Malibu-x
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Malibu-x
-
A u mnie pięknie - świeci słońce i na południowym oknie termometr wskazuje 8 stopni
-
Oj mamuś! mamuś! Tobie się nie chce na siłownie a synuś musi? A tak na serio nie wiem czy dasz radę Go zmusić jeżeli On nie chce już chodzić.Przyjemność dawkowana na siłę przestaje być przyjemnością. Rozumiem, że to kosztuje i już dużo w Niego zainwestowaliście, ale...Właśnie - to małe ale. Mój syn przez 4 lata \"uprawiał\" żeglarstwo.Zaczął gdy miał 9 lat. Zdobył masę dyplomów i pucharów, był najlepszy w swoim klubie. W 2003 roku w wieku 11 lat zdobył tytuł Mistrza Północnej Wielkopolski w klasie \"Opty\", rok później został Wicemistrzem, a w następnym roku zrezygnował - odechciało Mu się.I naprawdę w żaden sposób nie dało rady go namówić na kontynuowanie tego sportu. Przychodził do nas do domu i Jego trener i wiceprezes klubu, zaprosili nawet na spotkamie z młodymi żeglarzami Mateusza Kusznierewicza - i z tego spotkania ma tylko pamiątkowe zdjecia, nic nie dało :(:(:( A rok wcześniej dostał nowy żagiel, kupilismy mu piankę, buty żeglarskie , a to też też nie jest tanie. Niestety leżą teraz gdzieś na dnie szafy - prawie nie uzywane... Życzę Ci Agosiu , żeby z Twoim synkiem skończyło się inaczej - ale uwierz mi jak On sam nie będzie chciał to nie jesteś w stanie nic zrobić! I przepraszam, jeśli uraziłam Cię moją opinią. Fizz, Whisky, Foleta, Anka, Moniał A ja też mam wolny weekend!!!
-
Gratulacje Whisky!A ja właśnie skończyłam sprzatanie i szukałam dla Ciebie dowcipu o zaginionej książce: Kumpel do kumpla: Wiesz co, nie obraź się, ale postanowilismy z żoną więcej cię do nas nie zapraszać. Jak byłeś u nas ostatnio to zginęła nam jedna książka, sam chyba rozumiesz. Ale co ty? nie myslisz chyba, że to ja tą książkę zabrałem? Nie, znalazła się w drugim pokoju, ale wiesz, niesmak pozostał. hihihihihihihihihihihihi Czekam na koleżankę , z którą nie utrzymywałam blizszych kontaktów od podstawówki. Teraz nasze dzieci chodzą razem do zerówki i odbierając je umówiłysmy się u mnie - ciekawe czy przyjdzie? Miała być o 17:00 więc moze czasem tylko sie spóźnić a może..... A gdzie reszta dziewczątek?? Buziaczki!!!
-
Whisky - a masz juz zdjęcia na paszport? Dzieki za przepisik A u mnie muza na full a ja tańczę z mopem, ścierką i odkurzaczem :):):):):)
-
Whisky podaj mi proszę jak robisz to danie z kus-kusem, mam ochotę spróbować tej kaszy a kompletnie nie wiem jak ją przyrządzić... Fizz podziwiam Cię - mi nie zawsze wychodzi w terminie to co sobie zaplanuję. :(:(:(:( A u mnie Dziewczynki piękne słoneczko - aż chce się żyć
-
Wklejam Wam wyszukane na innym topiku, żebyście były na bieżąco: Obecnie znana deklinacja poszerzona została o dodatkowe odmiany: 1. Mianownik - kto? co? 2. Dopełniacz - kogo? czego? 3. Celownik - komu? czemu? 4. Biernik - kogo? co? 5. Nadrzędnik - z kim? z czym? 6. Miejscownik - o kim? o czym? 7. Wołacz - o! 8. Intymnik - kto z kim? 9. Wygryźnik - kto kogo i dlaczego? 10. Łapownik - kto komu ile? 11. Przypierdolnik - komu? w co? 12. Przypierdolnik materialny - komu? w co? za ile? 13. Powodnik - dlaczego ja? 14. Dziwnik - ke? 15. Rządownik - kwa? kwa? 16. Złodziejnik - komu? gdzie? ile? 17. Politycznik - koalicja? z kim? dlaczego? po co? 18. Powybornik - co ja q...wa zrobilem?
-
Cześć Dziewczynki!!! Moniał a ja dzisiaj zaspałam - obudziłam się o 7:35 , akurat gdy odjeżdżał Młodemu autobus do szkoły! Więc szybko napisałam sms-a do kolezanki, że będę później , dzieciaki się wyszykowały i zdążyłam ich porozwozić - ale ja niestety spóźniona. Mamy na szczeście dobre układy w pracy, jestesmy tylko we dwie a prezes zagląda z doskoku. Foleta , wiesz popieram to co napisała Moniał - może faktycznie na początek znaleźć coś mniejszego i tańszego byleby tylko być razem. A jak będziesz z dziećmi na miejscu to pewnie też łatwiej będzie Wam pozałatwiać te zasiłki. Fizz Whisky Anka Agosia i dla zaglądających
-
Dzwonił , ale miał mało na koncie, więc dziś krótko rozmawialiśmy. Dobrej nocy, do jutra, papapa!!!
-
Chyba też już pójdę do łózia. Papatki!!!!
-
To prawda Whisky - wtedy trudno zasnąć . Jak juz odpoczniesz żeby położyc się spać to mi napisz, zebym Cię znowu nie zamęczyła...
-
Pa Foletka!!! Kolorowych snów. Pamiętaj, że po nocy przychodzi dzień...
-
No nie Whisky - nie wytrzymam!!! A dopóki nie odpoczniesz to się nie kładziesz? hihihi Wiesz \" głodny mysli o jedzeniu\"....
-
Fakt - najdrozsze są tam mieszkania. Bo teraz pewnie mieszka z kolegami i płacą na spólkę , prawda? A wiadomo, ze rodzina musi mieszkać osobno. Ale dacie radę kochana i kiedys bedziecie się z tego śmiac - MM często mi to powtarza jak załapię doła i pewnie ma rację...
-
No tak ja się tu produkuję a Was już nie ma :(:(:(:(:(:(
-
Mam taką 22-letnią chrześniaczkę - pisałam kiedyś - jest dla mnie prawie jak córka. Często mówi do mnie mamuska. Była ze mną w wakacje w Anglii , żeby zarobić sobie na kolejny rok studiów. My wracaliśmy 30 sierpnia - no bo szkoła , a Ona została u MM do 1 października bo jeszcze miała pracę. I jak dzwoniła do mnie to mówiła o nim : a my z Tatuskiem..., a Tatusiek to a tamto. Dopiero chyba poznała jak to jest mieć tatę - bo mamę ma wspaniałą - to młodsza siostra mojej mamy- ale ojciec, niestety, alkoholik, który już od dobrych 20 lat nie splamił się pracą i jest na utrzymaniu zony. Podziwiam moją ciocie - wydaje mi się , że musi go jednak bardzo kochać - sama nie wiem....
-
Foletka - tak mi przykro!!! My tu chyba tylko dwie takie samotne sierotki, wię rozumiem Cię doskonale!!! Ale czy pieniądze są przeszkodą? Przecież teraz przysyła Tobie kasę do Polski a tak wszysko zostałoby tam na życie. Chyba, ze chcesz tu zostawić mieszkanie i opłacac je ( bo o ile dobrze pamiętam to wynajmujecie prawda?) A ten majowy wyjazd aktualny? A tego filmu niestety nie oglądam - ale będę musiała kiedyś kuknąć, może też dobrze na mnie wpłynie... Whisky a do czego lub kogo Ty dziecko dochodzisz? Bo tak mi sie jakoś to słowo skojarzyło....hihihihi.Mam już robaczywe myśli... Za 3 tygodnie przypomnę sobie jak to jest hihihihi
-
Whisky - wiesz jak to jest z powaznymi tematami hihihihihihi. Niby wielkie reformy - a widzę, że nic sie nie zmieniło. Ja korzystałam z prac mojej mamy , ostatnio mój mały pisał charaktertstykę księdza Robaka - a ja kurczę z naszej epopoei najlepiej pamiętam księgę XIII hihihihi \"Pan Tadeusz wszedł pierwszy , drżącymi rękami Drzwi za sobą zamknął.Ach! nareszcie sami! Ach Zosiu, Zosieńko jak mi niewygodnie Popatrz jak odstaje - spójrz na moje spodnie. Zosia Łzy rzewne roni i za pierś się chwyta Bo to była dzieweczka z chłopcem nieobyta. Nie wiedziała, zaiste, czy się ma całować Ze swym mężem, czy płakać czy pod ziemię schować. Stoi tedy i milczy. Tadeusz pomału Jął się przygotowywać do ceremoniału..........\" No tak - dosyć zartów :D:D:D:D:D:D A ja znowu sobie pospałam i teraz bedę kusić . Pewnie niedługo zadzwoni moje Kochanie - bo to już Jego pora. Pewnie jeszcze zajrzę, czy zamordowany czy jednak żyje hihihihihihihi
-
Fizz - dostałam - cudna. Chyba zapiszę się do Ciebie na korepetycje... Może bedziemy mieli w Anglii jakiś ogródek , bo ja się już napaliłam na takie cudowności. MM by chyba powaliło - on wie , że ja nie mam zielonego pojęcia o hodowli czegokolwiek...
-
Postanowiłam sobie ostatnią godzinkę w pracy przeznaczyć na \"dzień seksu\" - dla niewtajemniczonych: robota leży a ja ją pierd.... U nas też dopadało w nocy sniegu i nie ma słoneczka.Ale i tak wiemy, że za 59 dni będzie maj!!! Martwię się tylko, że niedługo nie będę miała z Wami tematu - bo nie mam ogródka , nie hoduję kwiatków i kompletnie się na nich nie znam. Nazwy, którymi operujecie są dla mnie w wiekszości egzotyczne a już jak wygladają te kwiaty to pojęcia nie mam.Ale dzisiaj zobaczę zakwitającą kamelię - Fizz z góry dziekuję, chociaż mail jeszcze nie dotarł. Pamiętam jak wprowadzałam się na moje 1 mieszkanko ( po babci) to miałam kawałek ogródka , ale sąsiadka powiedziała mi, że jak chcę to mogę sobie coś posiać ale mam się od razu przygotować , że zbiory za mnie zrobi sąsiad.To był już b. starszy człowiek, któremu wydawało się, że jest właścicielem całego ogrodu. Posiałam więc trawę, mąż zrobił piaskownicę i to był nasz ogródek.... A teraz mam na podwórku taki mały kącik wypoczynkowy ze ścianą jakiegoś bluszczu - jest najpiekniejszy jesienią - przybiera tak cudne kolory - wszystkie najpiękniejszej złotej polskiej jesieni i to jednocześnie - część liści jest zółta, częśc złota a jeszcze inne aż bordowe... Anka kupiłaś już telefonik? Pochwal się!Dzięki za maile - tego garażu to można panom pozazdrościć!
-
Cześć Dziewczynki!!! Jestem, napisałam Wam trochę i mi zjadło. Zaraz spróbuję mniej wiecej odtworzyć, ale na razie melduję, że żyję bo widzę, że juz dzisiaj wszystkie się wpisałyście!
-
No to ja też uciekam ( a gdzie się podziała Whisky?). Za dobre pół godziny mój piec przejdzie w tryb \"nocny\" więc muszę zdązyć do łóżeczka przed 23:00. Już i tak mi ziiiimnooooo...Papatki
-
I moim głupim zwyczajem dowcip na powyższy temat: Polska, rok 2008: Siedzi facet przed TV i strasznie zdenerwowany przełącza programy: Pierwszy kanał: msza święta... Drugi kanał: transmisja na żywo pasterki z Watykanu... Trzeci kanał: transmisja z chrztu kolejnego dziecka Wałęsy... Gość denerwuje się coraz bardziej bo chciałby obejrzeć cos normalnego. Czwarty kanał: film pt. \"Jak to Maryja została dziewicą\" Piąty kanał: siedzi ksiądz i mówi: \"I czego palancie przełączasz kanały?!!!\" Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam...
-
No tak - skleroza nie boli, dziękuję Wam za maile, Anka też już jedno ze zdjęć od Ciebie robi u mnie za tapetę ; Fizz te dzieciaczki są przesliczne a i o kobietach jest dużo prawdy a Twoja kartka Whisky naprawdę poprawiła mi humor....
-
Cześć Dziewczynki!!! Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, że dopiero o tej porze się odzywam... Czuję się już o wiele lepiej, chociaż muszę przyznać, że troszkę gorzej niż rano. Powiem Wam,że ja też poszczę bardziej aby zadośćuczynić tradycji - po prostu tak zostałam wychowana. Ostatnio dabli mnie brali jak mała na każdą moją prośbę o zrobienie czy podanie czegokolwiek odpowiadała: \" Ty tu nie rządzisz , wszystkim rządzi Bóg\". O mało bym poleciała do przedszkola do siostry Agaty - ale dałam spokój. Posadziłam Ją naprzeciw siebie i przeprowadziłyśmy poważną rozmowę. Nie zanegowałam oczywiście tego czego uczą ją na religii - ale spokojnie wytłumaczyłam co i jak. Próbowała jeszcze kombinować, że w domu rządzi tata ( którego notabene nie ma na miejscu ), ale powaliłam ją argumentem, że to ja jestem starsza hihihihihi - na co ona, że tata jest większy. No ale w końcu dała się przekonać i jak na razie jest OK. Pochwalę Wam się - zamówiłam dzisiaj stól do masażu, za ok. 10 dni mi go dostarczą. Bardzo się cieszę!!!