Malibu-x
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Malibu-x
-
Witajcie Słoneczka!!! Ale miałam marzenia - że dopcham sie do kompa popołudniu :D:D:D:D Jak widać nie było szans. Na razie tez tylko macham i komunikuję, że skrzynkę już z lekka odepchałam. Buziaczki!!!
-
Czesć Słoneczka Moje Kochane!!!! Tylko sie witam, bo zaraz muszę budzić dzieciaczki do szkoły. Przeleciałam szybko i bardzo pobieżnie Wasze wpisy i zapamietałam tylko, że M Foletki miał urodziny - dołaczam się do życzeń i życzę Ci Znajomy przde wszystkim, żeby te ostatnie 3 miesiące przeleciały lotem błyskawicy, a poza tym dużo, dużo zdrówka, szczęścia, radosci i miłości. 100 lat!!! Ja też poproszę o mailiki i zdjatka - no co Wy??!! O Malibu nie pamietacie??!! A mnie tylko 2 tygodnie nie było :( Mocno Was sciskam. Więcej napiszę po południu, bo teraz dzieci do szkół, potem wrzucic pranko,później ja do collegu i pewnie nie bedzie czasu. Miłego Dnia Dziewczynki i Chłopaczku! Papatki!!!!
-
Witajcie Moje Słoneczka!!! Życzę Wam Wesołych po-Świętach i chcę się pożegnać na 10 dni - jutro bedę w Polsce i nie wiem czy będę miała dostęp do neta. U nas nadal goście - tzn. Rodzice i dwaj bratankowie. Dziś MM zrobił mi super prezent - dostałam 100 funciaczków i miałam sobie kupić ciuchy na wyjazd - no i kupiłam. Wydałam co do pena :D:D:D Uciekam do wyrka, bo o czwartej musimy już wyjechać do Liverpoolu - samolot mam o 6:30. Trzymajcie się cieplutko i piszcie, żebym miała co poczytać po powrocie. Buziole i papatki!!!!
-
Cześć Słoneczka!!! A co to dzisiaj strajk jakiś? Tylko Fizz sie rano odhaczyła... Oj!!! Fizziaczku współczuję sytuacji z ciocią. To chyba nie najlepszy pomysł na tak poważne działania w Jej wieku i przy Jej stanie zdrowia. Ale ten znajomy pewnie chciał dobrze, tylko nie do końca przemyślał swoją propozycję. I znowu na Ciebie spadną decyzje i konsekwencje. Utulam Cię Bidulko. Whisky to masz artystycznie udekorowane mieszkanie tymi częściami samochodowymi :D:D:D:D Foletko! Co z Tobą ostatnio Dziecko Drogie? Ale jeszcze kilka dni i przyleci TM to podładujesz swoje akumulatorki :):):) A jakieś spotkano na którejś z wysp na pewno w swoim czasie wykombinujemy :D:D:D:D Buziaczki dla wszystkich, i... skrobnijcie słóweczko!
-
Kurczę, a ja tak nie do końca jestem przekonana, czy Ania na pewno miała urodziny, czy ja nie namieszałam. Okaże sie jak wejdzie...
-
Tak Whisky, dobrze - już mam kupione bilety
-
OOO!!! Pisałam i pisałam i nie zagladałam! Cześć Whisky!!! Cześć Fizz!!! Spróbuję skrobnąć cos jeszcze troche później - najpóźniej jutro, bo juz musze troche zająć się Rodzicami. A za paczki z pasztetami z góry dziekuję :D:D:D:D:D:D:D
-
A więc…wiem, wiem – nie zaczyna się zdania od „a więc”. Ale co mi tam, toć to nie wypracowanie z polaka…. A więc z pracą na razie mi nie wypaliło. Szłam już w zeszły poniedziałek do collegu, zaopatrzona w prowiant do pracy, gdy zadzwoniła do mnie pani z agencji, że przeprasza ale niestety akurat przyjechał manager i powiedział , że jednak potrzeba mniej osób... Ale nic straconego. Po świętach ostro uderzam! Właściwie trochę póżniej – po 20 kwietnia :):):). Bo na razie chyba tylko Moni pisałam w esce, że musze przylecieć do Polski w całkiem nowym terminie – od 11 do 21 kwietnia!Bilety juz kupione. Moi Rodzice zdecydowali się na dłuższy pobyt ( czyt. znaleźli babysisters dla swojego pieska), wyjadą dopiero po Komunii – czyli w pierwszej dekadzie lipca - więc mogę spokojnie lecieć a Oni zaopiekują się dziećmi i domem, pod nieobecność MM i MB. I będzie mi też łatwiej gdyby udało się z tą pracą, nie bedę musiała sie martwić, że dzieci same w domu. Tak, że maj całkowicie wypadł z rozkładu:(:(:( Chyba, że znalazłabym jakieś zabójczo tanie bilety i MM zgodziłby się abym poleciała chociaż na 2-3 dni. Bardzo bym chciała spotkać się z Wami....O ile, oczywiscie, wypali jakiś zlot. Jeśli chodzi o mój egzamin w collegu, to chyba poszło mi nieźle – chociaż wyniki dostaniemy dopiero po przerwie świątecznej. Bo u nas już od 30 są ferie i wracamy do szkół 16 kwietnia. Tulipanków znowu nie udało mi się wylicytowac, bo jak kończyła sie aukcja, to mój komputer odmówił współpracy.A w tej chwili facet niestety nie ma ich na stanie :(:(:( To by chyba było na tyle – nic wiecej na razie mi sie nie kojarzy. Trzymajcie sie cieplutko Dziewczynki i Chłopaku i skrobnijcie tu co nieco. Pozdrawiam Was i ściskam. Papatki!!!
-
No tak!!! Wiedziałam, żw kogoś uda mi się pominąć! Znajomy sorki :) Cieszę się razem z Tobą na wizytę u Twoich Skarbów. Długo będziesz w domku? Przynajmniej trochę odpocznesz bo lekko ostatnio przeginałeś z pracą!!!! Ale ja tez mam takiego pracoholika w domu i wiem coś o tym. Miał mieć teraz wolne 4 dni - od piątku do poniedziałku, ale stwierdził, że nie wytrzyma 4 dni \"nicnierobienia\" i wynalazł jeszcze jakieś zajecie na piątek w pracy. Ale potem przez trzy dni będzie tylko nasz!!!:D:D:D OK! Poprawiłam swoje niedopatrzenie i ide jeszcze popisać co u mnie...
-
Witajcie ponownie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Nie pisałam tak długo, ponieważ komp odmówił posłuszeństwa. Ale już jest OK., mam nawet w końcu internet bezprzewodowy i mogę sobie latać z laptoczkiem gdzie mi się podoba. Teraz np. siedzę sobie w jadalni, degustuję się kawką i fajeczką i piszę do Was Kochane ( upsss: Kochani – mamy przecież jednego Rodzynka ). Zdążyłam już nadrobić wszystkie zaległości w czytaniu i teraz zabieram się za pisanie. Fizziaczku uważaj na siebie Dziecko, zmartwił mnie ten atak, który dopadł Cię przy prasowaniu. Będziesz musiała chyba zrezygnować z tych wszystkich pięknych firan i obrusów – jednak zdrowie ważniejsze. I czy już lepiej z Twoim uczuleniem? Leki pomogły? A jak czuje się Ciocia? Wiem , że jedziesz do Niej w Święta. Mam nadzieję, że Ci goście, których się spodziewasz w Sobotę są mili i nie męczący? Bo Ty teraz też mocno zabiegana i zmeczona. A Mamy siostrą się nie przejmuj – to Ona ma problem z wyrazaniem mysli i uczuć a nie Ty. ( Ciekawe kto mi kiedys powiedział te słowa? ) Utulam Cie Kochana. A Misiek wrócił? O Premiera nawet nie pytam – dupek i już! Moniałku okropne to , co Ci się przytrafiło z tą wredną babą. Nie potrafię zrozumieć takich zachowań!!! A to co pisałaś w mailu, to fantastyczny pomysł – aż Ci zazdroszczę i popieram. Pomysl tam też przez chwilę o nas i za nas. Jak tam Twoje zdrówko? Lepiej już? Przesyłka dotarła? Kurczę, wysyłka kosztowała wiecej , niż zawartość A!!! Gratuluję paszporcików. Kiedy dokładnie będziecie w UK , żeby pozałatwiać wszystko co niezbędne? Mam nadzieję, że ja już zdażę wrócić?! Foletko, obawiam się, że teraz nie będziesz miała czasu pisać, bo od jutra masz gości. Fajnie chociaż , że lubianych i pomocnych, bo termin trochę dziwny . Ale Ty i tak zaczniesz przygotowania dopiero po Świetach, na przyjazd TM. Wiem, że już odliczacie dni. Cieszę się, że już niedługo wpadniecie sobie w ramiona :D:D:D:D:D. A my z MM mamy włosy czekoladowe – chociaż Jemu wyszły jasniejsze – a nie czerwone jak Wisienki hihihi. Whisky – zaadoptowałam sobie Twoje credo – „ nie przeklinam, tylko wyrazam emocje” – mogłam, prawda? Bardzo mi się podoba. Przyjmij spóźnione kondolencje. Dobrze, że już dochodzicie do siebie. Takie jest życie i nic na to nie poradzimy…. Cieszę się , że córcia zabrała się za swój pokój i chociaż na święta nie Ty będziesz musiała tam odgruzowywać. A z tą pracą , to pewnie Dziewczyny mają racje, dziwna propozycja, mało interesująca jeśli chodzi o lokalizację i właśnie… taka praca dla znajomych…..hmmm. Anuś mocno Cię utulam. Same przykrości na Was spadły. I psinka i chomiczek. Przykro mi. Chociaż może bokserkę da się uratować. Trzymam kciuki. A jak Twoje zdrowie? Bo i ta noga i nie wyleżana angina. Uwazaj na siebie Kochana! Naddeczku – nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem, tez kocham spać. Szczególnie rano, bo wieczorami jestem rześka i gotowa do życia. A w Święta masz dyżur czy spotykasz się z KMiW? Turkusie a co u Ciebie, szczęsliwa przyszła Mamo? Twój Rafał przylatuje do Polski na Wielkanoc? Pogłaszcz dzidziolka od Cioci Malibu :D:D:D:D:D Zahirku, a co u Ciebie? Wiemy, że zyjesz, bo dostałyśmy maile, za które dziękujemy. Ale mgłabys też skrobnać słóweczko na topiku… Dobra teraz wyslę pierwszą część elaboratu, bo może mi się nie zmieścić, a potem jeszcze skrobnę co u mnie. CDN…
-
Witajcie Słoneczka Moje Kochane!!! YES!!!! YES!!! YES!!!! W końcu udało mi się wejść na kafe - wczoraj w ogóle tlen mi nie odpalał. Chciałam złozyć spóźnione życzonka Moniałkowi i jesli się nie mylę, to troszkę bardziej spóźnione Aneczce. Życzę Wam dziewczynki dużo, dużo zdrowia, samych pięknych i szczęśliwych dni, spełnienia wszystkich marzeń i zamierzeń, samych sukcesów w życiu osobistym i zawodowym ( jednej zmiany pracy na lepszą a drugiej znalezienia czegoś satysfakcjonującego na wyspie), pociechy z mężów i dzieci i ciągłego maja w sercach. Idę teraz pisać dalej w Wordzie bo boję się , żeby net mi znowu nie wywinął psikusa...
-
Cześć Słoneczka Moje!!! Tylko się melduję, miałam kłopoty z kompem ale już jest ok. Pobieżnie poczytałam ostatnie wpisy ale jutro wszystko nadrobię. Monia \"tu\" to znaczy GB :D:D:D Dzisiaj przylecieli moi Rodzice, na tę okazję pofarbowaliśmy sobie z MM włosy - tzn. na mnie już był czas, a mojemu dwa razy nie mówić - teraz wygladamy jak Wiśniewscy - hihihihi - taki sam kolor włosów. Jutro napiszę więcej, może jaki elaborat, ale najpierw muszę się zorientować co się u Was dzieje. Papatki Majóweczki. A do maja tylko 28 dni!!!!! :D:D:D:D:D:D
-
Cześć Słoneczka Moje Kochane!!!! Macham Wam póki jeszcze mam siłę machać. :D:D:D:D:D Właśnie kończę sniadanie i kawę, pralka kończy pranie. Muszę jeszcze powiesić i zacząć szykowac sie do collegu i do pracy. Wrócę pewnie koło 1 w nocy, bo będę pracować od 15 do 23 ale to jest daleko - bo aż w Walii i jedzie sie ok. półtorej godziny w jedną stronę. Pracy sie nie boje, ale martwię sie trochę o dzieci, bo będą kilka godzin same w domu, zanim MM wróci z pracy. Ale chyba wszystko bedzie dobrze.... U nas pogoda śliczna - już taka prawdziwa wiosna, aż chce się żyć! Pamietajcie, żeby jutro trzymać za mnie kciuki, bo mam egzamin :D:D:D:D. Jak wrócę to Wam chociaż pomacham, bo pewnie nie bedę miała siły pisać. Trzymajcie sie cieplutko. Miłego Dnia!! Papatki!!!
-
Jednak zapomniałam! Naddeczku dzieki za zyczenia. Fizziaczku Tacie zyczenia przekażę i też dziękuje w Jego imieniu :):):)
-
Witajcie Słoneczka Moje Kochane!!! Z góry przepraszam, że nie odniosę sie do Waszych wpisów,ale mam b.mało czasu. A od poniedziałku będzie jeszcze gorzej, bo idę do pracy /sezonowej/. Będę wychodziła z domu przed jedenastą do collegu i potem prosto do agencji. Stamtąd nas zawiozą na miejsce i powrót do domu po północy. Ciekawe jak długo wytrzymam?:D:D:D Pewnie dam radę Wam tylko pomachać, że jeszcze żyję. W ogóle wszystko mi się pozmieniało. Niestety nie dam rady przylecieć do Polski 25-26 maja ponieważ mała ma 27 maja bierzmowanie ( pisałam już Wam o tym ale nie znałam wtedy konkretnej daty). Więc jeśli przylecę to dopiero w poniedziałek i w niedzielę 3 czerwca bedę musiała wracać, bo syn już od poniedziałku do szkoły. Mała ma co prawda wolne do 10 czerwca, ale On ma niestety tylko tydzień. :(:(:( Pewnie znowu nam się zlot nie uda... Planowałam sobie cały przyszły tydzień poświęcić na generalne porządki, a w tej sytuacji muszę wszystko zrobić przez weekend. I do tego jeszcze egzmin we wtorek. Nie wspominając już o tym, że wieczorem mam gości i jeszcze tertam jakiś placek. Ratunku!!! Ja chcę na Malediwy!!!! A tak poza tym to wszystko ok. Pogoda całkiem-całkiem. Wczoraj dostałam od małej niecodzienny prezent urodzinowy. Zostałam zaproszona do szkoły na uroczyste wreczanie dyplomów zasłuzonym uczniom. Moja córcia otrzymała dyplom za duże postepy w nauce języka i dobre zachowanie. Bardzo to było miłe. A!!! Jeszcze zapomniałam Wam napisać, że nie udało mi sie wylicytować tych tulipanków, bo akurat jak kończyła sie aukcja brat uprowadził mnie do IKEI, żebym pomogła Mu wybrać zasłonki i firanki do jego pokoju i przebili mnie. Ale facet wystawił identyczny obraz znowu na aukcję, która kończy się we wtorek wieczorem, więc spróbuje tym razem zawalczyć. Myślę, że o niczym nie zapomniałam. Mocno, mocno Was ściskam i pozdrawiam i uciekam do prozy życia. Papatki!!!
-
Witajcie moje Słoneczka!!! Dziękuję Wam za życzenia, kartki i pamięć. Jak wyszłam rano z małą do szkoły to dopiero niedawno wróciłam do domu i nie wiem za co się brać. Mam Wam trochę do napisania, ale teraz nie mam czasu. Muszę jeszcze zadzwonić do Taty bo On ma też dzisiaj urodziny a potem brać się za porządki i obiad. Jak dam radę to odezwę się wieczorkiem, albo jutro rano. Jeszcze raz dzieki i życzę Wam miłego weekendu! Papatki!!!!!
-
Wiosna, cieplejszy wieje wiatr, Wiosna, znów nam ubyło lat, Wiosna, wiosna wkoło, zakwitły bzy. Śpiewa skowronek nad nami, Drzewa strzeliły pąkami, Wszystko kwitnie wkoło, i ja, i ty. Ktoś na niebie owce wypasa, hej, Popatrz, zakwitł już twój parasol, hej, Nawet w bramie pan Walenty stróż Puszcza wiosną pierwsze pędy już. Portret dziadzia rankiem wyszedł z ram I na spacer poszedł sobie sam. Nie przeszkadza tytuł, wiek i płeć, By zielono wiosną w głowie mieć. To tak na powitanie wiosny, mimo, że leje i wieje ale przyszła :D:D:D:D:D:D:D i teraz już będzie tylko lepiej i cieplej. A ja za godzinkę wybywam na dłużej z domu, mam kilka spraw do załatwienia. Wpadnę po południu. Miłego Dnia!!!! Papatki!!!
-
No nie dość, że nie piszą, to jeszcze sobie podśmiechujki robią !! :):):):):)
-
No tak, ja dopadam a tu nic...:(:(:(
-
Pozdrawiam Was cieplutko na przekór mroźnemu wietrzysku, który harcuje na wyspie. Ale poza tym jest pieknie - świeci słońce, ptaszki śpiewają miłosne trele, nawet żonkile dały radę :):):):) A ja dzis nie leniuchuję, mam dziś wolne w collegu bo juz rozpoczęły sie egzaminy ( ja mam za tydzień we wtorek - trzymajcie kciuki ), więc zabieram się do prozy zycia - maluję korytarz! Ale będę dopadac :D:D:D:D:D:D Anuś, chyba spóźniłam sie na wspólną kawkę , prawda? Whiskuś a o Twioch urodzinkach pamiętamy bo tak to jest kiedy ludzie są ze sobą blisko - nawet jeśli tylkowirtualnie. Więc jeszcze raz : 100 LAT!!!! Moniałku a z Młodym taka prawda \"Niedaleko pada jabłko od jabłoni\". A kto wstawia się za starszymi w kolejce, a kto nie zamknął smietnika przed bezdomnym? Aniołki Charliego?? :):):):) A ta wizyta siostrzenicy TM faktycznie nader tajemnicza;););) Foletka, jeśli tak wygląda sprawa z Twoją sąsiadeczką ( czy to moja imienniczka?) to musisz po prostu wytrzymać jeszcze te pare miesięcy. A my też jakoś to wytrzymamy. DAMY RADĘ! :D Fizziaczku współczuję uczulenia i , wiem coś o tym ;) A co fajnego chcesz uszyć? Jakis ciuch dla siebie, czy całkiem co innego? Ja musiałabym uszyć firanki, tylko kiedy. Chyba napiszę podanie o wydłużenie doby... Turkusie fajnie się czyta, że ktoś jest taki szczęśliwy. A ciaża Ci zleci, nawet nie zauważysz kiedy. Nadd Zahirek To lecę do mojej prozy....