Malibu-x

Wiesz, że tak? Jednak chyba najlepiej się czuję w tym kolorze - jakaś taka jaśniejsza, młodsza ( a to wazne jak sie ma młodszego MM) i OCZYWIŚCIE PIĘKNIEJSZA :):):):):) Witaj sexholck - kupę lat !!!! :):):):):)

Aha!! Fizz dzięki za maila - odpisałam Ci tez na pocztę. Coś roztrzepana dzisiaj jestem... A tak w ogóle to gdzie pouciekałyście??? Nie mozecie wywalczyć sobie dostepu do kompa? Pewnie tak :(:(:(

Cześć Agosia - czyli dalej szpital w domu? U mnie już lepiej. Ty masz dobrze bo masz synków - moja mała już mi szpera w kosmetykach , na szczęście na razie zadowalają ją lakiery do paznokci i błyszczyki do ust - na wiecej bym nie pozwoliła. Foletuś zapomniałam - chciałam jeszcze napisać, że współczuję mężowi. Takie choroby bardzo utrudniają życie. Agosia nas pocieszyła z tym angielskim prawda? Skoro tak mówi to pewnie ma rację. Oby.....

Ło matko !!!! A ja dopiero niedawno wróciłam do domu od fryzjera! Oczywiście do fotografa nie zdążyłam. Zapisałam się ( tak, tak Whisky nawet w takiej dwudziesto-paro tysięcznej pipidówie jak moje miasteczko trzeba sie zapisać nawet w zwykły dzień!!) na 15:30 i dopiero zlądowałam.Wróciłam do blondu - a niech mężowi będzie!!! On bardzo lubi mówić na mnie \"Ty moja blondynko\" - wystarczy , ze strzelę małą gafę i juz mi tak mówi - ale w jego ustach to brzmi jak komplement i nie drażni mnie wcale a wcale. Mamy samochód z instalacją gazową ale przy ostatnich mrozach doradził mi tankować benzynę. Oczywiście nie zapytałam czy 95 czy może 98. Więc zapytałam go o to w sms-ie. I wiecie co mi odpisał? \" 95 etylina kocham Cię blondyna \" - po prostu cały On. I tak było nieistotne że miałam brązowo - rudawy balejaż !!!( nie wiem jak sie prawidłowo pisze , więc nie kombinuję). Tak, że jutr rano staję przed lustrem i mówię \"Piękne masz włosy blondyna i w ogóle jesteś super\" hihihihihihi.Tak jak Twoja długowieczna cioteczka Whisky.... A kwiatek na pewno Ci się odwdzięczy i w maju będzie najpiękniejszy ze wszystkich jakie masz w domu!!! Byleby tylko kotek sobie odpuścił....... Fizz - cieszę się , że humorek dopisuje mimo choroby. Nieraz psychika działa cuda. Fajnie, że to zielone ?! słoneczko nam sie tu wpisało!!! I tak trzymać - jestem piękna, zdrowa itd. w/g potrzeb. Ale to i tak Cię nie zwalnia od wizyty u lekarza a przynajmniej konsultacji z koleżanką - lekarzem!!! Foleta ja też nie znam języka - już nie najgorzej idzie mi czytanie i pisanie ale rozumienie ze słuchu i o zgrozo! mówienie to dopiero w powijakach...Mąż mówi, że będziemy chodzić \"parami \" jak w słynnych dowcipach o policjantach - jeden umie czytac a drugi pisać hihihihihihi a my tak - on mówi a ja piszę hihihihihi Cheer - pozdrawiam cieplutko - stęskniłaś się? Tylko, że u nas tak nudno i przyziemnie , ale nam z tym dobrze...

No i oczywiście muszę najpierw poczytać - żeby być w temacie i nie wyskoczyć ni z gruszki ni z pietruszki!!!

Cześć moje Słoneczka Kochane!!! Tylko się melduje, żebyscie mi nie pouciekały i lecę pisać więcej

Oj tak - ja też nie lubię chodzić do zdjęcia, wybieram się juz od początku tygodnia a jakby nie patrzeć juz mamy czwartek! Ale muszę - bo ten paszport na kwienia muszę mieć , a czeka sie koło miesiąca...

Whisky - dzieki za pocieszenie, będę latała jakby co na tpoik, żeby sie wypłakać. A Wy na pewno dacie radę dodać mi otuchy. Ale nie straszę Was - pewnie nie będzie tak źle hihihihihi Wiesz uwazam, że masz rację z tą dziewczyną , że te zabiegi mogłyby dodać jej pewności siebie - jest tylko jeden problem - nie wiemy jaką ma sytuację finansową. Fizz tak pięknie napisała o jej grze, że czytając jej słowa miałam gęsią skórkę na całym ciele. Gdyby chciała przyjąć do wiadomości, że w tym jest naprawdę dobra, mieć jakieś pasje i poświęcić się im - chociaż tak na początek.... Fizz - model stołu już mam wybrany i wiem jakie chcę dodatki , a teraz mam dylemat jaki wybrać kolor. Kurczę.Fajnie mieć tylko takie problemy.... Foletka a co z Tobą dzisiaj - zwykle juz o tej porze byłaś...

Whisky idę do Ciebie, żeby nie było , że piszesz monolog. Zaraz napiszę więcej.

Moniał cieszę się , że wyjazd doszedł wreszcie do skutku!!! życzę Ci miłego pobytu i samych przyjemności!!! Baw się dobrze dziecko!!!

Witajcie Dziewczynki!!! A nas znowu zasypało na biało!!! A mi się wczoraj nie chciało wstawić samochodu do garażu - no to rano miałam!!! Dobrze, że to tylko pierzynka śniegu , że nie był zamarznięty. Pomachałam chwilę zmiotką i do pracy. Agosia - na razie nie pójdę do pracy ( tak ustaliliśmy z mężem) zajmę się domem i dziećmi. Ale nie będę patrzyła tylko na to co on zarobi. Pisałam juz kiedyś gdzieś wcześniej , że w maju kończę studium masażu i umiem szyć. Więc pierwsze co zapakuję to stół do masażu i maszynę do szycia. Mąż już przyjmuje tam zapisy na moje usługi wśród znajomych.Kto wie może tam są lepsze warunki do prowadzenia działalności i zarejestruję sobie z czasem ( jak podszkolę język) jakiś mały gabinet? Ale chyba najpierw będę musiała wybrać się do naszej Fizz i ją porządnie wymasować. To by było na tyle na Dzień Dobry - zabieram się do pracy.Buziaczki

Dobranoc Whisky !!! Dobrze, że podjęłaś męską decyzję , bo ja mogłabym klepać do rana a potem problem ze wstawaniem. Papatki :):):):):)

Whisky - ja też wybieram się dzisiaj do fryzjera!!! Muszę iść do fotografa (buuuuuu) i wymienić wszystkie dokumenty łącznie z paszportem bo juz też stracił ważność

Tylko tu już nie będzie do czego wracać ( poza mieszkaniem ) a do emerytury jeszcze kupę lat - i nie bedzie gdzie jej wypracować. Matko !!! Co ja robię !!! Za miesiąc muszę złozyć wypowiedzenie i spalić wszystkie mosty...Ja nie mogę tu wrócić przez dobrych parę lat a jeszce rok temu mówiłam, że w życiu nie wyjadę z mojego kraju....

Agosia a czemu już uciekasz???

Obawiam się , że coraz mniej ludzi decyduje się na prowadzenie działalności jeśli lwią część dochodów pochlania US I ZUS...

Wiesz, bardzo sie boje tego wyjazdu - ale skoro u nas tylko wybrani są w stanie zarobić na godne życie to raczej nie będę się zastanawiać.... tylu ludziom sie udało to myślę, ze nam tez może się udać. Zyje sie raz - potem sie juz tylko straszy :):):)

Tak się jakoś dziwnie w tym naszym kraju porobiło - tylko zastanawia mnie jedno : tyle ludzi juz wyjechało i dalej brak miejsc pracy? gdyby tak nie dawali popalić małym przedsiębiorcom to może byłoby inaczej...

Fajnie się czyta takie słowa - chciałabym kiedyś też tak móc powiedzieć o moich dzieciach...

Takie czasy - dobrze by było, żeby chciał pójść dalej bo teraz sama matura - to tyle co nic. I po studiach ciężko o pracę...

No to macie super - znikną wszystkie problemy finansowe hihihi. A o studiach nie mysli? Czy najpierw chce zarobic a potem się dalej uczyć?

miało być \"nawroty\" - oczywiście (kurczę - ta min.1 min.!!!)

To jest jednak na podłozu psychicznym - a takie choroby lubią nawroy...

Jestem jeszcze - ale powoli bedę musiała sie zbierać bo rano do pracy - tak mi się nie chce. Chciałabym sobie pospać do 10 albo nawet 11.Mam tak zawsze jak w weekend do szkoły - brakuje mi tego rannego poleniuchowania. No ale w tym tygodniu wolne !!!

Whisky - wiedziałam!!!! A Twój kotek jest rozbrajajacy - i chyba ma coś po włascicielce - tez jest nocnym markiem...A reszta rodzinki juz śpi ? Bo piszesz , że nie masz z kim pogadać. Dziękuję za pytanie - mała już prawie dobrze , ale jeszcze jest w domu. Juz się cieszy bo jutro przyjdzie do niej kolezanka.