... problemem jest atmosfera a wlasciwie napiecie na lini bezposredni szef-ja... b. niefajnie jest... na mysl, ze mam isc do pracy ogarnie mnie mega zniechecenie i kombinuje, co by tu zrobic, zeby nie isc... gorzej, ze to przechodzi na inne strefy i w ogole nic mi sie nie chce!! ale moze jutro cos sie zmieni... oby!! a na wyjezdzie odpoczne, ponurkuje, zapomne o klopotach :D ach, ach, wiem co jeszcze mnie cieszy! w sobote w moim (fitness) klubie jest maraton fitness i znow ma cel charytatywny, tym razem zbieramy na pomoce szkolne dla dzieciakow z Domu Dziecka... a że ostatnio dawali nam w pracy plecaki, jakies takie z odblaskami, to rzucilam haslo, zeby ludzie oddali plecak dla dzieciakow, jak jest im nie potrzebny i juz kilka sztuk zebralam :D wczoraj jeszcze jakies torby i zeszyty zawiozlam (nie bedzie mnie w sobote, wiec juz zwoże co moge)... cieszy mnie to, ze kilka osob cos od siebie dalo, ot tak :) lubie koordynowac takie akcje :D lubie organizowac rozne rzeczy :D i jeszcze pogoda taka sliczna, sloneczna :D