Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Malibu-x

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Malibu-x

  1. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Hihihi!!! Kiedyś już tak było i dziś też sie zanosi. Siedzę teraz na gg i rozmawiam z kolegą z Polski - pierwszy raz od wjazdu, bo dopiero założył sobie neta
  2. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Słoneczka!!!! Zabieram się za czytanie a jak poczytam to popiszę :D:D:D:D
  3. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Skleroza nie boli - fajnie Nadd, że już jesteś znowu z nami. Jednak jest inaczej jak wszystkie piszą regularnie - wtedy reszcie też się chce. Fajną miałaś wyprawę i na pewno cudne widoki. Nie mówiąc już o tym jak wypoczęłaś psychicznie! Nie uwierzycie, ale nigdy nie byłam w polskich górach. Ciągle tylko woda i woda. Dopiero tutaj to nadrabiam - też się w weekend powspinalismy. Podobało mi się - nawet bardzo. A teraz już uciekam. Miłych snów Wam życzę. Papatki
  4. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Fizziaczku!!!! Niespodzianka przepiękna. Wszyscy w domu musieli zrobić odbiór. A MM powiedział, że bez takich włosów mam nie wracać - ciekawe skąd ? hihihihi. Młody prosił, żeby Cię zapytać w jakim programie tak pieknie nas obrobiłaś (podejrzewa, że w Photo shopie - nie wiem czy tak sie to pisze - ale nie jest pewien). A pokazu slajdów \"Malowany świat\" też nie mogłam otworzyć - dopiero jak podałaś w jakim programie go zrobiłaś to udało mi się \"Otwórz za pomocą....\" i wybrałam power painta z listy. Ale jesteś zdolną kobitką, ja to już nawet nie marzę, że kiedykolwiek nauczę się takich cudów na kompie!!! Ale muszę się pochwalić, że rozpoznałam wszystkie od razu i bezbłędnie :D:D:D Laski z nas jak nie wiem!!!! Monia dzięki za fotkę, naraszcie znamy się wszystkie i naprawdę.
  5. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Whisky ja Tobie wysłałam maila na poczte w tlenie
  6. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Słoneczka Moje Kochane!!!! Żyję, wszystko jest ok tylko czasu mało. Sprawdźcie maile. Buziaczki i papatki!!!
  7. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Monia - kawka gotowa :) A wiesz czemu to tak wszystko się dziwnie plecie? Bo: \" Life is brutal, full of zasadzkas, sometimes kopas w dupas\" Idź koniecznie z synusiem do lekarza, zrób Mu badania, póki jeszcze jesteś w domu. To może być całkiem niewinne osłabienie, albo bardzo delikatne, pękające naczynka - wiec po co masz sie stresować - to na pewno nie jest nic poważnego. I będziesz mogła spokojnie iść do pracy.
  8. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Dziewczynki!!! Ja tylko na chwilę, pomachać ], bo kiepsko się czuję. Tak się cieszyłam na te wolne dni a tu dopadło mnie choróbsko. Od wczoraj rana leżę w łóżku i chyba na razie się pogarsza. Odezwę się jak się trochę podkuruję - ale Wy piszcie, bo tak smutno na topiku jak nikogo nie ma.... Buziaczki i papatki!!!!
  9. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    O kurczę Moniałku!!! Faktycznie!!!! No tego jeszcze na naszym topiku nie było. Jak sie czegoś dowiesz to nam powiedz.
  10. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Witajcie Moje Skarbeczki Kochane!!! Wołacie i jestem. Nie wiem, czy dam Wam radę pomóc bo dopadł mnie PSM , cycki wyłażą mi z wszystkich staników i bolą jak nie wiem co. No i humorek do bani. Z tym, że nie do końca. Bo jak wchodzę do Was to zaraz mi lepiej. Dzisiaj sobie trochę pospałam, bo wiecie - wakacje. Jeśli nie liczyć oczywiście tego, że MM mnie rano obudził, bo bidulek nie wiedział gdzie jego ubranka do pracy. Wieczorem widział, że wieszam na grzejnikach, żeby dosuszyć a rano nie umiał znaleźć - grzejniczków chyba. Wrzuciłam pościele do pralki, bo zanosi się na ładną pogodę i może uda mi się wysuszyć na dworze. A mój synek baluje w Polsce - cały szczęśliwy i zadowolony. Dziś rano wybierał się do swojej byłej klasy z drobnymi upominkami dla wszystkich - a dodam, że swój przyjazd trzymał w wielkiej tajemnicy i bardzo jestem ciekawa reakcji Pani i kolegów. Bo kumple z \"podwórka\" zrobili duże oczy jak Go zobaczyli. Fajnie ma.... A mnie odwiedzi dziś dobra koleżanka z Polski - przyleciała na tydzień do swoich synów. Muszę więc brać się za porządki. Jak będziecie miały wiadomości od Fizz to proszę napiszcie, bo mi zepsuł się ten telefon z polskim numerem , a Fizz pisała do mnie na Niego. Myślę, że wszystko będzie dobrze. Zresztą - musi być! Na razie uciekam , ale będę dopadać.
  11. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    A ja jeszcze nie wyszłam - oby mi sklepów nie zamknęli !!! Wzięłam kąpiel, wysuszyłam włosy i przyszłam do sypialni sie ubrać - no to oczywiście musiałam zajrzeć na topik. Moniałku my tu mamy licznik na kartę - nie wrzucam kasiorki, tylko doładowuję kartą zatankowaną wcześniej w sklepie. A w razie draki (takiej jak np. dziś) to mam guziczek a pod nim 5 funtów kredytu. No i własnie jadę na kredyt. Te mitery\" czy jak to sie tam zwie, to chyba coś takiego jak MM miał na poprzednim mieszkaniu - jak chciał wziąć prysznic to musiał wrzucić 20 penów do \"czarnej skrzynki\". A jak tam wasze plany wyjazdowe? Dzięki za maila - super ten bonus o przyjaźni damskiej i męskiej :D:D:D
  12. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Słoneczka!!! Przed chwilą prawie rozebrałam piec C.O, bo nalałam sobie pełną wannę .... zimnej wody. A okazało się, że to tylko prąd mi się skończył hihihi. Ot - blondynka :D:D:D Porobiłam sobie notatki z lektury Waszych wpisów, a kurczę nie mam czasu, żeby się ustosunkować. Za chwilę lecę jeszcze z Młodym na ostatnie zakupy przed wylotem, bo przecież On bidulek nie ma \"żadnych porządnych skarpetek\" i paru innych dupereli. No i ten prąd - przede wszystkim. Po południu mamy gości, jutro z rana gnam do Kościoła, potem pewnie basen a po południu próba latania ( latawca oczywiście). Rano w poniedziałek odstawiamy synka na lotnisko do Liverpoolu i znowu pół dnia z głowy - chyba złozę podanie o przedłuzenie doby. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę Wam miłego weekendu! Papatki!!!
  13. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Ale chociaż udało mi się zacząć nową stronkę :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  14. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    I ja GRATULUJĘ!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D Kurczę, do tej pory wyczuwałam, że cos się święci, a dziś przegapiłam :(:( Ale cóż - i tak dopiero goście wyszli.... Kolorowych i erotycznych snów Dziewczynki :):):)
  15. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Na razie coś na humorek: Idzie sobie Czerwony Kapturek. Idzie, idzie. A tu wilka nie ma. Szuka, woła, wilka ni widu, ni słychu. Głupia sprawa - myśli - bez wilka bajka nieważna. W końcu dotarł Czerwony Kapturek do babci, ale tu też nie ma wilka. Babcia zdenerwowana, wilk dawno powinien tu być i ją zjeść - a tak to bajka może nie wyjść. Dzwonią po leśniczego. Leśniczy przyjechał w te pędy. Radzą co robić, wilka nie ma - bajka nieważna. Postanowili poszukać wilka w lesie. Chodzą, wołają. Wreszcie patrzą, a na polance leży wilk. Rozwalony, prawie się nie rusza. Cała trójka skoczyła do wilka: - Te, wilk, bajka zawalona, kapturka w lesie przegapiłeś, babci nie zjadłeś, co jest? Wilk na to: - Dajcie wy mi wszyscy spokój. Jestem kompletnie zje***y. Całą noc tańczyłem z Costnerem. Matka przyprowadzila swoja 18-letnia corke do lekarza, informujac go, ze corka cierpi na mdlosci. Lekarz po zbadaniu stwierdzil, ze jest ona w czwartym miesiacu ciazy. - Co tez pan mowi, panie doktorze, moja corka nigdy nie miala do czynienia z zadnym mezczyzna! Prawda coreczko? - Prawda, nawet sie nigdy nie calowalam - zapewnia coreczka. Lekarz bez slowa podszedl do okna i intensywnie wpatruje sie w dal. - Panie doktorze, czy cos nie tak? - pyta po pieciu minutach zaniepokojona mamuska. - Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje sie jasna gwiazda i przybywaja trzej krolowie. I za nic nie chce tego przegapic.
  16. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Słoneczka!!! Na razie tylko się witam i zyczę Wam miłego dnia. Za chwilę przez mój dom przeleci tornado. Koleżanka przyprowadzi dwójkę swoich dzieci -siedmiolatka i czterolatkę bo sama idzie do collegu na egzamin, a te młodsze mają już wolne. Jak uda mi się potem odgruzować i dojść do kompa to się wpiszę hihihi. Ale świetnie wczoraj popisałyście - nasz topik się odradza HUUURRRAAAA!!!!!!!!!!!
  17. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    cd. bo ucięło: Whisky, Ty nie patrz Kochana, że nikt nie pisze tylko daj nam dobry przykład jeśli i tak siedzisz przy kompie. Opieprz i ustaw do pionu! Nadd a co z Tobą dziecko? Czyzby nasza Foleta miała rację? Skronij słówko, please. Różo, a co z Tobą? Że nie wspomnę już o naszej biznesłomen. Agosiuuuuu!!!! No to idę wpiąć się do neta i wysłać Wam te moje dyrdymałki. Trzymajcie się cieplutko. Papatki!!!!
  18. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Witajcie Słoneczka Moje Kochane!!!! Jejku jak ja się za Wami stęskniłam. Wiem, że nie było mnie tu tak długo z mojej własnej winy, ale jakoś nie potrafię sobie niczego zorganizować, jakoś mi nic nie idzie. Tzn. nic złego się nie dzieje , jest ok. ale taka jestem rozlatana między moją szkołą, szkołą dzieci, biblioteką, miastem i jeszcze dodatkowo kościołem ( o tym za chwilkę). Ale teraz wróciłam z moich zajęć, mam 40 minut wolnego nim pójdę po Małą, rzuciłam więc wszystko i postanowiłam do Was wreszcie napisać. Podejrzewam, że nie zdążę dokończyć ale resztę napiszę jak wrócę. W końcu jak elaborat to elaborat!!! Nie wiem czy Wam pisałam, ale planowałam, że moja córcia pójdzie do I Komunii w Polsce. Mam już wszystko załatwione z proboszczem, katechetką, nawet lokal już zarezerwowałam na 2008 rok. I wszystko byłoby ok., gdyby Ona tu poszła, tak jak myślałam, do drugiej klasy. Ale z tutejszego systemu wynikło, że chodzi już do klasy trzeciej i w tym roku szkolnym Jej klasa przystępuje do Komunii. A że jest to szkoła katolicka …. No to same rozumiecie. I mam dylemat – co zrobić?! Jeszcze ostatecznej decyzji nie podjęliśmy, ale chyba będziemy robić Komunię tutaj. I w związku z tym biegam jeszcze do Kościoła na popołudniowe spotkania rodziców i dzieci w czwartki ( na szczęście nie wszystkie) i co niedzielę do kościoła na specjalną ( angielską!) mszę dla dzieci. Bo jeśli się zdecydujemy posłać Ją tutaj, w Anglii to musi pozbierać wszystkie podpisy ( całkiem tak samo jak u nas hihihi). Sama nie wiem co robić… Za kilka dni w angielskich szkołach rozpoczyna się jesienna przerwa w zajęciach ( ja też będę miała HUUURRRAAAA). I postanowiliśmy wysłać syna na tydzień do Polski do moich Rodziców. Cała trójka (tzn. babcia, dziadek i wnuk) cieszy się jak dzieciaki i już nie mogą się doczekać poniedziałku. Ta cała sprawa wyszła tak jakoś dziwnie i naprędce. Syn przyniósł ze szkoły rozpiskę na cały rok szkolny, kiedy wypadają te wolne dni. A MM rzucił tak mimochodem, że może kupić by Mu bilet do Polski – tyle, że Małego (hihihi) nie było przy tej rozmowie. Nie zdążyliśmy tego nawet przedyskutować , gdy Syn zszedł na dół a ciotka / ta znajoma, która jest u nas/ walnęła: ”No Pawciu! Słyszałam, że lecisz w październiku do babci!”. Trochę się wkurzyliśmy, ale Synusiowi tak oczy rozbłysły, że nie byliśmy już w stanie Mu zabronić, tym bardziej, że jest bardzo zżyty z Dziadkami. Słowo się więc rzekło – kobyłka u płotu. Kupiliśmy bilecik i za parę dni będę chodzić nerwowa, aż babcia zadzwoni, że jest już w domu. Sama siebie przekonuję, że On jest już duży i trzeba powoli podcinać pępowinę. Ale wiem, że będę się denerwować. A swoją drogą to Mu trochę zazdroszczę….. A ja już pomalutku się urządzam. Mam już prawie kompletną sypialnię – brakuje mi tylko szafek i lampek nocnych. Wczoraj kupiłam sobie dywaniki do położenia przy łóżku. A z takich większych rzeczy to kupiliśmy sobie ostatnio stół (piękny szklany w jakby szachownicę) z 6 krzesłami w kolorze ecru do jadalni i automat z suszarką. Jedno co tu jest fajne, to to, że każdą z tych rzeczy kupiliśmy za gotówkę z MM tygodniówek, a w Polsce na 100 % brałabym kredyt na co najmniej rok. No ale coś za coś. Jak już będę lepiej znała jezyk, to też będzie mi łatwiej. Tak, że wszystkim zastanawiającym się nad wyjazdem, mówię TAK!! ( Moniałku) Jeśli nawet tylko jedna osoba pracuje, to naprawdę starcza na godziwe życie. W niedzielę po kościele ( nawet nie czuję, że rymuję hihi) pojechaliśmy do sklepu sportowego po latawiec. Bo mamy blisko domu fajne górki, gdzie można się tak pobawić, a taki kupiony w Lidu rozleciał się po godzinie trzepotania na wietrze. Potem do domku na obiad i dalej całą naszą rodzinką na basen ze sztuczną falą. Zjeżdżałam z wielkiej zjeżdżalni i jak wpadłam na mecie do wody to wypiłam chyba połowę wody z basenu hihihihi. A tak w ogóle to ćwiczyć w domu, niestety przyznaję się bez bicia, nie ćwiczę, ale jeździmy w tygodniu na saunę i jacuzzi, raz w tygodniu gramy na hali w badmingtona (to akurat dziś o 20-tej) no i w niedzielę z dziećmi na basen. Więc ani na brak ruchu ( i jeszcze te kilometry, które codziennie pokonuję) ani na brak zajęć nie narzekam. Cieszę się już jak głupi z bateryjki na te wolne dni. Koleżanka jeszcze pracy nie znalazła, niestety bez znajomości języka jest z tym coraz trudniej. Jutro jest umówiona na spotkanie w agencji ( nie mylić z towarzyską hihihi). Nie wiem czy uda Jej się coś znaleźć. Bardzo bym chciała, bo przede wszystkim zarobiłaby sobie, bo przecież w tym celu przyleciała, a i ja bym trochę odsapnęła. Nie żebym narzekała, ale brakuje mi trochę samotności. Takiego czasu tylko dla siebie – lubię nieraz pobyć sama. Dobra, kończę już , bo ja jak zacznę to skończyć nie mogę. Piszcie Dziewczynki Kochane, nie możemy dać umrzeć naszemu topikowi. Anusia cieszę się, że malibu smakowało. Wypożyczyłaś cos ciekawego w bibliotece? Fizz zdrowiej nam szybciutko, jak już będziesz w lepszej formie to pozwolę sobie do Ciebie zadzwonić. Foletko jak dzieciaczki? Dałaś im może coś na uodpornienie? Jeśli nie, to namawiam – pomyśl o tym. Moniałku, a co u Ciebie, zdrowa już jesteś? I skąd znowu te dołki? Ja Cię nie namawiam, ale….. Whisky, Ty nie patrz Kochana, że nikt nie pisze tylko daj nam dobry przykład jeśli i tak siedzisz przy kompie. Opieprz i ustaw do pionu! Nadd a co z Tobą dziecko? Czyzby nasza Foleta miała rację? Skronij słówko, please. Różo, a co z Tobą? Że nie wspomnę już o naszej biznesłomen. Agosiuuuuu!!!! No to idę wpiąć się do neta i wysłać Wam te moje dyrdymałki. Trzymajcie się cieplutko. Papatki!!!!
  19. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Słoneczka Moje Kochane!!! Mój elaborat jeszcze w proszku ale przypomniało mi się, że obiecałam Ance przepis na malibu. Składniki: - 1 litr mleka 3,2% - 1duża paczka /200 g/ wiórków kokosowych - 1szklanka cukru - spirytus do smaku Sposób przyrządzania: Cukier i wiórki wsypać do zimnego mleka i zostawić na kilka minut. Następnie powoli doprowadzić do wrzenia i cały czas mieszając, gotować 10 minut na wolnym ogniu. Przecedzić ciepłe mleko przez bardzo gęste sitko i zostawić do ostudzenia. Zimny ‘’wywar’’ przelać do butelek i dodać spirytus wg upodobań smakowych. Teraz lecę wywiesić pranie, bo u nas piękne słoneczko. Moniałku uważaj na siebie i nie przedawkuj tabletek!!!
  20. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Dziewczynki!!!! I tak oto Orzeszkowej odeszła wena. A zastapiła ją rutyna dnia codziennego. Zabieganego jak chol.... Już się pogubiłam w Waszych wpisach. Pisałyście o jakichś innych topikach - jednym optymistycznym, drugim skłaniającym do zadumy, a ja, bidna, nie wiem o co chodzi.... Uświadomi mnie któraś? Bo wysiadam :( Fajnie Fiziaczku, że się odezwałaś, niefajnie, że nie czujesz się dobrze. Ale to normalne po operacji/zabiegu. Potrzeba troszkę czasu na zregerowanie organizmu. Polezysz, poczytasz (Muminki?:):):)) i wrócisz do zdrówka, nawet nie będziesz wiedziała kiedy. Mocno Cię przytulam. Witaj ponownie Różo - widzisz nie tak łatwo od nas odejść, bo my fajne babki jesteśmy. Nie ma się co obrazać tylko trza pisać i basta. No tak a ja wpadłam do domu, umyłam naczynia, wstawiłam pranie i trochę ogarnęłam pokoje i stwierdziłam, że w 15 minut to się nie wyrobię z moim elaboratem. A teraz za chwilę muszę wybywać do mojej szkółki. Więc trzymajcie się cieplutko i dajcie mi jeszcze trochę czasu, please.
  21. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Dziewczynki! Pisałam wczoraj w Wordzie, nauczona doświadczeniem, ale padłam nim zdążyłam dopisać do końca. Pewnie takie nudy wypisałam hihihihi. Jak wyekspediuję moich uczniów do szkółek to dokończę i Wam wyślę. Anuś gratuluję podwyżki :):):) Whisky to aż niemożliwe, że Ty tutaj tak rano :DFizz napisz nam co u Ciebie, chociaż kilka słów....Moniał FoletaNaddAgosiaBiała Różo
  22. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Dobrze Słoneczka - same tego chciałyście - Orzeszkowa zabiera się do pisania....
  23. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Słoneczka!!! Ja tylko macham i uciekam. Będę w domu dopiero koło 16-tej. Chwilami już mam dość i tęsknię do leniwych wakacji, bo teraz ciągle w biegu...
  24. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Ja też chcę na tą listę :D:D:D Anuś przepis podam jutro dobrze? Zdążysz do soboty :)
  25. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Słoneczka!!! Miłego Dnia! Ja zaraz lecę zaprowadzić córcię do szkoły.Papatki!!!
×