Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tygrysek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tygrysek

  1. Tygrysek

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    mam drozdzowke, zaraz zrobie kawe i bedzie pyszne sniadanko :D
  2. doberek :) nie dotarlam wczoraj na basen ani nigdzie... wyszlam z pracy przed 19 i mialam juz tylko sile zanurzyc sie w goracej kapieli... dzis wychodze wczesniej, zeby nie wiem co!!!! Cynamonku -> dobrze Ninka napisala, na pewno to ogromny wydatek ale w koncu to Twoje wesele i tylko jeden taki dzien bedzie... ale z drugiej strony, moim zdaniem, nic na sile... Majorek -> karta jest taka: www.multisport.pl :D Ninka -> link nie dziala :( :( :( jak milo sie czyta, gdy tyle pozytywnych rzeczy piszesz... same dobre zmiany :) przeczytalam Twojego posta i buzka mi sie cieszy :D CB jest super, dzieki niemu uniknelismy korkow i radarow w Polsce (podczas podrozy do Chorwacji mielismy cb)
  3. a przez krotka chwile mialam taka glupia nadzieje, ze uda mi sie wyjsc z pracy punktualnie... tjaaa to se poszlam na fitness ale moze wieczorem wpadne na basen (dzieki mojej nowej super karcie moge!) :D
  4. Tygrysek

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    wcale mi nie przeszla ochote na drozdzowke... Kati -> nie tylko Ty :O mnie juz lep peka... Kamorek -> dziekuje, mam wlasna kanapke, lepsza, bo zamiast wedliny jest pomidor :P ale kanapka to nie drozdzowka...
  5. Tygrysek

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    ja chce drozdzowke... wiedzialam, ze powinnam ja sobie kupic na sniadanie ale byla za duza kolejka przed cukiernia :P Ghana -> ZDJECIA!!
  6. alez tu tlumy... prosze sie tak nie rozpychac... :P
  7. a mnie sie kazdej nocy sni nurkowanie.... qrcze, obrosne sadlem i strace kondycje - juz dwa tygodnie nie bylam na fitnessie/silowni... od maja mam taka fajna karte benefit, dzieki ktorej moge chodzic do kiludziesieciu roznych klubow i na baseny w wawie/Polsce ale dziewczyna, ktora ja zalatwiala rozdawala ja gdy bylam na Chorwacji i dopiero dzis kolezanka mi ja odbierze... a wtedy zaszaleje :D
  8. łeee Saszka, myslalam, ze w koncu wrzucilas jakies swoje filmiki ;) ale freestyloo is cool :D
  9. Tygrysek

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    dzieeeeeeeeen dobry i sloneczy :D wiekszosc pracy ogarnieta, powinno byc dzis latwiej ale znajac zycie wpadnie cos nowego do zrobienia ;)
  10. bry :) Saszka, dziekuje za super opowiesc z samego rana :D aha, zapomnialam Wam opowiedziec, ze na moim pierwszym nurkowaniu... gralismy pod woda w siatkowke, jakas stara butelka, ktora napelnilismy do polowy powietrzem :D fajnie bylo :D i tez byl, jak u Ghany, drzewa cytrynowe i pomaranczowe oraz figi :)
  11. moment, Ghana prawie nic nie napisala! zadam porzadnego opisu i zdjec! ja reszte swoich dorzuce jutro do galerii i podrzuce link :D a filmiki to nie wiem jak przesle :O qrcze, jestem chyba jedna z nielicznych szczesciar, nie wiem co to PMS ani bolesny czy problemowy okres ;) funkcjonuje tak jak zwykle :D ale ja po prostu nie mam czasu na takie rzeczy :P Air -> extra!! bede trzymac kciuki, ale powiedz w jakich godzinach najmocniej ;) Ninka -> i jak przedstawienie? i jak? opowiadaj!! do knajpki dotarliscie? Saszka -> a ja sie slinie na sama mysl o twarozku, ale teraz sie nie rusze do kuchni, bo leci CSI :P ps: jedz czesto, co 3,4h ale mniej! to jest duzo skuteczniejsze nic nie jedzenie wcale...
  12. Tygrysek

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    Hmmm w Czarnogorze jets baza nurkowa... mam do nich namiar... hmmm ;)
  13. czas na przerwe! uswiadomilam sobie, ze w ogole nic Wam nie opowiedzialam o wyjezdzie, oprocz tego co pod woda widzialam... Generalnie Chorwacja jest PIEKNA ale bardzo skalista i wietrzna ;-) po polsku bylo latwiej sie porozumiec niz po angielsku ale ludzie sa bardzo sympatyczni. niestety duzo czasu na zwiedzenie nie mielismy, dzien wygladal tak: o 8:30 juz trzeba bylo byc w centrum nurkowym (takze wstawalam po 7!), pakowanie sprzetu na lodz i wyplywamy. Czasem plynelismy 20 minut, a czasem godzinke... kazda wyprawa zaczynala sie od briefingu czyli omowienia miejsca w ktorym bedziemy nurkowac, podzialu nas na grupy i pary etc z reguly potem trzeba bylo juz zaczynac sie szykowac... przygotowanie sprzetu i ubranie sie zajmuje troche czasu (chociaz z kazdym dniem szlo sprawniej ;) ). i pierwszy nur! pod woda siedzielismy max 40 minut, a najkrocej 32... jak juz wszyscy wyszly, przeplywalismy w kolejne miejsce i byla przerwa na odpoczynek oraz pozbycie sie azotu z krwi... tylko jednego dnia bylo na tyle cieplo i slonecznie, zeby wylegiwac sie na pokladzie i opalac... z reguly siedzielismy albo na dziobie (w polarach i czapkach, bo wialo) albo w srodku lodzi regenerujac sily... krotka drzemka, zjesc cos (oj glodnym sie jest bardzo po nurkowaniu), zawsze za szybko ten czas uplywal i juz trzeba bylo znow sie szykowac do zejscia pod wode... wkladanie mokrego skafandra to nic przyjemnego, brrr zimno w czyms takim jest... drugie nurkowanie nie moze byc dluzsze ani glebsze niz pierwsze, ale z reguly byly to podobne parametry (nie krocej niz 30 minut ;) )... i wracamy! najczesciej kolo 15 bylysmy z powrotem w Centrum Nurkowym, tu nastepowalo plukanie/czyszczenia i rozwieszanie do wyschnienia sprzetu i v\'oila... zaleznie od tego jak bardzo nam w brzuchach burczalo albo szybki powrot do hotelu zeby splukac z siebie sol albo od razu do miasta cos zjesc :D i tak sie schodzilo do 18,19... raz jezdzislimy po okolicy, innego dnia wybralismy sie na Korcule, albo po prostu wlocyzlismy sie po Vela Luka, tudziez ogrzewalismy nad kubkami goracej herbaty z cytryna i miodem... od 19 podawano kolacje w hotelu i znow zaleznie od apetytu meldowalismy sie punktualnie lub troche pozniej ;) wieczor spedzalo sie albo w hotelu albo w miasteczku ale duzo do roboty nie bylo, bo bylismy jeszcze przed sezonem, wiec bylo sennie i spokojnie... najpozniej w lozku bylam o 23, a z reguly juz po 22 grzecznie mylam zabki... naprawde wszyscy byli tak padniecie, ze chodzilismy grzecznie i wczesnie spac ;) i tak wrazen przywiozlam tyle, ze juz kombinuje kiedy i gdzie moglabym znow wyjechac ;)
  14. Air -> nie dziala, takie proste metody to nie na moje uszy ;) cisnienie mam juz wyrownane, cos tam glebiej mi sie przytkalo... moze zrobie sobie dzis inhalacje to pomoze... Szam -> smiechowych maili nie mam, ale wkrotce podesle link do zdjec :) poza tym robimi sie cieplej, wiec jakbys miala ochote na spacer i rozmowe to jestem do Twojej dyspozycji, pamietaj o tym :)
  15. Tygrysek

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    dzien dobry bardzo :) slonce pieknie swieci, ale pracy tyle, ze nawet nie mam kiedy sie tym cieszyc...
  16. dzien doberek :) czy ktos zna dobry sposob jak skutecznie odetkac uszy? to juz jest irytujace :O mam wiecej zdjec a nawet filmiki, cale 2gb :D Cynamonek -> opowiedz cos wiecej o pierscionku, slubie i w ogole! a Ghana nie byla we Francji a chyba w Czranogorze, w kazdym razie okolice bylej Jugoslawii, ale sama opowie jak znajdzie czas ;) Majorek -> nadal jestem chora... takie sa efekty nurkowanie na wietrznej Chorwacji, z lodzi, gdzie ciagle wieje z niedoleczonym katarem :P Ninka -> przytulam mocno!
  17. Tygrysek

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    Kamorku, w tym stroju jest to zdecydowanie nie mozliwe, a bez rekawiczek swoja droga jest facet ;) ja jestem w lewym gornym rogu, granatowa maska i fajka :-)
  18. Tygrysek

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    nie, nie rekawiczki to ja mialam ;-)
  19. Tygrysek

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    CSI to jest to!! dostałam dwa fajne zdjęcia od kolegi, zaraz podeślę :-)
  20. dzisiaj sa rozne swieta ale mnie najbardziej podoba sie: Dzień Godności Osoby z Niepełnosprawnością Intelektualną oczywiscie mamy takze Dzień Europy
  21. Dzien dobry :) ja nie chce byc w pracy... chce byc na lodzi i szykowac sie do zejscia pod wode...
  22. Tygrysek

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    dzien dobry poniedzialek :) zdjecia beda, takze spod wody ale to moze dopiero pod koniec tygodnia... Chorwacja jest piekna ale w maju bardzo wietrzna ;) nie da sie ukryc, ze najwiecej wrazen dostarczyly mi wrazenie spod wody... niesamowite jest nurkowanie...
  23. Tygrys wpada ale nie sama a z ekipa www.jezdzimyposlubach. pl :D :P musialam sie zdrzemnac, bo po prawie 24h jazdy i nie spaniu ciezko jest funkcjonowac :P a jechalo sie dlugfo, bo zrobili qrcze objazd, ktory nam ze 3h zabral... za to widoki byly fajne :D i bylam w Bosni i Hercegowinie, cale 10 km sie przejezdza ;) Cynamonku -> czy ja przegapilam jakas wielka nowine? widze tylko newsa o prawku, ale o slubie nie... pochwal sie! Ninka -> mam nadzieje, ze z niania wszystko sie w koncu ulozy...
×