Ja tylko na słówko

Och Ty...upierdliwy jesteś:P Ale powiem...gotowany filet z kurczaka,kukurydza,ananasy i oczywiście wszystko związane majonezem...tak dla zdrowotności:D:P

Zresztą nie musisz się tak podlizywać....sałatki i tak nie dam.Moja ci ona...moja i tylko moja:D:P

Ale,że co? Czy tort potrafię upiec?No jacha ...w kuchni jestem wielozadaniowa:D No może nie tylko w kuchni:P

Gość---nie złapał,nie złapał...no a jak już by złapał to chyba poczułabym nieco:P adix---pomyślałam a jakże...tylko przyznać się nie mogłam....babska przekora:D

Skarbie, ja wszystko potrafię...jestem prawdziwa dziołcha z wioski...a prawdziwa dziołcha "umi fszystko":P

W mieszaniu sałatek rzecz jasna:P Oj figlarze z Was, skoro pomyśleliście o tym, o czym ja nie pomyślałam:D

Hahahha....cfaniak się odezwał:P Czytam.... i jak wspomniała Zima,ciężko mi odpowiadać,tym bardziej,że mieszam sałatkę:D

Witaj Dołączę a jakże,daj mi chwilkę na zapoznanie się z tym, co mnie ominęło...jak widzę trochę tego było:D

Albo zdeprawujemy:P

Nie musisz byś pełnoletni...wystarczy,że jesteś dostatecznie dojrzały,a jesteś... jak na swój wiek:D

niemożliwy---jesteś niemożliwy

Ale się rozbrykaliście:P Coś mnie ominęło ciekawego?:D

Wpadnę pózniej,bo właśnie rozmawiam z internetowym znajomym:D

a nie mówiłam,że się powtórzy:P

Do mnie to było??? Wkręcam się na razie...zimno dziś,to i z zapłonem gorzej:P Nie wiem czy się znowu post nie zdubluje:D

Do mnie to było??? Wkręcam się na razie...zimno dziś,to i z zapłonem gorzej:P

Bo gadacie jak najęci,nie dając mi do słówka dojść:P

No niby co mam napisać...no co?:P Słowianka

Kiedyś już chyba coś tutaj bazgroliłam:P

Witam Nie wiem czy cierpicie na deficyt czy przesyt osób, z którymi można normalnie pogadać...ale jeżeli byłabym tutaj mile widziana,to wpadłabym na słówko:D

Mykam,zostawię Was samych,bo będę piątym kołem u wozu:P

A proszę http://www.youtube.com/watch?v=u91flodrsnI&feature=share&list=RDZ9aiBlIpyKU&index=9

Lubię muzykę poważną...ale nie dziś.Dzięki za szczere chęci,wole raczyć się jednak czymś mniej ambitnym.Dobrze,że Pendereckiego nie zapodałaś:P

Jaśniej proszę,bo nie rozumiem o co pytasz.

Tak,zgadłaś...ale jestem w opozycji,popieram poglądy "nienawidzę kobiet". Co nie znaczy,że pogadać nie można...