Malibu-x

Ta wizja z uchem, którą podała Agosia o swojej kuzynce.... Chyba spróbuję z tym okładem z soli - bo watkę ze spirytusem ( kamforowym) juz sobie zaaplikowałam

ŁO MATKO!!!! ( to w sprawie ucha) Whisky fajnie napisałaś....

Poradźcie mi coś na to wstrętne ucho!!!

Agosia! Ciarki mnie przeszły....

Przypomniałyscie mi tym piwkiem i winkiem, że muszę zrobić malibu...

Nie pamiętam Whisky, żebym miała jakieś złe objawy jak ją stosowałam, więc pewnie czułam się dobrze. Fakt, że marzyła mi się bułeczka i pyreczka - ale było Ok. Ale jednak przełoże na kwietnia - przed wyjazdem do MM. Będę mogła bezkarnie podjeść na własnej imprezie hihihihihihihi

Agosia nam chyba uciekła... Dałaś mi do myślenia z tą Scarlett - nie pamiętam tego Jej snu - będę chyba musiała wygrzebać książkę. Lubię i często stosuję Jej maksymę życiową : \" Pomyślę o tym jutro......\"

A ja chyba będę musiała moją dietkę przesunąć w czasie - moja \"starsza córcia\' ma jutro urodzinki a w piatek wyprawia no i nie zdążę do 23 :(:(:(:(

Opowiedz jakiś....

Moniał zarąbiasty był tem \"numanuma\". Foletka ale \"ta pani, która urodziła Twojego męża\" wymysliła. Ale może faktycznie sposób, o którym pisze Whisky ostudzi Jej zapały? Myślę, że jak Mąż przyjedzie na Wielkanoc to wszystko ze spokojem ustalicie. Nasze hasło: \"Będzie dobrze.MUSI być.\" Whisky masz jeszcze troszkę placuszka?

Agosia!!! Niech ten Twój mężuś szybko wraca bo nam się zmarnujesz dziecko! A u mnie ze snami to jest zawsze na odwrót - więc może u Ciebie też? Mam takiego raz po raz powracającego \"koszmarka\" : pisałam kiedyś , że byłam rozwódką. Rozwiodłam się w wieku 25 lat po dwóch latach małżeństwa ( na szczęście nie było dzieci). I teraz , rzadko, ale sni mi się , że jestem z tamtym a obecnego MM widzę w oddali jak odchodzi smutny i zrozpaczony że nie wybrałam Jego. Czyli całkiem odwrotnie, ale budzę się spocona jak mysz... cdn.

Już jestem - miałam gościa. muszę szybciutko przeczytać co napisałyście i jeszcze się odezwę...

Na razie papatki!!! Kończę pracę i idę do mamy na placuszek \"Dzieńkobietowy\". Ale od jutra dietka! Buziaczki

Mój nawet dodał , że ja to bym chciała mieć święto co miesiąc hihihihi. Ale wybaczam Mu - jest chory, ma gorączkę to i mózg nie pracuje jak powinien...

Fizz nie martw się - ja Ci wysłałam kwiatki i to nawet śpiewające...(innym dziewczynkom oczywiście też). MM dzwonił niedawno i nic. Jak go w końcu zapytałam czy mi powie \"wszystkiego najlepszego\" to stwierdził, że to komunistyczne święto ( głupia gadka wielu facetów, których znam), że teraz to przeszło na Walentynki i że wtedy dostałam 2 bukiety to jeden mam sobie przenieść na dziś hihihihi.Dobrze, że te róże sobie zasuszyłam - to przynajmniej mam. Dziewczyny znacie jakiś domowy sposób na ból ucha?

Spełnienia wszystkich marzeń, zadowolenia z siebie, radości życiowej i aby każdy kolejny dzień był Dniem Kobiet życzę Wam .... wspaniałe, niepowtarzalne Panie! Anka cieszę się, że wyniki córci dobre - pewnie faktycznie to OB było podwyższone z powodu jakiejś drobnej infekcji. Fizz dzięki za maila - ja nawet nie mam aż tylu ostrych narzędzi w domu hihihihi A ja niedawno wróciłam do pracy, wyjechałam koło dziewiątej pozałatwiać wymianę wszystkich dokumentów i tak długo to trwało. Na razie!!! Buziaczki

Pa Agosia

Ja juz jednak pójdę do łożeczka Whisky - do juterka

Pamiętacie \"Piaskowego dziadka\"? chyba był u mnie - bo też mi się oczka zaczynają kleić. Dobranoc Dziewczynki!!! Agosia spokojnej pracy. Pa

Whisky to było do Fizz czy do wszystkich??? :):):):):)

Dobrej Nocki Fizz!!! Papatki!!!

Fizz!!!!!!! Gratulacje!!!!!!!!!!!! Mamy je!!!!!!!!!!

i brzuszek pełniutki.......

Powtórzymy wariactwo z \"tysiączka\"? hihihihihi

hihihihihihihihihi