Patrycja75

Hej jest tu ktoś czy wszystkie ostro bzzzzz...??? jasne jak mam net to nikogo nie ma, szkoda , bo spać nie mogę i mnie mdli tak, że juz nie wyrabiam a tu ani kogo się doradzić ani poradzić. Gdzie jesteś MEG?????? Ratunku!!!!! A matka założycielka też sobie poszła na amen :(

a tak w ogóle to jest tu ktoś??????

Hej kobitki :) MEG ! No nie! czemu dostałaś? ale wiesz... że czasem można okresować w ciąży, dobrze było by. Liczę ,że będziesz mi jak mądrzejsza siostra niczym ja zaciążę. Coś mi się z netem stało i więcej nie mam niż mam . za to czytania mam co niemiara. FOLIK Jesteś geniałna z tymi tekstami hahaha a teraz pytanie tylko czytaj powoli przez nos ;) hahahaha jestem w 11 dniu cyklu i co? hahaha bo wczoraj w wannnie hahahha.... żartuję oczywiście ale wiesz o jakie teksty mi chodzi ? OGNIKU, pozdrowionka , widzę, że jesteś tuż za mną w tabelce EWIKA Gratulacje, bo to zdaje się Ty wychodzisz za mąż o ile dobrze pamiętam , bo dziś dorwałąm się netu i czytam namiętnie wszystkie nowinki :) Dziewczyna bonda całuski, jak brzuszek? Kurcze tak mi źle bez tego neta i bez Was :( Tak było fajnie, brakuje mi strasznie Was ale mój mężczyzna dzielnie dotrzymuje mi kroku i jesteś na robieniu nóżek hahaha, zaczęliśmy od dołu - akurat do owul dojdziemy do łebka, a to jeszcze cały tydzień. Jutro wyjeżdżamy na tydzień i weekend ma być owocny, tak mam obiecane REHA a Ty wróciłaś? mam nadzieję, że będzie wszystko cudownie już od wieczorka - mam nadziejędziewczyny , że niczego nie pomyliłam :) Całuję Was gorąco i jak tylko dorwę się gdzieś netu to się odezwę

Oj Meg latam jak z motorkiem, trochę mi nie na ręke skoro mamy wyjeżdżać w sobotę już, bo ja jak zwykle będę się pakować jak sójka haha i jakbym wyjeżdżała na miesiąc. Ale mam tak od zawsze. A u Ciebie Meg jak sie sprawy mają? Jakieś zmiany , odczucia ... hmmm...???

Witajcie po raz drugi staraczki i brzuchatki kochane. eeeee.... dziewczynki ja myslałam , że odtworzę kompa a tu... nowa BRZUCHATKA... A TUTAJ CO ? nIC? MEG mój brzuszek bez zmian, nic nie moge jeść bo mnie tak muli, że szkoda mówić. Musze się pozbierać , bo mamy mieć dziś gości. A jeśli chodzi o nockę to.... była naprawdę fajna, chociaż jak zwykle krótka

Wszystkie śpią????? No cudnie, hmmmm.... a ja sumienna, bo sie z Meg umówiłam a ona w pieleszach zapewne jeszcze; Ognika tez nic dzięki Bogu w nocy widać nie męczyło i jeszcze pochrapuje, no to cóż mi pozostało: DZIEŃ DOBRY STARACZKI I BRZUCHATKI :)

Ja też zyczę słodkiej nocki i do jutra, fasolkujcie się :)

Ja też zyczę słodkiej nocki i do jutra, fasolkujcie się :)

no to witaj w klubie Ewiko :)

ale powiem wam, że miałam tak jakoś od października, że wszystko było do sekundy, a potem jak dostawałam okres to wściekałam się na cały świat i kłóciłam się z moim facetem o wszystko, bo wszystko mi niby przeszkadzało. Mam to na szczęście za sobą, bo doszłam do wniosku, że szkoda niszczyć tego, co jest międy nami, tym bardziej, że wiem jak bardzo jest za mną i ranie jego wrażliwe serduszko. I dałam sobie spokój, pogadaliśmy i jest o niebo lepiej a on nie obrywa tylko dlatego , że się znowu nie udaje a tak na prawdę to biedny nawet nie wiedział za co obrywa

EWIKA teraz jest mi troszke łatwiej wiedząc, e nic się takiego nie dzieje, starając się w 33 roku o dziecko i jakoś troszke wyluzowałam, już nie kocham się skrupulatnie z kalendarzykiem , bo dzis muszę za wszelką cenę. Przez to ja jestem spokojniejsza i nie stresuję też mojego faceta

tzn. jesteście rocznik 75 jak ja? ja jestem z marca

KATE no jasne , ze jem :) to jest dopiero determinacja hahaha tylko czemu mnie tak brzuch dołem boli, może jak wskocze pod prysznic to mi przejdzie

EWIKA a powiedz mi rodziłaś już? bo ja nie i może dlatego to wszystko, z ta starością A poza tym długo brałam tabletki i nie myślłam , że to będzie tak długo trwać , myslałam : "mówisz i masz" a to nie takie proste :(

EWIKA CZUC TO JA SIE NIE CZUJE ALE JAK SIĘ NACZYTAŁAM , ŻE TAK TRUDNO PO 30-STCE TO PRAWIE W TO UWIERZYŁAM. Najgorzej sobie cos wmówć

tak jest cycki do góry!!!! sutki jak antenki i do przodu okupować poczekalnie naszych maleństw... jakbym znała adres to na kolanach bym szła. Wyobrażacie sobie takie dzieciaczki w poczekalni przedzapłodnieniowej, Kate - Twój juz ją opuścił :) a jak zamkne oczy to Twój Mag juz pakuje walizeczkę i smyk do brzuszka :)

KATE no i tak trzymać w końcu masz patent na humorki i takie tam ;)

MEG to powalczymy razem :) ale ja sie tutaj relaksuje..... hmmmm.... :)

KATE bo dopuki mnie tutaj nie było byłam bardzo zdeterminowana i załamana, bo ... taka stara.... bo nie wychodzi itd...itd... ale koniczynie podziękuje już hahaha

KATE wiesz Słonko on tez jest dla mnie dobry , jk jesteśmy sami w weekend to ja wcale nie wchodzę do kuchni :) a rankami , (czytaj 10.00) budzi mnie zapach śniadanka

KATE nie ja sie czymś chyba poddtrułam albo złapała mnie grypa żołądkowa. przeciez okres dopiero miałam :(

Fajnie ale nie oczekuj, bo za dużo nas na ławeczce oczekujących, Ty Meg już spadaj do brzuchatek :) jak sie tak będziemy gnieździć to kiedy ja wstąpie w szeregi brzuchatek , hmmm? ;)

nie lubię jabłek ostatnio ale może i dobry pomysł... pezjdzie mi ten dziwny smak - może przejdzie - albo znowu wyląduję nad muszlą :(

wiesz MEG bardzo się postaram, zreszta ja wstaję razem z moim Skarbem o 6, robię mu sniadanko , rozmawiamy sobie, planujemy dzień a potem kładę się - tak jak dziś. Mówię Ci Meg fatalnie się czuję i tak myslę, że ten dziwny smak w buzi to może skutek jakiejś tabletki a może jakas grypa żołądkowa mnie bierze, hmmm jeszcze tego brakuje. W piątek wyjeżdżamy na urlop do teściów i jakoś muszę wyglądac hahhaha

wiecie co tk mnie głowa boli i tak mam gorzko w buzi, że chyba zrobię sobie kawki mleczkiem; ktoś ze mną pije?:)