Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

whisky-x

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez whisky-x

  1. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    hihihi :) :) :) wychodzę
  2. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Popatrzyłam sobie na tę dietę, nie jest za bardzo skomplikowana - zwłaszcza śniadania ;), ale nie wyobrażam sobie zjeść całego kurczaka, w dodatku gotowanego. Jadłaś tak Malibu? To jest taka trochę dieta niełączenia i przez to pewnie tak skuteczna. http://www.twojadieta.info/dieta/dr_Haya/ Znielubicie mnie pewnie, bo ja nie mam się za bardzo z czego odchudzać i jeszcze się wcinam. No ale tak to zostanę poza nawiasem. ;) Będę za to z Wami ćwiczyć. A dietę niełączenia w pewnym stopniu stosuję i efekt jest taki, że nie ma wzdęć. Moniał, czy wróciłaś już z zakupów? Z jakim efektem, czy kupiłaś coś dla siebie? A swoją drogą zastanawiam się jak można mieć 100, czy nawet 30 par butów? Wiem, że są kobiety, które tak je kolekcjonują, ale przecież zmienia się moda, fasony. Nawet najbardziej klasyczne po jakimś czasie nie nadają się do noszenia. Mam nawet szpilki sprzed kilku lat, które mogłyby być, ale zrobiły się jeszcze bardziej niewygodne niż były kiedyś. A czy macie tak jak ja, że nie możecie nosić butów z piętami, bo obcierają pięty. Właściwie z kozaków powinnam przechodzić w klapki, albo pantofelki na paski. Chyba, że są to bardzo dobre buty z super miękkiej skóry.
  3. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Spytałam Malibu o ten prezent. :)
  4. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Ubawiły mnie te akrobacje, a tak apropos czy masz juz przygotowany prezent dla męża? hihihi Nie głodujcie za bardzo, bo to też pogarsza nastrój, a połączenie zimna i głodu to coś okropnego. Tak że nie katujcie się za mocno, a w ogóle podejrzewam, że przesadzacie z tymi kilogramami.
  5. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Dziewczyny Strasznie wcześnie (jak na mnie teraz) wstałam, przed siódmą, i to już na mnie dobrze nie wpływa. Zaczęłam coś gotować, ale wybitnie mi nie idzie. Zdenerwowałam się, bo synek oczywiście poszedł bez czapki i w lekkiej kurtce, bo ładniejsza. :( Jakaś taka nerwowa atmosfera, ogólnie i ten mróz. Jestem poddenerwowana, nawet mialam złe sny. Anka, wyników pewnie nie będziesz miała dzisiaj, ale na pewno się poprawią. A córcia dobrze się czuje? Pewnie nie powinnam pisać w takim nastroju, unikamy raczej takich tematów, ale musiałam się wygadać trochę tylko...
  6. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Tylko zajrzałam, ale widzę, że Was nie ma :( Chyba wcześniej położę się spać. Czy widziałyście prognozę pogody?!!! U mnie w nocy -14, cisną mi się tylko brzydkie wyrazy. No trafia mnie, nie chcę myśleć jaki rachunek za gaz przyjdzie. A w dodatku te dupki nie przychodzą miesiącami i tak się zbiera. Powinni wprowadzić jakieś dotacje w tym arktycznym kraju, przecież należymy do najzimniejszych w Unii.
  7. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    no jak nic z tego - przecież działa! :)
  8. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Obiad w lesie, bo musiałam wyjść coś załatwić. No ale już się gotuje. Agosia, na tej stronce są fajne ćwiczenia na różne partie ciała, no i obrazki ułatwiają. Trochę kiedyś poćwiczyłam, ale szybko mi się znudziło, może znowu zacznę. Wydawało mi się, że coś wklejałaś, trzeba zaznaczyć lewym przyciskiem, a prawym \"kopiuj\" następnie \"wklej\" w odpowiednie miejsce, tzn. tam gdzie chcesz. :) Fizz nie otworzyły mi się te słodkości, jeszcze raz spróbuję.
  9. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Anka - udanego dnia i samych miłych klientów :) Załamałam się ;), nie dość, że w okolicy pralki nie było ani płynu do ciemnych rzeczy (a piorę dzinsy i ciemna garderobę syna), ani płynu do płukania - a pachnieć wszystko musi! /wg. synusia, bo ja wolę nie przesadzać z nadmiarem chemii. No i znalazłam w łazience, ogromna butla prawie zużyta, dziecko samo sobie pierze niektóre rzeczy ręcznie i delikatnie (ukochane spodnie i bluzę), ale zużycie jak dla pułku wojska. Teraz będzie miał wyprane mniej delikatnie w proszku i bez pachnideł.
  10. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Może to się przyda :) http://www.modeling.pl/?sub=artykuly&fil=read&poz=11&art=50&dz=11&page=1
  11. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    No ostatnio zauważyłam w przymierzalni, że mam za duży brzuch ;)
  12. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz - to brzmi super i na pewno dobre! Będzie wypróbowane! Dziękówka, jak mówi moja córcia. :) :) A dziś robię barszcz ukraiński z mrożonki - nauka nie idzie w las :D i to jest dowód na to jak przydatne jest to forum. Nie mówiąc już o innych korzyściach.
  13. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Piszcie, fajnie tak zaglądać - to jak pogawędka. I wtedy łatwiej się coś robi, tak niezauważalnie i przez to nieuciążliwie :) Anka, a nie idziesz dziś do pracy, czy na popołudnie? Fizz, ja często gubię przepisy, bo te najlepsze są luzem, a w zeszycie mam dużo bezużytecznych.
  14. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Anka, ja to góra raz w roku przewracam wszystko w szafie. Wywalam wszystko w okno, na słońce, szafę myję, odświeżam. Ale to tylko jedną mam taką dużą, coś jak garderoba, we wnęce, a mniejsze szafy, szafki to dość często porządkuję. Dziewczynki internet ma coś takiego, że robi się błędy, a wogóle mało się teraz pisze i stąd te kłopoty.
  15. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Fajne, a najważniejsze, że szybkie i proste. Dzięki Fizz, może nawet dzisiaj zrobię, bo mam dużo jabłek i trzeba je \"przetworzyć\". No i strasznie dawno nie robiłam tej sałatki kurczakowo-makaronowej, też czas zrobić. A jeśli nie robimy deseru to bez cukru na słono mówisz Fizz? Z łososiem - surowym?, bo nie wędzonym chyba?..
  16. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz, a jedzonko smakowało? Zrobiłaś ten deser z jabłek? Ten o tajemniczej nazwie.
  17. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Dziewczyny, ale aż tak natchniona, żeby brać się za te pawlacze dziś, nie jestem. Tak w ogóle to nic mi się nie chce. Ale na pewno muszę nastawić pranie i zrobić obiad i jeszcze... eeee... Chyba nie byłabym w stanie zastosować żadnej diety, te skomplikowane opisy, zestawianie produktów, a jeszcze liczenie kalorii(!) - to od razu zniechęca. Chyba najlepszy sposób, tak jak mówi Fizz, to mniej jeść. No i może gimnastyka.
  18. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Dziewczynki, u mnie właśnie pojawiło się trochę słonka, ale może ze dwa promyczki, wcześniej sypał drobny śnieg i było szaro. Jęknęłam jak to zobaczyłam - zaraz po obudzeniu. Ale postanowiłam sobie, że mam coś zrobić dzisiaj, a Wy jeszcze natchnęłyście mnie dodatkowo tymi pawlaczami. Bardzo rzadko tam zaglądam, są tam chyba same niepotrzebne rzeczy i przydałoby się zrobić czystkę. I może jakoś wykorzystać te schowki. Fizz, nic nie napisałaś jak było. Czy to byli ci młodzi, na których ślubie byłaś niedawno?
  19. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Malibu, myślałam, że już poszłaś, że się pożegnałaś, coś mi się pomyliło, nieprzytomna jestem. Teraz już naprawdę chce mi się spać. Pa, do jutra.
  20. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Czyli impreza urodzinowa będzie podwójna? :) Urządzacie urodziny, czy tylko imieniny? My to drugie. urodziny tylko domowo - rodzinnie. ;)
  21. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Witaj Malibu, dobrze, że mi przypomniałaś, bo też muszę się zapisać do lekarza, mam jakieś uczulenie. A plany przyziemne, oprócz porządków zakupy itp. Kupiłam śliczną, bardzo kolorową pościel, taką wiosenną, to jutro zmienię. Może zrobi się jaśniej i wiosenniej. :)
  22. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    To prawda, świeże powietrze dobrze robi :) - mnie pomogło! I przeszło lenistwo, już planuję co będę robić jutro. Przynajmniej dziś mam dobre chęci, a co będzie jutro zobaczymy. ;)
  23. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Nie macie dziś ochoty na pisanie? :( Właśnie wróciłam i miałam nadzieję, że poczytam.
  24. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Dzisiaj znudzona jakaś jestem, nic mi się nie chce. I zimno mi trochę. Muszę wyjść na dwór żeby się ożywić. Fajnie, że trochę piszecie. :)
×