Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

whisky-x

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez whisky-x

  1. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    kot mnie obudził :) dobrej podróży Fizz, to wracasz wieczorem? czy ciocia ma kompa?
  2. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    I myślę, że można fajnie spędzać czas i wychodzić z dziećmi, jak się to dobrze zorganizuje. To do Kurki, chociaż to dzielna dziewczyna, której nic nie odstrasza. Dziś widziałam w hipermarkecie młodego tatusia, który woził swojego dzidziusia w koszyku sklepowym. Wsadził to niemowle do tego koszyka, chwiało się i bujało i żywcem przypominało biedne dziecko z Bangladeszu czy Sierra Leone, tylko że nad nim nikt sie nie litował. To już codzienność. No i świadczy o standardzie życia, poziomie cywilizacji. Tak że nie o takich wyjściach z dziećmi myślę, Kurka. Chyba zrobię sobie jeszcze herbatkę, bo wcale mi się nie chce jeszcze spać.
  3. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Dobranoc:) i dzień dobry. Dopiero teraz zwolnił się komp, przed chwilą jeszcze syn oglądał film. Oczywiście zapomniałam już co chciałam Wam powiedzieć. Z najważniejszych rzeczy, to, że dostałam propozycję wyjazdu, nie znam szczegółów, ale w czerwcu. Nie wiem jeszcze czy się zdecyduję, bo autokarem, a po ostatnich wypadkach M nie chce o tym słyszeć. Trochę mnie to jednak ciągnie, no i zawsze jakieś pieniądze dodatkowe. A praca na miejscu jakoś nie chce sama przyjść. W każdym razie, jeśli tylko się dopcham do kompa, to na konfę wpadnę. Co do Moniał, to myślę, że wsparta męskim ramieniem i po trzeźwym ocenieniu sytuacji przez M, po weekendzie się pojawi. Mam nadzieję. Fizz, fajnie, że gdzieś się ruszyliście. Dobrze robią takie wyjścia. My siedzieliśmy w domu, dosłownie, bo nawet do ogródka nie dało się wyjść, ciągle padalo. Na chwilę tylko wyskoczyliśmy. Znowu malowałam (hi hi hi), to już obsesja, córka sę ze mnie śmieje, że zachowuję się jak dziesięcioletnia dziewczynka, której dano kolorowankę. Sama nie wiem... ;) Mam też konwalie w ogrodzie. Ale nie zrywam ich, tak sobie po prostu rosną. Fajne są, bo zagłuszają wszelkie chwasty, nic pod nimi nie urośnie. :) Wczoraj jedliśmy ziemniaki greckie, tylko, że dla nich to one wcale nie takie już młode. Mimo wszystko jednak wolę te nasze, mają inny smak. Te wcale nie przypominają mi młodych.
  4. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Rozumiem dylemat Twojego męża Agosia, też często \"obowiązki\" powstrzymują mnie przed wypiciem drinka, a później to już mi się nie chce. No to trafiłaś na jakąś zołzę wyjątkową (tę pilotkę/opiekunkę), ja tam zawsze dobrze żyję z recepcją, ba z całym personelem. To chyba podstawa udanej imprezy.
  5. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Witaj Nadd , fantastycznie, że do nas dołączyłaś, masz cudowny zawód i już mnie korci żeby zasypać Cię pytaniami (tylko kilkoma ;)), ale trochę się wstrzymam żeby Cię nie wystraszyć.
  6. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Ja też jestem, ale tak mnie zniechęciłyście niepisaniem, że też mi się nie chciało. Agosia - trzymam kciuki.
  7. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A no właśnie, w międzyczasie zapomniałam co pisałaś o skutkach ubocznych roundupu. W dodatku nie wiem czy w ogóle zadziała po tej ulewie. A z perzem nie walczę, tylko koszę razem z trawą.
  8. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Widzę, że jestem sama, ale co tam, pogadam sobie. Skrzyp obejrzałam, - nie mam, mam za to jaskółcze ziele, od sąsiadów, którzy są ekologiczni i mają głównie chwasty, dzikie drzewa i różne krzaczory. Ale już tak się nie denerwowałam na to ziele jak przeczytałam o jego nadzwyczajnych właściwościach, poza tym łatwo się wyrywa. A skrzyp, oprócz ogólnie znanych okazuje się, że ma też inne zalety. Roślina lecznicza Surowiec zielarski : ziele skrzypu Zbiór : przez całe lato. Działanie : moczopędne. Używany jest w nieżytach dróg moczowych i w profilaktyce kamicy nerkowej. Wykazuje również właściwości remineralizujące. W dolegliwościach reumatycznych i artretycznych oraz w zaburzeniach krążenia stosowane są kąpiele z dodatkiem wyciągu ze skrzypu. A także jest świetny na kędzierzowatość brzoskwiń, to o czym pisała kiedyś Anka. A wyczytałam o tym na forum ogrodniczym. No już nie przynudzam, bo mnie wyrzucicie z tego forum. Ale staram się Was nie zanudzać, prawda Fizz? dawno nie pisałam tu o malowaniu, więc mogę trochę o ogrodnictwie. Poza tym staram się nadrobić ten ogólny brak wpisów.
  9. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Hej hej, co z Wami? Dziewczyny? U mnie strasznie lało, jak tak dalej pójdzie to rododendron długo nie pokwitnie. A już zaczyna. Szkoda by było, bo to wyjątkowo piękne kwiaty. Dziś jak byłam w ogrodniczym to \"sprzedałam\" sporo roślinek ;), namówiłam kilka pań na osteospermum (tu twierdzą, że kwiatek nie ma jeszcze polskiej nazwy) i \"fachowo\" podpowiedziałam, gdzie posadzić. Doszło nawet do dyskusji, bo dziewczyna, która podjechała wypasionym jeepem była zupełnie odmiennego zdania i wprowadziła w błąd kilka innych klientek. Twierdziła, że zna ten kwiatek doskonale i ma już sprawdzony sposób na uprawę. Poradziłam jej żeby zapytała sprzedawcę, po rozmowie z nim - i też dyskusji - wyjęła te kwiatki z koszyka i wzięła jednak inne. Zauważyłam, że w tego typu sklepach jest strasznie szpanerskie towarzystwo i taka nowa \"elitka\". Nie mówiąc o tym, że niektórzy zostawiają naprawdę duże pieniądze. Rośliny, te większe, różne egzotyczne są straszliwie drogie. W stosunku do zeszłego roku ceny sporo wzrosły. Może to jest pomysł na interes, co Fizz? Mandewilli niestety nigdzie nie widziałam, chciałabym ją po prostu zobaczyć na żywo.
  10. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Czyli tak jak myślałam Fizz. A ja przy okazji zajrzałam do sklepu ogrodniczego i lekko wydałam stówę (kolejną), kupiłam tylko kilka kwiatków, ziemię i roundup. Ale już powalczyłam z podagrycznikiem (chyba), bo ręcznie i nożnie (+szpadel) wcześniej nic nie zdziałałam. Aha i dokupiłam jeszcze jeden klematis, różowiutki i już kwitnący. To pisałam szyfrem tylko do Fizz i Anki. ;) Kurka, wiesz to może nawet nie wina studiów, tylko ciągle zmieniających się przepisów, druków, form, każdy ma kłopot z wypełnianiem stosu dokumentów. Kiedyś księgowa się pomyliła (albo w międzyczasie zmieniły się przepisy) i musiałam wymienić deklaracje chyba z dwóch lat. Zaprzyjaźniłam się z panią, pracującą tam i wnet poznałam tajniki zua, dra itp. Ale teraz już nic nie wiem. Malibu jest tu specem od tych spraw. A moglabyś przybliżyć trochę swoją pracę, wiesz widzę często oferty, ale nie bardzo to rozumiem, chyba nie ta epoka. Agosia, czyli to znaczy, że nie miałabyś tam konkurencji, to dobrze rokuje. A ruch powinien być na pewno. Miałabyś coś do jedzenia, to wtedy czeka Cię bliższy kontakt z Sanepidem, ale to też nie jest takie straszne. Zresztą jesteś oblatana w takich różnych sprawach z racji swojej pracy. I masz łatwość nawiązywania kontaktów. Foleta, a co wczoraj porabiałaś, że nie było Cię w domu? Malibu, wróciłaś już? No i co się dzieje z Moniał?
  11. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A co się dzieje z Fizz? Może nie ma światła.
  12. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Siedziałam wczoraj do drugiej i jestem nieprzytomna. Podziwiam i zazdroszczę tym, które w pracy. Ja jestem całkiem zdezorganizowana. No ale wezmę się w karby.
  13. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    znaczy wróciłam z ogródka. Tylko ja nie odchwaszczałam, a bardzo by się przydało. Malibu:D
  14. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A co się dzieje z resztą? Gdzie jesteście - Anka, Agosia, Kurka? W ogóle się nie odzywacie. No to i ja idę w takim razie. Do ogródka.
  15. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Dla Malibu :D http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/skalniak.html
  16. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    No dobrze Malibu, sprawdziłam (dlaczego ja?), ma być \"chlip\". Ale nie zwróciłam na to uwagi, i nikt by nie zwrócił, gdyby nie Twoje dociekania. http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=6960 I wiesz czytałam gdzieś wypowiedź pani, która sprawdza prace maturalne - i teraz nie są tak istotne błędy ortograficzne, nie mają większego wpływu na ocenę. Co było nie do pomyślenia za naszych /moich czasów. Ale może to i dobrze, zwłaszcza, że nasz język może sprawiać nie lada trudności. A z ogródkiem to zobaczysz - pójdzie jak z płatka, zwłaszcza, że Anglicy mają hopla na punkcie ogrodów, znajdziesz na pewno jakiś sklep, bazar, targ i coś wybierzesz. Szybko się nauczysz. Możesz pooglądać w necie różne roślinki na skalniaki, i tam z łatwością je znajdziesz.
  17. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Bakopa fajna jest w kompozycjach, prawda? Gazanię miałam, teraz mam coś podobnego, ale o dziwnej nazwie osteospermum, różowe, też zamyka się trochę wieczorem, i bez światła.
  18. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Bakopa, już wiem, nie myślałam, ze jest też akwariowa. Też by mi się przydała. A stokrotki niestety nie znalazłam. Świetne są takie wiecznie kwitnące kwiatki, tak powinno być!
  19. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A ja wcale nie zauważyłam tego opisu, dopiero jak powiedziałyście to przeczytałam, mało spostrzegawcza jestem.:o Już sprawdzam te bakopy i stokrotkę też, Fizz. :) Foleta, a u mnie już się wypogodziło. Pewnie U Ciebie też się ładnie zrobi.
  20. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Dziewczynki Moniał nie zamartwiaj się tak i nie denerwuj, zobaczysz przyjedzie mąż i razem to jakoś rozwiążecie. Trzymaj się. Będzie dobrze - to minie! I w końcu, pomyśl - to nie koniec świata. Nie wiem jakich masz tych sąsiadów, czy bardzo sie awanturowali, pewnie to wszystko spadło na Ciebie i dlatego tak Cię zdołowało. Ale naprawdę nie jest to warte takich nerwów. Pomyśl spokojnie, rozsądnie i ochłoń trochę. U mnie pochmurno, późno poszłam spać (jak zwykle) i teraz jestem trochę nieprzytomna. Kawa powoli mnie rozbudza. Dzieci jeszcze nie wstały, chyba przez tę pogodę. Synuś ma jeszcze jeden egzamin, ale w sumie dużo już wolnego czasu. Uprzedziłam go, że jeśli od siódmej będzie się tłukł w łazience (jak wczoraj) to od razu bierze się za sprzątanie. Córcia pojechała wczoraj na zakupy i wydała więcej niż wypłatę - to proste!
  21. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Rzeczywiście - co z Malibu? I nawet Kurkę zmogło. Taki dzień.
  22. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cały dzień nie wychodziłam, dopiero wieczorem pojechałam po zakupy, a tam tłumy do kas. Czy dziś wypłata?
  23. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    ja też, nie mam siły i nastrój kiepawy.
  24. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    wolno chodzi net, u Ciebie też?
×