Malibu-x
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Malibu-x
-
A nasza Whisky pewnie już w kinie - bo się nie odzywa. A co się dzieje z Moniał i Agosią ???
-
I ja tak wolę - ale na obrazku była naklejka G.M.!!!! I tu Cię mam!!!
-
A ja wierzę, ze będzie - i trzymam kciuki! Adres mam - ale mam dylemat z kolejnością imion : M.G. czy G.M.???
-
EEE!!! Fizz!!! A ja i tak kocham ten film , a cuda się zdarzają - trzeba tylko bardzo bardzo chcieć!!! Aha! i nie dodałaś tych 15.000,-,które dostała od babci-staruszeczki!!! Whisky , na co idziesz do kina i z kim? Ale masz zajefajnie! P.S. Zusy, wypowiedzenia i swiadectwa pracy gotowe!!!!!:D:D:D:D Ale resztę dokumentów dowiozą mi dopiero jutro po południu :(:(:(:(
-
AAA!!! Fizz - a jak film????
-
No heyka!!! Fajnie, że troszke się ruszyło. Whisky - widzę, że mocno Cię wzięło na malowanie - super! Ja wylatuję w piatek rano - w Londynie planowo mam być w południe i chcemy zostać do niedzieli. Wiem Anka, że to mało czasu na zwiedzanie( ja też byłam w Manchesterze - tam bedziemy mieszkać) , tym bardziej jak sie człowiek nawet nie orientuje co warto zobaczyć - będziemy działac na chybił - trafił. Wiem tylko, że z hotelu mamy bliziutko nad Tamizę. A hotel nazywa się Sidney - śmieję się , że MM zrobił mi 2 w 1 bo moim marzeniem, odkąd pamietam jest Australia - chciałabym poskakać w kangurzej torbie hihihihi.Może mi doradzicie, światowe kobiety, co koniecznie trzeba zwiedzić! Wyslijcie mi na maila adresy - to przyslę Wam pocztówki z Londynu!!! No nic - wracam do programu \"Płatnik\" brrrrrr.........
-
OOO!!! Cześć Anka!!! Minęłśmy się....
-
Cześć Dziewczątka!!! Pustki tu takie, że aż smutno. Wiem, wiem moja też w tym wina... Fizz - brzydki ten Twój mąż - musisz go w końcu wymienić na lepszy model!!! I nie dać mu się!!! Nigdy w zyciu!!! Whisky - podziwiam za te tulipanki i filiżanki!!! Foletka super, że Ty szczęsliwa - no ale nie ma sie co dziwić :D:D:D:D - a kiedy Twoje kochanie wyjeżdża - przyjdź popłakać - przytulimy!!! Agosia a jak tam nocka w hotelu?? hihihihi Moniał, Anka - co z Wami Dziewczynki? odezwijcie się, bo smutno na topiku... A ja działam jakoś na odwrót. Zamiast sie cieszyć, że jadę do męża to wpadłam w jakis dół i nigdzie wokół żadnej łopaty. Do tego miałam dziś na 14:00 umówioną wizytę u kosmetyczki - poszłam tylko po to, żeby się dowiedzieć, że nawalił jej prąd. Było tylko światło i napięcie w jednym gniazdku...W czwartek na 10:00 mam wizytę u fryzjera - myślę , że chociaz jej prądu nie wyłączą.... A jeszcze mam tyle papierkowej roboty. Muszę zrobić VAT i dochodowy w pracy. Koledzy MM , którym prowadzę księgowość też byli usilnie zdziwieni, że wyjeżdżam, chociaż jestem pewna, że im mówiliśmy jak mąż był na moich urodzinach.Prosiłam , żeby dostarczyli mi dokumenty przed świetami - a do dzisiaj ich nie mam. Do tego z przyczyn ekonomicznych zwolnili 7 pracowników - więc jeszcze wypowiedzenia, świadectwa pracy , wyrejestrowanie z ZUS-u. I pewnie temu ten dół - jak sie wygrzebię spod tych papierów to juz pewnie i z dołka sie wyłonię. A zeby nie tylko narzekanie - to opiszę Wam co wywinął MM. Zaplanowalismy sobie, że na weekend zostaniemy w Londynie - trochę pozwiedzać i pobyć samym(bo ja jecę z Poznania do Londynu). No więc trzeba było zarezerwować jakiś nocleg. Więc moje kochanie wynalazło jakiś hotel, zarezerwowało i zapłaciło kartą - a to wszystko przez neta. A potem .... zapomniał nazwy hotelu, lokalizacji i nie mógł odzyskać danych bo okazało sie ,że nie wie jakie podał login i hasło.Tzn. myślał że wie a okazało sie, że strzelił jakąś literówkę i za Chiny nie mógł się zalogować. Dzwonił nawet do firmy , która w tym posredniczyła - ale żadali loginu i hasła - nic im po nazwisku....Przesiedział pół nocy i doszedł - zamiast \"o\" ( literki) w loginie wpisał \"0\" (cyferkę). Tak, że kupuję blond farbę i przefarbuję mu włosy hihihihihi. Ale by było jakby nie znalazł tej rezerwacji....
-
Cześć Kochane!!! Przepraszam, że musiałyście się martwić. W sumie wszystko jest OK - tylko tak jakoś.......Dziekuję Wam za życzenia i kartki i piekne kurczaczki Dzisiaj mamy rocznicę Ślubu - wtedy też była Wielkanoc i taka sama piekna pogoda. Ja zapomniałam ale Rodzice, Ciociunia i MM pamietali i przybiezeli z życzeniami i prezentami . Tzn. MM nie - tylko dzwonił. Dzisiaj gadalismy na skype do wpół do trzeciej w nocy i rano zaspałam , potem wypadły dwie niezaplanowane sprawy, które zajęły mi ok. 3 godzin i potem nie miałam czasu zajrzeć. itd.,itp. Ale dosyc smucenia ! Bo juz zajączek za drzwiami! Zyczę Wam Dziewczyny naszego ukochanego maja w sercach przez cały okrągły rok!!! Niech zające i barany pospełniają Wasze plany, mokrego dyngusa i smacznego jajka i niech te Świeta będą jak bajka! Niech to będzie czas uroczy - Miłej życzę Wielkanocy A teraz na wesoło: \" Dwa kurczaki w koszyku siedzą i rzeżuchę sobie jedzą. Baran w szopie zioło pali pewnie zaraz się przewali. Ksiądz za stołem juz sie buja - Wesołego Alleluja!!!\" :):):):)
-
Witajcie Dziewczyny! To ja też nie będę oryginalna - pogoda u mnie też byle jaka , co prawda nie pada ( jeszcze) ale jest szaro, buro i ponuro. Przed chwilą dzwonił MM i rozmawiając z Nim słyszałam \"drące się\" ptaki, do tego powiedział, że cudnie świeci słońce i nie ma najmniejszego wiatru. Też chcę....
-
Podobno Prawo i Sprawiedliwość zmienia nazwę na Prawie Sprawiedliwość, bo prawie robi wielką różnicę..........
-
O właśnie ! Zapomniałam! Ja też proszę o przepis...Fizz a z ta kuzynką to miałyśmy takie same mysli hihihi
-
Hej Dziewczynki! To i ja na moment przysiądę. Foletka jak masz dobrze, supeeer, że w końcu nacieszycie się trochę sobą! Właśnie zjadłam obiad - ale niestety sama. Starsze dziecko \"gra w mecza\" ( dowiedziałam się od małej) a do niej przyszła kolezanka zaopatrzona w torbę chipsów i teraz obie nie są głodne.... Ja też nie szaleję z szorowaniem wszystkiego na błysk, szkoda zdrowia a świat się przecież nie zawali - święte słowa. Jezeli nawet Fizz, która kiedyś gdzieś określiła się wykwalifikowaną gospodynią domową jest takiego zdania , to co dopiero ja hihihi. Whisky, wyobraziłam sobie minę Twojej kuzynki , gdybyś wtedy przystała na jej propozycję i ochoczo z usmiechem podała jej tą ścierkę hihihi - ciekawe... Umyła by to okno??
-
...i mieć to co na świecie najświętsze - ŚWIETY SPOKÓJ...... Witam Was Dziewczynki i też się biorę za drugą kawkę i inne takie tam. Moniał też bym mogła pospać - dzieci śpią jeszcze - no i popatrz!
-
Teraz udało mi się obejrzeć 2 min i 35 sekund i znowu się zatrzymał...
-
A co to znaczy żółtaczkowe??? Sprzęt zarąbiasty - aż strach spytać ile kosztuje... A film o WTC zawiesza mi się na 48 sekundzie :(:(:(:(:(:(
-
Cześć !!! Tak fajnie się Was czyta. Agosia prawie umarłam ze smiechu jak czytałam o tym morderstwie hahahaha. A ja coś nie mam ostatnio weny do pisania. Ale i tak jestem z Wami. Muszę jeszcze przed wyjazdem napisać pracę o zaburzeniach wyższych czynności nerwowych i kurde nie wiem o co dokładnie chodzi - na moje to musiałabym przepisać mninimum jeden podręcznik z neurologii - chyba osiwieję!!! Ale na szczęście mam na 20-go zamówioną wizytę u fryzjera to jakby co to zafarbujemy. Ja robię tylko jakąś sałatkę, potrawkę z kurczaka i rosołek na 2 dzień Świąt na obiad i ze 2 placki. Pierwszy dzień spędzamy u rodziców, więc nie ma co wariować z żarciem - jajeczka , szyneczka, trochę białej i sałatka na śniadanie i kolację całkiem nam wystarczą. Luz - blues...
-
Cześć Laseczki!!!! Moniał, łooo matkooo nie choruj nam tu dziecko!!! Swięta za parę dni a Ty chcesz je przechorować? A moze symulujesz, żeby nie musieć jechać do Teściowej hihihihi? Zartuję - przepraszam :):):) Dziś ostatni dzień w pracy - robiłyśmy porządki, mycie okien, odkurzanie itp.,itd. i nawet nie miałam czasu napisać :(:( Wczoraj zajrzałam wieczorkiem, ale stwierdziłam, że nie mam co Wam napisać.... Okien nie umyłam :(:( bo goście mi się walili drzwiami i oknami do samego wieczora. Żadnych wykwintnych dań nie szykuję, bo jestem sama z dziećmi i wybędziemy do rodziny. No to czym się tutaj chwalić?! Więc macham Wam tylko i przesyłam buziaczki i idę.... myć te okna (mam nadzieję)
-
Wszystkie latamy w ferworze przedświątecznych porzadków i przygotowań!! Ja zaraz biorę się za okna. Chciałam skrobnąć parę słów z pracy, ale akurat jak się obrobiłam z zaległościami po chorobowym to wjechał prezes na kawkę. Wiecie...Dostałam super prezent od prezesa i kolezanki z pracy (głównie to od Niej) - 2 dni urlopu przed Świętami gratis. Ona powiedziała Mu, że bierze w czwartek i piątek wolne - a On spytał czy ja też nie chcę. Na to ja, że chętnie - ale mam za mało urlopu bo już wykorzystałam 3 dni na urodziny a pozostałe 10 potrzebuję za tydzień jak pojadę do MM. Więc koleżanka zaproponowała, że moze mi oddać ze swojego - i wiecie co? Prezes się na to zgodził!!!! Więc jeszcze tylko jutro i mam wolne....
-
OOOO!!!! Ja nie mogę!!! Mamy 3001 wpis na 101 stronie :):):):):):):)
-
Cześć Dziewczynki!!! Whisky :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Mamy 3000 wpis na setnej stronce!!! Trzeba to oblać!!!!:):):):)::):):)
-
Cześć Słoneczka!!! Nie wierzę, że poszłyscie teraz spać!!!!!!
-
Cześć Kochane!!! Ja teraz tylko na 2 minutki bo lecę na angielski. Popsuły mi się hamulce i jestem ciągle w biegu - mam dość. Moniał chyba zaraziłam się od Ciebie migreną (mam nadzieję, że to tez na okoliczność wiosny) - tak mnie boli głowa, że aż mi słabo momentami. Ale wziełąm tablety i dzielnie walę na kurs - nie wiem tylko czy coś do mnie dotrze i czy wysiedzę do końca. Buziaczki!!! Papatki!!!
-
Ale nie teraz - moze jednak do wieczora damy radę - jak wszystkie się zjawimy...