whisky-x
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez whisky-x
-
:D:D No to ja jeszcze poskarżę, ze inne też pse pani:) tylko my dwie prymuski.
-
Oby Fizz szybko naprawiła sprzęt, bo topik nam padnie. Ann pojawisz sie jeszcze? Zglądałam na linki, które podałaś, drugi nie działa. Nie miałam jeszcze czasu żeby spokojnie się wczytać.
-
Dopiero teraz zobaczyłam smsa od Fizz, ma zepsuty komp, pozdrawia Was.
-
Ja się nie odzywam, ale sie cieszę Monia, tylko to chciałam powiedzieć. Myślałam, ze jest może w lodówce..
-
No co Monia?:D a jak się czujesz?
-
Aha a z córcią prawie dobrze, przeziębiła się, bo jak wiecie wychodzi zaraz po umyciu, a jest zimno. Ma katar, ale już mija, ból gardła też. U lekarza była, przeciwnika leków i koncernów farmaceutycznych - a to rzadkość w dzisiejszych czasach:D To jak on żyje, tak swoją drogą, wystarcza mu? Jak już będzie całkiem dobrze to powtórzy badania, bo ostatnie wyszły idealnie. Je dużo i dobrze ta chudzina, i wcale tak mało nie waży, tylko robi wrażenie takiego szczuplaka. Każdy byłby chory jak by łaził bez czapki, albo wyszedł w mróz w szpilkach na imprezę.
-
Foletka:) coś w tym jest o czym piszesz:) no to po kolei: mój synuś to faktycznie dba o siebie aż chyba za bardzo, te pobyty w łazience, włoski zrobione i te ciuchy. Chociaż twierdzi, że dawno sobie nic nie kupował. ;) Ale przy tym jest bardzo męski. Na szczęście, bo nie lubię zniewieściałych facetów. Studniówkę miał dwa lata temu:) ale ostatnio był na studniówce u swojej dziewczyny i stąd te \"uciążliwe\" zakupy. Z nim się fajnie chodzi i kupuje. Jak był mały to z przyjemnością brałam go do samochodu, żadnych problemów, żadnych kupek, ani siusiu, bólu głowy, natychmiastowej potrzeby napicia sie czegos, czy zjedzenia. Nie wypominając i nie wytykając palcami innych dzieci;) znanych mi i bliskich.:) Z tymi porządkami mam jak Ty, nie moge nic robić, bo synuś odsypia, no a później schodzi się reszta i też kłopot. No ale dziś wietrzę i zmieniam pościel piorę i odkurzam na całego, efektu zero, a nawet jest jeszcze wiekszy bałagan. Też mi chodzi po głowie żeby jutro wyciągnąć M na obiad ale i tak trzeba coś zrobić dla dzieciaków, chyba że też gdzieś pójdą. I diagnozę postawiłyśmy identyczną, ciekawe co na to sama chora? Monia dziś tak poetycko a Ann?
-
Emmi Monia to nie są korzonki - kręgosłup? bo jak noga boli..? Chyba do lekarza trzeba się bedzie wybrać, a masz na razie coś przeciwbólowego, owiń się czymś żeby Ci było ciepło.
-
Monia a skąd wiesz, że to nerki? a nie kręgosłup np.? Wygrzanie coś da? Masz coś na to? No wczoraj wszystkie byłyśmy nie do życia, ale dziś nie wiem czy lepiej?
-
Cześć Ann, Fizz i Dziewczynki.:) Myślałam, że poczytam, ale nie piszecie wiele. Ann co tak lakonicznie? Fizz to rozumiem, uciążliwości dnia codziennego. A reszta?
-
Foletka Fizz no co Ty, nie myśl nawet o tym, nie masz czasu, ja spokojnie poczekam. A ikona kiedyś sie znajdzie. Ja muszę skończyć swoją i fotnąć to tez pokażę. I naszło mnie żeby zdekupażować stołek do kuchni, bo nie mam w tej chwili od strony wyspy żadnego taboretu, a przydałby sie. Może zrobię tak całościowo jak krzesła, które pokazywałam niedawno.
-
Ania:) no to jest konkretna pociecha. Ja też wierzę, że wszystko będzie dobrze. Tylko trzeba zacząć działać, wyjaśnić co się naprawdę dzieje. Ale wiadomo, że są nerwy i to jakie! Ania, Syn już gotowy do studniówki? Garnitur, koszula, buty krawat i co tam jeszcze.. kupione?:) Mój ostatnio kupił marynarkę i koszulę, ileż ja się z nim nalatałam!:) Chyba z córką nie było takiego zamieszania.
-
Cześć. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem do niczego, z najmniejszych \"przewinień\" to wsypałam mąkę do cukiernicy, o innych nie wspomnę. W końcu poszłam chwilę sie zdrzemnąć, ale niewiele to chyba dało. Coś Wam chciałam napisać, ale zapomniałam. [Sklerotyczka, ślepawa, głuchawa i jeszcze trochę kulejąca].
-
Ach Foletka znam to. U mnie tez jest tak, że nie ma mowy o lekarzu, np. M. Za to reszta rodziny, można śmiało powiedzieć, że przedawkowała leki, co tez nie wpłynęło dobrze na ich zdrowie. A jelita to teraz powszechna dolegliwość, przecież choroba XX wieku, obecnego z pewnością też. Alkohol nie jest główną przyczyną, tylko w ogóle żywność i wszystko wokół. Takie chudnięcie może być z powodu problemów trawiennych. Pocieszam Ciebie i siebie.
-
Z tego wszystkiego nie przywitałam się. Cześć. Fizz, nie pomyślałam, że narobię Ci takiego ambarasu, przepraszam. Wydawało mi sie, że to będzie taka zabawa a nie wyczerpujące zajęcie. No tak ale samo nic się nie zrobi. Przypomniało mi się, że zastanawiałaś się nad agregatem, pisałam chyba kiedyś, że mieliśmy taki mały, japoński, ale kupiony gdzieś na bazarze od Rosjan. Wystarczał na podłączenie zamrażarki czy lodówki, światła, no a najważniejsze pieca, bo mimo, ze gazowy to pompa na prąd. Tak ze bardzo się sprawdzał. Cały czas myślę o tym Foletka. Mam nadzieję, że to są podejrzenia, ale przecież mogą być podobne objawy i stąd ten strach, a okaże się, że wcale nie jest tak źle! Strasznie źle spałam, prawie wcale.
-
Foletkarozumiem, że to są podejrzenia. Wierzę, że wszystko będzie dobrze.Pojedzie do domu zbada się i będzie wiadomo co robić. Teraz jest najgorzej bo strach przed niewiadomym. Trzymajcie się.
-
A nie mówiłam, ze pojawi się Ania:). Powiedz co słychać? Chciałam powiedzieć Ann, że właśnie Ania i Monia interesują się u nas poezją, bo reszta to chyba mniej. A Monia to ma nawet łatwość tworzenia. :) Fizz co było na dzisiejszy uroczysty obiad?
-
Oj Monia Monia:) ale dobrze, że przywitałaś nową koleżankę, zostań z nami dłużej Ann:) Ja mam na głowie dwóch facetów, przede wszystkim muszę ich nakarmić;) o wysłuchaniu nie mówiąc.
-
Zajrzałam na pocztę:) aale sie ubawiłam, dzięki Fizz:)
-
Na tej klawiaturze nie wychodzą mi duże literki, przyciskam shift, a później i tak mała, no i te ł, ą itp.
-
Monia nigdzie nie uciekaj! Myślę, że zajrzy dziś na chwilę Ania I Malibu.
-
A to malpa z tej koleżanki Fizz:D:D. A ja to zawsze jak składam życzenia swojej, ma imieniny razem z urodzinami, i jest z tego samego rocznika, ale 4 mies. młodsza to zawsze jej mówię "ale ty jesteś stara!!?", zanim się połapie to jest zabawa:D:D
-
Bardzo mi się spodobał twój pomysł Foletka, bardzo, ale widzisz jakie my jesteśmy do tych spotkań, jakoś trudno się dopasować. Fizz, czekam cierpliwie, niestety więcej danych nie ma.