Tygrysek

Kluska, padłaś? powstań! ;) a nie potrzebujesz do warszawskiej Ikei na zakupy wpaść?? :D byłam na filmie "szepty", to nie to czego oczekiwałam, nudnawy i wcale nie straszny :P

gotowac o 7 rano? powariowałyście dziewczyny ;)

zatem do dzieła! jakbyś jednak chciała pogadać, to wiesz gdzie uderzać :)

Nina, wybyła na dwa tygodnie

ależ Klusiu da się w weekend sprzątnąć, tylko nie ten co myślałaś a kolejny ;)

zgadnijcie kiedy mi się transmisja meczu zacięła? tak! tuż przed naszą bramką! po okrzykach za oknem zorientowała się co się stało, bo serwer dopiero po jakiś 2 minutach ruszył ;)

byłam na filmie "Królewna Śnieżka i Łowca" - koleżanka miała za darmo bilety. Nawet nie taki zły ;) całkiem inne spojrzenie na bajkę i stanowczo nie dla dzieci.

Truskawki mam :D ze słońcem różnie bywa ale widzę poprawę, może uda się jutro na rower wyskoczyć (mogę!) Klusko, skóra ok, na razie wszystko ok :) Gosikka, na szkoleniu nie wypoczęłam, bo mało snu,a dużo się działo ;)

pogoda była taka, że nie padało... Dobrze Szafirku, żadnego strofowania :) dziękuję za buziaka, przyda sie :)

melduje się po powrocie!!! fajnie było :D Szafirek wróc!!!!

Kluska, z, jutro z rańca we wtorek po szkoleniu :)

prawda Cynamonku wyjeżdżam na dwu dniowe szkolenie, więc prosze się nie martwić, że nie będe pisać :)

byłyśmy z Gosikka na zakupach i bezczelnie wykorzystałam ją i jej samochód zakupując odkurzacz! jako bonusik nabyłam również spodnie na lato w kolorze koralowym ;) za to na stacji benzynowej Pan od pierwszego zdania rozpracował Gosie, podeszła tylko się spytać czy można płacić kartą nie słyszałam co dokładnie mówiła ale pan stwierdził: "Pani to ma gadane" ;) :D

sto lat, sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam MIŚ :D wszystkiego najlepszego Misiu :) Kluska, oj bo Rokita napisała, że daje Ci wino i sypie 2 łyżeczki cukru... Ninka, tam przyjeżdzą Gosia :) podbój Saskiej Kępy chyba przełożymy na później, bo wieje przeokrutnie :O Saszka, nie ma nad czym myśleć, jedź na piszingera :)

co to ja chcialam.... nie wiem ale co tam mam truskawki :D tylko czemu jest tak zimno?? Cynuś -> trzeba pamiętać dobre rzeczy, a wiele takich było a wymazać końcowke z pamieci... Kluska -> super, że samochód już jest! przypomnij, na czym polega ostatni etap remontu? PS: wino z cukrem???

pyszinger! chcem! pycha, mniam, mniam :D po ciężkim tygodniu nie stać mnie na bardziej wyrafinowane słownictwo ;) Rokitke ściskam mocno, gorąco i bukiet najpiękniejszych kwiatów wręczam :) Ninka, udanego urlopu, odpoczywaj :)

dołączając się do Niny, życze umiejętności cieszenia się tęczą na niebie, smakiem truskawki i innym drobnostkami, które nas otaczają :)

i ja i ja i ja mam dziś jak Miś :)

też w pracy, w której na brak zajęcia nie mogę narzekać...

dziś czekalam niecałe 10 minut ;) i niech tak zostanie już do końca Air, nie robimy sobie jaj, w Pile na pewno bedzie kwiaciarnia i na mój nos powinna być blisko dworca. Ghana, może kup jakaś fajną czapkę albo chustkę ;) Gosikka, do centrum krwiodawstwa jest kilka krokow ale nie wiem czy będą w sobotę tak długo czynni. A ja sie cholera nadal nie moge zarejstrować, grr glupio się nie pytaj a przyjeżdżaj. Nie mam na nic specjalnego ochoty ale zawsze możemy wyruszyć na podbój Saskiej Kępy :D Linking :D Saszka, w Twoich ustach nawet taka kumulacja złych zdarzen brzmi jak fascynująca opowieść...

jakie masz zdolne dziecko Kasiu ;) Air, wiem, że księża to lmn ale chodzi mi o dalszą odmianę przez przypadki :P

Kasiek, to już po jesteś? wszystko poszło dobrze? hmmm chyba przewinął mi się jeden chirurg, ktory wcale nie miał dużych rak, ale on w ogóle był niewielki ;)

a pierwsze było jajko czy kura? a nie.... tarot ;) Saszko, chyba najtrudniej to z księdzem w lmn, ale Air na pewno by dala rade ;) Ninko, ależ ja wiem, że w Tobie jest sexapil, a do tego, wesoła, wakacyjna, rozluźniona Ninka w kolorowej sukience? ach drżyjcie mężczyźni narodowości wszelakiej :D

uprzejmie prosze o równie skuteczne trzymanie kciuków przez kolejnych 28 sesji. dzisiaj weszlam od razu, z biegu, ani minuty nie czekałam. i jak na razie nic nie swędzi :D co do szafy to swoja kocham miłością wielką, na pewno jakieś dziecko by się tam zmieściło, tylko nie wiem co z dźwiękoszczelnością ;) Nina, muszę sobie spisać tą autorkę, to poszukam w bibliotece, przy kolejnej wizycie. jakiś konkretny tytuł polecasz? w sukience kolorowej na pewno wyglądasz mega sexi ;)

przetrwałam nockę! nie było az tak strasznie - niech żyje tramal ;) za to zaczyna inaczej boleć, tak bardziej kująco.... Zapytam jak dbać o skórę, zapytam, tylko nie wiem kogo, bo Ci od obsługi maszyny to jacyś niekomunikatywni są... dorwę jakiegoś pacjenta najwyżej ;) Saszkaa, jest ładnie :D