Patrycja75

Dobrze Aniu____ już wysyłam wróblem albo jaskółką , bo gołębi gdzieś się zapodziały- strajkują czy wolne mają hihi

aaaaaaaaaaaaaaa.... i zmywać po obiedzie będziesz musiała :) a poza tym... to siłą rzeczy zaadoptować muszę ciebie , twojego eMa i fasolkę , no bo jak inaczej :)

NIKAMO___ dobrze zaadoptuję ale pod warunkiem , że się Chmurka zgodzi hihi ona już zaadoptowana jest :) no i... drugi warunek, że tatusia podrywać nie będziecie hahaha

Beatko___ wątróbka w cebulce z jabłkami, surówka z kiszonej kapustki i pieczone ziemniaczki :) aaaa... na pierwsze zupka pomidorowa z lanym ciastem mam tez jeszcze keksa - częstuj się Beatko :) inne Foczki też zapraszam :) A na kolacje będzie ser camembert panierowany z płatkami migdałów w sosie żurawinowym :)

Beatko__ trzymaj Kochana , trzymaj...ale jak przyjdzie to tez dobrze...lepiej , żeby sama przyszła skoro już musi...kiedyś się uda... chociaż w marcu byłam u wróżki i powiedziała mi, że zajdę w ciążę w letni miesiąc w tym roku... ale wróżki czasem kłamią hihi

NIKAMO____ poczta

Beatka___ no mamy taka nadzieję, chociaż... nie jestem pewna czy od razu była władna to załatwić hihi bo musiałaby pogadać z kimś na górze w dniu swojej śmierci. Mnie brzuch troszkę pobolewa ale bez jakiś rewelacji... i tak jak pisałam zrobiłam test w sobotę i... oczywiście nie rano i... oczywiście wyszedł negatywnie

Aniu___ miałam dostać wczoraj ale na razie małpy nie ma, być może miałam później owulacje... poczekam do poniedziałku , jak nie dostanę to pójdę od razu zrobić betę

Witajcie Foczki___ ale mi się chce spać :( jaka brzydka pogoda !!!!! fujjjj!!!! Kate___ co do brania się do roboty ... fasolki oczywiście ... to sie zabierzemy, no chyba ...że już nie potrzeba. dziś 33dc i na razie cisza - nic mnie nie boli , nic nie dolega .Wstałam rano i zmierzyłam tempę - 37.1 a teraz 37.6 ...no zobaczymy co z tej naszej wakacyjnych odpoczynków wyszło :) NIKAMO___- zaraz wyślę Ci na NK albo maila telefon, jak będziesz na urlopie to kiedyś wyskoczymy na kawkę :)

Nikamo____ witaj Kochana.... ja miałam badany TSH i oczywiście wyszedł idealnie... co do mnie ...poświęciłam się rano i wstałam zmierzyć tą cholerną tempę - 37.1 a teraz mam 37.6 - latam jak Klaudia z tym termometrem hihi. Właśnie wróciłam z targu - byliśmy z eMem po malinki

Chmurko___ w takim razie czekam na zdjęcia ... kładę się spać , jutro wyślę Ci maila , bo padam. Miłej nocki -Pati

Chmurko___ a zdjęcia??????????????????????????????????????????????????///// :( ja myslałam , że sobie pooglądam :(

Chmurko___ hihi trafnie powiedziane... w ogóle się nie odnajduję...no ale chcąc funkcjonować w społeczności foczek muszę :) jak sie czujesz jako żona? masz kochana na NK zdjęcia? bo w ogóle nie mogę Cię znaleźć ...

ANIA___ poczta Chmurko___ witaj kochana :)

Beatka____\ masz kochana rację, chociaż płakać już nie będę , bo nie mam siły na to... już tyle wylałam łez przez tą @, że szkoda słów...z drugiej strony o tyle dobrze, ze jest i to mniej więcej w czasie więc... i z tego się trzeba cieszyć, że nie muszę jeść hormonów, żeby w ogóle była... Ania____ ja też nie cierpię jak eM wyjeżdża ale dobrze, że tylko na dwa dni :) Klaudia___ nie wiem do kiedy tempa jest wysoka ale wydaje mi się, że czytałam , że do konca 3 m-ca o ile dobrze pamiętam...już nastawiłam budzik na 6... niech stracę hihi wstanę i zobaczę co tam w trawie piszczy :)

LOLA____ srutututu majtki z drutu :) ja tez miałam nie raz podobnie hihi i nic z tego nie wynikało...niestety... zobaczymy jutro :)

Beatka____ ja na to właśnie liczę, że...skoro nie mamy kasy to Bóg pozwoli ja przeznaczyć na ciuszki i pieluszki a nie na głupie badania hihi

no i zmierzyłam...37.5 ale nic z tego wnioskować nie możemy niestety...zresztą powiem wam , że ja z tą tempą to ostatnio rano się cieszyłam , bo było chyba 36.9 czy 37.0 a po południu spadła do 36.6 i elegancko zagościła nie proszona @ i... to samo było z szyjką...opadła małpa jak już dostałam @

Ok. zmierzę...wiecie co jakiś śluz mam żółty... jeszcze tylko upławów do kolekcji nie miałam :(... o ja biedna....:(

Klaudia___ teraz ??? o tej porze to nic nie da... chyba nie da

KLAUDIA_-- ja torcikiem nie pogardzę a Dusi zdrowia życzę i żeby łezki leciały jej tylko ze szczęścia :) ... i tak przez całe życie niech ma płatkami róż usłane drogi :) Lola___ moja waga stanęła jak zaklęta :( a przez ostatnie dni jestem głodna taka, że nie daję rady.. a wszystko przez to, ze ciągle poza domem... i jemy nieregularnie i nie wtedy co trzeba... ale już wracam do normy... :)

Klaudia____ ja miałam robione hormony i wyszły idealnie... poza tym w ubiegłym roku miałam kompleksowe badania, jak miałam taka gorączkę nie wiedzieć czemu... miałam tomografie jajników , macicy i wszystkiego co można ... do lekarza na pewno pójdę ale postanowiliśmy iść razem do kliniki w ... pierwsze ...na wrzesień a teraz przełożyliśmy na październik... to już niedługo... wiecie co... mnie się wydaje , że ja mam jakąś bakterię...albo co..., bo za często te infekcje łapię, może przez to nie zachodzę w ciążę...sprawdzimy to niebawem

aaaa...nie sprawdzę, bo mam Nystatynę...zapomniało mi się, ale... na pewno jest hihi

BEATKA____ ja ją tez wychowam... juz jej to powiedziałam, że jak sie nie uspokoi to nie dostanie żadnych maści, globulek, kwasu mlekowego nic.... zero!!!! już jej zapowiedziałam i mam nadzieję, że to poskutkuje :) Lola____ na pewno wie , co robi... nie na darmo jest naszym Bogiem :) Klaudia____ ja mam późno owulację...jak byłam na monitoringu to zwykle było... 19-21dc no ale teraz nie wiem nawet jaką mam tempę a szyjka....ciekawe co z nią hihi.... no i cała ja.... idę ją obejrzeć :)

Klaudia____ nie byłam na razie na żadnych badaniach tak jak sobie mocno postanowiłam tak na razie dotrzymuje słowa.... co do chomika.... rybek... a może byc i papuzka... byle tylko cos mieć skoro nie mogę mieć dziecka... Klauduś ___ pytałaś gdzie byliśmy .... dojechaliśmy do Siemiatycz , bo chcialam zawsze zobaczyć Grabarkę... co prawda nie moja religia ale ten sam Bóg... robi ogromne wrażenie...a potem parki narodowe, Kozłówek, Kock, Radzyń Podlaski , byliśmy nad jeziorem Firlej, jedliśmy pyszne jedzenie w Siole Firlejowym ... to co mnie interesowało... przygotowałam się dobrze...ale wracając... niestety zaczął padać deszcz i nie byłam w Szczebrzeszynie i Zwierzyńcu...no i Roztocze... niestety nie zaliczyliśmy :( ale mój eM obiecał, że szybko to nadrobimy :) sam Lublin zostawiliśmy na inny raz, bo mamy tam znajomych więc... to mogło poczekać... ja się kocham w czasach szlachty...dworów i pałaców więc... jestem usatysfakcjonowana w pełni... tylko trochę zmęczona