Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Malibu-x

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Malibu-x

  1. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Dzieciaku hihihihi - u mnie jeszcze młoda godzina :):):) A swoją drogą to chyba dobrze, że na TM nie zrobił wrazenia :D no nie? Fajnie nawet mieć kompa w sypialni przy łóżku...
  2. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    No - weszłam na ten link od Ciebie - ale nie znam Go, nie kojarzę z zadnego filmu - pewnie dlatego że mało ogladam
  3. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Ja na razie sie przymierzam, chcę zacząć jak dzieci pójdą do szkoły i będę sama w domu. Teraz tylko gromadzę sprzęt, materiały no i chęci...
  4. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Oj!!! To będę musiała poszukać linka z conajmniej Kenu Reevsem!!!! hihihihi - a tak serio to od kiedy i ile czasu dziennie ćwiczysz, że zauważyłaś już spłaszczenie brzucha - i tylko z tą \"Lady in red\"?
  5. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    No to ja też jeszcze póżniej zajrzę :):):)
  6. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    O Foleka! :):):):):) To jednak ktos tu jeszcze zaglada hihihi. Dziwne trochę, że nie ma Whisky - czyżbyś zaczęła zmieniać swój tryb życia Whiskuś? Wyluzuj Kochanie - sowa nie zamieni się w skowronka :D:D:D:D:D
  7. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Hey!!! Gdzie jesteście??? Przez dłuższy czas nie mogłam wejść w ogóle do Portalu o2.pl ( a np. onet miałam ) i myślałam, że będzie kupa wpisów - a tu nic :(:(:( Nie wiem czy dam radę wpisać się jutro do południa, bo muszę iść do miasta a toż to cała wyprawa! Więc jakby co i tak na zapas życzę Wam miłego dnia
  8. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    No mi też strasznie komp muli - a samopoczucie ok, tylko trochę boli mnie głowa. A jak u Ciebie?
  9. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    A tak w ogóle to my chyba mamy dzisiaj dyżur a nikogo wiecej nie ma....
  10. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    No fakt - nie to - ale też fajne :):):):):) Dzięki
  11. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Chyba wiem co i z góry dziekuję - chociaż sprawdzałam pocztę i jeszcze nie doszło :):):) Aha - ja też bym prosiła o zdjęcia małych \" Foleciątek\" bo nie miałam...
  12. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  13. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Ło matko!!!! Własnie wyłączył mi się prąd w całym domu - zapomniałam zatankowac. Dobrze, że mam naładowaną baterię w kompie :) Muszę szybko wcisnąć guzik \"kredyt\" i bedzie ok - przynajmniej do jutra - a jutro do miasta z wiaderkiem po prad hihihi
  14. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    A ja się tyle napisałam i teraz nikt nie chce czytac :(:(:(:(:(
  15. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Dzieki Fizz - Ty jak zawsze niezawodna ;););););)
  16. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    No tak, nie dość, że napsociłam to jeszcze mi ucięło część tekstu . Pisałam o malowniu - ale ścian hihihihi. Dzisiaj nawet naszły mnie chęci do wytapetowania kuchni - ale spaliły na panewce z powodu braku w domu dużego pędzla do kleju. A do miasta daleko i pogoda niefajna.... Przynajmniej bedę miała zajecie, gdy zostanę całe dopołudnia sama w domu - remont i praca nad kondycją fizyczną. Nie pamiętam co jeszcze pisałam, więc lepiej już skończę, bo jeszcze kilka postów i bedziecie prosiły moderatorów o zablokowanie Malibu hihihi. Ale nic z tego - ja i tak Was dopadnę - nawet w czerwonej sukience Malibuta! :D:D:D:D:D Pamietam ze wymieniłam wszystkie po kolei i posłałam kazdej kwiatka - a teraz juz mi się nie chce - wiec wysyłam zbiorowo
  17. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    OJ!!! Whiskuś! Whiskuś! Ty masz szczęscie, że Cie lubię! :):):):):) Teraz czytałam na siedząco i przeleciałam bez problemu 10 stron naraz. I wcale nie były nudne - tylko....kurczę.... tyle tego było, że i tak mam wielki metlik.( W sumie to przeczytałam 16 stron!) Ale jedno Wam muszę napisać - chyba działamy jakos intuicyjnie - w czasie jak mnie nie było :( podjełyscie temat kondycji i cwiczeń - no nie uwierzycie ale w niedziele byliśmy z MM na tym wielkim targu w Manchesterze i kupiłam sobie \"Twist and Swing Stepper\"!!! Do tego moja chrzesniaczka zostawiła mi swój prezent imieninowy tj. przyrząd do ćwiczenia \"brzuszków\" - pewnie tylko dlatego, że i tak miała nadbagaż hihihi, wynalazłam też skakankę i zamierzam jeszcze uprawiać biegi po schodach góra- dół. No właśnie - zamierzam i oby na tym sie nie skończyło! Godzina zero jest wyznaczona na 5 wrzesnia - jak odprowadzę dzieci do szkół, żeby się nie smiały jak matka pokona dwa razy schody i dostanie ataku zadyszki i ....śmiechu z siebie samej. A stronka super - moja kobitka nie jest leniwa i dzielnie ćwiczy :D:D:D:D:D. Jesli zas chodzi o pilates moze byś Whisky spróbowała na allegro? Wklejam Ci linka na fajny zestaw 3 płyt DVD z mozliwoscią osobistego odbioru w Wawie : http://www.allegro.pl/item123315579_latwy_pilates_zestaw_cwiczen_dla_wszystkich.html . Aha - cena tego zestawu to 36,99. Zastanawiam sie czy tez sobie nie kupic, bo wysyłają również zagranicę... Fizziaczku bardzo, bardzo Cię proszę o zdjecia tych Twioch chińskich lampionów - i jednoczesnie miło mi, że to ja byłam inspiracja dla ich powstania :):):) Nie doczekam się aż pojawią się na stronce - a poza tym oczywiscie nie mogę znaleźć jej adresu. Miałam zapisane w ulubionych, no ale ....właśnie ...miałam. Foletko ja poleciłabym Ci ksiazki autorstwa Ireny Dobrzyckiej i Bronisława Kopczyńskiego : \"J. angielski dla poczatkujacych\" oraz jej kontynuacja : \"J. nagielski dla zaawansowanych\" (cyt.) kilka słów o książce / spis treści SŁOWO WSTĘPNE, fragment... Książka ta jest przeznaczona zasadniczo dla osób uczących się języka angielskiego indywidualnie i bez pomocy nauczyciela; może być jednak wykorzystana również jako podręcznik w nauczaniu zbiorowym i przy pomocy nauczyciela. Naukę należy rozpocząć od lekcji pierwszej. Rozpoczynając lekcję zaczynamy naukę od przeczytania słowniczka i wszystkich objaśnień. Następnie czytamy tekst kilkakrotnie, zwracając uwagę na poprawne wymawianie wyrazów, korzystając w początkowych lekcjach z transkrypcji umieszczonej pod tekstem, a potem staramy się czytać poprawnie, patrząc tylko na tekst właściwy, drukowany zwykłymi czcionkami. Przy lekturze tekstu uczący się zagląda do słowniczka lekcyjnego lub ogólnego oraz objaśnień, w miarę napotykania niezrozumianych, czasem kiedyś znanych, ale już zapomnianych, wyrazów i występowania trudności. Tekst każdej lekcji należy przeczytać głośno i przetłumaczyć ustnie, zaglądając, w razie wątpliwości, jak wymawia się dane słowo, do słownika. Po pierwszym przeczytaniu tekstu (z naciskiem na poprawne wymawianie wyrazów) uczący się powinien przestudiować jeszcze raz cały słowniczek lekcyjny i wszystkie objaśnienia fonetyczne i gramatyczne. Potem należy znów wrócić do tekstu i przeczytać go ponownie, kontrolując przy pomocy klucza, czy wszystko zostało właściwie zrozumiane. Z kolei należy nauczyć się na pamięć wybranych zdań z tekstu, w których występują nowe formy gramatyczne, zwłaszcza trudniejsze, a także i tych, w których występują wyrazy sprawiające w poprzednich lekcjach trudności w zapamiętaniu. Tekstów krótkich, np. dialogów, najlepiej uczyć się na pamięć w całości. Tak samo postępuje się z wierszami i przysłowiami... Nie są to nowe wydawnictwa ale uwazam, że dobrze i przystepnie napisane. Obawiam sie jednak, że nie dostaniesz ich w ksiegarni ale mozesz spróbować w bibliotekach - w co jednak wątpię - wiec znowu odsyłam na allegro. Oto link : http://www.allegro.pl/search.php?string=j%C4%99zyk+angielski+irena+dobrzycka&search_type=1&description=1&exclude=&location_radio=1&selected_country=1&state=0&city=&price_from=&price_to=&category=0&order=t&st=gtext&listing_sel=2&listing_interval=7 A tego malaksera nie kupuj - tylko zapraszam do Anglii :D:D:D:D:D na zakupy!!! Ja mam co prawda taką ręczną maszynkę do mielenia - ale kupuję gotowa bo bułki tutaj to nie to samo co u nas. No to sie rozpisałam a tak jeszcze nie napisałam Wam wszystkiego. Ale to nie dziwne jeśli tak długo mnie nie było. Fajna jest ta nowa stopka Fizz - przekonałam się o tym. Kupiłam sobie czerwony dywan do living-roomu i do tego trzy obrazki na płótnie, który wspólnie tworzą jeden w tonacji czarno- czerwonej z minimalną iloscią bieli. Tak naprawdę to nic nie przedstawiaja - taka abstrakcja, którą mogłaby wyczarowac moja córcia, gdyby dać Jej farby i płotno - ale podobają mi się - no i te kolory... Tak.... zakupy to fajna rzecz - bardzo sie z nich cieszę. Teraz muszę wziąć się w końcu za malowanie ( ale ścian hihihi). Dzisiaj nawet naszła mnie chęć na wytapetowanie ( w końcu!) kuchni ale spaliła na panewce z powodu braku dużego pędzla do kleju :(:(:( a do miasta za daleko i pogoda niefajna. Ale przynajmniej są jakieś plany jak zostanę całe dopołudnia sama w domu - remont, praca nad kondycją fizyczną. Dobra kończe, bo jeszcze pare postów i bedziecie prosiły moderatorów o zablokowanie Malibu hihihi - ale tak Was znajde, nawet jakbym miała zmienic sukienke na czerwonego Malibuta. Trzymajcie sie cieplutko!!! Papatki!!! Fizz Whisky Foleta Moniał Anka Agosia Nadd Biała Róża Fizzi - mam nadzieje, że wrócisz do nas po wakacjach :):):) Jesli kogoś pomonęłam to bardzo przepraszam
  18. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Słoneczka!!! No to jestem z powrotem! Mam w końcu kompa i dostęp do neta. Co prawda znowu muszę sie go nauczyć, bo jest trochę inny niż poprzedni ( znaczy laptop) - ale najwazniejsze, ze w końcu jest! Mocno Was całuję i lecę czytać - a zaległości mam spore.Dzisiaj w Anglii Bank Holliday - ale oczywiscie mój pracoholik w pracy, więc mam trochę czasu. Potem napiszę wiecej - teraz chciałam sie tylko odhaczyć. Papatki!!!
  19. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    No i oczywiście zapomniałam - Różyczko , mimo, że Fizz przekazała Ci juz ode mnie zyczenia, to ja , korzystając z tego że tu jestem życzę Ci wszystkiego naj, naj , naj , żebyś miała jak najwięcej dni w życiu, w których powiesz \" Jestem szczęsliwa\".... Dobra, uciekam, bo literki mi troszke mrygają. Dobrej nocy i miłego dnia jutro ( bo u mnie jeszcze piatek hihihi) :):):):):)
  20. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Słoneczka Moje Kochane! Ja tylko na chwilke, bo tu dalej nie ma zadnego antywirusa i boje się że coś moze z tego wyniknąć (złego oczywiście).A to jest nasz stary \"laptok\', który odkupił od nas mój młodszy bratanek ( ten który przyjechał tu zarobić na magisterkę), więc nie chce robić jaj. Ale jednak nie dałam rady sie powstrzymac:) Dziękuję Wam wszystkim za smski. Kochane jesteście.Bardzo.Monia dzieki za godne zastepstwo hihihi. My naszego kompa dostaniemy już skonfigurowanego na maksa prawdopodobnie w niedzielę więc za parę dni wrócę na łono naszego topiku. Jeszcze Was nie przeczytałam, tylko kilka ostatnich wpisów, ale widze,że bedę miała co nadrabiać!Bardzo mnie to cieszy! Miałam ostatnio doła bo: 1) nie miałam kontaktu z Wami; 2) moja mama miała wczoraj urodziny i pierwszy raz nie byłam u Niej z kwiatkami i nie tylko; 3) pokłociłam się i nie gadałam z MM. Ale teraz już jest ok. Od Was dostałam miłe meski a od MM bukiet kwiatów na zgodę.A teraz siedzimy z MM, bratem i starszym bratankiem, kóry przyjechał do nas z Włoch na wakacje i pijemy drineczki. Ja w ogóle przeszłam samą siebie, bo wypiłam dwa kielonki czystej wódki i popiłam je drinkiem - ło Matko!!! Ciekawe co ja tu teraz wypisuję hihihi... No to kończę i bardzo , bardzo Was pozdrawiam i mocno całuję. Już niedługo będę znowu z Wami. Trzymajcie się cieplutko i piszcie, piszcie, a ja będę potem czytac, czytać.... Papatki!!!
  21. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Słoneczka!!! Wiem, dla mnie już tylko nagan.... Ale tyle mi się ostatnio nadziało, że głowa za mała.M.in. posypał się cały system w komputerze i zostałam odcięta:( MM się wkurzył, znalazł kupca na tego kompa i wczoraj kupiliśmy nowego. Fizz nie chciałam zawracać głowy telefonami, bo wiedziałam , że ma gościa a meska nie mogłam wysłać bo nie chciało mi się iść do miasta tylko po to, żeby zatankować komórkę - taki leń ze mnie :):):) W tej chwili mam koleżankę z Polski, która była w wakacje w Irlandii i przyleciała na dwa dni przed powrotem do kraju. Jeszcze śpi, więc szybko wpadłam Wam pomachać. Szybciutko tylko podziękuję Foletce za fotki (buziaczek - bałam się czy masz mój adres) , Whisky Tobie też strasznie dziękuję, ale nie otwierałam tego ostatniego załącznika - lepiej poczekam na MM, żeby czegoś nie popsuć. Różyczko a Ciebie utulam i jestem dumna z Ciebie - zasługujesz na porządnego faceta. Wiem, że boli - ale minie. Chociaż mój znajomy ma ostatnio bardzo mądry opis na GG - \"Czas nie leczy ran, tylko przyzwyczaja do bólu\" - może i tak, ale jednak ból przyschnie. Martwię się trochę że Moniał jeszcze się nie odezwała i Agosi długo nie ma. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo mocno i ślę całuski. Papatki.
  22. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Witaj Rózyczko! Minęłysmy się. Bardzo się cieszę, że Twoje wyniki nie potwierdziły Twoich obaw. Pisz do nas często, a na pewno znajdziesz tu przyjaciół na dobre i na złe. Pośmiejemy sie razem i popłaczemy jak będzie trzeba. I potrafimy rozłożyć parasol gdy bardzo mocno pada na czyjeś życie. Trzymaj się cieplutko i dołączaj do naszej paczki. Buziaczki No to idę, bo rodzinka wzywa :):):)
  23. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Słoneczka!!! No i dałam radę! Whisky skad wiedziałaś, że kierowca autobusu będzie Polakiem? hihihi. Trochę jestem z siebie dumna - pierwsze koty za płoty. Bratanek co prawda pokrecił i wysiadł dwa przystanki wcześniej niż miał ale udało mi się go znaleźć. Wróciliśmy jakieś dwie godzinki temu i teraz delektujemy się włoską kawą parzoną w jakimś takim specjalnym urządzonku - niby dzbaneczek ze zbiorniczkiem na dole, do którego leje się wode i ona pod cisnieniem przemieszcza się do dzbaneczka na górze po drodze przechodząc przez siteczko z kawą. Trochę nagmatwałam ale pewnie wiecie o co chodzi. Do tego przywiózł mini serwisik do kawy - filiżanki są tylko trochę większe od kieliszków. Nawet to dobre, ale mocne. Wypiłam dwie takie filiżanki i delikatnie mi się w środku telepie. Fizz dzwoniłam dziś do Ciebie i teraz już wiem dlaczego nikt nie odbierał:) Nadd masz rację, dobrze mi bo mam tu rodzinę, brakuje tylko Rodziców - ale przyjadą do nas na jakiś czas wiosną. Ale niedługo skończą się wakacje , nasi młodzi wyjadą i zostanie nam tylko mój brat. Fajnie, że mam Was... No to idę do tych moich. Papatki!!!
  24. Malibu-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Słoneczka!!! :D:D:D:D:D Fizzi ja też Ci życzę udanego i miłego urlopu i naładowania akumulatorków na maksa! A Ty Fizziaczku nie pisz mi tu, ze Was nie kocham! Oj kocham, kocham i to bardzo! A już na pewno bardziej niż porządki. Ale mama uczyli, ze najpierw obowiązki a później przyjemności...A nawet nie wiecie co to znaczy odgruzować dom, w którym przez rok mieszkało tylko 4 facetów!!! A na dodatek MM wpadł w pracoholizm, boi się ciągle ze zabraknie mu dla nas kasy, więc wszystko muszę sama - nawet skręcanie szafy hihihihi itp.,id.I wiecie - jeszcze kurde sie nie rozpadła :):):) A na potwierdzenie mojej tezy przytoczę jeden, ale za to nie do przebicia argument: MM wczoraj określił nasz Topik jaką \"moja druga miłość\" i nawet się zastanawiał czy aby on na pewno jest pierwszą.... A Ty Wiskuś nie wypisuj nam tu bzdur!!! Jakieś nudziarstwa! No nie wytrzymam! Albo jeszcze lepiej - starość! Myslisz, ze ja potrafiłabym kupić cos sobie w 10 minut? I tutaj niskie ukłony w stronę Nadd! Powiem Ci tylko, ze byłam z moją \"najstarszą\" (22 lata) po prezenty na tą imprezę imieninowa, którą mieliśmy dwa tygodnie temu. Dla chłopaków wybrałysmy w miarę szybko, ale Ona prawie godzinę zastanawiała się czy chce dla siebie złotą bransoletkę (dość drogą) , czy tańszą bransoletkę a do tego jeszcze kolczyki i łańcuszek. Po prostu obłęd, wykończyła mnie totalnie a jeszcze miałyśmy w perspektywie zrobienie zakupów na cały tydzien + zakupy na imprezę. Więc (wiem, ze nie zaczyna sie zdania od \"więc\" :D) bardzo proszę dostosować sie do rady Fizz i szybciutko, szybciutko ubrać się w dobry nastrój. Mi tu też nie zawsze do smiechu - np. dzisiaj jestem z lekka przerażona tą pierwszą samodzielną eskapadą po bratanka ( jade ok.13-14 - czekam na telefon, ze już wyladował w Liverpoolu i wsiadł w autobus do nas).Wiem tylko na pewno gdzie u nas jest Bus Station a dalej to wiem tylko mniej wiecej. Ale co tam - dam radę. Najgorsze jest to , ze nie da rady zastować powiedzenia \"koniec języka za przewodnika\", bo z jezykiem na razie kiepsciutko, oj, kiepsciutko. Ale nic to, od od wrzesnia dzieciaczki do szkółki i mama też do szkółki - jezykowej. Bedę na razie kończyć bo muszę trochę ogarnąc, wykąpać się i z biciem serca ( ze strachu hihihi) czekać na sygnał od bratanka. Postaram sie potem napisać czy trafiłam czy MM musiał mnie poszukiwać w wielkim mieście :D:D:D Fizz Whisky Foleta Moniał Anka Agosia Nadd Fizzi Biała Róża i wszyscy czytajacy PAPATKI !!!!
×