paralia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Czesc, jestem juz na diecie jakis czas a dopiero teraz trafiłam na wasze forum, mam nadzieje ze moge sie do was przyłaczyc :) W grupie zawsze razniej:D
-
paralia dołączył do społeczności
-
dziewczyny a co powiecie o chrupkach kukurydzianych?
-
czesc dziewczynki kurde wczoraj poległam po całości....siedziałam u bratanicy w szpitalu i z bratowa słuchajac radia i szczegołow tej strasznej katastrofy zjadłysmy czekolade... truflowa.... ale mowie Wam była pyyyyyyszna no a teraz mam za swoje i pol kilo weszło. Dzis tylko jogurciki i jeden jakis konkretny posilek i mam nadzieje ze szybko to spadnie.
-
Jesli chodzi o biały ser to ja kupuje chyba z piatnicy chudy 0%, jogurt to yogobelle light, a z serkami homo to jest mały problem sa 0% firmy ostrowia ale ja je tylko raz spotkałam, a teraz kupuje danio bo wg z tych do których mam dostep maja najmniej tłuszczu 3% . Ja kupuje tez kefiry owocowe 0% w biedronce sa pyszne :)
-
czesc dziewczynki. Jesli o systemy odzywiania to ja juz chyba wyprobowałam wszystkie :) i najlepiej odpowiada mi 3/3. Nie nudzi sie jedzenie samego miesa, a i warzywka organizm dostaje i zauwazyłam ze najwiecej chudne w takim systemie.
-
Ja dzis proteinki ciagne, ale jutro bede musiała dołaczyc warzywa bo narobiłam jedzenia dukanowego na swieta i szkoda wyrzucac, wiec jutro troche podjem warzywek a weekend proteinkowy i wroce do normy :D Któras z Was pisała o tym ze czuła sie ciezko, o ja mialam podobnie w ogole w szoku byłam jak zoladek sie zmniejszył ale to dobrze bo chociaz w taki sposob mniej grzeszyłam :) Kurde zeby spadł kilogram to trzeba sie poswiecic, napocic (w moim przypadku nawet tydzien) a zeby wszedł na ciałko to wystarcza 2-3 dni, jedna wielka niesprawiedliwosc :D
-
Czesc dziewczynki:) Od dzis wracam do diety, jestem w pracy i juz nic nie ciagnie mnie do grzeszkow :) W ogole to jestem w szoku bo mimo to ze wczoraj moj jadłospis nie przypominal dietetycznego to spadło mi 900g i prawie ten kilogram ktory mi przybył w swieta spadł :) Zycze Wam fajnego dnia, ze słoneczkiem :) mimo ze u mnie zimno i mglisto
-
Witam Was dziewczynki poświątecznie, niestety ja zaliczyłam porazke w świeta i przybył mi kilogram...:( Od dziś ostro biorę się za siebie i proteinki poszły juz w ruch :) Dziś siedze w domu wiec jest mi trudno bo w kuchni pełno smakołyków:) Mam nadzieje ze ten kg spadnie tak samo szybko jak wszedł :D
-
Jagódka bylam, wyniki mam dobre, było kilka pkt ktore mi sie nie podobały ale dr stwierdzila ze to wyglada tak jakbym miała wczesniej jakas infekcje drog oddechowych (nie przypominam sobie zebym miala w ostatnich 2 miesiacach ale ok), ale te najwazniejsze sa w normie. Jak jej przy skierowaniu wyskoczylam ze place skladki i mam prawo zrobic badania to wytłumaczyła mi kazdy pkt ktory był na wynikach hehehehe
-
Jagodka ja smaruje naczynie zaroodporne oliwa, ale nie tak zeby ona pływała, pedzelkiem i delikatnie smaruje boki zeby boki nie zropbily sie czarne, poza tym pusci wode wiec tłuszcz nie potrzebny. Albo jak marynuje udka (uzywam przewaznie swiezych ziol) mieszam z oliwa(ale tez nie tak zeby to wszystko pływało), pod koniec mozna dolac wody i ona ladnie odparuje. Robilam juz kilka razy i wychodzi wysmienity. Pewnie zaraz powiecie ze jednak jest tluszcz, ale porownajcie jak sie smazylo kiedys udka i ile bylo tluszczu :)
-
Witam wieczornie :) Przemyslałam sobie co zrobie na swieta zebym mogla ja zjesc i zeby rodzinie smakowalo. Wiec :) -gołabeczki z miesem drobiowym (ale bede mielic bo te ze sklepu to nie dobre) -potrawka z kurczaka z warzywami -udka w ziołach pieczone bez tłuszczu, albo duszone w wodzie z kostka rosołowa i warzywami -sałatka jajeczno-tuńczykowa -salatka warzywna Mysle ze starczy na swieta, rodzince jeszcze cos zrobie wiecej, a najbardziej bedzie mi zal schabu w galarecie...mniam Nie wiem kiedy ja to zrobie, ale dobrze ze chociaz plany juz są :) A Wy co robicie?
-
Mikikimi jakbys wiedziala, ze w tym roku jakos nie pasuja mi te swieta:) Jakby byly za 2 tyg to byłoby ok , a tak to normalnie wszystko leci jak na wariackich papierach
-
Czesc laseczki:) U mnie narazie spadek wagi ( żeby tylko nie zapeszyc :P) dla mnie to sukces po tych wszystkich przestojach. @ mi sie spoznia 3 dni, wiem ze to nie duzo ale ja zawsze regularnie dostaje i nie wiem czy to przez diete czy moze pogoda. Co do swiat to ja nie wiem kiedy ja wszystko porobie, wracam do domu po 17 i jezdze do szpitala bo moja malutka bratanica ma ospe i az musieli ja polozyc na oddzial wiec podmieniam bratowa zeby chociaz mogła troche rozprostowac nogi.
-
Czesc dziweczynki:) Ale dzis pogoda u mnie, masakra, dlatego pewnie dzis zaspałam :) Mam tylko nadzieje ze swieta beda słoneczne i piekne :) Po weekendowych szaleństwach przybrało mi 400g a myslałam ze bedzie wiecej a poza tym jutro powinnam dostac @ wiec pewnie tez cos sie zebrało. W ogóle to wczoraj troche przejrzałam szafe zeby sprawdzic czy bede miała co na swieta załozyc. Ja jako osoba ktora zadko chodzi np w spodniach eleganckich mam ich tylko 5 par, ale niestety tylko jedna na upartego bedzie sie nadawac. Ciesze sie bo widze rezultat diety ale z drugiej strony musze wymienic garderobe :) Miłego dnia dziewuszki
-
ale wczoraj zaszalalam... sfinks i shoarma+frytki+sosy... no i piwo, duzo piwa. Jutro rano pewnie dostane zawału jak sie bede wazyc.