whisky-x
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez whisky-x
-
Wiecie, moja kićka oglądała M jak miłość, autentycznie usadowiła się przed tv i się wgapiła. Jutro idę do fryzjera i sama już nie wiem czy obciąć włosy na krótko, bo ostatnio zawsze wychodzę niezadowolona. A tylko trochę podcinałam, za bardzo pocieniowałam i wyszło kiepsko. Ciężko się uczesać, tzn. tak żeby same po umyciu wyglądały jakoś.
-
A Monia idzie do lekarza? jedzie? Monia problem dotyczy tylko facetów-baranów, kobitki są w porządku! Foletka, wspomnisz moje słowa.:) Ale już będziesz przygotowana.
-
Do czasu Foletka, do czasu, mnie też się tak wydawało do niedawna. Aż ostatnio się zdziwiłam, bo zawsze było dotąd tak, że robił to co chciałam, nyśląc jeszcze, że sam to wymyślił. Ale ostatnio coś się zapiera. :)
-
Podejrzewam, że więcej się takich znajdzie. ;) Z drugiej strony dlaczego dopiero po czasie to zauważamy. I czy my też się tak zmieniamy?;) nieeee:)
-
no przecież baran:)
-
A wcześniej zadzwoniła kuzynka, taka przyszywana i przez godzinę był monolog o M jaki uparty i niedobry i niezaradny, co z tego, że pracowity, skoro od tego to tylko garb może wyrosnąć itd itd. W końcu zauważyłam, że mój też spod tego samego znaku i właściwie tak samo uparty itd. he he.
-
to byłam ja, tylko tak sie zaaferowałam, ze bez nicku wysłałam, no i było z wykrzyknikami i znakami zapytania??!! - o tak. A poza tym widzę, że wesoło było. Ty to masz pomysły w tych snach Fizz:D:D A ja wróciłam z gonitwy po sklepach z synusiem.
-
Ale sielankowy obraz stworzyłaś Foletka. Aż się rozmarzyłam. U nas to chyba co najmniej od 6.00 szum i warkot samochodów, zgrzyt hamulców, zapach(?!) spalin. Z drugiej strony domu za to, zamrożony ogród, żadnych tam ptaszków. Oszroniona trawa, gołe drzewa. Ale to znaczy, ze wszystko przed nami. :)
-
dopiero wstałam. Ale noc dobra, w miarę wcześnie się położyłam i spało mi się cudownie. Żebym tak się do końca wyspała to nie powiem. Naddeczku jak mam sobie zrobić rtg w tej chorej służbie zdrowia? Do tego potrzebne skierowanie(bo po czasie to nie pogotowie?), do lekarza czeka się kilka dni, więc już mi się odechciało. Z kolei skoro mogę chodzić no to chyba nic poważnego się nie stało, a oszczędzać nogę by sie przydało, tylko jak? Może na Malediwach. Święte słowa mówisz. To i ja powiem, ze naszło mnie tak jakoś koło Nowego Roku, ze jak by się którejś coś stało to jak byśmy się dowiedziały(tfu tfu, odpukuję w niemalowane). Może to pod wpływem jakiegos topiku, czytałam o malowaniu akrylem, oglądałam obrazki i nagle taka wiadomość.. Oj juz przestaję, przepraszam, ale tak za mną chodziło. Już skończyłam. Z nami jest wszystko dobrze! No to może o sprawach przyziemnych by należało trochę. Co na obiad?
-
Foletka wiem wiem:D:D ale żeby nie spać to tez musi być mi ciepło.:D
-
No to się dobrałyśmy Monia:D:D I Emmi wypraszam sobie, na umyśle to my na pewno jeszcze jesteśmy zdrowe, nawet mimo tego, że Monia walnęła się dzisiaj w głowę. I na dowód tego wyjaśniam Ci, że to ja spytałam o te wystawy. Ale mogę Ci odpowiedzieć również w imieniu Fizz - interesują nas wszelkie wystawy malarstwa(ale o tych to głośno, więc sie dowiemy nawet mimo sklerozy i różnych niedomagań;) ) oprócz tego na pewno rózne ciekawostki też. Z Muzeum Techniki wyrosłam wraz z synem, chciałabym się kiedyś wybrać na noc w muzeum, tylko, że zawsze przegapiam. To przez ten umysł. Dałyście mi do myślenia, czy na zimę moze byc fikuśna piżama, ja mam takie ciepłe i tylko tyle.
-
Oj nie wiem czy by sie zebrała razem para?;) ja mam felerną prawą nogę, a Ty Monia? Fizz, ja w ramach naprawy nastroju wybieram się do fryzjera, już się umówiłyśmy z koleżanką. Na Malediwy za daleko i jeszcze jak niebezpiecznie to nie ma co. Zresztą mam dość już wycieczek na pewien czas! Właśnie chciałam sie dowiedzieć czy czasem nie jesteś w piżamie. Czasem to dobrze, ale ja tam się lepiej czuje jak się jakoś ogarnę. Tym bardziej, ze seksownych piżam też w ogóle nie mam, jeśli takie istnieją? A Foletka jest kochana.
-
No to ja idę umyć głowę, korzystając, że syn opuścił łazienkę. Co tu sprzątać, jak tam rozwalony kawałek ściany i byle jak zalepiony, no bo w lecie trzeba dalej coś z tym porobić. Monia, czyli ja też mam w sumie odpuszczone sprzątanie, ale tak z grubsza zrobię.
-
No to musiało byc gorąco na tej imprezie Foletka.:) Monia a ja myślałam, ze masz na górze jakieś znajome małżeństwo. Coś mi się pomyliło, albo już nie jestem na bieżąco. Fizz hop hooop, proszę się tu zameldować i powiedzieć w co jesteś ubrana.
-
Emmi to pisz o tych okazjach, to moze i my skorzystamy.
-
:D:D a może biust się podniesie razem z tymi kącikami?;) Monia żebyś Ty wiedziała jaki ja mam bajzel, już nawet noga mnie nie tłumaczy, bo kuśtykając też można coś zrobić. A noga jeszcze trochę spuchnięta, też przeszło to wyżej, a jak Ty teraz Monia?
-
Cześć, no widzę, że po staremu. Lepiej żebyście były bardzo zajęte, no bo dostęp do kompa macie wolny. Napiszcie cokolwiek. Żadna nie ma nic specjalnie ciekawego, ale pamiętacie jak czasem nam sie wykluwa niechcący bardzo ciekawy temat. Niezbyt dobrze mi się spało i w ogóle nastrój ostatnio kiepawy. Był - bo trzeba myśleć pozytywnie, pamiętacie, że wystarczy podnieść kąciki ust do góry i już. :) he he
-
Monia Ty tu tak sama buszowałaś i żadna z nas nawet nie zajrzała. Mam nadzieję, że już smacznie śpisz, zwłaszcza po tym spacerku. Spokojnych snów Dziewczyny.
-
No to teraz Monia może będziesz miała więcej czasu dla nas. A zamówiłaś sobie jakieś książki u M, czy nie będzie miał czasu? Ja też dzisiaj do południa łaziłam w piżamie. Teraz dałam się zabrać na krótkie zakupy, bo trzeba cos jeść jutro. Z synem to nawet nie zajrzałam wczoraj do spożywczego, mierzył niezliczoną ilość marynarek, bo stwierdził, że maturalny garnitur nie nadaje sie na studniówkę. Idzie z koleżanką. Zakup bez sensu, bo w garniturach nie chodzi nigdzie poza tym. Oczywiście nic nie znaleźliśmy, bo na długich chudych raczej trudno. To fajny wieczór Ci sie szykuje Foletka, wyobrażam sobie jak zaskoczysz Iralndczyków gościnnoscią. A ta para to ta wiadoma? Fizz, no nic nie powiedziałaś jak tam nowy telewizorek, gdzie stoi, jak działa?
-
Kochane z Was dziewczynki.:) Foletka podoba mi się twoja organizacja pracy. Trochę dziś było u mnie podobnie, ale tylko trochę, dzieci włączyłam do pomocy przy obiedzie. Syna łatwiej zaangażować. Foletka masz dzisiaj jakąś uroczystość? Monia liczyłam, że i u nas szybko nadejdzie wiosna, ale niestety podobno znów ma być śnieg, chociaż wolałabym nie. Z nas wszystkich chyba jedynie Fizz lubi zimę. Popatrzeć to i ja lubię, ale już jeździć samochodem po lodzie to nie.
-
Dzięki Foletka i Monia:) zrobię na pewno. A takiego gotowego makaronu jak na łazanki to chyba nie ma, chodzi mi o kształt? Monia, ciasto robisz z jajkiem, takie makaronowe? strasznie dawno nie robiłam sama żadnych klusek. Trochę dziwne wydają mi się kluchy z kapustą, ale z drugiej strony pierogi wigilijne to prawie to samo i jakie dobre. Byłam z synem na zakupach, dalej mi nie wchodzi noga w kozaki, a wcale nie widzę zeby ta kostka była grubsza, no a obcasie nie wspomnę.
-
Zauważyłam taka prawidłowość Emmi, że mieszkańcy południa Wawki kierują się uparcie do pracy na północ i odwrotnie. I stąd te korki. Gdyby tak wprowadzić rejonizację o ile życie byłoby prostsze.;)
-
No to juz proszę mówić jak się je robi, Monia! Ale sama chyba nie gnieciesz tego ciasta na kluchy? To takie kwadratowe? I nie da się Ciebie nie zauważyć.:)
-
Taa, wymyśliłam przysłowie..