Malibu-x

Witaj Whisky A ja czekałam wieczorem na mojego nocnego kompana - teraz już znam powód dezercji :D:D:D:D:D. Buziaczki dla Wszystkich

Dzień Dobry Majowe Buntowniczki!!!;);););););):D:D:D:D:D:D Ja dzis robię zawieszenie broni bo już mnie koty (te z kurzu hihihihihi) atakują! Na zajęcia dzis jadę dopiero na o 11:30, ale bohatersko wstałam o ósmej i uzbroiłam się w mopy i ściery. Foleta teraz już rzeczywiście nie ma sensu niczego tu kupować, to już tylko kilka miesięcy. Ja robię dokładnie tak samo. Ostatnio zepsuł mi się mikser - działa tylko na jedno mieszadełko - ale nie kupię nowego. Nie ma mowy!!!! Ostatnią inwestycją jaką poczyniłam było malowanie całego mieszkania we wrzesniu, jak wróciliśmy z wakacji i na tym skończyłam. Dobra - lecę sprzątać bo ja tu gadu gadu a koty w kątach nieposkromione....:):):):):):):):):)

O! Własnie Foleta - przypomniałaś mi . Zapomniałam podziękować za maile. Już wiem dlaczego większość facetów nie lubi chodzić z żonami na zakupy hihihihihihihihi. A z \"dziwnymi topikami\" - jestem za!!! Też oglądałam ten film - lubię Williamsa - a chyba najbardziej za rolę w \"Przebudzeniach\" - grał tam z Robertem de Niro.

Cześć - wiecie mi naprawdę odbija - w nocy oglądałam \"Tylko mnie kochaj\", przed chwilą skończyłam ( już chyba z 4 raz) \"Nigdy w życiu\" a teraz biorę się za coś z Nicolasem Cage\'m. To chyba w ramach buntu - bo poza zasłonką to nic konkretnego dziś nie zrobiłam. Kolorowych snów Dziewczątka! Papatki!!!

A ja Wam tylko szybko coś wkleję - bo przecież mnie wywalą zanim sama złożę wypowiedzenie hihihihihihihi Siedzi facet nad rzeka i łowi ryby. Słyszy najpierw cicho, potem coraz głośniej niosący się po wodzie i ciągle powtarzający okrzyk \"PIE*DOL SIĘ!\". Po chwili widzi płynący kajak. W kajaku siedzi gość i ostro wiosłuje. Z bliska widać, że nie używa wioseł, ale dwóch wielkich patelni. Wędkarz myśli, myśli, a potem krzyczy do niego: - Panie, a nie łatwiej byłoby wiosłami??? - PIE*DOL SIĘ!!! Kobieta u sexuologa : -Co mam robić panie doktorze mąż mnie nie zaspokaja ?!?! -Proszę pani, ja mogę coś pani przepisać ,ale może znalazłaby pani sobie kochanka. W sumie mąż nie musi o niczym wiedzieć... -Mam panie doktorze, też nie wystarcza -Droga pani, a gdzie jest powiedziane, że to ma być jeden ??? -Mam ich dziesięciu i wciąż to za mało !!! -DOBRZE, przepiszę pani jakieś hormony i za dwa tygodnie przyjdzie pani na kontrolę... Wraca babka do domu kładzie receptę przed mężem -Widzisz, żadna k**wa, ja chora jestem!!!!!

Kurczę !!! 1500 wpis przeszedł niezauważony!!!!!!!!

Dziewczynki zaraz wysyłam Ance Wasze maile. A dla wszystkich mała dawka humoru, bo już dawno nie wklejałam głupot: Poszedł facet przed Świętami wyciąć choinkę do lasu. Tak szukał i szukał, że w końcu zabłądził. Chodzi więc po lesie i krzyczy. W pewnym momencie coś go szturcha z tyłu w ramię. Odwraca głowę, patrzy a tu stoi wielki niedźwiedź, piana z pyska mu leci i mówi : - Co tu robisz? - Zgubiłem się - odpowiada facet - Ale czego się kur*a tak drzesz? - pyta znowu wściekły niedźwiedź? - Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże. - mówi gość - No to kur*a ja usłyszałem. Pomogło ci?!

Fizz wysłałam Ci na GG to zdjęcie z papierem toaletowym, żebyś wiedziała o co chodzi - a Kaczory - to nazwa miejscowości...

Autentyczny artykul w jednej z francuskich gazet... \"Polska. Oto znajdujemy się w swiecie absurdu. Kraj, w ktorym co piaty mieszkaniec stracił zycie w czasie drugiej wojny swiatowej, ktorego 1/5 narodu zyje poza granicami kraju i w ktorym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, ktory ma dwa razy więcej studentow niz Francja, a inzynier zarabia tu mniej niz przecietny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy wiecej niz zarabia, gdzie przecietna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butow, gdzie jednoczesnie nie ma biedy a obcy kapital sie pcha drzwiami i oknami. Kraj, w ktorym cena samochodu rowna się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znalezc miejsce na parkingu. Kraj, w ktorym rzadza byli socjalisci, w ktorym swieta koscielne sa dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnowac tu z jakiejkolwiek logiki, jesli nie chce stracic gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w ktorym z kelnerem mozna porozmawiac po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzednikiem panstwowym tylko za posrednictwem tlumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?\"

Szczęśliwa i zadowolona ale niewyspana...Właśnie przed chwilą dzwonił do pracy... A Wy co dzisiaj robicie Dziewczynki? Anka , Agosia dzięki za maile - ale też nie udało mi się wszystkich otworzyć:(:(:(:( Anka tamto otwiera się u mnie za pomocą Open Office. A wiesz, ze te Kaczory ( z opakowania papieru toaletowego) leżą kilkanaście km od mojego miasteczka?.. Fizz pytałaś wczoraj o apteki internetowe - też niestety nigdy nie kupowałam:(:(:( Z netu to kupuję tylko na Allegro. Aha! A w ramach buntu chyba kupię sobie ogromny parasol i zrobię tak jak ta arystokratka, o której wczoraj pisałaś hihihih

Cześć jestem - obecna ale nieprzytomna!!! Fizz przy czym się oparzyłaś?? Agosia - uśmiałam się - Twoje powitanie było the best!!! A wiecie, że ja jeszcze w nocy obejrzałam \"Tylko mnie kochaj\"? Miałaś rację Whisky - nie mogłam zasnąć... :):):):):)

Pewnie faktycznie nie zasnę a jutro nie będę mogła oczu otworzyć - no ale jednak trzeba isć do łożeczek.... Papatki Whisky!!! Do jutra

A wiesz, że prawdopodobnie jutro - a właściwie już dzisiaj pęknie kolejna rocznica??? 1500 wpis?

Ale jak bysmy \"tam\" nie trafiły to byśmy \"tu\" nie były!!! Tak miało być - przeznaczenie......

No widzisz - dałysmy radę!!!:):):):):):) HHUUURRRRAAAAAA!!!!:):):):):)

No nie!!! Whisky!!!! Teraz nie rób jaj!!! Do 50 musimy wytrwać!!!

No - tylko, że w weekend mam zajęcia , ale je lubię - tyle tylko, że nie poleniuchuję. A ze jestesmy wyjatkowe to FAKT :):):):):):) Fajnie, że się poznałysmy. Mam juz dość dawno neta, ale jestescie pierwszymi osobami, które w ten sposób poznałam

No dobra Whisky - żebyś nie mówła: HHHHUUURRRRRRRAAAAAAAAA!!!! Zadzwonił!!!!!!! Jestem najszczęśliwszą kobitką pod słońcem. I mam satysfakcję, że wyszło na moje hihihihihi

Nie ma sprawy - jak chcesz mi towarzyszyć to ja się piszę na uroczyste otwarcie!!!

Intuicja Whisky - u mnie w rodzinie nikt nie wiedział, ze coś złego się dzieje a z rodziną MM zero kontaktu.... życie....

Papatki Agosia!!! A my Whisky też pewnie pójdziemy spać, prawda? Bo ja rano do pracy, buuuuuu :(:(:(

Kochane jesteście - a ja głupia, ale powiem Wam tak w tajemnicy, że wiedziałam że On zadzwoni , ale w jeszcze wiekszej, że nie wiedziałam kiedy... Wam też tak strasznie muli internet???????

A wiecie - moja kolezanka z pracy jest o 17 lat starsza ode mnie i opowiadała mi, że jak jej mąż, bodajże na przełomie lat 70-tych / 80-tych pracował w Niemczech, to Ona w weekendy jeździła do swojej siostry do Poznania ,(ok. 80 km od nas) żeby móc porozmawiać z mężem przez telefon!!!!!!! Specjalnie szły o umówionej godziny do biura, w którym siostra pracowała!! Nie wyobrażam sobie tego!!!

Tyle sobie powiedzieliśmy, że aż mam mętlik w głowie - ale główne przesłanie to było \"Naprawdę Cię kocham\" itp. itd. Ja mu wyjaśniłam moją wersję on mi swoją - tym razem na spokojnie - no i teraz po niedzieli mogę brać się za moją sprawę - bo tak to na złość ( pewnie samej sobie) bym palcem nie kiwnęła... Boosze jaka małpa ze mnie... .

Dzwonić bym nie dzwoniła ( bo kurcze za drogo - u nas jeszcze nie ma takich tanich połączeń ) sms - to trochę nie bardzo, więc zaczęłam kombinowac, że jak nie zadzwoni do końca tygodnia to wyślę do Niego list - taki staroświecki, tradycyjny, przez pocztę. Nie wiem jeszcze dokładnie co i jak bym napisała - ale to był jedyny pomysł, który miałam...