Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

whisky-x

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez whisky-x

  1. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Słowo daję, że nie widziałam Cię Monia.
  2. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz fajnie, ze się pojawiłaś, juz będzie tylko lepiej. Dbaj o siebie. Foletka bałam się życzyć takiego całkiem miłego dnia, bo każda albo nie w sosie, albo niedomaga.No ale widzę, ze już ogólnie lepiej, czyli nie zapeszyłam. Powiedz Foletka co to za uroczystość Ci się szykuje? No i jak się robi te łazanki? z kapustą? Emmi ogród zaczyna sie od tego co najbliżej domu, a później jakos pójdzie, zresztą pewnie nie będziecie zagospodarowywać tak dokładnie całości, dalej pewnie drzewka? A po budowie wiadomo jak to wygląda. I nie od razu Kraków zbudowana, nie na darmo przysłowia są mądrością narodów. Monia jak kończyna?:D Malibu to faktycznie należy się lanie. No to teraz dla wszystkich bardzo miłego dnia!
  3. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć. Jak sie czujesz Fizz? Jak reszta? Względnie miłego dnia.
  4. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Monia teraz nie ma granic:) bez problemu przewieziesz. A ja dziś już pare razy przypaliłam mięso, na szczęście tak tylko trochę. Leniwie sprzątam, efekty żadne, ale moze kiedyś :o w co wątpię. Monia czy to coś o naszej klasie, bo na jakimś topiku jak tu siedziałam, wyczytałam. Foletka, a nie mogą Ci tego przysłać pocztą, w kopercie? Kurczę z tymi lekami to faktycznie problem, wszędzie w jakąś stronę przesada. a w mniej cywilizowanych krajach to i antybiotyki i hormony mozna bez problemu kupić bez recepty. I co lepsze?:o A może w tym wapnie coś \"tkwi\" tajemniczego, bo moim turystom też nie chciały go dawać zagraniczne doktory i jeszcze się naśmiewały. A toz to u nas pierwsza pomoc. Córka na mnie krzyczy, ze nie idę do lekarza z nogą, ale pamiętam jak synowi jeden spec wsadził nogę w gips, a drugi po kilku dniach wyjmował. Czyli to też można skopać. I bądź tu człowieku mądry.
  5. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A ja sie boję, że z tym Majem to jedna wielka ściema. Przepraszam, ale nie chcę żebyśmy się rozczarowały i liczyły na zbyt wiele. Kurczę niedobrze, że Fizz taka samiuteńka. Jedno co dobre to, że sie wyśpi za wszystkie czasy, ale musi dużo pić i cos jeść.
  6. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A z lekami faktycznie kłopot, bo nazwy inne, a może Ci podać skład altacetu? Mam żel. I wtedy łatwiej byłoby Ci kupic. U nas, a przynajmniej u mnie, słonecznie.
  7. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Też sie wczoraj zdziwiłam jak nie mogłam założyć żadnego buta:o
  8. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Monia, moja noga tak samo jak Twoja, a i do lekarza tak samo daleko. I ogólnie też do niczego, ale co ja tu będę narzekać inni mają jeszcze większe zmartwienia.
  9. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    To ja w takim razie przepraszam. Trzymaj się Fizz. Był jakiś lekarz u Ciebie? Herbatkę w termosie masz? Ciepło w domu? Foletka
  10. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć Dziewczynki, no smutno, że w ogóle prawie nie piszecie. Też nie jestem w super nastroju, ale staram się zaglądać. I same wiecie, że jak którejś dłużej nie ma to się martwimy. No i co?
  11. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć, nie miałam siły napisać wcześniej, ale widzę, że już Nadd sama napisałaś, dziękuję i za smsa też. Byłam z M na zakupach i strasznie się zmęczyłam i powietrze chyba mnie odurzyło, w końcu od kilku dni się nie ruszam z domu. Powoli kuśtykam.
  12. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Wiesz dopiero mi uświadomiłaś, że przecież ja mam nr Nadd, zaraz wyślę jej smsa od nas.
  13. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    tak to byłam ja:) tylko Monia nie chciałam żeby kolejny raz był mój nick. A to pannicę masz znowu u siebie? A wiesz wczoraj był w tv program o kodzie, coś śladami Kodu.. Też myślę, że bardziej ludzkie by to wszystko było. Fizz, wszystko w miarę dobrze? czujesz się lepiej?
  14. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Hmm, ja z lekarzami tak jak Monia. Wklejam Wam cos śmiesznego na poprawę humoru, z topiku o wpadkach w teleturniejach: a dokładnie z zagranicznej familiady: Prowadzący: Zwierzę którego jajek nigdy nie jesz na śniadanie Uczestnik: Koń Prowadzący: Imię jednego z reniferów Mikołaja. Uczestnik: Nixon. Prowadzący: Coś, co przychodzi parami. Uczestnik: Banany. Prowadzący: Coś co kupujesz większego, jeśli masz większą rodzinę. Uczestnik: Jeansy. Prowadzący: Miasto w stanie Georgia. Uczestnik: Alabama. Prowadzący: Coś co powinieneś robić od czasu do czasu, bo będziesz tego żałować. Uczestnik: Seks. Prowadzący: Jedzenie które w środku jest czerwone. uczestnik: Kiwi. Prowadzący: Sławna grupa muzyczna. Uczestnik: The Simpsons Prowadzący: Święto podczas którego sklepy są zawsze oblegane. Uczestnik: Poniedziałek. Prowadzący: Coś, co często gubisz w samochodzie. Uczestnik: Kierownica. Prowadzący: Powód dla którego zostajesz w domu gdy na zewnątrz jest ładna pogoda. Uczestnik: Deszcz. Prowadzący: Najcięższa rzecz w twoim domu. Uczestniczka: Mąż. Prowadzący: Owoc który marynujesz. Uczestnik: Winogron. Prowadzący: Coś co mają ludzie mieszkający blisko ciebie, a Ty byś tego chciał. Uczestnik: Piękna żona. Prowadzący: Coś co kupujesz, a potem musisz się tym zająć. Uczestnik: Dziecko. Prowadzący: Poza domem i samochodem najdroższa rzecz jaką posiadasz. Uczestnik: Samochód. Prowadzący: Coś co robią meżczyźni, kiedy nie mają już czystej bielizny. Uczestnik: Wywracają ją na drugą stronę. Prowadzący: Nazwa ulic którą można spotkać w większości amerykańskich miast. Uczestnik: Hollywood Boulevard Prowadzący: Prawdziwa osoba która sprawia, że ludzie się boją. Uczestnik: Czerwony Szkielet (Red Skelton) Prowadzący: Coś co gospodyni robi, żeby dać znak gościom, że czas już wyjść. Uczestnik: kładzie się do łóżka. Prowadzący: Zwierzę z naprawde dobrym wzrokiem. Uczestnik: Nietoperz. Prowadzący: Coś, co jest zakazane na większości plaż. Uczestnik: Seks. Prowadzący: Słowo którego używasz zamiast wulgaryzmu. Uczestnik: Beeep Prowadzący: Zapomniany kraj który chciał byś odwiedzić. Uczestnik: Pakistan. Prowadzący: Coś w co uderzasz, gdy nie działa. Uczestnik: Ściana. Prowadzący: Wesoła uroczystość po której Ci smutno, że się skończyła. Uczestnik: Pogrzeb. Prowadzący: Znana żydowska osobowość która miała wpływ na społeczeństwo. Uczestnik: Mussolini. Prowadzący: Złe miejsce na szukanie materiału na męża. Uczestnik: Zjazd rodzinny. Prowadzący: Skandynawski kraj. Uczestnik: Australia. Prowadzący: Coś, co może uszkodzić twój dom. Uczestnik: Żona. Prowadzący: Coś, co pracownicy biurowi wyłączają pod koniec dnia pracy. Uczestnik: Mózgi. Prowadzący: Pytanie, którego nie znosisz gdy Ci się je zadaje. Uczestniczka: "Czy one są prawdziwe ?" Prowadzący: Coś, co robisz z kwiatów. Uczestnik: Ciasteczka. Prowadzący: Coś, co wystarczy myć raz w tygodniu. Uczestnik: Siebie. Prowadzący: Coś, co bliźniaki muszą dzielić podczas dorastania. Uczestnik: Biust matki. Prowadzący: Aktor, który grał gangstera. Uczestnik: Al Capone. Prowadzący: Film który zawiera słowo "King" w tytule. Uczestnik: King Dracula. Prowadzący: Europejski kraj w którym chciał byś spędzić wiosne. Uczestnik: Paryż. Prowadzący: Coś, czego nie chciał byś, żeby policja znalazła w twoim bagażniku. Uczestnik: Marynaty. Prowadzący: Pożywienie, które robi hałas gdy je przeżuwasz. Uczestnik: Bardzo głośny hamburger. Prowadzący: Okazja, dla której nieprzespałeś całej nocy. Uczestnik: Starcenie dziewictwa. Prowadzący: Coś, co pracuje lepiej gdy jest zepsute. Uczestnik: Mąż. Prowadzący: Coś co zwykle świętuje się w poniedziałek, żeby mieć trzydniowy weekend. Uczestnik: Czyjeś urodziny. Prowadzący: Pytanie, którego Gentelman nigdy nie zada kobiecie na pierwszej randce. Uczestnik: "Jakiego koloru bieliznę nosisz ?" Prowadzący: Serial lub Show który dzieje się na wyspie, kiedyś lub obecnie. uczestnik: Miami Vice. Prowadzący: Miasto na wakacje w którym potrzebował byś dużo pieniędzy. Uczestnik: Europa. Prowadzący: Temat o którym się rozmawia na pierwszej randce. Uczestnik: Seks. Prowadzący: Podaj nazwę pieniędzy których już się nie stosuje w obiegu. Uczestnik: Pięniądze z Monopolu (gra planszowa). Prowadzący: Coś, czego jesz zbyt wiele. Uczestnik: Jedzenie. Prowadzący: Miejsce w którym możesz zobaczyć martwe ciało. Uczestnik: Swój dom. Prowadzący: Miasto, które zaczyna się od "San". Uczestnik: Seattle. Prowadzący: Sport który ludzie uprawiają w pojedynke. Uczestnik: Gry komputerowe. Prowadzący: Coś, co możesz włożyć do pustych puszek po kawie. Uczestnik: Spaghetti. Prowadzący: Część ciała która rośnie wraz z dorastaniem. Uczestnik: Penis. Prowadzący: Nazwa sportu w którym nie używa się piłki. Uczestnik: Kręgle. Prowadzący: Nazwa czegoś, co kojarzy ci się z morzem. Uczestnik: Trumna. Prowadzący: Wymówka której możesz użyć kiedy przekroczysz prędkość podczas jazdy. Uczestnik: Byłem pijany
  15. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz jak tam? dobrze się już czujesz? Jak reszta? Wczoraj zaczęłam pisać o swojej nodze i mi wcięło, więc zrezygnowałam. Schodzenie po schodach uświadomiło mi jak dziwnie zbudowana jest łydka;) oj zabolało mocno i stopa spuchnięta, ale dziś widzę lepiej to wygląda. Powinnam jechać po zakupy, w ogóle lądując wtedy na podłodze, moją pierwszą myślą było co będzie w domu, kto to wszystko porobi? Kurczę jakaś matka Polka się we mnie obudziła, hmm juz dawno. No jest to wkurzające. Teraz syn robi zakupy, ale ograniczone. Dobra strona, to, że wydatki są tez mniejsze. O sprzątaniu nawet nie mówię. Zresztą co tu mówić jak w łazience kawał ściany zdemolowanej, no ale woda jest! Emmi nie nauczyłaś sie tynkować?;) Odzywajcie się trochę.
  16. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    o kurcze Monia, na farmacji powiadasz, to nie zzyma Cie jak tak gadamy o homeopatii, czy innych naturalnych? cos sie stalo z klawiatura i same widzicie, a nowa jest!
  17. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    :) albo marycha, ale tez nie wiem:)
  18. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Monia ale nie trzymaj nas w niepewności i zdradź co czytasz?
  19. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    no ale fajnie byłoby zrobic sobie dobry humor na zawołanie, zamiast tak tkwic w takim nie wiadomo czym:o :)
  20. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    to ja też chcę taka chemię!
  21. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć, po porannym wysypie, widzę, że pustki. Jak się czujecie? bo ja jakoś taka rozbita, ale noga wyraźnie lepsza. Strasznie sie czuję zmęczona, nawet się teraz zdrzemnęłam. Czy ciśnienie się zmienia?
  22. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Oj Monia aż mi się westchnęło po tym jak cudnie napisałaś i łezka w oku sie zakręciła. Pisz pisz, nie zostawiaj nas tu tak samych. W dodatku łaczą nas - dwie - te spuchnięte nogi. Zawsze to raźniej razem. i trafiłaś w sedno z tym Kazimierzem! Dobrze, że są takie magiczne miejsca, nie muszą się nam do końca podobać, rozum niech sobie mówi co chce, ale serce czuje inaczej. I powiedz Monia co to za fantastyczne książki są? Fizz - przyjęcie? Organizacja? jedzenie będziesz szykować? sama? A wczorajsze racuchy to była pomyłka/skleroza kucharki, a wyszły najlepsze. :D Mąka, ciepłe mleko z drożdżami, dość rzadkie, tzn. nie za bardzo oczywiście, w to rodzynki, smażyłam na oleju. Pyszne były. Aha, z odrobiną cukru, a na wierzch dużo pudru. Pomyłka, bo zapomniałam o jajkach! Trochę przykrywałam pokrywką żeby urosły.
  23. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Ania, ale z pracą jest OK? Zawsze to, mimo wszystkich wyrzeczeń, będzie zastrzyk finansowy. I to jest plus w tym całym bólu.
  24. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Wiesz Ania na tej "jednej" nodze jeszcze sie dużo da zrobić. :) czy to znaczy, że nie jesteście do końca zdecydowani jaką podejmiecie w końcu decyzję? Myślałam, ze to juz jest zaklepane. No ale tak, wszędzie dobrze, ale...
  25. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    trochę kuśtykam. fajnie, ze jesteście, brakuje jeszcze bardzo nieobecnych, ale mam nadzieję, że się pojawią. No zwyczajnie spadłam, nie wiem czy poślizgnęłam się na klapku, w każdym razie upadłam jak długa na bok, na szczęście na kaflach w korytarzu mam takie wiklinowe dywaniki i pojechałam po tym. Czuję więc tylko nogę, stopę w kostce. W nocy było gorzej, spuchnięta, ale skoro jakos się poruszam to chyba nie jest źle. Mam ten altacet, Fizz, dzięki. Ania ja też mam wczorajszy obiad na szczęście, właściwie tylko rosól, w dodatku zmieliłam mięso na pierogi, tylko jak je zrobić? Foletka, masz rację, że to byłaby okazja do odpoczynku. Ale już wczoraj mnie naszło i po tym wszystkim usmażyłam racuchy, bo zachciało się czegoś słodkiego.:o Emmi fajnie, że masz dobry nastrój. Tak teraz mam wyrzuty, że nie dość się zainteresowałam jak kiedyś Monia spadła ze schodów.:( Coś z tym nowym rokiem nie tak, zaczęłam smutno, jeszcze w necie znalazłam takie straszne historie, że się poryczałam, później te z realnego świata.. Ale mam nadzieję, że dalej będzie tylko lepiej. pamiętam, ze kiedyś syn w Nowy Rok złamał nogę, ale nie przypominam sobie żeby cały rok był szczególnie zły, więc koniec pecha!
×