Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

whisky-x

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez whisky-x

  1. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    No po tym co przeczytałam to widzę, że tylko ja się nie popisałam dzisiaj. Wy się naprawdę napracowałyście. Te dywany, okna - nawet w pracy, firany, mięsa, np podziwiam Was. Ja muszę jutro jeszcze jechać po zakupy, bo dziś nie dostałam nóżek i golonki, a to musi być na Święta, tzn. nóżki w galarecie. I jutro chyba kupię jakieś mięsa, tylko nie jestem do końca zdecydowana jakie w końcu. Nie wiem też jeszcze na pewno czy będziemy mieć gości w drugi dzień Świąt. Śałatkę jarzynową robię. A wiecie, że nigdy nie parzyłam cebuli do śledzi, a to mnie zadziwiłyście.
  2. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Moniał, nic dziwnego, że trudno Ci coś robić jak tak źle się czujesz. dzięki za przepis na schab, wydaje mi się, że można by dodać plastry(cząstki?) pomarańczy przed końcem pieczenia, nieprawdaż? I nie wychodzi chyba taki suchy, prawda? Anka, a jakie to są śledzie po wiejsku? Też zrobię te z koperkiem, Fizz. Pewnie, że śledzie są same w sobie tak dobre, że nie wymagają wyszukanych przepisów. Muszę uważać, bo w Wigilię zjadłam prawie cały pólmisek(mały) śledzi i później nie bardzo się czułam. Właściwie nic już nie jadłam w święta. Łakomstwo wyszło, ot co! i ciekawe, że nigdy na nic się tak nie rzucam jak na śledzie. Nie przejadam się ciastami, ani niczym innym, może sałatkami, ale te nie szkodzą. Powoli coś robię, na cmentarzu byłam w piątek i w sobotę, więc jest jako tako. Najgorsze, że cały czas muszę coś gotować dla tych moich głodomorów, nie dadzą się oszukać. I nie chcą czekać do Świąt.
  3. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    No i ni z tego ni z owego moja córka zabrała się za mycie okien. No to ja wyskoczę po zakupy. :)
  4. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A co zrobić jak nie chcą się zaangażować te moje dzieciaki? :( Pomagały jak były młodsze. Cześć Foletka.
  5. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Dziewczyny, Moniał kuruj sie szybciutko, bo nie możesz być chora na Święta, ale skoro już trochę lepiej to już dobrze. A możesz podać przepis na ten pomarańczowy schab? Brzmi super ciekawie, mniam... i pewnie nie jest suchy, czego nie lubię w schabie. Fizz, co dzisiaj masz w planach? Zaglądaj i opowiadaj. Ja trochę połamana, tzn. czuję w rękach, ramionach(?) to kręcenie mięsa. Maszynki nie kupię na te dwa - trzy razy w roku, bo częściej bym nie używała, mam malakser i wystarczy do innych rzeczy. Ale pasztet wyszedł dobry, może trochę za słony, lubię delikatny. No to ja się teraz napiję kawy i może dojrzeję do jakiejś pracy.
  6. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    No tak tego się obawiałam, że i Ty Fizz uciekniesz :( Pa pa, kolorowych snów.
  7. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    No tak, bo te mazurki to taka raczej ozdoba, ale moje dzieciaki uwielbiają kruche ciasto z czekoladą, więc coś takiego zrobię. I kusi mnie kajmakowy, widziałam przepis. A czemu nie ma Malibu? Moniał pojawiła się chyba tylko rano, a Agosia już chyba po pracy. Foletka śpi.
  8. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Dzisiaj się ucieszyłam, bo wzeszła mi ślicznie trawka, musiałam podosiewać gdzieniegdzie i jest taka cudna zieloniutka szczoteczka.
  9. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A jaki tort robisz? Ja nie umiem robić tortów.
  10. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A właśnie jak czytałam dziś topik, to pomyślałam, że muszę Cię zapytać o siewy, i znowu bym zapomniała. No to się napracowałaś. Ale to takie prawdziwe porządki świąteczno - wiosenne. Też się jutro za to wezmę.
  11. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    fizz, tymi figami nadziewa sie schab? też uwielbiam figi, i świeże też :)
  12. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A ja spróbuję zrobić jakiś mazurek tym razem. Ale jakiś prosty żeby był zjadliwy, niekoniecznie jakiś bardzo strojny. Anka, no Ty to nie masz kiedy tego wszystkiego robić. Fizz, co dziś robiłaś?
  13. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    hmm, jak to wytłumaczyć, wsuwasz nóż pomiędzy skórę i kości, np. grzbiet i stopniowo przesuwasz ostrze... Anka, nie denerwuje Cię to? Ja kiedyś tak ładnie to zrobiłam, pusty kurczaczek leżał sobie na desce i wtedy synuś (jeszcze wtedy mały) złapał nóż i zaczął siekać :)
  14. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    O, fajnie, że jesteś Fizz. :)
  15. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A ja tak wydrążonego kurczaka nadziewam mięsem mielonym z indyka, albo cielęciną, też z pietruszką. Tylko, że nie przecinam, a tnę po kościach - b. ostrym nożem, zostawiam prawie samą skórę i to wypycham. Wygląda jak mały prosiak ;) Rzadko to robię, bo wymaga precyzji i cierpliwości, której raczej mi brakuje. Ale robi wrażenie i jest dobre. A galantynę jadłam z foremki (?), tak trochę jak pasztet pieczoną. Mój pasztet dopiero się piecze, bo wcześniej nie mogłam. Boję się czy nie przesoliłam, zawsze trudno mi złapać smak.
  16. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    ojej, a ja dopiero mogę usiąść, nie uciekajcie.
  17. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Właśnie przeczytałam pół topiku żeby znaleźć przepis na tego orzechowca, chyba jest na 72 str, ale już zapisałam, pewnie zresztą drugi raz.
  18. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Widzę, że wszystkie ulegamy powoli gorączce przedświatecznej, tzn. lepiej chyba powiedzieć \"nastrojowi\". Agosia, zupę czosnkową najlepiej robi Fizz, ja z kolei muszę znaleźć przepis na orzechowca (chyba nie zapisałam), mam nadzieję, że nie będę Cię znowu męczyć Fizz. Anka, a jak się robi galantynę? jadłam i bardzo mi smakowała, no i byłoby to coś innego. A co to za tajemnicza sałatka? z nazwą kojarzy się zupełnie coś innego. Czy umiecie robić mazurki? Odetchniesz nareszcie Foleta, cudownie, że z dziećmi lepiej.:) Przydałby Ci się faktycznie taki odpoczynek. Malibu, a Ty to tak całkiem niepostrzeżenie wydobrzałaś. :) Fajnie wyszło z tym urlopem. A co z Tobą Moniał?
  19. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Hurrra, hurrra Malibu!!! A już myślałam, że nikt nie zauważy, tak tu pusto.
  20. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Nic nie mówicie o potrawach świątecznych, czy macie jakieś dobre sprawdzone przepisy?
  21. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Fajnie, że jesteście. Ja się nie położyłam tylko pojechałam po zakupy. Właściwie chciałam pooglądać ciuszki, głównie płaszczyki, takie lekkie wiosenne i też nie dla siebie tylko raczej dla córki. Nic ciekawego nie było. Wracając wstąpiłam do sklepu - tylko po pieczywo, ale wyszłam oczywiście z kilkoma torbami zakupów. Było dobre mięso, więc kupiłam na pasztet, chociaż planowałam takie świąteczne zakupy dopiero od jutra. No a tak to już mięsko się gotuje. Też dobrze. Na wędliny już nie możemy patrzeć, trzeba coś innego wymyślić na święta. Fajnie Foleta, że masz tyle energii. A to ciekawe rzeczy opowiadasz Agosia, myślałam, że jest coraz mniej dzieci i nie ma już żadnych problemów z przedszkolami. A tu widzę nic się nie zmienia.
  22. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Gratuluję setnej strony, Fizz :) Ze stopami mam to samo co Wy, dlatego najlepiej lubię kozaki i sandałki, a i jeszcze klapki. U mnie deszczowo i sennie, zastanawiam się czy jeszcze się nie położyć .
  23. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    O rety, dziewczyny - co z Wami?!! Sprzątacie, czy co? No bo chyba nie lenicie się do tego stopnia żeby nawet nie wejść na sekundę na topik? Proszę mi się tu zameldować po kolei. Ja, wzorem Fizz, wzięłam się trochę za porządki, jeden pokój zrobiony - okna, lampa, obrazki - kurze wytarte. Tylko tyle, szczegóły, których za bardzo nie widać, ale okno tak. Zrobiło się przezroczyste. :)
×